PDA

Zobacz pełną wersję : Kuba 2022/23



koronax
13.01.23, 07:23
Miałem okazję przebywać na Kubie na przełomie 2022 i 2023 r. :mrgreen: .
Święta i Sylwester inaczej spędzone niż dotychczas .
Trochę zdjęć pokażę z tego kraju.
Na mnie Kuba wywarła duże wrażenie.
Bieda jest bardzo duża , co widać gdy jeździ się tym kraju.

Na szczycie wzgórza La Cabana w Hawanie jest figura Chrystusa .
Ufundowała ją żona dyktatora Batisty, która bojąc się o życie swoje męża podczas rebelii obiecała że ufunduje taki właśnie pomnik jeśli jej mąż przeżyje.
Kilkanaście dni po odsłonięciu pomnika Fidel Castro wkroczył do Hawany.
Z tego miejsca rozciąga się też ładny widok na Hawanę.

1
251436

2
251435

3
251437

4
251438

5
251440

6
251439

7
251441

wyszomir
13.01.23, 09:49
Zapowiada się kolejny bardzo ciekawy wątek podróżniczy:-) Dzięki za zdjęcia i czekam niecierpliwie na ciąg dalszy.

Bodzip
13.01.23, 10:11
Będzie się działo :)

cobra
13.01.23, 10:21
Zapowiada się ciekawa fotorelacja, czekam na kontynuację.

P.S.
Zastanawia mnie sensowność używania w dzień ISO400 i przymykania przysłony do f18 - to już ogromna degradacja jakości. Zakładam, że to przez przypadek :-)

koronax
13.01.23, 10:35
P.S.
Zastanawia mnie sensowność używania w dzień ISO400 i przymykania przysłony do f18 - to już ogromna degradacja jakości. Zakładam, że to przez przypadek :-)

To przypadek. Niestety za późno to zauważyłem . Moja wina.

paparapa
13.01.23, 11:34
No to pooglądamy Kubę. Bieda w moim odczuciu jest pojęciem względnym. Bywa tak że biednym ludziom żyje się lepiej niż tym bogatym. :)
Trzeba zasiąść w fotelu, "zapuścić" w odtwarzaczu "Buena vista social club"... nie zapominając o kubańskim cygarze.
I udać się w podróż po Kubie. :)





To przypadek. Niestety za późno to zauważyłem . Moja wina.

Och jak bardzo przydałoby się, przynajmniej u mnie, funkcja powrotu do bazowej wartości ISO po włączeniu puszki. :lol:

cobra
13.01.23, 11:42
To prawda, też mi się zdażyło ISO1200 w środku dnia po wyjściu z jakiegoś pomieszczenia :oops:. Mniejsza z tym, wrzucaj zdjęcia i opisy!

fret
13.01.23, 16:12
Nie przejmuj się zbytnio przysłoną, podoba mi się Twój pomysł na reporterkę, także turystyczną ;)

Koriolan
13.01.23, 18:23
Bardzo jestem ciekaw Twoich fotoreminescencji. paparapa bardzo wątpię czy ludzie są tam szczęśliwi.
Codzienna walka o podstawowe sprawy bytowe raczej szczęścia nie daje.
Jeśli się nic nie zmieniło... To można poczuć się jak dewizowy turysta w Victorii w filmach z porucznikiem Borewiczem..

koronax
13.01.23, 21:58
No to pooglądamy Kubę. Bieda w moim odczuciu jest pojęciem względnym. Bywa tak że biednym ludziom żyje się lepiej niż tym bogatym. :)
Trzeba zasiąść w fotelu, "zapuścić" w odtwarzaczu "Buena vista social club"... nie zapominając o kubańskim cygarze.
I udać się w podróż po Kubie. :)



No faktycznie ludziom biednym może żyć się lepiej niż bogatym. Byłem na Kubie i bieda rzuca się w oczy. Chodziłem po uliczkach miast i miasteczek. Małe dzieci podchodzą do turystów z wyciągniętymi rękami prosząc o jakieś drobiazgi typu żele pod prysznic, długopisy, cukierki itd. Starsi też to robią.
Przed wyjazdem kupiłem kilka rzeczy , podpaski, tampony , pasty do zębów itp, Dawałem je pokojówkom które pracowały w hotelach.
Przewodniczka która opowiadała nam o Kubie mówiła, że jeśli Kubańczyk idzie do szpitala na zabieg, to musi ze sobą mieć leki a nawet nici do zszywania ran. Takie rzeczy tam się dzieją.
Choć muszę przyznać że ludzie na Kubie trzymają się fajnie. Chodząc po dzielnicach Hawany widziałem jak sobie mieszkańcy tańczyli przed domami, grali w piłkę czy robili grilla.

Tak wygląda apteka w Hawanie.

8
251452

Koriolan
13.01.23, 22:07
.. a zdjęcie ze sklepu- tablicy na której wypisane były miesięczne przydziały mleka, mąki, ryżu, oleju ,mleka w proszku czy jajek, wrzucałem w swoim wątku kubańskim.

koronax
14.01.23, 08:33
.. a zdjęcie ze sklepu- tablicy na której wypisane były miesięczne przydziały mleka, mąki, ryżu, oleju ,mleka w proszku czy jajek, wrzucałem w swoim wątku kubańskim.

Dawno temu byłeś na Kubie ?
Rozmawiałem z takim małżeństwem . Mówili że są już na Kubie czwarty raz. I za każdym jest tam coraz gorzej. Tzn. biedniej.

Naprzeciw figury Chrystusa , po drugiej stronie ulicy stoi dom w którym kiedyś mieszkał Ernesto che Guevara.
Teraz tam chyba muzeum jest.

9
251462

10
251463

11
251464

12
251465

13
251466

14
251467

15
251468

paparapa
14.01.23, 10:52
Bardzo jestem ciekaw Twoich fotoreminescencji. @paparapa (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=50325) bardzo wątpię czy ludzie są tam szczęśliwi.
Codzienna walka o podstawowe sprawy bytowe raczej szczęścia nie daje.
Jeśli się nic nie zmieniło... To można poczuć się jak dewizowy turysta w Victorii w filmach z porucznikiem Borewiczem..

Chyba się niepotrzebnie wyrwałem ze szczęśliwymi biednymi ludźmi. :) Szczęście o którym ja myślę, nie ma nic wspólnego z zasobnością portfela.
W końcu większość z nas pamięta czasy, kiedy para portek w "pewksie" kosztowała około 10 bonów PeKaO.
Pamiętasz ile to było kasy przyrównując do średniej pensji?
I na ulicach było dużo więcej uśmiechniętych ludzi niż teraz.
Były inne relacje międzyludzkie i sąsiedzkie.
Jak bardzo ludzka pamięć jest zawodna.

No dobra, nie zaśmiecam więcej wątku. :)

lisiajamka1
14.01.23, 11:44
Ciekawy kierunek wyjazdu, fajnie się zapowiada :)

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -


Chyba się niepotrzebnie wyrwałem ze szczęśliwymi biednymi ludźmi. :) Szczęście o którym ja myślę, nie ma nic wspólnego z zasobnością portfela.
W końcu większość z nas pamięta czasy, kiedy para portek w "pewksie" kosztowała około 10 bonów PeKaO.
Pamiętasz ile to było kasy przyrównując do średniej pensji?
I na ulicach było dużo więcej uśmiechniętych ludzi niż teraz.
Były inne relacje międzyludzkie i sąsiedzkie.
Jak bardzo ludzka pamięć jest zawodna.

.... :)
Może nie do końca, ale jest trochę racji w tym co napisałeś :)

Koriolan
14.01.23, 13:40
Relacje międzyludzkie i sąsiedzkie to w znacznej mierze zmieniły smartfony i komputery.
Na Kubie jest po prostu nędza.
Jeżeli z Polski lat 80 tych wyparłeś kartki na towary których i tak nie było,to nic na to nie poradzę

wyszomir
14.01.23, 13:59
Co do szczęśliwości problem chyba w tym że oceniamy swój dostatek i powody do szczęścia nie na podstawie bezwzględnych wartości a na podstawie porównania tego co my osiągnęliśmy z tym co osiągnęli inni w naszym otoczeniu. Kacyk jakiegoś prymitywnego plemienia w dżungli uważał się za szczęśliwego bogacza bo miał najwięcej z całej swojej wioski podczas gdy u nas wielokrotność całego jego majątku dawałoby się często kupić za obecne minimalne wynagrodzenie. Również statystyczna długość życia i stan zdrowia tego kacyka często wypadałyby znacznie gorzej niż u nas - mimo naszych (zresztą całkiem słusznych) narzekań na niedostatki naszej służby zdrowia.

Tadeusz Jankowski
14.01.23, 17:06
Bardzo wymowne, czujnie chwycone jest zdjęcie nr 8 - apteka w Hawanie.
TJ

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

14 - Podobają mi się takie ujęcia zza krzaka mimo że pozornie zabałaganione, niespójne i nie wiadomo co sugerujące.
TJ

koronax
14.01.23, 17:55
No dobra, nie zaśmiecam więcej wątku. :)


W żadnym wypadku nie zaśmiecasz wątku.
Fajnie że są różne wpisy dotyczące nie tylko zdjęć.


Bardzo wymowne, czujnie chwycone jest zdjęcie nr 8 - apteka w Hawanie.
TJ

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

14 - Podobają mi się takie ujęcia zza krzaka mimo że pozornie zabałaganione, niespójne i nie wiadomo co sugerujące.
TJ

Fajnie że się podobają zdjęcia.

Teraz jeszcze kilka kadrów.
Ulicę od posągu Chrystusa, mieści się Instytut Meteorologiczny z cytatem Fidela Castro " rewolucja jest siłą potężniejszą niż natura " ( jeśli dobrze zapamiętałem ) , oraz z pomnikiem wzniesionym dla obrony cywilnej kraju.

16
251472

17
251471

18
251476

19
251470

20
251473

21
251474

22
251475

wyszomir
14.01.23, 19:39
Pomnik bardzo ciekawy - jedyny w swoim rodzaju.

Sadząc po wychyleniu tego zabytkowego Fiata na zakręcie jeżdżą tam z niezłą fantazją.

koronax
15.01.23, 09:50
Twierdza El Morro .
Twierdza która stoi przy północnym wejściu do zatoki hawańskiej.
Teraz odwiedza się ją bardzo często , z powodu bardzo ładnych widoków na Hawanę.

23
251487

24
251486

25
251488

26
251495

27
251494

28
251493

29
251492

30
251490

31
251489

fret
15.01.23, 17:03
W żadnym wypadku nie zaśmiecasz wątku.
Fajnie że są różne wpisy dotyczące nie tylko zdjęć.



...


Popieram, zrobił się bardzo fajny watek fotograficzno-filozoficzny :)

Świetnie pokazujesz Kubę.

Tadeusz Jankowski
15.01.23, 17:20
Ładne fotki opowiadające o Hawanie od podwórka. Real life.
TJ

koronax
15.01.23, 17:54
Bardzo fajnie że zdjęcia się podobają .
To jeszcze kilka ujęć.
Spacerując sobie w pobliżu Twierdzy El Morro , kilka ujęć przejeżdżających aut.

32
251517

33
251514

34
251513

35
251515

36
251516

koronax
16.01.23, 14:53
Po zwiedzeniu twierdzy, spacerując sobie po sąsiedniej ulicy , zrobiłem kilka jeszcze zdjęć .
Najczęściej przejeżdżającym samochodom :mrgreen:
37
251527

38
251528

39
251529

40
251530

41
251531

42
251532

43
251533

44
251534

paparapa
16.01.23, 15:12
Doczekałem się zdjęć z kubańskimi autami. Super. :)
A ogólny klimat... No cóż trochę przypomina minione "demoludy" .

