Zobacz pełną wersję : Olympus E-PL5 Początek fotografii.
Witam, od długiego czasu przymierzam się do zakupu pierwszego aparatu do nauki i wejścia w świat fotografii. Pierwszymi aparatami jakie przyszły mi do głowy były oczywiście lustrzanki i myślałem na poczatku o nowych Canonach dla amatorów serie 1300D, później już brałem pod uwagę używane serie 450/500/550D. W ostatnim czasie zmieniłem front i szukam już tylko bezlusterkowca, myślałem o nowym Sony A6000, ale bardzo podobają mi się Olympusy serii E-PL. Jednak ciężko znaleźć nowe 8 lub 9, poza tym uznalem że na poczatek jednak lepiej bedzie wydać trochę mniej za używany, więc szukam w tej chwili używanego E-PL5 lub 6, mam na oku kilka aukcji serii 5 z dwoma obiektywami za ok 700zl. I tutaj moje pytanie czy w roku 2021 jest jeszcze sens pchać się w serie z 2012/13 roku ? Czy to dobry pomysł na początek przygody ? Czytam ostatnio sporo artykułów i chce się uczyć i robić zdjęcia jak najwięcej w kierunku manualnym, chciałbym żeby zdjęcia znaczaco odbiegały jakością oczywiście lepsza od smartfonów. Pewnie nie powinienem porównywać telefonu do aparatu ale sporo się zmienilo w ostatnich latach w smartfonach i nie chciałbym się zdziwić na niekorzyść. Z góry dziękuję za konstruktywna krytykę mojego toku myślenia, dziękuję za informacje.
1. Aparaty w nowych smartfonach mają już możliwość korzystania z ustawień manualnych i można zacząć naukę fotografowania właśnie na nich.
2. Zestaw E-PL 5 lub E-PL6 za nabyty za 700 zł sprzedaż dość szybko za 500 zł, więc cała nauka i doświadczenie będą Cię kosztowały 200 zł :wink: Nie wiem, czy zwróciłeś uwagę, że E-PL nie mają wizjera tylko ekran na tylnej ściance i fotografowanie odbywa się podobnie jak smartfonem.
3. Aparat cyfrowy to dopiero pół drogi do dobrych zdjęć, drugie pół albo i więcej to tzw cyfrowa ciemnia - programy do obróbki zdjęć. Tu na forum możesz sobie porównać co zyskuje zdjęcie po takiej obróbce. Konkurs popRAWka (olympusclub.pl) (https://forum.olympusclub.pl/forums/70-Konkurs-popRAWka)
1. Zgadza się, mam smartfona ze średniej półki z uważam bardzo dobrym aparatem i już jakiś czas korzystam z trybu manualnego oraz zapisu do RAW, jednak nie ukrywam chciałbym czegoś więcej dlatego ta historia z aparatem ?
2. Co do wizjera to zdaje sobie z tego sprawę jednak ja jako kompletny amator nie odczuwam aż takiej potrzeby na wizjer, co innego na pewno powiedza profesjonalni fotografowie którzy już historię lustrzanek mają za sobą i nie wyobrażają sobie aparatu bez wizjera?
3. To kolejny etap dla mnie najpierw aparat, poznać wszystkie jego funkcje i uczyć się teorii i praktyki na nim a potem obróbka albo jakoś pomiędzy. Na razie mam motywację, zobaczymy jak z tym będzie dalej ?
Czyli generalnie różnica pomiedzy smartfonem a tym olympusem powinna być zauważalna tak ? I jeśli faktycznie tak dużej straty nie ma to można w to iść. Kwestia czy nie lepiej od razu coś nowego np. ten Sony A6000 ? Czy duża będzie różnica pomiędzy Sony a olympusem z 2012 ? W sumie Sony to 2014 rok ?
Mam panasonic g6 z obiektywem 12-60. Ma wizjer, stopkę na lampę i wszystko inne co potrzeba do nauki. Pisz na priv
Rysiek_O
A ja powiem inaczej: Aparat cyfrowy to pół drogi, drugie pół to obiektyw, trzecie 1/4 to program (albo i mniej niż 1/4) a 1/1 fotografii to dobre miejsce, dobry czas, dobre światło i dobry fotograf. O to ostatnie najtrudniej.
@Rysiek_O (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=13975)
A ja powiem inaczej: Aparat cyfrowy to pół drogi, drugie pół to obiektyw, trzecie 1/4 to program (albo i mniej niż 1/4) a 1/1 fotografii to dobre miejsce, dobry czas, dobre światło i dobry fotograf. O to ostatnie najtrudniej.
Długo tak można wyliczać i się licytować. Porzućmy to. Ja odniosłem się tylko do zapytania kolegi Quba88. Jest początkujący, chce się uczyć. Resztę czas pokaże.
