Zaloguj się

Zobacz pełną wersję : Nowy aparat -przebieg migawki



junak20
14.02.21, 18:22
Nowy aparat olympusa, taki prosto z pudełka ("dziewiczy") czy może mieć na liczniku jakiś przebieg migawki?

Bodzip
14.02.21, 18:40
Nowy aparat olympusa, taki prosto z pudełka ("dziewiczy") czy może mieć na liczniku jakiś przebieg migawki?
Może, od kilkunastu do kilkudziesięciu pstryknięć - standard przy krótkim teście po zejściu z taśmy.
Są egzemplarze które mają po kilkaset pstryknięć - to zazwyczaj wyjęte losowo z partii do przetestowania.

junak20
14.02.21, 19:49
..blisko 400.. trafił mi się losowo przetestowany? Tknęło mnie sprawdzić bo zrobiłem po zakupie kilka testowych fot na różnych przesłonach i dopatrzyłem się paprocha na matrycy :(

Bodzip
14.02.21, 20:08
..blisko 400.. trafił mi się losowo przetestowany? Tknęło mnie sprawdzić bo zrobiłem po zakupie kilka testowych fot na różnych przesłonach i dopatrzyłem się paprocha na matrycy :(
A gdzie kupowałeś ? W sumie to ja bym reklamował - bo paproch i przebieg... może pracownik sklepu wziął sobie na urlop, weekend :roll: Cholera wie. Tyle że teraz to mogą Ci powiedzieć, że to Ty tyle napstrykałeś.

junak20
14.02.21, 20:25
..i tak zrobię,


A gdzie kupowałeś ? W sumie to ja bym reklamował - bo paproch i przebieg... może pracownik sklepu wziął sobie na urlop, weekend :roll: Cholera wie. Tyle że teraz to mogą Ci powiedzieć, że to Ty tyle napstrykałeś.

epicure
15.02.21, 00:16
Olej to, rób zdjęcia.

koza
15.02.21, 06:52
Podobno M1 mogą mieć nawet około tysiąca. Info od ambasadora Olka.

junak20
15.02.21, 21:58
Olej to, rób zdjęcia.

Przebieg to bym jeszcze olał, ale paprocha już nie (wiem, wiem.. ). Zgłosiłem moje uwagi sprzedawcy i bez problemu zgodził się wymienić na inny egzemplarz.

Bodzip
15.02.21, 22:01
Przebieg to bym jeszcze olał, ale paprocha już nie (wiem, wiem.. ). Zgłosiłem moje uwagi sprzedawcy i bez problemu zgodził się wymienić na inny egzemplarz.
Jestem mile zaskoczony. Sprzedawcy zazwyczaj fundują bieg przez płotki :roll:

DeWuTe
15.02.21, 22:16
Wszystko dobre co się dobrze kończy. :grin:

epicure
17.02.21, 14:18
Przebieg to bym jeszcze olał, ale paprocha już nie (wiem, wiem.. ).

Na bym go od prostu zdmuchnął albo dał zadziałać czyszczałce matrycy. No ale co kto lubi...

junak20
17.02.21, 16:31
Na bym go od prostu zdmuchnął albo dał zadziałać czyszczałce matrycy. No ale co kto lubi...
A no właśnie, ale paproch był niezdmuchiwalny -próbowałem.