Bodzip
16.01.23, 15:21
Ajajajajaj, mieć takie autko i wyremontować :)

wyszomir
16.01.23, 18:21
Wyremontowanie zapewne byłoby dużym problemem. Te najciekawsze amerykańskie zapewne jeszcze z lat 50-tych pochodzą. Podejrzewam ze po tylu latach wiele z nich posiada już mnóstwo nieoryginalnych części, często zapewne dorabianych chałupniczym sposobem a dostępność oryginalnych już niestety zerowa.

Operator
16.01.23, 21:35
Sadząc po wychyleniu tego zabytkowego Fiata na zakręcie jeżdżą tam z niezłą fantazją.
Lub też z zepsutym zawieszeniem. :???:


Te najciekawsze amerykańskie zapewne jeszcze z lat 50-tych pochodzą. Podejrzewam ze po tylu latach wiele z nich posiada już mnóstwo nieoryginalnych części, często zapewne dorabianych chałupniczym sposobem a dostępność oryginalnych już niestety zerowa.
Twoje podejrzenia są słuszne - auta z USA, które przetrwały do dziś, nie mają z oryginałami zbyt wiele wspólnego. Może dziwić, że po tylu latach, w ogóle jeszcze nadają się do jazdy. Dobrze to świadczy, o solidności amerykańskiej motoryzacji lat 50-tych. Współcześnie produkowane samochody, po tak długim okresie intensywnej eksploatacji, rozleciałyby się już dawno.

August68
16.01.23, 22:44
Fajnie się relacja rozkręca... chociaż ja na razie "zawiedziony" jestem - ponoć Kuba Wyspa gorąca - a na zdjęciach pochmurno jak u nas ostatnio ;-)

koronax
17.01.23, 15:19
Doczekałem się zdjęć z kubańskimi autami. Super. :)
A ogólny klimat... No cóż trochę przypomina minione "demoludy" .

No nie są to samochody super odrestaurowane. Udało mi się zrobić dwie fotki co pod maską mają takie autka.


Fajnie się relacja rozkręca... chociaż ja na razie "zawiedziony" jestem - ponoć Kuba Wyspa gorąca - a na zdjęciach pochmurno jak u nas ostatnio ;-)

No na początku 2-3 dni była pochmurna pogoda. Trochę deszczu też popadało. A jak wyjeżdżałem ostatniego dnia to ciężko było wytrzymać. Tak gorąco było. :mrgreen:

45
251560

46
251561

47
251565

48
251563

49
251555

50
251564

51
251558

52
251559

53
251556

54
251557

Rysiek_O
17.01.23, 15:25
Interesujące stoisko z napojami na 50. Prezentacja środków transportu na 51 bardzo ciekawa. Miło pozwiedzać.

zigger
17.01.23, 16:51
Fajnie się relacja rozkręca... chociaż ja na razie "zawiedziony" jestem - ponoć Kuba Wyspa gorąca - a na zdjęciach pochmurno jak u nas ostatnio ;-)
Jak sam zauważyłeś - dopiero się rozkręca :-P

koronax
18.01.23, 14:57
Ostatnie zdjęcie spod twierdzy El Morro.
Hawana .

55
251579

56
251580

57
251581

58
251582

59
251583

60
251584

paparapa
18.01.23, 18:15
Fajnie wyglądają te palmy, i pasują idealnie do całokształtu.
I auta lepsze. Zbliżasz się do epi... centrum. :)

August68
19.01.23, 09:30
Fakt, palmy i morze na tych zdjęciach robią robotę...
Tak z daleka widać, że miasto pełne kontrastów - widać nowiusieńkie budynki obok starych, zaniedbanych "ruder"...

koronax
19.01.23, 14:38
No to idziemy i spacerujemy sobie po stolicy Kuby dalej.
Inne miejsce niż na poprzednich zdjęciach.

61
251608

62
251609

63
251610

64
251612

65
251611

66
251615

67
251613

68
251614

paparapa
19.01.23, 18:08
Wreszcie normalny świat... :mrgreen:
Podone miejsca widywałem w Europie. I żeby było śmieszniej w krajach należących do "ekołchozu".

Co do mieszkańców San Cristobal de La Habana, to mimo że są biedni, to jednak są bogatsi od wielu mieszkańców jedynie słusznej cywilizacji zachodniej sprawiedliwości.
Dlaczego tak piszę? Bo na żadnym ze zdjęć pokazanym do tej pory w tym wątku nie widziałem człowieka w dziurawych na kolanach i innych miejscach porach.
Owszem, jest widoczne pewne podobieństwo do rodzimych trendów, a mianowicie obuwie z chhinlandii. Ale myślę że to marginalne przypadki jakiegoś zamroczenia...
Może kolegą Che..... :mrgreen:

Zdjęcia oddają ten specyficzny klimacik. Ja bym się bał w tak otwarty sposób fotografować ludzi.
Chociaż chyba ludzie nie mają tam takiego pie....ca na punkcie "wizerunku" jak u nas.

koronax
19.01.23, 19:28
Co do mieszkańców San Cristobal de La Habana, to mimo że są biedni, to jednak są bogatsi od wielu mieszkańców jedynie słusznej cywilizacji zachodniej sprawiedliwości.
Dlaczego tak piszę? Bo na żadnym ze zdjęć pokazanym do tej pory w tym wątku nie widziałem człowieka w dziurawych na kolanach i innych miejscach porach.

Zdjęcia oddają ten specyficzny klimacik. Ja bym się bał w tak otwarty sposób fotografować ludzi.


Biedy,tak naprawdę jeszcze nie było na zdjęciach które pokazałem. Dopiero jak wszedłem w biedne dzielnice Hawany, to przeżyłem pewien szok.:cry:
Myślę że będzie to widać na fotkach które później pokażę.

Chodząc po miastach i jakiś ubogich dzielnicach miast , trochę się obawiałem czy ktoś mnie nie zaczepi, okradnie itp. Miałem przy sobie pieniądze, paszport i aparat fotograficzny. Na szczęście wszystko było ok. Nawet wieczorem gdy sam chodziłem po miastach. Czasem ktoś pytał skąd jestem. Jak mówiłem że z Polski to słyszałem -aaa. Lewandowski :mrgreen:
Nikt nie oburzał się że komuś robię zdjęcia. A tego się mocno bałem. Nikt nie protestował ani nie groził.
Nie musiałem uciekać przed ludźmi gdy robiłem komuś zdjęcia.
Najbardziej obawiałem się będąc sam, w ubogich dzielnicach Hawany. No ale było spokojnie.

August68
19.01.23, 23:21
Dawno temu, kiedy sporo jeździłem po Europie i trochę po świecie zupełnie nie miałem oporów żeby włóczyć się nocą po takich miastach jak Paryż, Londyn czy Hongkong.
W Hongkongu łaziłem po mieście do 1-2 w nocy - czując się całkiem bezpiecznie.
Fakt, że nie zapuszczałem się w jakieś małe uliczki, tylko raczej trzymałem tych głównych, ale nie spotkała mnie żadna nieprzyjemna sytuacja.
W Paryżu podobnie - zdarzało mi się wracać do hotelu grubo po północy.
Ale to było na początku wieku - Hongkong dopiero przeszedł pod "opiekę" Chin a w Paryżu jeszcze można było spotkać więcej białych ludzi (żeby nie było - nie uważam się za rasistę, chociaż nie jestem wolny od pewnych uprzedzeń, niestety).
Czasy się jednak zmieniły, a i ja się zrobiłem starszy i przez to bardziej bojaźliwy (już tak szybko nie biegam jak kiedyś ;-) ) i teraz bym tak pewnie nie robił.

Tym bardziej więc podziwiam koronax, że miałeś odwagę wejść w takie miejsca i czekam na zdjęcia - chociaż są trochę przygnębiające, mimo uśmiechających się ludzi....

paparapa
19.01.23, 23:34
Dawno temu, kiedy sporo jeździłem po Europie i trochę po świecie zupełnie nie miałem oporów żeby włóczyć się nocą po takich miastach jak Paryż, Londyn czy Hongkong.
W Hongkongu łaziłem po mieście do 1-2 w nocy - czując się całkiem bezpiecznie.
Fakt, że nie zapuszczałem się w jakieś małe uliczki, tylko raczej trzymałem tych głównych, ale nie spotkała mnie żadna nieprzyjemna sytuacja.
W Paryżu podobnie - zdarzało mi się wracać do hotelu grubo po północy.
Ale to było na początku wieku - Hongkong dopiero przeszedł pod "opiekę" Chin a w Paryżu jeszcze można było spotkać więcej białych ludzi (żeby nie było - nie uważam się za rasistę, chociaż nie jestem wolny od pewnych uprzedzeń, niestety).
Czasy się jednak zmieniły, a i ja się zrobiłem starszy i przez to bardziej bojaźliwy (już tak szybko nie biegam jak kiedyś ;-) ) i teraz bym tak pewnie nie robił.

Tym bardziej więc podziwiam @koronax (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=8606), że miałeś odwagę wejść w takie miejsca i czekam na zdjęcia - chociaż są trochę przygnębiające, mimo uśmiechających się ludzi....




No nie było problemem "połazić" nocą po większości europejskich miast, jeśli nie było się widocznie nachlanym.
Już chyba gdzieś tu na forum pisałem, że zmieniły się relacje międzyludzkie i cele życiowe. A to zmienia całkowicie zachowania ludzi.
W połączeniu z elementem obcym kulturowo i religijnie tworzy się dość wybuchowa mieszanka.
Miałem okazję jakiś czas temu mieszkać na jednym pietrze z muzułmaninem z Kurdystanu. Niepracującym zresztą....
W dzień spał, a nocami imprezował.

koronax
20.01.23, 15:27
Kilka następnych zdjęć.
Dwa ostatnie to nie wiem. Może jakiś ołtarzyk w prywatnym domu na werandzie.
Zobaczyłem.Podszedłem. Sfociłem .

69
251645

70
251644

71
251646

72
251647

73
251648

74
251643

75
251642

76
251641

Bodzip
20.01.23, 16:19
No jest trochę ruiny. A Chińskie skuterki też obecne :)

koronax
21.01.23, 07:08
No jest trochę ruiny. A Chińskie skuterki też obecne :)

No masz rację . Ruiny trochę jest.
Później będzie o wiele więcej tej ruiny niestety .
Swoją drogą takim chińskim skuterkiem gość na fotce nr.70 to chyba tuszę małego świniaczka przewozi :wink:

77
251657

78
251658

79
251659

80
251660

81
251661

82
251662

83
251663

paparapa
21.01.23, 10:45
Zdałem sobie sprawę oglądając Twoje zdjęcia, że niszczeją tam piękne budynki o bardzo ciekawym układzie architektonicznym. Zapewne nikt tego nie odbuduję. A jak się zawalą za x lat,
to pojawi się tam jakaś żarłodajnia z trującym jedzeniem lub inne dziadostwo.

Koriolan
21.01.23, 14:36
Najlepiej chyba widać to z dachu hotelu Kempiński.. jest takie zdjęcie w moim wątku kubańskim.

koronax
21.01.23, 17:10
Zdałem sobie sprawę oglądając Twoje zdjęcia, że niszczeją tam piękne budynki o bardzo ciekawym układzie architektonicznym. Zapewne nikt tego nie odbuduję. A jak się zawalą za x lat,
to pojawi się tam jakaś żarłodajnia z trującym jedzeniem lub inne dziadostwo.

Bardzo ładne są tam budynki. ładna architektura.
I bardzo zniszczone są.
Nie widzę szans aby te budynki zostały wyremontowane. Ile pieniędzy trzeba by w to włożyć.
A Na Kubie tych pieniędzy nie ma.
Mieszkańcy nie mają podstawowych rzeczy typu środki higieniczne dla kobiet, sklepy puste, o mięso trudno. itp.
Wieczorem ciemno w miastach gdyż prądu też brakuje. W hotelu w Hawanie gdzie byłem, czasem nie było wody w pokojach itd.
Ciężko mi sobie wyobrazić aby w tej sytuacji znalazłaby się kasa na remont budynków. Zresztą pewnie i tak z materiałem budowlanym na Kubie też byłoby ciężko.

