PDA

Zobacz pełną wersję : cissic - moje naprawy starych (i nie tylko starych) zdjęć



cissic
2.01.21, 02:00
Już od kilku lat bawię się w naprawianie starych (ale nie tylko takich) zdjęć. Zaczęło się trochę na forum Olka, też siłą rzeczy w pracy, która mocno zmusza mnie do używania stempelka w PSie. Nie robię tego specjalnie wiele, ale pomyślałem, że może ktoś będzie zainteresowany efektami mojej pracy. W miarę możliwości postaram się dołączyć jakąś historię osoby/osób oraz jakąś przybliżoną ilość godzin, którą musiałem poświęcić na naprawę zdjęcia.

Pierwsze zdjęcie przedstawia podpułkownika Henryka Fortunata Ciszkiewicza, urodzonego 1 czerwca 1896 w Warszawie. Jego rodzicami byli nauczyciel gimnazjalny Konstanty Ciszkiewicz i Helena z Adamkowiczów. Ukończył Gimnazjum Wojciecha Górskiego. Wybuch I wojny światowej zastał go w okolicach Witebska. Nie mógł wrócić do Warszawy, więc jako młody maturzysta postanowił kontynuować naukę. Najpierw wstąpił na Wydział Przyrodniczy Uniwersytetu w Moskwie, po czym przeniósł się na Wydział Lekarski. Studia przerwało wcielenie do wojska rosyjskiego. Służył w studenckim batalionie w Carycynie nad Wołgą. Następnie skierowano go do 2 Peterhofskiej szkoły podchorążych, którą ukończył w lutym 1917 r. Służył w I Korpusie Polskim , potem w Legii Podchorążych przemianowanej na Kompanię Junkierską. W 1919 walczył w wojnie polsko-ukraińskiej, a po jej zakończeniu kontynuował naukę w Szkole Podchorążych Sanitarnych, a następnie wstąpił do 36 pułku piechoty Legii Akademickiej. Równocześnie rozpoczął studia medyczne na Uniwersytecie Warszawskim, w 1924 obronił pracę doktorską. Pozostał zawodowym wojskowym w stopniu majora, początkowo służył w Centralnym Składzie Amunicji nr. 2, następnie w szpitalu wojskowym w Ciechocinku i na stanowisku starszego ordynatora w I Szpitalu Okręgowym. Od 1936 zajmował stanowisko zastępcy kierownika warszawskiego Instytutu Chirurgii Urazowej. Podczas kampanii wrześniowej został komendantem szpitali polowych w Brześciu nad Bugiem, został aresztowany i uwięziony, a następnie rozstrzelany przez NKWD w Charkowie w okolicach kwietnia 1940 roku. Spoczywa na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie.

Z zamiłowania był entomologiem, należał do członków Zarządu Głównego Polskiego Związku Entomologicznego. Przedmiotem jego badań były chrząszcze, pozostawił pięć prac o tematyce koleopterologicznej, opublikowano je w 1923, 1925, 1929, 1930 i 1936 na łamach Polskiego Pisma Entomologicznego. Zgromadził zbiór 6 tysięcy chrząszczy, który w 1948 jego bliscy przekazali Polskiemu Muzeum Zoologicznemu. Tyle mówi Wikipedia. Z mojej strony mogę dodać, że to mój pradziadek ze strony babci, której rodzina pochodziła ze Żmudzi. Ciszkiewiczowie mieszkali po sąsiedzku z rodziną Czesława Miłosza, niedaleko Kiejdan, które uwiecznił w Potopie Sienkiewicz i który był przyjacielem rodziny. Nadmienię, że podczas przygotowywania się pracy nad swoją książką, Sienkiewicz spędził wiele czasu w okazałej rodzinnej bibliotece. "Prawujek" babci był kolekcjonerem herbarzy, co pomogło autorowi zawiązać główny wątek powieści.

1
Fortunat Ciszkiewicz.
Zdjęcie zostało wykonane we Lwowie, po wojnie polsko-ukraińskiej.
Czas pracy ok 12 godzin

229213

229214

apz
2.01.21, 02:31
Fajna praca,a odzyskiwanie starych obrazków na pewno nadaje jej sensu i przywraca pamięć.

cissic
2.01.21, 02:59
Fajna praca,a odzyskiwanie starych obrazków na pewno nadaje jej sensu i przywraca pamięć.

Masz rację, to najprzyjemniejsza jej część tej pracy. Niestety jest mocno pracochłonna i podziwiam osoby, które robą takie rzeczy znacznie szybciej niż ja. Praca przy konceptach w agencjach reklamowych nauczyła mnie wiele, ale na 100% nie jest to szybka praca ;) Wśród poprawionych zdjęć będą takie, które robiłem nawet tydzień. Nie wiem jak z tego ktoś może żyć. Zazdroszczę tępa pracy.

cissic
2.01.21, 13:38
Idąc za ciosem wrzucam kolejne zdjęcie pradziadka, tym razem z kolegą. Zdjęcie zostało wykonane prawdopodobnie u tego samego fotografa, a może nawet tego samego dnia co poprzednie. Zniszczenia były znacznie mniejsze, ale było ich sporo. Największy problem sprawiał lewy dolny róg.

