Zobacz pełną wersję : Dream about Iceland - czyli gulasz się szlaja
Stało się - spakowałam swój majdan i z grupą przyjaciół wybraliśmy się w końcu na podbój Islandii
po nieudanej wyprawie do Patagonii (która się nie odbyła przez Covid 13.03.2020 mieliśmy wylatywać) potrzebowałam dłuższego urlopu jak wody
i choć udawało się nieraz gdzieś wyskoczyć - to nadal było mi mało - taka już dola włóczykija :mrgreen:
O Islandii marzyłam od dawna ale wiedziałam że jeszcze nie czas na nią.. że jeszcze muszę trochę zgłębić tajników foto, może nieco poprawić sprzęt by nie żałować :mrgreen:
myślenie może i głupie - ale jak wspomnę na to jak drogi to kraj - to już takie głupie to nie jest ;)
no a wracając do marzeń - jak tak sięgnę pamięcią to chyba prace dobas z interioru najbardziej mi siadły w głowie i zaczęły się mocno kokosić w myśleniu o wyprawie foto właśnie do krainy lodu i ognia
a konkretnie to zdjęcie (https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pid=74179)
zastanawiałam się jak poprowadzić ten wątek by jak zwykle nie ugrzęznąć w martwym punkcie ;) (ach ten mój brak konsekwencji)
ale stwierdziłam że w nosie tym razem będę mieć chronologię i będę wrzucać foty z różnego czasu jazdy
co wiadomo nie zrobi dobrego rozwinięcia - bo to co początkowo zdawało się WOW w 3 tygodniu wyjazdu już nie robił takiego wrażenia a w 4tym w ogóle go nie zauważaliśmy (tak pół żartem pół serio ;) )
no ale dobra - nagadałam się - do meritum :mrgreen:
o tym miejscu wiedziałam co nieco od Karola Nienartowicza - pamiętałam jego relację z niego i nie powiem - miejscówka absolutnie mnie oczarowała
mimo iż pogoda kapryśna - to cieszyliśmy michy - bo w słońcu bazaltowe kolumny nie wyglądają tak pięknie jak po deszczu - więc czasami szaro-bura aura nawet była na plus ;)
przedstawiam tym samym KANION STUÐLAGIL
246771
01z parkingu do kanionu jest nieco ponad 2 km (wcześniej droga urywała się znacznie szybciej i trzeba było się przygotować na 30-40 min spacer
po drodze zaraz za parkingiem mijamy bazaltową ścianę z wodospadem rzecz jasna - bo jak Islandia to wodospady - nie trzeba wiele czasu by się o tym przekonać
Wodospad Stuðlafoss
246772
02 a po spacerku raczej niewymagającą drogą oczom naszym ukazuje się kanion :)
246773
03
246774
ciekawa jestem waszego zdania czy a czy b czy c - mam swoje typy - ale wiadomo - mało obiektywna jestem ;)
dziewczę samo wlazło mi w kadr biegając po tym terenie - jak droga wymagająca nie jest - tak te śliskie kamienie już zmuszają do czujności (dobrze że miałam kije ;) )
04a
246775
04b
246787
04c
246789
a to widok - który dowodzi że warto odwracać się za siebie - choć kumpel sam wymyślił że wlezie na tą górkę bo widok faktycznie z tej skarpy był bardzo przyjemny dla oka - nawet z tą nadchodzącą mgła (a może dzięki niej)
05
246776
06
246777
enjoy :mrgreen:
lisiajamka1
31.07.22, 17:06
Gratuluję wyprawy w tak widowiskowe miejsca. Zapowiada się niezwykle ciekawie. Co do zdjęcia 04. wybieram wersje b i c :)
Nowy wątek turystyczny z tak ciekawego miejsca bardzo cieszy:-)
Wybieram 4c i czekam z niecierpliwością na dalsze odcinki relacji.
A ja powiem tak:
myślałem, więcej - domyślałem się że inspiracją było zdjęcie dobasa, tylko myślałem że raczej to zdjęcie (https://galeria.olympusclub.pl/albums/userpics/13014/dbs75320.jpg) :)
Co do abc to nie interesuje - wszystkie ok.
Bardzo siadły mi te skośne bazalty - takie nietypowe.