Panowie na spokojnie, dzięki za podpowiedzi, czyli jaki bym nie wybral na poczatek będzie ok...raczej zdecydowałem na olympusa E-PL5 z dwoma obiektywami (obiektyw Digital M.Zuiko 14-42mm 1:3,5-5,6 IIR +obiektyw Digital M.Zuiko 40-150mm 1:4,0-5,6 R). Co myślicie ? Czy na poczatek nauki i przygody z fotografia to dobry pomysł? Być może z czasem będę myślał o zmianie na kolejny, ale myślę że lepiej opcja tego używanego z dwoma obiektywami niż nowy Sony A6000 tylko z jednym kitowym obiektywem..system E sporo kosztuje. Czy powyższe obiektywy olympusa będą oki na poczatek czy coś warto jeszcze brać pod uwagę ?
Zamiast tego olka wybrałbym A6000 plus używana sigma 30mm f/1,4. Nie zaczynaj nauki fotografii od zoomów. Lepsza będzie jasna stałka o uniwersalnej ogniskowej .
Czyli jednak kitowe obiektywy które były w zestawie nie będą dobre na początek ??
Ja też zaczynałem od obiektywów kitowych. Gdy kupiłem lustrzankową wersję sigmy 30mm f/1,4, to kity poszły do lamusa. Jeżeli pasuje Ci ten olek z tymi kitami, to go kup. W przyszłości, gdy wejdziesz głębiej w fotografię, to na pewno kupisz jakąś jasną stałkę.
Czyli jednak kitowe obiektywy które były w zestawie nie będą dobre na początek ?? ... będą . Nie ma czegoś takiego jak uniwersalna ogniskowa , bo to pojęcie jest mocno naciągane i bardzo indywidualne . Mając kitowe obiektywy oprócz nauki obsługi i samej fotografii masz gigantyczne , szerokie/wąskie możliwości ogarnięcia wszystkich ogniskowych . Który przedział będzie dla Ciebie najlepszy i/lub jaka ogniskowa będzie najczęściej używana , to się dowiesz gdy zrobisz xxxx fotek , jak również wtedy gdy ogarniesz co jest tematem przewodnim Twoich fotek .
Po prostu kup ten aparat i zacznij pstrykać . Jak się wypstrykasz , to zacznij się uczyć jak pstrykać lepiej i jak wykorzystać walory tego co masz . Na zakupy jedynie słusznych obiektywów , jedynie słusznych korpusów itp itd przyjdzie czas wraz z doświadczeniem i zainteresowaniem.
Tak przy okazji .... wizjer to przydatna rzecz . Piszę to jako nie amator , ignorant dla którego fotografia to czynność i zabawa . A swoją droga w alternatywie masz propozycję Roberto73 , który zbywa wygodny korpus z "uniwersalnym " :mrgreen:zoomem dobrej jakości .
..... Po prostu kup ten aparat i zacznij pstrykać . Jak się wypstrykasz , to zacznij się uczyć jak pstrykać lepiej i jak wykorzystać walory tego co masz . Na zakupy jedynie słusznych obiektywów , jedynie słusznych korpusów itp itd przyjdzie czas wraz z doświadczeniem i zainteresowaniem.
Tak przy okazji .... wizjer to przydatna rzecz . Piszę to jako nie amator , ignorant dla którego fotografia to czynność i zabawa . A swoją droga w alternatywie masz propozycję @Roberto73 (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=14645) , który zbywa wygodny korpus z "uniwersalnym " :mrgreen:zoomem dobrej jakości .
Popieram w 100%
...
Po prostu kup ten aparat i zacznij pstrykać . Jak się wypstrykasz , to zacznij się uczyć jak pstrykać lepiej i jak wykorzystać walory tego co masz . Na zakupy jedynie słusznych obiektywów , jedynie słusznych korpusów itp itd przyjdzie czas wraz z doświadczeniem i zainteresowaniem.
Tak przy okazji .... wizjer to przydatna rzecz . Piszę to jako nie amator , ignorant dla którego fotografia to czynność i zabawa . ... .
Dobra rada :)
Quba88
Wybierając Olympusa, musisz pamiętać, że od początku będziesz ograniczony wielkością matrycy. Jej wadami, ale też zaletami. Będzie Ci przeszkadzało ISO, szumy, brak dużej rozpiętości tonalnej. Za to będziesz miał mnożnik x2 co dobrze przekłada się do maro i tele.
Nie wierz, że obiektywy kitowe są do kitu :) Akurat Olympus robi bardzo dobre te obiektywy. Moje pierwsze szkło to MZD 14-150. Mam to szkło do dziś i nie sprzedam. Idealne na wycieczki. To szkło do nauki jest idealne. Ma nawet opcję pseudo-makro.
