PDA

Zobacz pełną wersję : Bardzo wolne przeglądanie / przetwarzanie plików RAW z Olympusa przez ACR / Photoshop



m_a_g
6.06.21, 19:41
No więc miałem nie narzekać, ale nie mogę się powstrzymać bo chce się upewnić że to nie tylko u mnie.
Za każdym razem kiedy wracam ze zdjęć, przegrywam wszystko na dysk, i otwieram te 500-1000 plików RAW do wstępnej selekcji, ich przeglądanie w Adobe Camera Raw jest bardzo wolne. Nawet skasowanie pliku i przejście do podglądu następnego zajmuje sekundę lub dwie, jest zauważalna zwłoka pomiędzy naciśnięciem klawisza a wykonaniem akcji, co nie wydaje się dużo ale jak ktoś chce szybko przejrzeć dużą ilość zdjęć w celu dokonania wstępnej selekcji, to jest to duży kłopot.
Problem dotyczy tylko plików z systemu MFT, głównie ORF z M1X, ale z Panasonic G9 również.
Komputer mam potężny żeby nie było, nawet dwa, bo jeden to stacja robocza Dell (Windows) a drugi to Mac, i wszędzie to samo, RAW'y z MFT przegląda się bardzo wolno jak dla mnie.
Te same komputery, to samo oprogramowanie, i 3-4 razy większe pliki RAW z FF (Sony A7RIII 80MB od sztuki albo Canon R5 50-60MB od sztuki), bez problemu otwieram 1000 (tysiąc) sztuk jednocześnie i wszystko działa błyskawicznie bez żadnych zauważalnych opóźnień.
U was też tak jest?

helmuth
6.06.21, 21:16
Te same komputery, to samo oprogramowanie ...Może problem w innych kartach pamięci? :roll:

m_a_g
6.06.21, 21:21
Może problem w innych kartach pamięci? :roll:
Nie rozumiem, przecież przeglądam pliki po przegraniu na dysk, więc karta pamięci nie ma tu żadnego wpływu na operację przeglądania plików. Zresztą używam dokładnie takich samych kart pamięci we wszystkich aparatach tak czy inaczej, chociaż to bez znaczenia w tej kwestii.

Trochę poszukałem w sieci i widzę jest wiele takich pytań od osób które używają różnych systemów i zauważyli że RAW z Canon / Sony przegląda im się zdecydowanie szybciej.

helmuth
6.06.21, 21:26
Nie rozumiem, przecież przeglądam pliki po przegraniu na dysk, więc karta pamięci nie ma tu żadnego wpływu ...Mea culpa! Nie doczytałem. :oops:

DeWuTe
6.06.21, 22:53
Może trzeba jakiś prosty programik do podglądu i selekcji?

Bodzip
6.06.21, 23:11
Przeglądarka Geeqie - jest na Mac'a
http://www.geeqie.org/

m_a_g
6.06.21, 23:16
Może trzeba jakiś prosty programik do podglądu i selekcji?
No nie no, kurde już 25 lat używam pakietu Adobe i czuję się w tym środowisku jak ryba w wodzie, więc po co sobie robić krzywdę.
Zresztą nie sądzę aby inne oprogramowanie wykonywało tą funcję szybciej - im więcej o tym czytem (jest nawet wpis na stronie supportu Adobe) tym więcej ludzi pisze że pliki ORF i ogólnie MFT tak po prostu mają bo aby je wyświetlić trzeba najpierw dokonać korekty obiektywu za pomocą wbudowanego w każdy plik profilu.
To takie moje narzekanie po prostu, lubię jak wszystko dzieje się natychmiast i ta sekunda czy dwie zwłoki mnie irytuje, zwłaszcza że w innych systemach jej nie ma. Pewnie gdybym fotografował tylko Olympusem to bym nawet nie widział problemu :-)
Będę musiał nauczyć się z tym żyć a za jakiś czas komputery lub oprogramowanie będzie robiło lepszą robotę.

jck
6.06.21, 23:53
(...)
Za każdym razem kiedy wracam ze zdjęć, przegrywam wszystko na dysk, i otwieram te 500-1000 plików RAW do wstępnej selekcji, ich przeglądanie w Adobe Camera Raw jest bardzo wolne. Nawet skasowanie pliku i przejście do podglądu następnego zajmuje sekundę lub dwie, jest zauważalna zwłoka pomiędzy naciśnięciem klawisza a wykonaniem akcji, co nie wydaje się dużo ale jak ktoś chce szybko przejrzeć dużą ilość zdjęć w celu dokonania wstępnej selekcji, to jest to duży kłopot.
(...)