Ale widoki..., z przyjemnością sobie pooglądam.
A ja powiem tak:
myślałem, więcej - domyślałem się że inspiracją było zdjęcie @dobas (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=3014)a, tylko myślałem że raczej to zdjęcie (https://galeria.olympusclub.pl/albums/userpics/13014/dbs75320.jpg) :)
.
to też - jednak to z glinianych terenów bardziej mi siadły i chyba były wcześniej niż to lodowcowe
na lodowiec z moimi kolanami to mnie nie bardzo się widziało iść - a glina - w to mi graj - choć moje buty mialy ciut inne zdanie na ten temat - ale o tym kiedy indziej powiem słów kilka ;)
dzięki Panowie za kilka jakże miłych słów :)
pstrykacz_smartfonowy
1.08.22, 21:27
Dla mnie po zastanowieniu i wyborem pomiędzy 4b i c wybieram 4b. O ile zdjęcia 03 i 06 lepiej pokazują wielkość i proporcje niż analogiczne 02 i 05 to w przypadku 4c jest takie pewien niedosyt. Natomiast 4b jest niedopowiedzeniem ogromu, widać, że jest tam coś olbrzymiego i przytłaczającego ale jednak nie widzimy tej granicy i ją sobie wyobrażamy. 4c pokazuje, że jest sporo ale i zarazem jednak nie aż tyle co w 03 i 06
Super! Świetna fotowyprawa !
Gratuluję wycieczki. Naprawdę fajne zdjęcia.
Fajna miejscówka, jeśli chodzi o zdjęcia, to nie przekonują mnie ludzie, wyglądają jakoś sztucznie.
nie przekonują mnie ludzie, wyglądają jakoś sztucznie.
Generalnie bez potrzeby pchają się w kadr i psują znakomite widoczki :-) Też mam takie wrażenie. No ale trzeba pamiętać że to zdjęcia pamiątkowe z wyjazdu.
Oj tam, jak są to trzeba cierpieć. Kiedyś czekałem pół godziny nim mi gruchająca para zlazła z kamienia na Rozsypańcu.
No to pech bo ja akurat uwielbiam pierwiastek ludzki w kadrze - daje odniesienie i skalę - także u mnie ludzie będą w kadrach często :mrgreen:
Dzięki za odwiedziny (cdn ale najwcześniej pod koniec tyg. Bo poza chalpa jestem ;) )
Epoka Lodowcowa - roztopy
to tytuł kolejnej wrzutki z miejsca które mnie wprost oczarowało i zasmuciło jednocześnie
wypstrykałam kilkanaście giga zdjęć i tak mi było mało i tak nie byłam do końca zadowolona ;)
więcej zostało w głowie niż na fotach - a miejsce odwiedzone w sumie 3 razy (w tym 2 tego samego dnia) za każdym razem wyglądało inaczej
jeszcze do zdjęć z tego miejsca wrócę nie raz w tym wątku - póki co foty z ostatniego razu - gdy krajobraz był zgoła odmienny niż gdy widzieliśmy go po raz pierwszy
247174
Jökulsárlój - Jezioro powstało w miejscu, gdzie jak pisze Nienartowicz w swoim przewodniku jeszcze 35 lat temu lodowiec dochodził niemal do samej drogi. Zatopione w wodzie fragmenty lodowca sprzed setek tysięcy lat - to wręcz w głowie się nie mieści - jeszcze bardziej przerażające jest że kolejne fragmenty starego lodowca wręcz znikają na naszych oczach, docierając krótką rzeczką Jökulsá do ujścia w oceanie. Widok jest piękny, choć również smutny, bo lodowiec znika w zastraszającym tempie i z każdym rokiem cofa się coraz bardziej w głąb lądu.
To miejsce obowiązkowe do odwiedzin gdy się jest na Islandii - woda w odróżnieniu do innych lodowców jest krystaliczna a góry lodowe tworzą zjawiskowe formy
tu da się przyjeżdżać dzień w dzień i za każdym razem dostaje się co innego ;)
07
247169
08
247171
09
247170
10
247172
11
247173
12
247167
13 a to chyba z pierwszego dnia gdy odwiedzaliśmy to miejsce w trakcie blue hour - jakoś po północy robione, tuż po wszamaniu ciepłej zupy na kolacje :mrgreen:
bo doba na tej Islandii jakoś absolutnie wywrócona do gory nogami była
247168
Cudnie! gulasz...pytanie retoryczne...nie czepialstwo!! Czy można coś zrobić z tą magią na F albo bardziej na O...chodzi o niebieski śnieg/lód??