2
Henryk Fortunat Ciszkiewicz z kolegą (nazwisko Błaszczyk)
Zdjęcie zostało wykonane we Lwowie w roku 1919
Czas pracy ok 8 godzin

229217

229218

helmuth
2.01.21, 19:54
Z przyjemnością ogląda się stare, zniszczone zdjęcia, które znów nabierają wyrazu i pozwalają zachować w pamięci tamte czasy, tamtych ludzi.
Z podziwem dla efektów naprawy miesza mi się żal, że nasza "Retronaprawa" zamarła. Przecież na pewno wielu z nas ma stare, zniszczone zdjęcia a nie każdy, kto je ma, ma tyle umiejętności i cierpliwości co cissic.

cissic
2.01.21, 20:41
miesza mi się żal, że nasza "Retronaprawa" zamarła

Mało aktywnych userów, to mało chętnych do takiej gimnastyki. Pomijam już fakt, że to była najtrudniejsza nasza klubowa zabawa, która zajmowała naprawdę sporo czasu. Chyba żadna przegrana w głosowaniu nie bolała jak ta ;)

helmuth
2.01.21, 21:53
... to była najtrudniejsza nasza klubowa zabawa, która zajmowała naprawdę sporo czasu. Fakt!
Nie wystarczyło zastosować gotowego filtru, trzeba było jeszcze "ręcznie podłubać" a ludzie niecierpliwi, spragnieni wyników. :wink:

viruuss
3.01.21, 00:07
z mojej strony szacunek ! możesz coś napisać o stronie technicznej takiej naprawy ?

cissic
3.01.21, 12:36
z mojej strony szacunek ! możesz coś napisać o stronie technicznej takiej naprawy ?

Jasne, że tak, choć to zasadniczo rzeka bez dna. Jest jednak jednak parę prostych zasad, które wypracowałem. Uprzedzam tylko z góry, że materii PhotoShop jestem samoukiem.

ABC
1. Robię zdjęcie lub skan (min 300 dpi).
2. Jeśli zdjęcie jest b&w, to po skanowaniu usuwam kolor.
3. Do pracy używam tylko tabletu graficznego. Im lepszy, tym lepiej ;)
4. Zaczynam pracę od jednolitych powierzchni (niebo itp).
5. Działam niewielkim rozmiarem stempla (zdjęcie poglądowe poniżej).
6. Duzy stempel używam tylko do brakujących powtarzalnych fragmentów zdjęć (niebo, trawa itp).
7. Na jednolitych polach (głównie niebo) piksele "pożyczam" z najbliższej "zdrowej" okolicy by nie powstawały różnice w tonacji (plamy).

XYZ
1. Zazwyczaj staram się nie stosować pożyczek z innych zdjęć. Zasadniczo wyjątek robię tylko dla zdjęć zrobionych w tym samym miejscu, czasie i z tymi samymi osobami.
2. Zdjęcie nigdy nie jest skończone. Trzeba przerwać pracę w rozsądnym momencie ;)

Poniżej przykładowy rozmiar stempla, którym pracuje (w tym wypadku to 18 px)

229256

helmuth
3.01.21, 13:05
Jest jednak jednak parę prostych zasad, które wypracowałem.Najbardziej ciekawi mnie, jak sobie radzisz przy uzupełnianiu braków zdjęcia. Nie chodzi mi o rysy czy odpryski emulsji ale o oderwane fragmenty zdjęcia. Nie zawsze jest skąd "pożyczyć" brakujący fragment, pewnie trzeba domalowywać?

cissic
3.01.21, 13:20
Najbardziej ciekawi mnie, jak sobie radzisz przy uzupełnianiu braków zdjęcia. Nie chodzi mi o rysy czy odpryski emulsji ale o oderwane fragmenty zdjęcia. Nie zawsze jest skąd "pożyczyć" brakujący fragment, pewnie trzeba domalowywać?

Przygotuję wieczorem odpowiedni obrazek, bo chyba ten wyjaśni wszystko najlepiej

cissic
4.01.21, 00:06
Najbardziej ciekawi mnie, jak sobie radzisz przy uzupełnianiu braków zdjęcia. Nie chodzi mi o rysy czy odpryski emulsji ale o oderwane fragmenty zdjęcia. Nie zawsze jest skąd "pożyczyć" brakujący fragment, pewnie trzeba domalowywać?