Piszesz "Nawet skasowanie pliku i przejście do podglądu następnego zajmuje sekundę lub dwie".

Do zarządzania plikami używam Zonera17 Pro. Wersja Free jest w pełni funkcjonalna w tym zakresie (pozbawiona modułu RAW i okrojona edycja, a z tego i tak byś nie korzystał). Oferuje dużo więcej funkcji.
Przejście RAW'u do RAW'u jest prawie w czasie rzeczywistym, mniej niż 0.5" (ORF). W praktyce palcami lewej ręki operuję klawiszami kursorów i Delete, a prawą ręką operuję, myszą powiększając w razie potrzeby obraz na 1:1.
Idzie to tak szybko, że zdarza mi się pliki z kosza wyciągać. Bardzo dobrze pracuje moduł importu i z niego stale korzystam.

PS Nie wiem dlaczego ale wersja 18 jest dużo wolniejsza, tak jak pisałeś. Wersja X będzie męczyć nachalnymi reklamami.

m_a_g
7.06.21, 01:18
Piszesz "Nawet skasowanie pliku i przejście do podglądu następnego zajmuje sekundę lub dwie".

Do zarządzania plikami używam Zonera17 Pro. Wersja Free jest w pełni funkcjonalna w tym zakresie (pozbawiona modułu RAW i okrojona edycja, a z tego i tak byś nie korzystał). Oferuje dużo więcej funkcji.
Przejście RAW'u do RAW'u jest prawie w czasie rzeczywistym, mniej niż 0.5" (ORF). W praktyce palcami lewej ręki operuję klawiszami kursorów i Delete, a prawą ręką operuję, myszą powiększając w razie potrzeby obraz na 1:1.
Idzie to tak szybko, że zdarza mi się pliki z kosza wyciągać. Bardzo dobrze pracuje moduł importu i z niego stale korzystam.

PS Nie wiem dlaczego ale wersja 18 jest dużo wolniejsza, tak jak pisałeś. Wersja X będzie męczyć nachalnymi reklamami.

Cały czas dokształcam się w temacie i udało mi się ustalić, że monitor ma duży wpływ na prędkość przeglądania RAW z Olympusa.
Podobno (piszę podobno bo wyczytane w sieci, w kilku miejscach co prawda, ale nie ze strony Olympusa) w pliku ORF jest zapisana miniatura zdjęcia o wielkości trochę ponad 2000 pikseli na dłuższym boku.
Jeżeli przegląda się zdjęcia na sprzęcie gdzie są wyświetlane poniżej tej rozdzielczości, to wtedy oprogramowanie korzysta z tej miniatury.
Jeżeli nasz ekran / okno podglądu jest większe niż rozdzielczość miniatury, to podgląd jest generowany od zera - w zasadzie nie różni się od normalnego otwarcia pliku RAW. Szczerze mówiąc jeżeli tak jest to mój sprzęt robi całkiem dobrą robotę :-)

Przyczyna opóźnienia w moim przypadku polega na tym że:
- mam monitor 4K, więc miniatura nie da rady;
- Adobe i tak każdorazowo generuje pogląd w wysokiej rozdzielczości wraz z ustawieniami suwaków zapisanych w pliku XMP.