W sklepie z alkoholem. :mrgreen:
I ściana ze zdjęciami w tym sklepie . :grin:

84
251682

85
251683

86
251684

87
251685

88
251686

89
251687

90
251679

91
251680

92
251681

Jacek_Z
21.01.23, 17:20
Przywiozłeś do kraju cygara i rum? :)

koronax
21.01.23, 17:22
Przywiozłeś do kraju cygara i rum? :)

Rum przywiozłem. :grin:
Z cygar zrezygnowałem , gdyż nie palę.
Choć w sumie na pamiątkę mogłem kilka sztuk zakupić. :wink:

wyszomir
21.01.23, 17:43
Tematyka zdjęć na sklepowej ścianie bardzo monotonna - Fidel, Fidel, Fidel... Zastanawiam się czy do takiej tematyki ich zmuszają czy też trafił się jakiś lokalny wielbiciel zmarłego przywódcy...

Bodzip
21.01.23, 19:04
Tematyka zdjęć na sklepowej ścianie bardzo monotonna - Fidel, Fidel, Fidel... Zastanawiam się czy do takiej tematyki ich zmuszają czy też trafił się jakiś lokalny wielbiciel zmarłego przywódcy...
Jak czytam o poparciu dla Putina, to myślę że i dla Fidela to poparcir jest. Terror i propaganda robią swoje.
A, i jeszcze - jak porównam zdjęcie z apteki i monopolowego to widać różnicę.

paparapa
21.01.23, 19:13
Jak czytam o poparciu dla Putina, to myślę że i dla Fidela to poparcir jest. Terror i propaganda robią swoje.
A, i jeszcze - jak porównam zdjęcie z apteki i monopolowego to widać różnicę.
wyszomir Przecież jeszcze niedawno w naszym zaścianku było podobnie. :)
Bodzip bo w aptece nie było żadnego patrona. A tu jest.

wyszomir
21.01.23, 21:55
@wyszomir (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=16140) Przecież jeszcze niedawno w naszym zaścianku było podobnie. :)


Jeśli masz na myśli Polskę to aż tak - może przed 1956 rokiem. Gdy chodziłem do szkoły podstawowej w latach 60-tych w klasach wisiały portrety Gomułki (ale tylko po jednym na klasę - takich kolekcji jak na tych zdjęciach z Kuby nie widziałem). W sklepach takich portretów nie pamiętam - chyba jednak nie było. W liceum w latach 70-tych spotykałem w szkole na ścianach propagandowe slogany ale portretów Gierka już w klasach nie było - widocznie uznano że takie nachalne metody indoktrynacji są przeciwskuteczne.

Bodzip
21.01.23, 22:11
Jeszcze Cyrankiewicz wisiał

paparapa
21.01.23, 22:20
Jeśli masz na myśli Polskę to aż tak - może przed 1956 rokiem. Gdy chodziłem do szkoły podstawowej w latach 60-tych w klasach wisiały portrety Gomułki (ale tylko po jednym na klasę - takich kolekcji jak na tych zdjęciach z Kuby nie widziałem). W sklepach takich portretów nie pamiętam - chyba jednak nie było. W liceum w latach 70-tych spotykałem w szkole na ścianach propagandowe slogany ale portretów Gierka już w klasach nie było - widocznie uznano że takie nachalne metody indoktrynacji są przeciwskuteczne.

A ja jak najbardziej pamiętam towarzysza przybyłego z Francji. Fakt że nie w sklepach. Ale w zakładach pracy, uśmiechał się do pracujących miast i wsi ze ścian rozpaczy, pytając, pomożecie? :)

Na Kubie chyba już nie ma fabryk i dużych zakładów, więc trzeba to wieszać tam gdzie jest duży ruch.... Czyli w aptece... tfuuuu w monopolowym. :mrgreen:

koronax
21.01.23, 22:21
Jeszcze Cyrankiewicz wisiał

Dziwnie to zabrzmiało że " wisiał " :grin: .

Tak gdzieś słyszałem że Kubańczycy kochali Castro.
To był dobry mówca. Potrafił przemawiać przez 6 , a czasem i dłużej godzin.
Może coś z tego w Kubańczykach pozostało. I go dalej uwielbiają.
Jest na Kubie bardzo dużo pomników Che Guevary . I plakatów z nim jak i z Castro .
Oni nie żyją , ale pamięć o nich dalej jest,
Nie wiem czy taka jest wola mieszkańców czy to odgórnie , władza tak zarządza.

paparapa
21.01.23, 22:30
Jeszcze Cyrankiewicz wisiał
@Bodzip (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=6250), pierwszy raz słyszę aby cyranek wisiał....No co Ty?




Dziwnie to zabrzmiało że " wisiał " :grin: .

Tak gdzieś słyszałem że Kubańczycy kochali Castro.
To był dobry mówca. Potrafił przemawiać przez 6 , a czasem i dłużej godzin.
Może coś z tego w Kubańczykach pozostało. I go dalej uwielbiają.
Jest na Kubie bardzo dużo pomników Che Guevary . I plakatów z nim jak i z Castro .
Oni nie żyją , ale pamięć o nich dalej jest,
Nie wiem czy taka jest wola mieszkańców czy to odgórnie , władza tak zarządza.
koronax a nie było tak, że poziom życia w tamtych latach na Kubie był jednak wyższy? Przynajmniej ktoś o nich zabiegał. A może to poziom wymagań był niższy...
I w obecnym paskudnym świecie, który ma Kubę głęboko w przewodzie pokarmowym, pozostał u ludzi sentyment do tych pięknych dawnych czasów,

koronax
21.01.23, 22:55
@koronax (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=8606) a nie było tak, że poziom życia w tamtych latach na Kubie był jednak wyższy? Przynajmniej ktoś o nich zabiegał. A może to poziom wymagań był niższy...
I w obecnym paskudnym świecie, który ma Kubę głęboko w przewodzie pokarmowym, pozostał u ludzi sentyment do tych pięknych dawnych czasów,

Czy ktoś o mieszkańców Kuby zabiegał ?
Oglądam czasem filmy które pokazują "kryzys kubański" . ZSRR i USA a między nimi mała wyspa Kuba .
Oglądałem filmy w których Castro mówił jak to ZSRR wykorzystał Kubę do swoich celów w rozgrywce z USA.
Kiedyś jeszcze oglądałem w TV jak Fidel Castro radził swoim rodakom jeść korzenie z trawy. No tak źle tam z żywnością było.
Nie wiem czy poziom życia był wyższy wtedy na Kubie. Może Związek Radziecki wspomagał finansowo na tyle Kubę że lepiej im się żyło wtedy.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Pisałem że są na Kubie pomniki Che Guevary i różne plakaty z hasłami i wizerunkami Che i Castro.
Miałem nie wrzucać tych zdjęć . No ale pokażę te dwa zdjęcia. Jakość kiepska.
Pomnik Che i plakat z hasłem.
Dość często są takie pomniki i hasła propagandowe widziane na Kubie.

93
251706

94
251705

wyszomir
21.01.23, 23:11
Jeszcze Cyrankiewicz wisiał

Fakt - zamiennie z Gomułką. Ale nie pamiętam bym w szkole widział zdjęcia obu wiszące obok siebie. W sklepach też ich nie było. W urzędach - nie wiem - zbyt mały wtedy byłem by biegać po urzędach.

paparapa
21.01.23, 23:17
Chyba źle to odczytałem. Nie składa mi się to . I do niczego nie pasuje.
No chyba że specyfika języka. :)
"Tych, którzy umierają dla życia, można nazwać martwymi".

koronax
21.01.23, 23:18
Chyba źle to odczytałem. Nie składa mi się to . I do niczego nie pasuje.
No chyba że specyfika języka. :)
"Tych, którzy umierają dla życia, można nazwać martwymi".


" Tych którzy umierają za życie , nie mogą być nazwani martwymi " .

Tak to chyba brzmi .

paparapa
21.01.23, 23:24
Fakt zgubiłem "nie" dlatego mi nie grało.

Bodzip
22.01.23, 00:06
Dawaj zdjęcia polityczne - to ich klimat a nie nasza piaskownica :)

paparapa
22.01.23, 00:26
Dawaj zdjęcia polityczne - to ich klimat a nie nasza piaskownica :)

Tak tak Bodzip, ruch się większy zrobi w wątku i może wreszcie jakaś pyskówka będzie... :mrgreen:

koronax
22.01.23, 08:00
Nie mam za dużo politycznych zdjęć. Choć i takie czasem się jeszcze pojawią.
Mam kilka takich z pewnego miejsca. Bardziej mnie to zaskoczyło niż ściana ze sklepu.
No ale to za jakiś czas wrzucę.

Teraz jeden z placów Hawany . Plaza de San Francisco de Asis - Plac św. Franciszka z Asyżu.
Zdjęcie 100 to pomnik " La Conversation " , a 101 to ławeczka Fryderyka Chopina. Jedyna zresztą na Kubie z tego co mi wiadomo.

95
251712

96
251713

97
251715

98
251717

99
251716

100
251714

101
251718

102
251719

paparapa
22.01.23, 11:08
Nawet gołębie są tam jakieś smutne i ospałe. :)
Zacna architektura doprowadzona do fatalnego stanu. Wręcz stanu upadku.
Kojarzy mi się ten hawański klimat z lokacją do jakiejś gry komputerowej " zabij ich wszystkich".
Na pewno ciekawym doznaniem byłoby zobaczyć Hawanę oczami "Frycka".

A " La Conversation " bardzo intrygujący pomysł. Ale pasuje tu jak kwiatek do...... :)

koronax
22.01.23, 16:31
" La Conversation " to bardzo ciekawy pomysł . :grin: ładnie i ciekawie wygląda .

Jeszcze kilka z placu św. Franciszka.

103
251738

104
251739

105
251740

106
251741

107
251742

108
251743

Jacek_Z
23.01.23, 01:59
Ta rzeźba na zdj 100 - coś fantastycznego!

koronax
23.01.23, 15:09
Co do rzeźby " La Conversacion " to faktycznie bardzo ładna i ciekawa.
Została przekazana miastu jako gest przyjaźni między Francją a Kubą .

Idziemy na Plaza Vieja czy Stary Plac.
Ciekawa rzeźba tam jest.
Naga kobieta z widelcem na kogucie.

109
251770

110
251771

111
251772

112
251773

113
251774

114
251769

115
251775

116
251776

117
251777

Tadeusz Jankowski
23.01.23, 15:18
100 - La Conversation - szalona fantazja i polot twórcy.
Równie fantastyczna i dowcipna jest kobieta z widłami na kogucie.
TJ

Jacek_Z
23.01.23, 17:43
Ale to jednak rzeźba francuska, a nie ich.
Kogut też się kojarzy z Francją :) :) :)

cube007
24.01.23, 00:38
Na 114 po prawej Cafe El Escorial. Co za espresso tam podawali :shock: :shock: :shock:Wziąłem tam 0,5kg ziarna do domu i raz mi się udało zbliżyć do ich naparu :oops:

koronax
24.01.23, 14:37
Mając wolny czas w Hawanie, wybrałem się za spacer .
Spacerowałem sobie po uliczkach. . Zaglądałem to tu, to tam.
No i trochę zdjęć będzie.
Z takiej biedniejszej części miasta.

118
251797

119
251798

120
251799

121
251796

122
251800

123
251801

124
251802

125
251803

Koriolan
25.01.23, 02:34
Fajne zdjęcia.

zigger
25.01.23, 02:42
Mocno realna ulica, fajne.