No to dzięki temu wątkowi Islandię będę miał zaliczoną :)
Osobiście nie mam takiej zajawki, żeby w takie "trudne" tereny się wybierać :) Podziwiam :)
Jak tak patrzę na warunki pogodowe w przekroju rocznym to straszne to jest ... co drugi dzień deszcz ... no i te 12stC ...
247178
tropic ale on jest niebieski dzięki lodowcowi
Na ostatnim blue hour więc też niebieski oddawało
No nie bardzo bym chciała wybielać naturę
ogc13 no cóż średnia na naszym wyjeździe (czerwiec/lipiec) to było max 10 stopni
Słońce średnio raz na 3/ 4 dni
To odbierało radość zwłaszcza jak się śpi pod namiotem :mrgreen:
Nie wiem czy tam jeszcze wrócę ale cieszę się że byłam ;)
A do zwiedzania jak najbardziej zapraszam
lisiajamka1
16.08.22, 17:24
Bardzo widowiskowe te lodowe ujęcia, szczególnie 08. :)
No to pech bo ja akurat uwielbiam pierwiastek ludzki w kadrze - daje odniesienie i skalę - także u mnie ludzie będą w kadrach często :mrgreen:
Dzięki za odwiedziny (cdn ale najwcześniej pod koniec tyg. Bo poza chalpa jestem ;) )
Czasami ludzie w kadrze są bardzo potrzebni właśnie żeby pokazać skalę zjawiska (chociaż sam nie przepadam za ludziem w kadrze)
Kiedyś to sie sztafaż nazywało :-)
Wyjazdu zazdraszczam a zdjęcia podziwiam.
Po drugiej stronie drogi od powyższego jeziorka z górami lodowymi, znajduje się Diamond Beach z tysiącami kryształów, które na czarnej plaży prezentują się zjawiskowo
niestety już na początku wyjazdu miałam pecha - bo to był pewnie początek 2giego tygodnia nawet nie półmetek wyjazdu ... a ja ... stałam się największym nieogarem
robiłam foty na długich czasach na statywie zatopionym w wodzie - ale moje tele ma średnicę ciut mniejszą od mojego ND ;) więc za holder posłużyła osłona przeciwsłoneczna
i powiem wam że sprawdzało się to całkiem w porzo - do czasu gdy chciałam ratować mój statyw z aparatem przed falą ;) złapałam go i uciekłam by woda nie zalała mnie do reszty ;)
pech chciał że ND miał inny plan niż biec ze mną i tak oto jako że się nie dogadaliśmy - spektakularnie zginął w odmętach wody :mrgreen:
TO BYŁ MOMENT ;)
szukaliśmy w tych kałużach bo była jeszcze nadzieja - ale chyba się już solidnie czarne ND zakamuflowało w czarnym piasku Diamond Beach ;)
i takim to sposobem straciłam ND ;) jakieś straty muszą być - w sumie - mogło być gorzej
i takim sposobem przywiozłam sobie z chyba jedynego albo jednego z nielicznych sklepów fotograficznych na Islandii nowy filtr ND (ale do owego sklepu dojechaliśmy chyba po kolejnym tygodniu ;) - tak w ramach wyjaśnienia historii ;) )
no i parę fotek z tego wieczora gdy niebo było różowe ;)
14. ooo a za tym mostem z tego zdjęcia jest to jeziorko z poprzedniej strony ;)
247202
15
247203
16
247204
17 a dwa kolejne zdjęcia to już lód z lodowca - który posłużył nam do schłodzenia whisky (jakby nie bylo wystarczająco zimno, że jeszcze trzeba było trunki chłodzić ;) )
247205
18 i pomysleć że to ta sama bryła co wyżej tylko z nieco innej perspektywy ;)
247206
19. burdel na plaży ;)
247207
Kiedyś to sie sztafaż nazywało :-)
Dziękuję - poznałem słowo, którego nie znałem.