Wydaje mi się że ta nowsza wersja programu Zoner o której piszesz też generuje podgląd od zera podobnie jak Adobe... W sumie wydaje mi się że to lepsze podejście, nie chciałbym przeglądać RAW na podstawie zapisanych w nich miniatur JPG.

paparapa
7.06.21, 08:44
Obawiam się że umieszczanie danych korekcyjnych w plikach RAW nie dotyczy już tylko MFT. Pliki Z nikonów Z mają tak samo. I też widać spowolnienie akcji. Używanie mniejszych miniatur sprawia że proces otwierania pliku się skraca ale komfort pracy może się pogorszyć. .
Może jest rozwiązaniem dla Ciebie, skoro masz monitor 4K zapisanie miniatur w dużej rozdzielczości. Nie wiem jakiej maksymalnie wielkości miniatury zapisuje LR, ale gdyby zapisywał w wielkości 4096 to może byłoby to jakieś rozwiązanie.

m_a_g
7.06.21, 13:55
Dwie sprawy:
- nie używam LR, wszystko otwieram w ACR. W LR nie ma problemu, bo on przy imporcie wygeneruje sobie swoje miniatury i jest błyskawicznie.
- pisałem o miniaturach zapisanych przez aparat bezpośrednio w pliku RAW :-)

DeWuTe
7.06.21, 20:41
Może trzeba zwiększyć ilość pamięci RAM, szybszy procesor itp? :wink:

m_a_g
7.06.21, 21:07
Może trzeba zwiększyć ilość pamięci RAM, szybszy procesor itp? :wink:
Trzeba będzie zwiększyć, faktycznie, teraz edycja RAW całe 2% utylizacji systemu mi zajmuje :-) To znaczy zajmowała, bo zrzut z ekranu ze starego komputera jeszcze 5 lat temu robiony, miałem akurat pod ręką.

https://www.marcingora.com/photo/memory.PNG

DeWuTe
8.06.21, 20:28
Ładna dziewczynka w tle :-)
2% i wolno działa, czyli jakby był 1% wykorzystania to działałby dwa razy szybciej, no nie :mrgreen:

jck
16.06.21, 13:05
Cały czas dokształcam się w temacie i udało mi się ustalić, że monitor ma duży wpływ na prędkość przeglądania RAW z Olympusa.
Podobno (piszę podobno bo wyczytane w sieci, w kilku miejscach co prawda, ale nie ze strony Olympusa) w pliku ORF jest zapisana miniatura zdjęcia o wielkości trochę ponad 2000 pikseli na dłuższym boku.
Jeżeli przegląda się zdjęcia na sprzęcie gdzie są wyświetlane poniżej tej rozdzielczości, to wtedy oprogramowanie korzysta z tej miniatury.
Jeżeli nasz ekran / okno podglądu jest większe niż rozdzielczość miniatury, to podgląd jest generowany od zera - w zasadzie nie różni się od normalnego otwarcia pliku RAW. Szczerze mówiąc jeżeli tak jest to mój sprzęt robi całkiem dobrą robotę :-)

Przyczyna opóźnienia w moim przypadku polega na tym że:
- mam monitor 4K, więc miniatura nie da rady;
- Adobe i tak każdorazowo generuje pogląd w wysokiej rozdzielczości wraz z ustawieniami suwaków zapisanych w pliku XMP.

(...)

To nie są miniatury. Przeglądarki w większości wyświetlają ORF'y jako "miniatury" 3200x2400 (tu E-PL1). Sądzę, że to sprawa WIC kodeków.


(...)
Wydaje mi się że ta nowsza wersja programu Zoner o której piszesz też generuje podgląd od zera podobnie jak Adobe... W sumie wydaje mi się że to lepsze podejście, nie chciałbym przeglądać RAW na podstawie zapisanych w nich miniatur JPG.

W Zoner'ze miniatury to max. 320 px i służą wyłącznie do podglądu miniatur w katalogach. W podlądzie ORF'a 1:1 to 3200x2400.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -


No więc miałem nie narzekać, ale nie mogę się powstrzymać bo chce się upewnić że to nie tylko u mnie.
Za każdym razem kiedy wracam ze zdjęć, przegrywam wszystko na dysk, i otwieram te 500-1000 plików RAW do wstępnej selekcji, ich przeglądanie w Adobe Camera Raw jest bardzo wolne. Nawet skasowanie pliku i przejście do podglądu następnego zajmuje sekundę lub dwie, jest zauważalna zwłoka pomiędzy naciśnięciem klawisza a wykonaniem akcji, co nie wydaje się dużo ale jak ktoś chce szybko przejrzeć dużą ilość zdjęć w celu dokonania wstępnej selekcji, to jest to duży kłopot.
Problem dotyczy tylko plików z systemu MFT, głównie ORF z M1X, ale z Panasonic G9 również.
Komputer mam potężny żeby nie było, nawet dwa, bo jeden to stacja robocza Dell (Windows) a drugi to Mac, i wszędzie to samo, RAW'y z MFT przegląda się bardzo wolno jak dla mnie.
Te same komputery, to samo oprogramowanie, i 3-4 razy większe pliki RAW z FF (Sony A7RIII 80MB od sztuki albo Canon R5 50-60MB od sztuki), bez problemu otwieram 1000 (tysiąc) sztuk jednocześnie i wszystko działa błyskawicznie bez żadnych zauważalnych opóźnień.
U was też tak jest?
@m_a_g (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=59557) rozwiązaniem jest: https://www.fastrawviewer.com/
Pełna rozdzielczość, działanie w czasie rzeczywistym. 30 dni trial, a licencja, jak tam kurs $, na dziś mniej niż 100 złociszów.

epicure
17.06.21, 10:46
Przyczyną może być fakt, że RAWy w Olkach są skompresowane, a co za tym idzie soft może potrzebować trochę czasu na ich dekompresję.

m_a_g
17.06.21, 13:18
Przyczyną może być fakt, że RAWy w Olkach są skompresowane, a co za tym idzie soft może potrzebować trochę czasu na ich dekompresję.
Jest to możliwe. Tak czy owak niedawna akutalizacja ACR spowodowałą że przeglądanie działa znacząco szybciej i nie jest już uciążliwe.

m_a_g
3.12.21, 15:59
Odgrzebuję kotleta bo może się komuś przyda. Problem rozwiązany, a jak i dlaczego poniżej.
Pracuję na Mac Pro, i jak wiele takich osób do przechowywania zdjęć używałem dysku SSD podłączonego przez USB-C, bo Apple ma to do siebie że trudno samodzielnie dodać kolejny dysk wewnętrzny, a te kupowane od Apple kosztują krocie, do tego wymagają reinstalacji systemu czego nie chciało mi się robić.
Dysk systemowy mam 1TB NVMe, a zdjęcia trzymałem na 2TB SSD Samsunga (USB 3), bo Apple nie przewiduje dodawania dysków SATA.
Dysk zewnętrzny sam w sobie jest bardzo dobry, transfery zapisie / odczycie były ponad 500MB/s.
W zaszłym tygodniu obejrzałem w sieci to wideo: https://www.youtube.com/watch?v=vfuoCeL9cQA
Kupiłem kartę PCIe z adapterem NVMe za $12, do tego NVMe Samsung 2TB, i wsadziłem do komputera, a następnie przegrałem wszystkie zdjęcia na nowy dysk.
Oczywiście komputer ciągle pokazuje nowy dysk jako "zewnętrzny", ale to tylko dlatego że nie jest kupiony od Apple, bo fizyczne siedzi w obudowie na PCIe :-)
W każdym razie: po instalacji nowego dysku problem z wolnym przeglądaniem RAW w ACR zniknął. Wszystko dzieje się natychmiastowo.
Wydaje mi się że to nie chodzi o to że nowy dysk jest szybszy (bo NVMe jest szybszy), bo szybkość odczytu nie była tu problemem.
Przypuszczam że problemem było używanie dysku zewnętrznego podpiętego przez USB. Przeglądanie RAW to nie jest jeden ciągły odczyt, otwierasz katalog z plikami, wczytują się miniatury, i klawiaturą przechodzi się pomiędzy plikami które wczytują się po kliknięciu.
Być może MacOS przełączał dysk zewnętrzny w tryb niskiego poboru mocy czy coś w tym rodzaju natychmiast kiedy tylko skończył odczyt jednego pliku RAW, i moje kliknięcie w celu przejścia do następnego pliku generowało ten moment opóźnienia kiedy dysk musiał znowu "zaskoczyć" aby wczytać następny plik.
Tak zgaduję bo to jedyne logiczne wytłumaczenie na chwilę obecną.