August68
25.01.23, 10:09
Dla mnie to mocno przygnębiające, przykro patrzeć jak się takie piękne miasto rozpada.
I niby wiem, że nawet w najbardziej rozwiniętych krajach znajdzie się takie zakątki, ale ...

paparapa
25.01.23, 12:22
Myślę że to jeszcze nie wszystko, co chce pokazać nam autor.
To jest miasto, więc teoretycznie powinno wyglądać "wypaśnie' w porównaniu do prowincji czy podmiejskich dzielnic.

Tadeusz Jankowski
25.01.23, 13:16
Tak, tak, na Kubie nie maja lekko. Zdjęcia to świetnie pokazują.
TJ

koronax
25.01.23, 15:33
Fajne zdjęcia.


Mocno realna ulica, fajne.


Dzięki panowie za miłe słowo. Cieszy że fotki się podobają.


Dla mnie to mocno przygnębiające, przykro patrzeć jak się takie piękne miasto rozpada.
I niby wiem, że nawet w najbardziej rozwiniętych krajach znajdzie się takie zakątki, ale ...

No na mnie też przygnębiające wrażenie ta bieda zrobiła. Nie tylko Hawana, ale i inne miasta są w opłakanym stanie,
Do takiego stanu doprowadziły rządy na Kubie.



Myślę że to jeszcze nie wszystko, co chce pokazać nam autor.
To jest miasto, więc teoretycznie powinno wyglądać "wypaśnie' w porównaniu do prowincji czy podmiejskich dzielnic.

No niestety masz rację. To dopiero początek zdjęć , z biednych ulic po Hawanie.
Gdy zejdzie się z centrum miast i zajrzy się w głąb miasteczek, to widać zaniedbane ulice ,budynki , i biednych ludzi. Choć zadowolonych :grin:

126
251835

127
251836

128
251837

129
251838

130
251839

131
251841

132
251840

133
251843

cobra
25.01.23, 23:01
Ładna ta ostatnia... wrzutka :-)

W wielu przypadkach zdjęcia ulicy ciąłbym do formatu 2:3 kosztem dołu.

paparapa
25.01.23, 23:14
Ładna ta ostatnia... wrzutka :-)

W wielu przypadkach zdjęcia ulicy ciąłbym do formatu 2:3 kosztem dołu.

Masz racje. Dużo korzystniej wygląda format bardziej prostokątny.



Na dwóch ostatnich miejscowy "krezus" z chabaniną... której prawie nikt pewnie nie kupuje.

yac
26.01.23, 00:37
Szkoda tej pięknej architektury. Cel socjalizmu został osiągnięty - wszyscy lub zdecydowana większość mają po równo czyli nic..

DzejPi
26.01.23, 08:07
Najsmutniejszy jest fakt odnoszonego wrażenia, że bieda stanowi "największą atrakcję" turystyczną tego kraju.

wyszomir
26.01.23, 10:21
Dla niektórych podróż na Kubę to połączenie ciepła i egzotyki z sentymentalną podróżą do czasów młodości w PRL-u... Pod wieloma względami klimat uliczek Hawany przypomina mi to co widziałem na przełomie lat 60-tych i 70-tych w Łodzi.

And.N
26.01.23, 14:29
Bardzo fajna fotorelacja
Co odróżnia klimat uliczek na Kubie od tych naszych za PRL-u to chyba jednak koloryt. Różnokolorowe elewacje zwracają uwagę, u nas było w większości bardziej szaro-buro. W tych zdjęciach jakbym miał coś zmienić to bym właśnie uwydatnił nieco kolory i w niektórych zdjęciach ostrość.

koronax
26.01.23, 15:02
Najsmutniejszy jest fakt odnoszonego wrażenia, że bieda stanowi "największą atrakcję" turystyczną tego kraju.

Nie wiem czy bieda, to" największa atrakcja " Kuby . Są też ładne części miasta które są ładnie utrzymane.
Choć trzeba przyznać, że to bardzo mała ilość.
Generalnie Kuba bardzo ładnie i kolorowo wygląda na pocztówkach i reklamach z biur podróży.
W rzeczywistości jest tam sporo inaczej.

134
251882

135
251883

136
251884

137
251885

138
251886

139
251887

140
251888

141
251889

koronax
27.01.23, 15:04
Kilka następnych .

142
251905

143
251906

144
251907

145
251908

146
251909

147
251910

148
251911

149
251912

Tadeusz Jankowski
27.01.23, 23:55
172 - żal patrzeć.
TJ

koronax
28.01.23, 07:51
Budynki są w takim stanie że żal patrzeć .
A to ładna architektura .

150
251931

151
251932

152
251933

153
251934

154
251935

155
251936

156
251937

157
251938

Tadeusz Jankowski
28.01.23, 11:48
Nie widzę na zdęciach rowerów. Dlaczego?
TJ

koronax
28.01.23, 12:37
Nie widzę na zdęciach rowerów. Dlaczego?
TJ
Widziałem mało rowerów. Myślę że te które mieszkańcy mają przerabiają na riksze rowerowe. Zarabiają na nich wożąc turystów. To taka taksówka rowerowa. Samych rowerów widziałem strasznie mało.

paparapa
28.01.23, 13:14
Oglądając zdjęcia coś bardzo mi nie pasowało. Nie mogłem załapać o co chodzi....
I w końcu załapałem. Miasto bez reklam, krzykliwych witryn sklepowych czy supermarketów zmienia całkowicie
swoje oblicze i charakter.

Koriolan
28.01.23, 16:06
Nie zamienił byś się. Gwarantuję.

paparapa
28.01.23, 17:11
Nie zamienił byś się. Gwarantuję.


Pewnie bym się nie zamienił.
Ale chciałbym móc zobaczyć wyniki ankiety ludzi odpowiadających na pytanie "Czy jesteś szczęśliwy" w kilku krajach świata.
Np.Na Kubie, Polsce, Hiszpanii, Łotwie, Rumuni, Argentynie, Afganistanie, Kazachstanie, USA i na koniec w Iraku. Dla zmyłki przeciwnika przed i po upadku byłego "dyktatora".
Zastanawiam się, jakby rozłożyła się korelacja szczęśliwych do zamożności danego kraju.

koronax
28.01.23, 17:53
Trochę lub bardziej zaniedbanych i zniszczonych budynków.

158
251943

159
251944

160
251945

161
251942

wyszomir
28.01.23, 18:34
Pewnie bym się nie zamienił.
Ale chciałbym móc zobaczyć wyniki ankiety ludzi odpowiadających na pytanie "Czy jesteś szczęśliwy" w kilku krajach świata.
Np.Na Kubie, Polsce, Hiszpanii, Łotwie, Rumuni, Argentynie, Afganistanie, Kazachstanie, USA i na koniec w Iraku. Dla zmyłki przeciwnika przed i po upadku byłego "dyktatora".
Zastanawiam się, jakby rozłożyła się korelacja szczęśliwych do zamożności danego kraju.

Korelacja do zamożności jakaś pewnie by była, ale niezbyt wyraźna. Poczucie szczęścia bardziej niż od tego co się w życiu osiągnęło (zarówno w sensie materialnym jak i niematerialnym) zależy od tego jak się ma to co osiągnąłem ja do tego co osiagnęli inni dookoła.

paparapa
28.01.23, 18:42
Korelacja do zamożności jakaś pewnie by była, ale niezbyt wyraźna. Poczucie szczęścia bardziej niż od tego co się w życiu osiągnęło (zarówno w sensie materialnym jak i niematerialnym) zależy od tego jak się ma to co osiągnąłem ja do tego co osiagnęli inni dookoła.
wyszomirze celowo zadałem pytanie w ten sposób. :) Wielu ludzi ocenia "jakość" życie, przeceniając mz aspekt materialny.
Wiadomo że kasy lepiej mieć więcej niż mniej. Ale to minimalizowałoby do zera możliwość "występowania" zadowolenia z życia w zapadłych zakątkach naszej cywilizacji...
A jednak tam ludzie też bywają szczęśliwi.

fret
28.01.23, 20:30
Korelacja do zamożności jakaś pewnie by była, ale niezbyt wyraźna. Poczucie szczęścia bardziej niż od tego co się w życiu osiągnęło (zarówno w sensie materialnym jak i niematerialnym) zależy od tego jak się ma to co osiągnąłem ja do tego co osiagnęli inni dookoła.

Każde zwierzę ma trzy podstawowe potrzeby: żarcie, spanie i bzykanie, czyli prokreacja.
Jedzenie mają, spać też mają gdzie, co bardzo im ułatwia klimat, z seksem też pewnie nie mają problemów.
Cała reszta, to budowanie pozycji w stadzie, a stado zawsze będzie zróżnicowane, niezależnie od poziomu zamożności.
Żyją krócej? Lepiej żyć trochę krócej na Kubie, czy marnować większość dłuższego życia w korporacji? ;)

And.N
28.01.23, 21:02
...
Żyją krócej? Lepiej żyć trochę krócej na Kubie, czy marnować większość dłuższego życia w korporacji? ;)
Chyba wcale tak krótko nie żyją. Średnią wieku umieralności (79 lat) mają aktualnie wyższą niż np. Amerykanie.

paparapa
28.01.23, 21:47
Właściwie we wszystkich zakątkach świata, gdzie nie dotarła moda na odżywianie się pokarmami wysokoprzetworzonymi, średnia życia jest większa niż w krajach wysoko uprzemysłowionych.
Np. w Chile wkrótce po udostępnieniu ludności żywności wysokoprzetworzonej, gwałtownie wzrosła zachorowalność na nowotwory i wiele innych chorób cywilizacyjnych do tej pory tam nie znanych. Włącznie z otyłością,

No i pewnie Kubańczycy popiją jeszcze normalnie tradycyjnie pędzone alkohole. Co też nie jest bez znaczenia. :)

Operator
28.01.23, 22:24
Mając wolny czas w Hawanie, wybrałem się za spacer. Spacerowałem sobie po uliczkach.
Pokazane uliczki, przypominają mi te z Lizbony. Podobieństwo architektury i specyficzny bałagan na nich, spowodowany życiem nocnym. Największą różnicą, jest jednak stan budynków. Niestety w Hawanie, wygląda to bez porównania gorzej.

August68
28.01.23, 22:28
Bieda i szczęście to naprawdę rzecz względna.
W czasie podróży po Indiach widziałem - z perspektywy Europejczyka - potworna biedę.
Ale ci "potwornie" biedni ludzi byli uśmiechnięcie i wyglądali naprawdę na szczęśliwych.
Widziałem ludzi mieszkających w domkach z kartonu - zgroza w naszym mniemaniu.
A w tych domkach świeciły najnowsze Plazma TV (ładnych parę lat temu to było).
Nie budują nic trwalszego bo im to niepotrzebne - na tamtejszy klimat spokojnie karton wystarcza.

I jeszcze jedno takie wspomnienie - słuchałem kiedyś wywiadu z jakimś Włochem , mieszkającym jakiś czas w Polsce.
Mówił trochę po Polsku - w bardzo zabawny sposób - jak ktoś słyszał Włocha mówiącego po Polsku to wie o czym piszę :-)
To był początek lat 90-tych, trudne u nas czasy.
I ten Włoch patrząc na Polaków mówił, że my jesteśmy strasznie smutnym narodem.
Do dzisiaj pamiętam takie jego zdanie: "Nasze włoskie biedaczyska są bardziej wesołe, te Wasze polskie biedaczyska są takie straszne smutne".

Bieda jest jak widać związana nie tylko ze stanem materialnym :-)

Ale te ulice w Hawanie wyglądają naprawdę strasznie biednie, żal patrzeć jak się to wszystko wali...

koronax
29.01.23, 08:26
No przyznam że nie myślałem że Kuba taka biedna jest i że tak zrujnowane budynki są.
Widziałem Kubę do tej pory na różnych filmach czy reklamach.
No a jednak w realu to inaczej wygląda.