(wiem, trochę głupio się przyznawać, ale człowiek podobno całe życie się uczy)
No to dzięki temu wątkowi Islandię będę miał zaliczoną :)
Osobiście nie mam takiej zajawki, żeby w takie "trudne" tereny się wybierać :) Podziwiam :)
Jak tak patrzę na warunki pogodowe w przekroju rocznym to straszne to jest ... co drugi dzień deszcz ... no i te 12stC ...
247178Islandczycy mają takie powiedzenie w sprawie pogody - " jeśli nie podoba Ci się pogoda to poczekaj 15 minut, na pewno się zmieni" [emoji3]
Sent from my SM-S908B using Tapatalk
schuttenbach
17.08.22, 09:40
Poza tym prawie każdy ma w ogrodku gorące źródło...
Czyli jednym zdaniem, " gulasz dokonał aktu zaślubin z morzem" nie pierścieniem a filtrem pierścieniowym ale to drobna różnica tylko!
"14" FANTASTYCZNA!!
Poza tym prawie każdy ma w ogrodku gorące źródło...Jeśli masz na myśli wodę śmierdzącą siarką to faktycznie pol Reykjaviku tak ma ale gorących źródeł w ogródku nie widziałem [emoji3]
Sent from my SM-S908B using Tapatalk
"14" FANTASTYCZNA!!
17 też :)
Czasami ludzie w kadrze są bardzo potrzebni właśnie żeby pokazać skalę zjawiska (chociaż sam nie przepadam za ludziem w kadrze)
Kiedyś to sie sztafaż nazywało :-)
...
Dokładnie o to chodzi, przypadkowa osoba w kadrze, to jeszcze nie sztafaż ;)
17 też :)
Ciebie zawsze byle szkiełko jara:lol::lol:
no jak zaświeci światełko to od razu robi się cieplej w brzuszku ;)
20
247220
21
247221
22. a tutaj był normalnie Hitcgcook - góra lodowa na której siedziała gromada ptaków nagle się oberwała i odwróciła się o 180 stopni
jazgot ptaków był przeogromny - a całe niebo zapełniło się chmarą ptaków :)
no farta mieliśmy że udało się to zobaczyć
247219
Piękne kształty i faktury tego lodu, a ptaki dopełniają całości.
No i te diamenty na poprzednich super!
Zazdroszczę takiej wyprawy!
Podoba mi się, że pokazujesz kolory świata teoretycznie bez koloru :)
Podoba mi się, że pokazujesz kolory świata teoretycznie bez koloru :)
Nie ukrywam że chciałabym mieć przeczucie bliskie pewności że wiem co miałeś na myśli :mrgreen: ale nie huhu nie wiem jak interpretować te wypowiedź :mrgreen:
Nie ukrywam że chciałabym mieć przeczucie bliskie pewności że wiem co miałeś na myśli :mrgreen: ale nie huhu nie wiem jak interpretować te wypowiedź :mrgreen:
To proste, niby bały lód, biały śnieg, szare skały, niby nuda kolorystyczna, a u Ciebie wszystkie barwy tęczy, lubię to :mrgreen:
objazdówka po Islandii to czesto gęsto foty z drogi - czasami nawet (o zgrozo) nie zaplanowane ;)
i tak to udało nam się kilka razy dać po hamulcach a niejednokrotnie też zawrócić by zrobić foty czemuś co właśnie minęliśmy ;)
kilka fot z drogi poniżej - raczej to południe Islandii - ale pinezek nie zostawiam - bo pewnie sama nie wiem gdzie to było ;)
23 bezkresne drogi i pola lawowe porośnięte wiekowym mchem - to obraz raczej częsty na wyspie
247342
24 to co światło nawyprawiało tego dnia - to była wisienka na torcie pierwszej części podróży (południowej) a tego typu wraki to chleb powszedni na Islandii ;)
247344
25 trzej muszkieterowie
247345
26 tu była nawrotka.. po hamulcach i powrót na most pod którym rozciągało się cudowne rozlewisko rzeki - i choć nie jestem zadowolona z fot z tego miejsca - bo myślałam że zrobiłam ich tam więcej - to i tak miejsce miazga
na moście pizgało złem że aż miło i nie było za bardzo barierek. - wiec trochę dygałam robiąc foty z niego ;) - zostałam też strąbiona przez jakich nadgorliwych kierowców - no ale życie
247343
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
a i byłabym zapomniała - dzięki fret za wyjaśnienie - mogę spać spokojniej ;)
23 - droga zaprasza do podróży, fajne :-)
23-Zdjęcie drogi wśród pięknego krajobrazu urzeka niezależnie od długości i szerokości geograficznej
24- fantastyczne światło
25- nie lubię takich zdjęć ale rozumiem że to zamierzone czasem niestety zdarza mi się wrzucić własny cień w kadr i wtedy albo obcinam albo zdjęcie idzie w koszt
26- zalety poruszania się małą grupka. jesli jest miejsce na ciekawe zdjęcie - robimy 5 minut dla paparazzi :)
Fajnie uchwycony ten złom na 24 :)
Widzę że warunki były mocno trudne. A wykrzesać coś ciekawego w takich miejscach i z takim deficytem światła nie jest łatwo. Zdjęcia prezentują się dobrze. Pierwsza miejscówka trochę odstaje , ale tam to już było całkiem do bani jeśli chodzi o światło.