paparapa
3.12.21, 19:15
Odgrzebuję kotleta bo może się komuś przyda. Problem rozwiązany, a jak i dlaczego poniżej.
Pracuję na Mac Pro, i jak wiele takich osób do przechowywania zdjęć używałem dysku SSD podłączonego przez USB-C, bo Apple ma to do siebie że trudno samodzielnie dodać kolejny dysk wewnętrzny, a te kupowane od Apple kosztują krocie, do tego wymagają reinstalacji systemu czego nie chciało mi się robić.
Dysk systemowy mam 1TB NVMe, a zdjęcia trzymałem na 2TB SSD Samsunga (USB 3), bo Apple nie przewiduje dodawania dysków SATA.
Dysk zewnętrzny sam w sobie jest bardzo dobry, transfery zapisie / odczycie były ponad 500MB/s.
W zaszłym tygodniu obejrzałem w sieci to wideo: https://www.youtube.com/watch?v=vfuoCeL9cQA
Kupiłem kartę PCIe z adapterem NVMe za $12, do tego NVMe Samsung 2TB, i wsadziłem do komputera, a następnie przegrałem wszystkie zdjęcia na nowy dysk.
Oczywiście komputer ciągle pokazuje nowy dysk jako "zewnętrzny", ale to tylko dlatego że nie jest kupiony od Apple, bo fizyczne siedzi w obudowie na PCIe :-)
W każdym razie: po instalacji nowego dysku problem z wolnym przeglądaniem RAW w ACR zniknął. Wszystko dzieje się natychmiastowo.
Wydaje mi się że to nie chodzi o to że nowy dysk jest szybszy (bo NVMe jest szybszy), bo szybkość odczytu nie była tu problemem.
Przypuszczam że problemem było używanie dysku zewnętrznego podpiętego przez USB. Przeglądanie RAW to nie jest jeden ciągły odczyt, otwierasz katalog z plikami, wczytują się miniatury, i klawiaturą przechodzi się pomiędzy plikami które wczytują się po kliknięciu.
Być może MacOS przełączał dysk zewnętrzny w tryb niskiego poboru mocy czy coś w tym rodzaju natychmiast kiedy tylko skończył odczyt jednego pliku RAW, i moje kliknięcie w celu przejścia do następnego pliku generowało ten moment opóźnienia kiedy dysk musiał znowu "zaskoczyć" aby wczytać następny plik.
Tak zgaduję bo to jedyne logiczne wytłumaczenie na chwilę obecną.

Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że podczas przeglądania wyświetlany jest zaszyty w rawie jpg. Otwieranie samego rawa wiązało by się z jego otwieraniem, ale po co skoro jest gotowy jpg.

A swoją drogą jak można tolerować takie zachowania producenta? :)

Bodzip
3.12.21, 19:21
A swoją drogą jak można tolerować takie zachowania producenta? :)
Można, nawet trzeba :-P Np. w Linuxie urządzenie np. /dev/ttyUSB0 jest plikiem :roll: i komu to przeszkadza ?
Mac jest bezpieczny i można tolerować fochy producenta.
Linux też jest bezpieczny... i co z tego że się z nim czasem użeram przez 3 dni jak mi to sprawia radochę :mrgreen:

m_a_g
3.12.21, 20:06
Nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że podczas przeglądania wyświetlany jest zaszyty w rawie jpg. Otwieranie samego rawa wiązało by się z jego otwieraniem, ale po co skoro jest gotowy jpg.



Tak można przeglądać RAW np. w systemie operacyjnym albo w co niektórych przeglądarkach do szybkiego przeglądania plików.
Natomiast ACR generuje podgląd w trybie rzeczywistym prosto z RAW, z dwóch przyczyn:
- nie da się inaczej wygenerować podglądu z uwzględnieniem ustawień takich podstaw jak chociażby balas bieli i suwaki ekspozycji itp, że nie wspomnę o i innych bardziej zaawansowanych korektach w ACR;
- JPG zaszyty w rawie to miniatura, na większych ekranach po prostu nie wystarcza.

paparapa
3.12.21, 22:09
Można, nawet trzeba :-P Np. w Linuxie urządzenie np. /dev/ttyUSB0 jest plikiem :roll: i komu to przeszkadza ?
Mac jest bezpieczny i można tolerować fochy producenta.
Linux też jest bezpieczny... i co z tego że się z nim czasem użeram przez 3 dni jak mi to sprawia radochę :mrgreen:


Ja nie potrafię tolerować takich zachowań. :)
Idąc tą drogą, najbezpieczniej będzie jak wszyscy będą pod kluczem . :)

To że w linuchu jest inna koncepcja systemu i zasobów wcale mi nie przeszkadza. Co za różnica jak to nazwiemy. :) Ważne aby działało dobrze.
A z głębokim żalem muszę stwierdzić, że ostatnie popularne dystrybucje nie działają dobrze. Ciągle się coś krzaczy. Nie ma poprzednich funkcjonalności. Coś złego dzieje się w świecie pingwinów.