162
251962

163
251964

164
251965

165
251966

166
251969

167
251967

168
251968

169
251963

Jacek_Z
29.01.23, 13:30
Z góry przepraszam za pytanie jakie postawię, celowo przejaskrawiając sprawę.
Mamy już 169 zdjęć ruin. Naprawdę nie ma tam niczego innego, pojechałeś na Kubę by zwiedzać slumsy?
Myślę, że problem jest inny. Selekcja zdjęć.To trzeba robić. Pokazujesz zdjęcie po zdjęciu, przeszedłeś kolejne 50 m - kolejne zdjęcie. Katalogujesz budynki Hawany? Reportaż, relacja by były ciekawe powinny się zamknąć w jakiś sensownych ramach. To powinno być max 30 zdjęć, mamy już 169 a końca nie widać, bo zapewne dopiero zaczniesz wrzucać jakieś zdjęcia spoza miasta.
Jesteśmy na forum fotograficznym. Zdjęcia mają być ciekawe. A tu strona po stronie ciągle to samo.

koronax
29.01.23, 14:46
Faktycznie. Jest tak jak piszesz. Mam co innego do pokazania. Jest tam coś poza ruinami i slamsami.
Chciałem pokazać nie tylko ładne centrum , ale też inne brudne miejsca. Mam też z Hawany , jak z innych miast ładne budynki , ludzi i miejsca.
Fakt, to forum fotograficzne.
Zrobię więc w miarę możliwości, że postaram się nie wrzucać już zdjęć z biednych dzielnic.
Nie pojechałem pozwiedzać slumsy .
Postaram się nie pokazywać już zaniedbanych miejsc ( przynajmniej w takiej ilości ).
Wybiorę jakieś ładniejsze .

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Promenada w Hawanie.
Na zdjęciu 176 fajnie widać w tle twierdzę El Morro, pokazywaną wcześniej

170
251970

171
251971

172
251972

173
251973

174
251974

175
251975

176
251976

177
251977

fret
29.01.23, 16:05
Ja wolę taki "real lajf" zwykłego człowieka. Zabytki i ładne widoczki mogę sobie wyguglać w sieci.

Bodzip
29.01.23, 16:09
Ławeczki na 165 - cudowna kowalska robota.

Jacek_Z
29.01.23, 16:47
Ja wolę taki "real lajf" zwykłego człowieka. Zabytki i ładne widoczki mogę sobie wyguglać w sieci.
Nie chodzi o to, że pokazuje zaniedbane, biedne rejony. Chodzi o monotonię i ilość zdjęć.

koronax
29.01.23, 16:53
Nie chodzi o to, że pokazuje zaniedbane, biedne rejony. Chodzi o monotonię i ilość zdjęć.

Ze mną jest taki kłopot że lubię sobie pochodzić i zobaczyć jak inni żyją i funkcjonują .
Zamiast leżeć na plaży wolę się pomęczyć łażąc i włócząc się byle gdzie po jakiś zaułkach itd.
Nie wziąłem pod uwagę że nie dokonałem selekcji tych zdjęć i że tych zdjęć z biednych dzielnic jest za dużo .
Postaram się pokazywać mniej zdjęć tych biednych i brudnych dzielnic.

Operator
29.01.23, 20:13
Nie chodzi o to, że pokazuje zaniedbane, biedne rejony. Chodzi o monotonię i ilość zdjęć.
Niestety, ale muszę się z tym zgodzić. Wiele postów, zawiera po kilka bardzo podobnych ujęć, które różnią się często tylko bliższym, lub dalszym kadrowaniem tego samego motywu. Są też takie zdjęcia, które są ewidentnie nieostre, co moim zdaniem dyskwalifikuje ich wstawianie na forum. Poza tym, niesprzyjająca pogoda, jeszcze bardziej podkręciła dołujący obraz Hawany. Oczywiście do aury nie można mieć pretensji - albo się trafi sprzyjająca, albo też ma się pecha.

pstrykacz_smartfonowy
29.01.23, 22:58
Oglądając zdjęcia coś bardzo mi nie pasowało. Nie mogłem załapać o co chodzi....
I w końcu załapałem. Miasto bez reklam, krzykliwych witryn sklepowych czy supermarketów zmienia całkowicie
swoje oblicze i charakter.
Ja raczej zauważam brak samochodów

Jacek_Z
29.01.23, 23:10
Postaram się pokazywać mniej zdjęć tych biednych i brudnych dzielnic.
Nie chodzi o to, że na zdjęciach jest bieda i Kuba inna niż w folderach.
Inaczej. Jak wrzucisz 169 pocztówkowych zdjęć plaży z palmami to też będzie przesada. Każdy temat może stać się nudny. Nawet temat atrakcyjny może takim sie stać. Na sesji z modelka robię do 600 zdjęć. Ile z nich jest pokazywane?

Wyobraź sobie, że idziesz do księgarni i kupujesz taki album. Nie, nie kupujesz. Wertujesz parę stron i odkładasz. Albo idziesz na wystawę fotografii. W ostatnich latach nie widziałem wystawy indywidualnej gdzie by było więcej niż 30 - 40 zdjęć.

Jest u nas raz do roku taki festiwal "Podróżnicy". W kilku salach podróżnicy rozkładają stragany, odpowiadają na pytania o kraj, ba, niektórzy częstują potrawami z tych egzotycznych krajów, a na ścianach są zdjęcia. Tak z 15-20.

Wolisz żeby było nudno czy interesująco? Na ślubach teraz fotografowie robią minimum 1000 zdjęć (a raczej już nawet około 2 tys). Chciałbyś oglądać 1000 zdjęć ze ślubu? Czy 100 po selekcji?

Byłem prawie 3 tygodnie w Izraelu (ponad 10 lat temu). Jak tylko wróciłem to była mała "sensacja" i zwaliła się bliższa i dalsza rodzinka. A ja nie usiadłem do zdjęć, nie miałem zrobionej selekcji. Nie zdążyłem. Pokazywałem na TV, wtedy 42 cale. Skupienie udawało sie utrzymać przez niecałą godzinę, potem juz nie patrzyli na TV, rozmawiali ze sobą i ze mną.
Aha, nakręciłem kilkanaście kilkuminutowych filmików i to te filmiki pochwalono, mimo, że były kiepskie. Bo lepiej oddawały nastrój, był ruch i dźwięk. Podróże, krajobrazy, streetphoto to zupełnie nie moja działka więc sie nawet nie obraziłem. No i wiem, że zanudziłem zdjęciami.

Więcej nie równa się lepiej. Ilość (zdjęć) nie przechodzi w jakość (przekazu). Już jaśniej nie potrafię wytłumaczyć o co mi chodzi. O selekcje. Fotograf musi potrafić jej dokonywać.

koronax
30.01.23, 07:35
Już jaśniej nie potrafię wytłumaczyć o co mi chodzi. O selekcje. Fotograf musi potrafić jej dokonywać.

No przecież tłumaczyć nie musisz więcej. Pisałem że nie robiłem tej selekcji. Rozumiem o co ci chodzi.


Ławeczki na 165 - cudowna kowalska robota.

Te ławeczki też mi się spodobały. ładne są.

Reprezentacyjny plac Parque Central z pomnikiem bohatera narodowego Kuby Jose Martiego .
Rzut kamieniem od placu jest Capitol . Dawna siedziba rządu .
Dwa ostatnie zdjęcia to bulwar Paseo de Matri . Wzorowany na Prado w Madrycie.

Tak swoją drogą jak sobie tak chodziłem po tej okolicy, spacerowałem, to zauważył mnie jeden koleś.
Zapytał skąd jestem. Jak powiedziałem że z Polski, to mówił że ma przyjaciół w Polsce itd.
Później zaczął gadać czy chce pieniądze wymienić, a w końcu czy bym chciał jakieś pięknej kobiety.
Potem zapytał co tu robię. Jak powiedziałem że jestem umówiony na znajomych z Polski w tym miejscu, to dał mi wtedy dopiero spokój . :wink:

178
252002

179
252003

180
252005

181
252004

182
252008

183
252009

184
252007

185
252006

maciorra
30.01.23, 10:54
Korelacja do zamożności jakaś pewnie by była, ale niezbyt wyraźna. Poczucie szczęścia bardziej niż od tego co się w życiu osiągnęło (zarówno w sensie materialnym jak i niematerialnym) zależy od tego jak się ma to co osiągnąłem ja do tego co osiagnęli inni dookoła.

Wydaje mi się, że koledzy trochę mieszają statystyki (ankiety wspomniane przez paparapa) i odczucia indywidualne.
Odnośnie tych pierwszych: badania szczęśliwości różnych krajów oczywiście są prowadzone, pewnie przy różnych metodologiach, ale generalnie można uznać, że jakiś tam obraz dają. Korelacja szczęścia i zamożności na poziomie takich badań jest widoczna aż nadto, na przykład tutaj: https://worldpopulationreview.com/country-rankings/happiest-countries-in-the-world - badania prowadzone przez Gallupa.

BTW, Kuby chyba nie ma w tych badaniach :(

Oczywiście takie wyniki wcale nie wykluczają istnienia szczęśliwych ludzi na Kubie czy w Afganistanie (obecnie ostatnie miejsce w rankingu), ale jednak obstawiam, że więcej ich jest w którymś z krajów pierwszej dwudziestki...

Co do zdjęć: ciekawie się je ogląda. Obiema ręcami podpisuję się pod uwagami odnośnie selekcji.

cube007
30.01.23, 12:53
Tak swoją drogą jak sobie tak chodziłem po tej okolicy, spacerowałem, to zauważył mnie jeden koleś.
Zapytał skąd jestem. Jak powiedziałem że z Polski, to mówił że ma przyjaciół w Polsce itd.
Później zaczął gadać czy chce pieniądze wymienić, a w końcu czy bym chciał jakieś pięknej kobiety.
Potem zapytał co tu robię. Jak powiedziałem że jestem umówiony na znajomych z Polski w tym miejscu, to dał mi wtedy dopiero spokój . :wink:Standard. W Hawanie można się poczuć jak chodzący bankomat. Bez przerwy my firend, mam cos dla ciebie (taxi, kasa, panienki, nocleg, paladar - restauracja, itp.itd). Na prowincji jest dużo sympatyczniej.

zigger
30.01.23, 13:58
A będzie może coś z wodnych klimatów? Mam na myśli coś mniej 'uładnionego', raczej dzikiego?
PS. Przy okazji, zastanawiam się, czy Pan Mikołaj z foto 162 jest w stanie dać prezent czy raczej przyjąć... ;-)

koronax
30.01.23, 22:27
Ja raczej zauważam brak samochodów


A będzie może coś z wodnych klimatów? Mam na myśli coś mniej 'uładnionego', raczej dzikiego?


Nie wiem czo masz na myśli pisząc o wodnych klimatach. No ale mam takie kilka, zwykłe pstryki z pływania motorówką.
Nie nadają się na forum.

A co do braku samochodów to są one, jeżdżą, nie da się ich nie zauważyć.
Taki mały fiacik kosztuje około 5 tys. euro . Dla kubańczyka kwota zaporowa.
A maluszek jest dość popularny tam. Jest mały i wciśnie się w większość uliczek.

186
252012

187
252013

188
252014

189
252015

190
252016

koronax
31.01.23, 07:49
Będąc w stolicy Kuby trzeba udać się na Plac Rewolucji .
Jest tutaj budynek Ministerstwa Spraw Wewnętrznych z wizerunkiem Che Guevary .
Oraz budynek Ministerstwa Komunikaacji z wizerunkiem kubańskiego rewolucjonisty Camilo Cienfuegos .
Obok Placu jest pomnik Jose Matri Memorial.

Usłyszałem takie zdanie że " gdy ktoś wchodzi do tego budynku Ministerstwa Wewnętrznych to już z niego nie wychodzi " .
Nie wiem ile w tym prawdy. Takie powiedzenie jest .