Lubię takie klimaty jak z diamentowej plaży czy z lodem. Fajnie to wyszło.
Ogólnie lato w tym roku na północy nie dopisało. Było poza paroma incydentami zimno jak diabli. Na Senji w lipcu miałem średnio 10 st. plus mocny północny wiatr.
Jeśli chodzi o czynnik ludzki, jest w pejzażu mile widziany, ale jednak z pewnym umiarem. Bo to co na początku jest miłe, w nadmiarze morze powodować ból. :) Unikałbym jednak podobnych akcentów przynajmniej w jednej serii.
Czekam na następna odsłonę z tej surowej i jakże trudnej do fotograficznego okiełznania krainy.
Widzę że warunki były mocno trudne. A wykrzesać coś ciekawego w takich miejscach i z takim deficytem światła nie jest łatwo. Zdjęcia prezentują się dobrze. Pierwsza miejscówka trochę odstaje , ale tam to już było całkiem do bani jeśli chodzi o światło.
Lubię takie klimaty jak z diamentowej plaży czy z lodem. Fajnie to wyszło.
owszem - wiało nam w pyski ;)
a jeśli chodzi o pierwszą miejscówkę - to akurat cieszylismy się że tam światła nie było - bo bazalty lepiej w pochmurne dni się prezentowały
niemniej bardzo lubię to miejsce ;)
23-Zdjęcie drogi wśród pięknego krajobrazu urzeka niezależnie od długości i szerokości geograficznej
dokładnie. - ja też mam ten fetysz drogi - więc lubię ją w swoich kadrach :)
26- zalety poruszania się małą grupka. jesli jest miejsce na ciekawe zdjęcie - robimy 5 minut dla paparazzi :)
yep !!! zwłasza jak na 5 osób w aucie - 3 to fotografowie ;)
no nie mieli z nami lekko :)
do tej rzeki to akurat zawracaliśmy i to spory kawałek
bo walka serca z rozumem była duża ;)
wygrało serce ;) yeahhh
Fajnie uchwycony ten złom na 24 :)
lubię takie złomy - a co światlo tam robiło to głowa mała :)
Dzięki wam za odwiedziny i słów kilka
po dłuższe przerwie spowodowanej urlopem, lenistwem i jesienną chandrą ;) wracam
tym razem do miejsca, ktore było powodem tego dla którego na Islandię pojechałam - Kerlingarfjöll - do dzisiaj łamię język na tych nazwach - ale co poradzić
Interior - my precioussssss :mrgreen:
248524
No powiem wam że ta glina, z której te góry były zbudowane - były absolutnie wszędobylskie - umyć to dziadostwo później - graniczyło z cudem
ale coś za coś - spacerowało się w większości CUDNIE - ale jak ktoś tam wparadował w adidaskach - to naprawdę sie zastanawiam ile razy zgubił buta w glinianym błocie ;)
Światło i tym razem nie bardzo chciało nam dopisać - ale jak się nie ma co się lubi - to wiadomo ;)
27
248528
28
248525
29
248529
30
248526
31
248527
Ładnie to wygląda. Czekam na więcej :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.