Tak można przeglądać RAW np. w systemie operacyjnym albo w co niektórych przeglądarkach do szybkiego przeglądania plików.
Natomiast ACR generuje podgląd w trybie rzeczywistym prosto z RAW, z dwóch przyczyn:
- nie da się inaczej wygenerować podglądu z uwzględnieniem ustawień takich podstaw jak chociażby balas bieli i suwaki ekspozycji itp, że nie wspomnę o i innych bardziej zaawansowanych korektach w ACR;
- JPG zaszyty w rawie to miniatura, na większych ekranach po prostu nie wystarcza.

Musze to sprawdzić, bo wydawało mi się że jest w rawie pełnowymiarowy jpg wywołany w puszce według ustawień aparatu.
Ale może mi się coś przyśniło.

m_a_g
3.12.21, 22:21
Musze to sprawdzić, bo wydawało mi się że jest w rawie pełnowymiarowy jpg wywołany w puszce według ustawień aparatu.
Ale może mi się coś przyśniło.

Ja tam gdzieś czytałem że jest 2000px na dłuższym boku, ale to pewnie zależy też od konkretnego modelu aparatu. Nie upieram się przy tym wcale.
Ale pomijając już rozmiar - jest tak jak piszesz, to jest w pliku RAW masz zapisany JPG według ustawień aparatu - a ACR wyświetla podgląd według swoich domyślnych ustawień (znaczy użytkownika który używa ACR).
Jak sobie wybierzesz że chcesz mieć saturację na +10 bo lubisz domyślnie kolorowo, to tak będzie pokazywał na podglądzie.
Stąd właśnie przetwarzanie każdego pliku RAW od podstaw przy podglądzie.

Pewnie dlatego Adobe wypuścił też LR - do zarządzania i katalogowania dużych kolekcji - bo LR przy imporcie generuje swoje własne miniatury (według ustawień użytkownika) i trzyma na dysku, co przyspiesza przeglądanie. No ale ja jakoś nie mogę się do LR przemóc. Próbowałem kilka razy i jednak wolę sam katalogować, a do przeglądania używać ACR właśnie. Pewnie moja strata.

paparapa
3.12.21, 22:52
Ja tam gdzieś czytałem że jest 2000px na dłuższym boku, ale to pewnie zależy też od konkretnego modelu aparatu. Nie upieram się przy tym wcale.
Ale pomijając już rozmiar - jest tak jak piszesz, to jest w pliku RAW masz zapisany JPG według ustawień aparatu - a ACR wyświetla podgląd według swoich domyślnych ustawień (znaczy użytkownika który używa ACR).
Jak sobie wybierzesz że chcesz mieć saturację na +10 bo lubisz domyślnie kolorowo, to tak będzie pokazywał na podglądzie.
Stąd właśnie przetwarzanie każdego pliku RAW od podstaw przy podglądzie.

Pewnie dlatego Adobe wypuścił też LR - do zarządzania i katalogowania dużych kolekcji - bo LR przy imporcie generuje swoje własne miniatury (według ustawień użytkownika) i trzyma na dysku, co przyspiesza przeglądanie. No ale ja jakoś nie mogę się do LR przemóc. Próbowałem kilka razy i jednak wolę sam katalogować, a do przeglądania używać ACR właśnie. Pewnie moja strata.

Tak na pewno to zależy od marki aparatu. NEFy czytane są np. z ustawieniami aparatu, ale tylko przez firmowy soft. W innym wypadku zależy to od ustawień programu otwierającego.
Faktycznie z ACR jest jak piszesz. Jedno jest pewne, w tym temacie panuje mały nieład. :)