191
252021

192
252022

193
252023

194
252024

195
252025

196
252026

197
252027

Bodzip
31.01.23, 09:21
Ten na 192 i 194 to normalnie Ajatollah,

zigger
31.01.23, 12:58
Nie wiem czo masz na myśli pisząc o wodnych klimatach. No ale mam takie kilka, zwykłe pstryki z pływania motorówką.
Nie nadają się na forum.
Myślałem raczej o jakimś kawałku dzikiego wybrzeża, ale foty z miasta też są ciekawe i chętnie tu zaglądam :-)

Ten na 192 i 194 to normalnie Ajatollah,
Fakt, "świętością" trąci z daleka ;-)

wyszomir
31.01.23, 14:03
Każdy reżim stara się wykreować swoich świętych - zmarłych lub nawet jeszcze żyjących.

Fascynujące zdjęcia kubańskiej motoryzacji. Podejrzewam że sprowadzenie oryginalnych części zamiennych do tych amerykańskich krążowników szos od rewolucji 1960 roku było niemożliwe a niektóre z nich zwłaszcza na ostatnich zdjęciach wyglądają jakby dopiero kilka dni temu wyjechały z fabryki. Może to dlatego że te ostatnie stoją obok ministerstw i ich właścicielami są lokalni prominenci których stać na właściwe zadbanie o samochód? Ale nawet i wtedy pewnych sytuacji jak np. brak po stłuczce oryginalnej szyby czy reflektora do samochodu sprzed ponad pół wieku nie da się przeskoczyć...

koronax
31.01.23, 22:57
Ten na 192 i 194 to normalnie Ajatollah,


To samo pomyślałem gdy to zobaczyłem . Pomyślałem że to jakieś powiązanie z Iranem :mrgreen: .
A okazało się że to kubański rewolucjonista .


Myślałem raczej o jakimś kawałku dzikiego wybrzeża, ale foty z miasta też są ciekawe i chętnie tu zaglądam :-)


Może coś znajdę. Choć z dzikim wybrzeżem będzie ciężko. :grin:


Każdy reżim stara się wykreować swoich świętych - zmarłych lub nawet jeszcze żyjących.

.

No reżim kubański miał kilku swoich bohaterów.
Castro, Che Guevara no i Camilo Cienfuegos.
Ich wizerunki są na ścianie biurowca w Hawanie , na poniższych zdjęciach.

A dalsze zdjęcia to Plac Katedralny z Archikatedrą Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Marii Panny .
A że był to okres świąteczny to szopka też się znalazła. :grin:

198
252043

199
252044

200
252048

201
252049

202
252046

203
252045

204
252047

zigger
1.02.23, 01:05
Panie na dwóch ostatnich ładnie się prezentują, zwłaszcza z produktami tytoniowymi.

koronax
1.02.23, 08:14
Nie widzę na zdęciach rowerów. Dlaczego?
TJ

Rowerów jak pisałem mało widziałem. Były bardzo rzadko widoczne na ulicach.
Kilka razy widziałem jak mieszkańcy jeździli sobie na nich.
Oni chyba je na riksze rowerowe przerabiają i zarabiają używając je jako taksówki .
Tak jak na tych zdjęciach .
Praktycznie na każdym kroku były one widoczne.

205
252053

206
252054

207
252055

208
252056

209
252057

210
252059

211
252052

212
252058

Tadeusz Jankowski
1.02.23, 18:33
204 - te panie, to jakieś kapłanki, czy zwykłe sybarytki?
TJ

koronax
1.02.23, 22:39
Fascynujące zdjęcia kubańskiej motoryzacji. Podejrzewam że sprowadzenie oryginalnych części zamiennych do tych amerykańskich krążowników szos od rewolucji 1960 roku było niemożliwe a niektóre z nich zwłaszcza na ostatnich zdjęciach wyglądają jakby dopiero kilka dni temu wyjechały z fabryki. Może to dlatego że te ostatnie stoją obok ministerstw i ich właścicielami są lokalni prominenci których stać na właściwe zadbanie o samochód? Ale nawet i wtedy pewnych sytuacji jak np. brak po stłuczce oryginalnej szyby czy reflektora do samochodu sprzed ponad pół wieku nie da się przeskoczyć...

Zauważyłem że taksówki są lepiej utrzymane niż auta osób prywatnych.
Taksówkami jeżdżą turyści więc muszą ładnie wyglądać. A poza tym osoba prywatna nie ma pewnie tyle środków aby taki samochód dobrze utrzymać.
Zarobki na Kubie są niskie.
Kilka aut pokażę jakie widziałem na drogach kubańskich .
Choć to autko na 213 to chyba też taxi , a do ładnie utrzymanego nie należy.


204 - te panie, to jakieś kapłanki, czy zwykłe sybarytki?
TJ

Te panie siedziały sobie tam przy stolikach, i z tego co widziałem to można było zdjęcie z nimi sobie zrobić.
Ładnie ubrane i z cygarem w ręce całkiem byłaby fajna pamiątka takie zdjęcie.

213
252085

214
252086

215
252087

216
252088

217
252084

August68
1.02.23, 22:44
Hmmmm tak sobie pomyślałem - czego się dowiaduję o Kubie z Twoich zdjęć - żeby nie było - bardzo chętnie je oglądam :-)
I wychodzi mi na razie, że Kuba to kraj pochmurny (zdjęcie 217 to chyba pierwsze na którym widać błękitne niebo), pełen niszczejących, czasem pięknych budynków, starych samochodów i biednych, chociaż pogodzonych ze swoim losem ludzi...

cobra
1.02.23, 22:46
Dobrze ogląda się Twoje zdjęcia (mimo wcześniejszych uwag z którymi zgadzam się), ale żałość patrzeć jaki dobrobyt zapawnił im Fidel.

koronax
1.02.23, 22:51
Hmmmm tak sobie pomyślałem - czego się dowiaduję o Kubie z Twoich zdjęć - żeby nie było - bardzo chętnie je oglądam :-)
I wychodzi mi na razie, że Kuba to kraj pochmurny (zdjęcie 217 to chyba pierwsze na którym widać błękitne niebo), pełen niszczejących, czasem pięknych budynków, starych samochodów i biednych, chociaż pogodzonych ze swoim losem ludzi...

Te kilka pierwszych dni które spędziłem na Kubie, a to właśnie z tego czasu są te fotki , były pochmurne i troszkę czasem nawet padało.
Te wszystkie fotki są z Hawany , z tego co pamiętam . A to o którym piszesz, o zdjęciu 217 jest z innego miasta kilka dni później . Gdy pogoda była już słoneczna. :grin:
Pisałem już wcześniej że Kuba to biedny kraj. No ale będą myślę , zdjęcia fajnych i ładnych miejsc.
Na razie faktycznie, Nie jest to ta Kuba którą znamy z pocztówek czy reklam biur podróży.

koronax
2.02.23, 08:55
To zdjęcia z krótkiego spaceru , po ulicy przy której znajdują ambasady różnych państw.
Ostatnie zdjęcie to ambasada rosyjska ( jako ciekawostka ) .
A słoniki są z blachy, Po prostu sobie tam stały, w takim miejscu.
Z telefonu wszystko.

218
252091

219
252092


220
252093

221
252094

222
252095

223
252096

224
252097

koronax
3.02.23, 08:49
Muzeum Rewolucji w Hawanie. Utworzone po rewolucji, znajduje się w dawnym Pałacu Prezydenckim.
Ekspozycja muzealna poświęcona jest głównie okresowi walk rewolucjonistów kubańskich .

225
252118

226
Monument Bohaterów Nowej Ojczyzny

252124

227
Pojazd opancerzony na podwoziu traktora.

252119

228
Pojazd opancerzony na podwoziu ciągnika.

252120

229
252121

230
Z lewej auto zdobyte na żołnierzach Batisty, a z prawej auto używane przez Castro w 1958 r.
252122

231
252123

koronax
3.02.23, 23:07
Park Braterstwa .
W centrum Parku jest ogrodzone drzewo wielkiego puchowca zwane Drzewem Wspólnoty.
W tym Parku jest kilka różnych popiersi kubańskich jak i amerykańskich bohaterów.

231
252133

232
252130

233
252128

234
252129

235
252131

236
252132

237
252134

238

252136

koronax
4.02.23, 16:52
Miasto Cienfuegos. Mówi się o tym mieście że " perła południa " .
Za centralny punkt miasta uważany jest Park Jose Marti . W tym Parku znajduje się jedyny ponoć Łuk Triumfalny na Kubie.

Palacio de Gobierno , znajdują się tutaj władze miasta.
239
252153

240
252154

Pomnik Jose Marti
241
252157

Łuk triumfalny
242
252156

243
252158

Dawny pałac Palacio de Ferrer .
Teraz jest tutaj z tego co pamiętam dom kultury .
244
252155

245
252159

wyszomir
4.02.23, 19:24
Budynki pięknie utrzymane. Dlatego ze reprezentacyjne czy całe miasto bardziej od Hawany zadbane?
Na 244 powalczyłbym z geometrią - kolumny po prawej stronie kładą się w lewo.

koronax
4.02.23, 20:22
Z tym budynkiem na 244 walczyłem, ale chyba przedobrzyłem :oops:.
Za bardzo .
W Hawanie zszedłem z centrum miasta i poszedłem w te zaniedbane dzielnice.
Swoją drogą wszystkiego z Hawany nie pokazałem. Nie chciałem dyskusji o tym czy pojechałem tam ruiny zobaczyć;.
Miasteczko Cienfuegos jest ładniejsze od stolicy , może dlatego że nie jest tak duże jak stolica i nie ma tam aż tak biednych dzielnic , a zabudowa miasta Cienfuegos została zainspirowana Paryżem

246
252178

247
252179

248
252180

249
252181

koronax
5.02.23, 09:24
Kilka jeszcze z miasteczka.
Zdjęcie pierwsze to pomnik Benny More. Jeden z najważniejszych kubańskich kompozytorów i piosenkarzy .

250
252194

251
252195

252
252196

253
252197

254
252198

255
252199

256
252200

257
252201

Bodzip
5.02.23, 09:46
Ooo, na 252 TukTuk zrobiony z Jawy :)

koronax
5.02.23, 17:55
Ooo, na 252 TukTuk zrobiony z Jawy :)

No znasz się na maszynach. Ja przyznam pojęcia nie miałem że to Jawa. :)

Trynidad. Miasteczko z brukowanymi uliczkami i kolorowymi budynkami.
Plaza Mayor czyli Plac Główny .

258
252216

259
252217

260
252218

261
252219

Bodzip
5.02.23, 18:06
Bo Jawa to motor mojej młodości. Ja miałem CZ Sport, a szwagier Jawę 250.

yac
5.02.23, 18:31
W gdańskim klubie motorowym moja mama jeździła na Jawce.

Dobrze że smutne ruiny się skończyły i pokazujesz bardziej kolorowe foty.

August68
5.02.23, 22:39
O - jest słoneczko i błękit nieba. Wreszcie Kuba jak z przewodników :-)

koronax
6.02.23, 07:57
No Trynidad to miasteczko z kolorowymi budynkami i wybrukanymi uliczkami .
No słoneczko też wyszło .

262
252249

263
252250

264
252251

265
252252

266
252253

267
252254

268
252255

269
252256

yac
6.02.23, 23:51
Te ostatnie to oddział zamknięty ? same kraty

wyszomir
7.02.23, 00:10
Te ostatnie to oddział zamknięty ? same kraty

U nas okna balkonowe na parterach też często zakratowane...

paparapa
7.02.23, 00:31
Ooo, na 252 TukTuk zrobiony z Jawy :)
Bodzip niestety to nie jawa, to sen. :)

koronax
7.02.23, 08:18
Te ostatnie to oddział zamknięty ? same kraty

Nie jest to jakiś zakład zamknięty . Kraty są, ale co jakiś czas w różnych miastach takie kraty widziałem zamocowane przy wejściach do domów.