Wybierzesz inny system, z inną matrycą - będziesz miał lepiej. Cóż, większa matryca to same plusy. Ale czy te systemy mają tak dobre obiektywy kitowe ? Śmiem wątpić.
Zresztą, przekonasz się że to skarbonka bez dna. Kupisz Olympusa... za rok, dwa - będzie Cię kusiło aby zmienić system, tym bardziej im więcej zaczniesz czytać na temat fotografii.
Ale gdy nauczysz się robić dobre zdjęcia na teoretycznie słabszym sprzęcie to ta wiedza jest bezcenna. Potem, ale długo potem - gdy sprecyzujesz swoje zainteresowania dokupisz stałki. Może do makro, może do portretu, może długie tele do ptaków.
Dorada:
Jeśli zdecydujesz się na Olympusa to nie E-PL5 tylko OMD M10 v.II + szkło 14-150.
Jeśli zdecydujesz się na inny system, to ja tu nie jestem kompetentny.
Ze swojej strony napiszę, że nie korzystam z wizjera od niepamiętnych czasów. Czasem jeszcze starym odruchem przykładam aparat do oka, ale sporadycznie. Ogólnie zgadzam się z przedmówcami. Kup sobie aparat i zacznij pstrykać. Cokolwiek teraz kupisz i tak nie zostanie z Tobą na zawsze. System Olka jest fajny gdy robisz foto turystyczne - z racji mniejszej matrycy, a więc i mniejszych obiektywów. Szum jest owszem, ale można się nauczyć "względnie" nad nim panować. Wielokrotnie próbowałem się przenieść do konkurencji, bo kumple mają A7-ki i czasem nimi się bawię. Nie widzę siebie jednak w Tatrach, bądź na kajaku z tymi gigantycznymi słoikami. Nie ukrywam jednak, że czasem szlag mnie trafia jak widzę możliwości tych matryc na ekranie kompa. Ostatnio nawet się przymierzałem do zakupu jakiegoś FF, ale skończyło się na zakupie aparatu Panasonica, który urzekł mnie swoim 4K. Dodatkowo wziąłem obiektyw Panasonic LUMIX G 20mm f/1.7 II ASPH w którym zakochałem się z miejsca. Chyba po prostu jestem skazany na m43 ;)
Witam, postanowiłem jednak trochę dołożyc i wybrać OM-D E-M10. Wydaje się on lepsza opcja na start, ma wbudowany wizjer o którym mówiło kilka osób, lepsza lampę, no i szczerze przyznam dużo lepszy wygląd. Mam nadzieję że podejmuje dobrą decyzję, mam na oku kilka opcji z obiektywem typu pancake za kwotę ok. 1000zl. Co powiecie na ten temat ? Wiem, pewnie abym w końcu kupil i zaczął pstrykać, aczkolwiek jeśli się mylę i lepsza opcja w cenie ok.700L będzie e-pl5 za to z dwoma obiektywami dajcie proszę znać.
Z góry dziękuję za wszelkie porady.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Jeszcze jedna ważna informacja, czy wizjer dalej będzie miał tak duże znaczenie dla mnie jako okularnika ??
Witam, postanowiłem jednak trochę dołożyc i wybrać OM-D E-M10.Na początek to dobry wybór, pozostaje pytanie o obiektyw. Nie zgadzam się, że
... używana sigma 30mm f/1,4. Nie zaczynaj nauki fotografii od zoomów. Lepsza będzie jasna stałka o uniwersalnej ogniskowej .30 mm to nie jest uniwersalna ogniskowa dla początkującego. Skłaniałbym się ku proponowanemu przez Bodzipa 14-150. Będziesz miał i szeroko i wąsko, do nauki masz jedno szkło. Potem sam zdecydujesz co Ci bardziej potrzebne.
Jeszcze jedna ważna informacja, czy wizjer dalej będzie miał tak duże znaczenie dla mnie jako okularnika ?������ ... wizjer ma korektę dioptrii , więc może się okazać , że będziesz korzystał bez okularów . Na dzień dobry 14-42 też na długo wystarczy nim zaczniesz chcieć robić foty długą lufą . Taki zakres jest bardzo uniwersalny i spokojnie do nauki wystarczy . Minie trochę czasu , to dozbierasz ze 4 stówki i dokupisz 40-150 ... albo tylko jakąś stałkę .
Dziękuję wszystkim za udzielone porady. Pod koniec tygodnia zamawiam używany OMD EM 10. Wybór padł, a w przyszłości na pewno będę tutaj wracał z tematami.
Temat uważam za zamknięty.
Pozdrawiam.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.