270
252297

271
252298

272
252299


273
252301

274
252300

275
252303

276
252302

277
252304

wyszomir
7.02.23, 09:15
Kolejne odcinki relacji oglądam z dużym zainteresowaniem. Co do krat - przypuszczam że przy ich klimacie znacznie częściej niż u nas okna na parterze są otwarte na całą szerokość - również wtedy gdy nikogo nie ma w pomieszczeniu za nimi. W takiej sytuacji chęć ich zabezpieczenia przed niepożądanymi gośćmi jest zrozumiała.

Bodzip
7.02.23, 10:16
@Bodzip (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=6250) niestety to nie jawa, to sen. :)
Tu akurat ja mam rację - Jawa pisze się przez "w", w przeciwieństwie do innych czeskich, słowackich i czechosłowackich słów, w których używa się"v" :-P
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jawa_(przedsi%C4%99biorstwo)

paparapa
7.02.23, 13:14
Tu akurat ja mam rację - Jawa pisze się przez "w", w przeciwieństwie do innych czeskich, słowackich i czechosłowackich słów, w których używa się"v" :-P
https://pl.wikipedia.org/wiki/Jawa_(przedsi%C4%99biorstwo)

Bodziu nawet jak napiszę Jawa przez f, to nie zmienia faktu, że to co widzę na tych zdjęciach to jakiś sen. :)

Bodzip
7.02.23, 13:45
Bodziu nawet jak napiszę Jawa przez f, to nie zmienia faktu, że to co widzę na tych zdjęciach to jakiś sen. :)
Bo nie żyłeś w PRL-u. Mój tata kupił Syrenkę na talon. Talon dostał za projekt racjonalizatorski. Za ten właśnie projekt, dyrekcja wzięła duże pieniądze. A on dostał talon, który musiał sobie sam wykupić. I jeszcze czekać rok na realizację. To był sen na jawie :)

paparapa
7.02.23, 17:27
Bo nie żyłeś w PRL-u. Mój tata kupił Syrenkę na talon. Talon dostał za projekt racjonalizatorski. Za ten właśnie projekt, dyrekcja wzięła duże pieniądze. A on dostał talon, który musiał sobie sam wykupić. I jeszcze czekać rok na realizację. To był sen na jawie :)
Bodzip sugerujesz że żyłem obok PRL-u? To dopiero byłby sen.... Sen marzeń. :mrgreen:

koronax
7.02.23, 23:42
Bodziu nawet jak napiszę Jawa przez f, to nie zmienia faktu, że to co widzę na tych zdjęciach to jakiś sen. :)

Rozumiem że ciężko uwierzyć ci w to co widzisz na fotkach ?
Jakby się człowiek cofnął troszkę w czasie. :grin:

278
252326

279
252327

280
252328

281
252329

282
252330

koronax
8.02.23, 08:07
. Co do krat - przypuszczam że przy ich klimacie znacznie częściej niż u nas okna na parterze są otwarte na całą szerokość - również wtedy gdy nikogo nie ma w pomieszczeniu za nimi. W takiej sytuacji chęć ich zabezpieczenia przed niepożądanymi gośćmi jest zrozumiała.

Też mi się tak wydaje.
Te kraty to takie po prostu zabezpieczenie .
Choć pewien jakiś klimat dodatkowy według mnie te kraty temu miastu dają .

Ze spaceru .

283
252331

284
252332

285
252333

286
252334

287
252336

288
252337

289
252338

koronax
9.02.23, 08:07
Ostatnie zdjęcia z Trynidadu.

290
252364

291
252365

292
252366

293
252367

294
252368

295
252363

296
252369

297
252362

298
252370

fret
9.02.23, 15:46
265 to dzielnica/ulica uciech cielesnych? ;)

Koriolan
9.02.23, 21:38
265 to dzielnica/ulica uciech cielesnych? ;)Dzielnicą uciech cielesnych są raczej hotele w Varadero i nie tylko, gdzie zagraniczni turyści szukają ( i znajdują) towarzystwo miejscowych piękności... Widziałem takie młode dziewczyny na kolanach " wujków" z Kanady czy Europy

koronax
9.02.23, 23:47
265 to dzielnica/ulica uciech cielesnych? ;)

No raczej nie jest to taka ulica. Choć przyznam że nie rozglądałem się dokładnie. :)

Któregoś razu gdy jechaliśmy autokarem, kierowca najechał na coś na drodze i przebił oponę.
Kierowca razem z mechanikami wymienili koło. Niestety źle to zrobili. Za słabo dokręcili nakrętki.
Następnego dnia podczas jazdy, nakrętki zaczęły się odkręcać . No i całe koło trzymała się tylko na dwóch nakrętkach, tak jak widać na zdjęciu.
Kierowca zjechał na pobocze i kilka godzin czekaliśmy na poboczu na podstawienie innego autokaru.
Podczas tego czekania, ktoś wyjął rum, ktoś tam robił zdjęcia przejeżdżającym autom, a w końcu z uwagi iż był to okres świąteczny ktoś zaczął śpiewać kolędy .
Niby tak niebezpiecznie to wyglądało, no ale jednak dość fajnie i miło spędziliśmy też czas na poboczu z obcymi sobie ludźmi, pijąc rum i śpiewając . :mrgreen:

Stojąc tak przy drodze zrobiłem kilka zdjęć telefonem przejeżdżającym autkom .


299
252396

300
252393

301
252394

302
252395

303
252397

304
252398

305
252399

306
252400

koronax
10.02.23, 08:16
Miasteczko Camaguey .
Znane z garnków i ogólnie z garncarstwa.

307
252406

308
252407

309
252405

310
252403

311
252404

koronax
11.02.23, 12:15
Przy stacji kolejowej.
Jakaś wystawa lokomotyw.
Dwie pierwsze to chyba coś z Harrego Pottera .

312
252433

313
252434

314
252435

315
252436

316
252437

317
252432

koronax
11.02.23, 18:30
Miasteczko Camaguey jest znane z dużej ilości placów.
No to dwa teraz.

Plac De Los Trabajaderos.
Budynek z wizerunkiem Che Guevary to poczta.

318
252445

319
252446


I plaza del Carmen

320
252449

321
252447

322
252450

323
252448

324
252451

Tadeusz Jankowski
11.02.23, 19:26
Fajna seria ze zwierzętami pociągowymi, z lokomotywami, z rzeźbami. Najbardziej podoba mi się rzeźba "czułe zaloty" oraz autobusy wiozące na skrzyniach (wywrotka nie wywrotka - wsio ryba) szczęśliwych pasażerów.
TJ

koronax
12.02.23, 09:44
Te samochody które wożą ludzi na pace, to dość częsty widok na ulicach .
Dziwne że się nie boją tak jeździć .

Ostatnie zdjęcia z miasteczka .

325
252465

326
252466

327
252467

328
252468

329
252469

330
252471

331
252473

332
252470

Bodzip
12.02.23, 10:18
Tę rzeźby to mi Łódź przypominają [emoji846]

koronax
12.02.23, 19:19
Tę rzeźby to mi Łódź przypominają [emoji846]

Z ciekawości aż " wygooglałem " co to za rzeźby w tej Łodzi są. :grin:

Cmentarz Santa Ifigenia w Santiago de Cuba.
Cmentarz na którym są pochowani kubańscy bohaterowie.
Tutaj jest pochowany między innymi Jose Marti , przywódca ruchu niepodległościowego Kuby. Przy urnie z z jego prochami pełniona jest warta honorowa .
Tutaj też jest pochowany Fidel Castro.

Kilka zdjęć z cmentarza.

334
252510

335
252515

336
252512

337
252511

338
252509

339
252516

340
252517

341
252514

342
252508

343
252513

yac
12.02.23, 19:27
Więcej kasy poszło w cmentarz jak w miasto.
Ten pan w kasku na 325 to pasek od kasku przyczepił do okularów chyba :wink:

August68
12.02.23, 22:21
Kraj kontrastów ta Kuba...

Bodzip
12.02.23, 23:50
Biedne te chłopaki, tak stać i robić z siebie durnia przy kawałku kamienia i starych kościach.

koronax
13.02.23, 15:07
Chyba większość Narodów stara się wykreować jakiś swoich bohaterów.
Kuba nie jest wyjątkiem jakimś na tym polu.

Zmiana warty przy grobach Jose Marti I Fidela Castro.
Z tego co pamiętam zmiana warty odbywa się tam co 30 minut.

344
252543

345
252544

346
252547

347
252545

348
252546

349
252548

350
252550

351
252551

352
252549

353
252552

zigger
13.02.23, 16:20
Te samochody które wożą ludzi na pace, to dość częsty widok na ulicach .
Dziwne że się nie boją tak jeździć .
U mnie w pracy, to chleb powszedni w przypadku panów z działu utrzymania zieleni - też się nie boją, nic a nic :mrgreen:
A różne środki transportu w przedstawionej przez Ciebie kolekcji są bardzo ciekawe.

wyszomir
13.02.23, 20:48
Zmiana warty przy grobach Jose Marti I Fidela Castro.
Z tego co pamiętam zmiana warty odbywa się tam co 30 minut.



Przy tamtejszym upale stać nieruchomo na słońcu w ciężkim galowym mundurze i rękawiczkach nawet 30 minut pewnie jest ciężko. Domyślam się też że długo muszą ćwiczyć marsz z karabinami trzymanymi tylko za stopkę kolby - utrzymanie ich w równowadze w pionie bez jakichś szalonych manewrów musi być niezłą sztuką.

paparapa
13.02.23, 23:43
U mnie w pracy, to chleb powszedni w przypadku panów z działu utrzymania zieleni - też się nie boją, nic a nic :mrgreen:
A różne środki transportu w przedstawionej przez Ciebie kolekcji są bardzo ciekawe.

W taki sposób, ileś lat temu, tak wozili mnie na wykopki czy sadzenie lasu.
Ale kto by to pamiętał....:mrgreen:

Bodzip
14.02.23, 09:27
W taki sposób, ileś lat temu, tak wozili mnie na wykopki czy sadzenie lasu.
Ale kto by to pamiętał....:mrgreen:
Ja :mrgreen:

Jacek_Z
14.02.23, 12:51
Ja nie tylko pamiętam ale nawet z całą klasą las sadziłem!

U nas też są przecież warty honorowe, mój wujek był w kompanii reprezentacyjnej w Warszawie. Grób Nieznanego Żołnierza - tam zawsze stoją.
W wojsku nie ma lekko. Upał, mróz - stoją.

koronax
14.02.23, 17:32
Kilka wieczornych ujęć z miasta Santiago de Cuba.

354
252582

355
252583

356
252584

357
252586

358
252587

359
252589

360
252585

361
252588

Bodzip
14.02.23, 17:51
W dobie telefonów komórkowych, ta kabina z telefonem to fajny zabytek ... działający ? Pewnie tak.
Fajne te wieczorowo-nocne :)

paparapa
14.02.23, 19:35
Ja :mrgreen:


W dobie telefonów komórkowych, ta kabina z telefonem to fajny zabytek ... działający ? Pewnie tak.
Fajne te wieczorowo-nocne :)

W kraju za Odrą stoi mnóstwo podobnych kabin. Działających... :)






Na ostatnim piękny budynek.

August68
14.02.23, 21:29
Ja jeszcze z klasą w liceum na wykopki jeździłem - potem szkoła za zarobione pieniądze fundowała nam bilety do teatru... w WARSZAWIE!!! (bo tu był najbliższy teatr) ;-)
A w podstawówce jeszcze w akcji zbierania stonki uczestniczyłem - jak ktoś nie był, to potem musiał do szkoły litrowy słoik tych robaczków dostarczyć...

Wieczorno-nocne zdjęcia fajne - "Brzdąca" do dzisiaj uwielbiam, a ostatnia katedra rzeczywiście bardzo ładna.

koronax
15.02.23, 17:25
W dobie telefonów komórkowych, ta kabina z telefonem to fajny zabytek ... działający ? Pewnie tak.


Nie sprawdzałem , ale myślę że działa. :grin:




Na ostatnim piękny budynek.

To Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, przy Parku Cespedes .

Dwa zdjęcia tego miejsca , ma zrobione w dziennym świetle.
Ta Katedra jest ładnie podświetlona. Nocą faktycznie ładnie wygląda.
I kilka spacerowych po mieście wieczorem jak i w dzień.

362
252605

363
252606

364
252607

365
252608

366
252609

367
252610

368
252611

369
252612

koronax
16.02.23, 15:13
Z promenady .
I kilka z miasta .

370
252619

371
252620

372
252621

373
252622

374
252623

375
252625

376
252624

377
252626

koronax
17.02.23, 15:23
Spacerem przez miasto .

378
252637

379
252636

380
252639

381
252638

382
252644

383
252643

384
252640

385
252641

386
252642

August68
17.02.23, 22:25
381 i 382 - jakbym Indie oglądał - tam też wszędzie pełno drutów wisi :-)
W słońcu bardziej optymistycznie ta Kuba wygląda.

koronax
18.02.23, 07:50
No w słońcu lepiej ta Kuba wygląda. :mrgreen:
A drutów to faktycznie tam sporo. :grin:
A co ciekawe w nocy ciemno w miastach jest.
Chodziłem wieczorami po miastach to strasznie ciemno, ulice nie oświetlone.


Forteca San Pedro de la Roca, na przedmieściach Santiago de Cuba.

387
252653

388
252654

389
252655

390
252656

391
252657

392
252659

393
252660

394
252661

koronax
19.02.23, 13:27
Miasto Baracoa.
Założone przez Diego Valezqueza , hiszpańskiego konkwistadora . Dowodził podbojem Kuby.
Mówi się że Kolumb , gdy przypłynął pierwszy raz na Kubę, to właśnie przypłynął do Baracoa.
Ostatnie zdjęcie to jego pomnik.

395
252684

396
252685

397
252687

398
252688

399
252689

400
252690

401
252686

zigger
20.02.23, 02:34
Forteca San Pedro de la Roca ciekawa z dobrym widokiem, w słońcu lepszym zapewne niż bez niego :wink:

koronax
20.02.23, 15:46
Ta forteca to ciekawa jest. Można było sobie tam pochodzić i oglądać spokojnie .

Jeszcze jedna wrzutka z miasta Baracoa .

402
252737

403
252741

404
252738

405
252736

406
252739

407
252740

August68
20.02.23, 16:45
Twierdza rzeczywiście bardzo ciekawa - no i widoki z niej także.
Kolumb hmmm... intrygujący kolorek jak na pomnik.
407 - śliczna ta psinka, chociaż też smutno wygląda.

koronax
21.02.23, 15:30
Kolejne miasto .
Sancti Spiritus , jedno z najstarszych na Kubie.

408
252778

409
252776

410
252777

411
252779

412
252780

413
252781

414
252782

415
252783

Jacek_Z
22.02.23, 01:42
Spiritus powiadasz? Rum piłeś? ;)
Domki pomalowane, miejscowość turystyczna czy co?

koronax
22.02.23, 09:32
Rum piłem. Najczęściej z drinkami.
Miasto jest ładne. Odnowione.
Nie jest to miasto typowo turystyczne, choć turyści tam zaglądają.

paparapa
22.02.23, 11:55
Jak widać, Kuba to nie tylko slamsy. Pewnie mieszkańcy tego regionu zarabiają na rumie i cygarach. :)

zigger
22.02.23, 12:46
Jak widać, Kuba to nie tylko slamsy.
Zapewne :lol:
https://www.youtube.com/watch?v=wlRGjdN2gdQ

koronax
22.02.23, 15:32
Kuba to nie tylko biedne i zrujnowane dzielnice.
Są też ładne miasta, przynajmniej jakieś ich dzielnice .

Kilka kolejnych .
Ostatnie trzy to dziewczynka na murku.

416
252817

417
252818

418
252819

419
252820

420
252821

421
252814

422
252815

423
252816

koronax
23.02.23, 15:44
Ostatnie zdjęcia z miasta Sancti Spiritus.

424
252850

425
252849

426
252844

427
252845

428
252846

429
252847

430
252851

431
252852

432
252848

koronax
24.02.23, 16:45
Miasto Santa Clara.
Tutaj w 1958 r. odbyła się bitwa która przyniosła decydujące zwycięstwo rewolucjonistom i Santa Clara została jako pierwsza wyzwolona przez Che Guevarę.
Centralne miejsce w mieście tzw. Park Vidal. Jest tutaj kilka pomników między innymi ponik chłopca z dziurawym butem.
A przy placu znajduje się hotel. Na tym budynku są jeszcze ślady po kulach z walki w 1958 r.

433
252878

434
252879

435
252880

436
252881

437
252882

438
252883

439
252884

440
252885

koronax
25.02.23, 07:29
Straż pożarna w Santa Clara.
Przyznam że bardziej mnie to zaskoczyło niż ściana w sklepie z rumem , którą wcześniej pokazywałem .

441
252890

442
252892

443
252891

444
252893

Tadeusz Jankowski
25.02.23, 13:04
Czy na Kubie Fidel, to ktoś w rodzaju świętego?
TJ

koronax
25.02.23, 13:26
Nie wiem czy kubańczycy traktują Castro jak świętego, ale jego wizerunki dość często są obecne na Kubie. Jak i hasła typu " socjalizm albo śmierć" kilkakrotnie widziałem na banerach czy na różnych budynkach . Plakaty z Castro oraz Che Guevarą często widać na Kubie.

cobra
25.02.23, 13:40
Czy na Kubie Fidel, to ktoś w rodzaju świętego?
Czy to dziwne dla kultu jednostki?

Koriolan
25.02.23, 13:44
Czy na Kubie Fidel, to ktoś w rodzaju świętego?
TJRaczej trwa tam wieloletni kult tego gnoja Che Guevary https://uploads.tapatalk-cdn.com/20230225/48ed5c17daddbda637d0ad282d6da2c1.jpg

wyszomir
25.02.23, 13:58
Chyba każdy reżim chce wykreować swoich świętych.

koronax
26.02.23, 00:01
Nie planowałem pokazywać tych zdjęć. Ot, takie zwykłe pstryki, zwłaszcza ten z telefonu,podczas spaceru.
Dość często na Kubie są takie obrazki.
Castro na budynku , czasem flaga oraz Che Guevara na koszulce.

445
252898

446
252899

koronax
26.02.23, 08:15
Bulwar w Santa Clara.

447
252902

448
252903

449
252904

450
252905

451
252906

452
252907

August68
26.02.23, 14:21
Cóż ten "Bulwar" to taki trochę większy pasaż... ;-)
Zawsze mi się w takich przypadkach przypomina stary dowcip Krzysztofa Daukszewicza (jeszcze z czasów "słusznie minionych"), który mówił:
"Widziałem kiedyś na ulicy jak stały obok siebie Ford Standard i Trabant Limuzyna. I pomyślałem sobie: Bożesz ty mój - jaki standard taka limuzyna" :mrgreen:

Tadeusz Jankowski
26.02.23, 15:10
Co mi się podoba na Kubie. Cały rok można chodzić w klapkach po mieście.
TJ

zigger
27.02.23, 01:32
Bulwar całkiem fajny, i na wspomniane klapki całoroczne super się nadaje ;-)
Jednak elementy strażackie zasługują na specjalne wyróżnienie, też mnie lekko zaskoczyły.

fret
27.02.23, 15:53
Cóż ten "Bulwar" to taki trochę większy pasaż... ;-)
Zawsze mi się w takich przypadkach przypomina stary dowcip Krzysztofa Daukszewicza (jeszcze z czasów "słusznie minionych"), który mówił:
"Widziałem kiedyś na ulicy jak stały obok siebie Ford Standard i Trabant Limuzyna. I pomyślałem sobie: Bożesz ty mój - jaki standard taka limuzyna" :mrgreen:


A może to kwestia klimatu? Bulwar, to miejsce spacerowe. Nie mają zapotrzebowania na słoneczne bulwary, za to mają zapotrzebowanie na spacerowy cień, więc i bulwary mają inne.
Czasem lepiej pomyśleć, niż przypominać sobie stare dowcipy ;)

koronax
27.02.23, 17:38
Mauzoleum Che Guevary w Santa Clara.
Tutaj spoczywają jego szczątki.
To miasto Che Guevara i jego żołnierze zdobyli w 1958 r. i była to ostatnia bitwa kubańskiej rewolucji.

453
252937

454
252938

455
252939

456
252940

457
252941

Koriolan
27.02.23, 21:19
w środku tego mauzoleum zakaz robienia zdjęć hi hi hi

August68
27.02.23, 21:28
Byłem kiedyś na Cyprze - jechaliśmy autokarem na wycieczkę. Jechał z nami młody chłopak - w czerwonej koszulce z Che.
Kierowca - starszy już facet - nie chciał go wpuścić do autokaru bo nosi na ubraniu wizerunek bandyty i mordercy.
Ten młody chłopaczek totalnie nie wiedział o co chodzi - nosił koszulkę bo mu się podobała...
Cóż, różne kraje mają różnych "bohaterów"...
U nas też 30 lat temu na głównym placu Warszawy stał niejaki Dzierżyński...

Bodzip
27.02.23, 21:42
U nas też 30 lat temu na głównym placu Warszawy stał niejaki Dzierżyński...
A w Krakowie "Władek" Illicz. Pamiętam podchody, zabawę z ZOMO i małą bombkę pod piętą :mrgreen: Ale była chryja :mrgreen:

wyszomir
27.02.23, 22:09
U nas to jeszcze mało... W Związku Radzieckim to było tych Iljiczów... W każdej miejscowości na głównym placu a w nieco większych już po kilka w różnych miejscach. Produkowali te pomniki seryjnie w częściach i na miejscu je składali z gotowych elementów. Seryjny Lenin był zawsze z charakterystyczną czapką - na głowie albo trzymaną w ręku. Była niezła afera gdy kiedyś się pomylili i podczas uroczystego odsłonięcia pomnika okazało się ze Lenin ma dwie czapki - jedną w reku a drugą na głowie:-)

koronax
1.03.23, 17:53
Kolejne miejsce pamięci rewolucjonistów w Santa Clara .
Pomnik pociągu pancernego, upamiętniający wykolejenie i zdobycie pociągu w grudniu 1958 r.
Specjalny pociąg z żołnierzami wyjechał z Hawany aby pomóc siłom Batisty na wschodzi Kuby.
Partyzanci pod dowództwem Che Guevary zaatakowali pociąg, Che Guevara za pomocą buldożera zniszczył trakcję kolejową co doprowadziło do wykolejenia pociągu.
W miejscu walk stoi właśnie teraz ten pociąg oraz buldożer.


458
252985

459
252986

460
252983

461
252987

462
252990

463
252988

464
252989

465
252991

466
252984

Koriolan
1.03.23, 19:52
A macie..
https://youtu.be/kTqwy6ay1HQ

koronax
2.03.23, 18:43
Santa Clara.
Kilka zdjęć idąc uliczkami.

467
253034

468
253035

469
253041

470
253036

471
253037

472
253038

473
253040

474
253039

koronax
5.03.23, 16:41
Kolejne miejsce pamięci na Kubie.
Muzeum Giron.
Muzeum walk w Zatoce Świń.

475
253114

476
253112

477
253113

478
253106

479
253107

480
253108

481
253109

482
253110

483
253111

gulasz
6.03.23, 10:27
Marzy mi się więcej fot z interakcją ludzi na Kubie
Wątek jeszcze i tak w dużej mierze muszę nadrobić bo przeleciałem na szybko póki co

koronax
8.03.23, 17:22
U właściciela plantacji cacao .

484
253220

485
253221

486
253222

487
253224

488
253226

489
253223

490
253225