Jak nie ma możliwości dobrania materiału ze zdjęcia, to można się posiłkować pożyczkami, ale zawsze staram się to robić rozsądnie lub pożyczać ze zdjęć, które nie zaburzą "historii" zdjęcia (patrz zdjęcia z tej samem sesji jak poniżej). Wiem, że to trochę absurd, ale czuję taką wewnętrzną potrzebę zachowania jak najwięcej z pliku wyjściowego. Bywa, że to cholerna kłoda pod nogi, ale zdarzają się rzeczy dość proste i oczywiste (np sztukując munduru żołnierza z wojny secesyjnej szukał bym innego żołnierza w podobnym stopniu). Jasne, że czasem trzeba domalować to i owo, ale to w ostateczności i raczej nie rzucałbym się na głęboką wodę w przypadku braku umiejętności "plastycznych".

Poniżej wklejam obrazek, który pokazuje jak naprawiłem pierwsze zdjęcie. Mam nadzieję, że to dobrze zobrazuje całe zagadnienie

229278

viruuss
4.01.21, 09:30
jeszcze większy szacunek !! ogrom pracy i wytrwałości !!

Bodzip
4.01.21, 10:00
Brawo, kapitalna robota :)

helmuth
4.01.21, 10:54
Mam nadzieję, że to dobrze zobrazuje całe zagadnienie ...Moja ciekawość została zaspokojona. :grin:
Mam jeszcze tylko pytanie, niezwiązane z technikaliami- nie kusiło Cię dać mu trochę więcej "powietrza" nad głową? To już nie był problem chyba, że miałeś jakieś wskazówki co do oryginalnego formatu.

cissic
4.01.21, 11:36
jeszcze większy szacunek !! ogrom pracy i wytrwałości !!

Dzięki. Postaram się tu od czasu do czasu wrzucić tu jakiś materiał pomocniczy rozrysowany właśnie w tym stylu. Rzadko się niestety mi trafiają takie "łatwe" zdjęcia. Aktualnie walczę z koszmarnie porysowanym materiałem z masą detalu. Trudno by to rozrysować, ale może znajdę coś przystępniejszego

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -


Brawo, kapitalna robota :)

Danke :)

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -


Moja ciekawość została zaspokojona. :grin:
Mam jeszcze tylko pytanie, niezwiązane z technikaliami- nie kusiło Cię dać mu trochę więcej "powietrza" nad głową? To już nie był problem chyba, że miałeś jakieś wskazówki co do oryginalnego formatu.

Nie miałem w tym przypadku żadnych wskazówek. Owszem mogłem dać tam więcej powietrza, ale to był właśnie ten moment gdy uznałem, że foto jest skończone. To zdjęcie musiało być gdzieś na tej wysokości cięte, co widać po charakterze zniszczeń (prawa strona, tam gdzie jest zaznaczony stempel na czerwono)

Wiejo
5.01.21, 22:43
Także przyłączam się do gratulacji i szacunku do wykonanej przez Ciebie mozolnej pracy której efekty są godne podziwu. Jak Helmuth rozpoczął konkurs na naprawę zdjęć to pomimo tego, że próbowałem żadna z moich prób nie była wystarczającej jakości aby się pochwalić. Próbowałem w dwóch posiadanych przeze mnie programach PSE-8 i Corel PS XI. O ile wycinanki pasowały to stępel tragedia. Pożyczanie ze zdjęcia obszaru za każdym razem lekko inne i nie pomogło zmienianie pędzla. Zdawałem sobie sprawę, że skoro ja to widzę na swoim monitorze bardzo średniej klasy to na odrobinę lepszych różnica będzie kolosalna. Obecnie zapoznaję się z programem Affinity i wyniki wydają mi się dużo lepsze od wspomnianych programów ale czy to opanuję to przyszłość pokarze.

Cru
6.01.21, 18:54
Świetny wątek, gratuluję zacięcia, na jakim tablecie pracujesz?

cissic
6.01.21, 20:00
Także przyłączam się do gratulacji i szacunku do wykonanej przez Ciebie mozolnej pracy której efekty są godne podziwu. Jak Helmuth rozpoczął konkurs na naprawę zdjęć to pomimo tego, że próbowałem żadna z moich prób nie była wystarczającej jakości aby się pochwalić. Próbowałem w dwóch posiadanych przeze mnie programach PSE-8 i Corel PS XI. O ile wycinanki pasowały to stępel tragedia. Pożyczanie ze zdjęcia obszaru za każdym razem lekko inne i nie pomogło zmienianie pędzla. Zdawałem sobie sprawę, że skoro ja to widzę na swoim monitorze bardzo średniej klasy to na odrobinę lepszych różnica będzie kolosalna. Obecnie zapoznaję się z programem Affinity i wyniki wydają mi się dużo lepsze od wspomnianych programów ale czy to opanuję to przyszłość pokarze.


Fajnie, ze wątek się przyjął. Obiecuję wrzucać tu co pewien czas jakieś uratowane/poprawione foty. Niestety temat jest pracochłonny i wielu pewnie ich nie będzie, ale każdy zainteresowany będzie mógł podciągnąć swój warsztat (w każdym razie taką mam nadzieję). Niektóre naprawy postaram się zobrazować podobnie do "oficerskiego" przykładu, bo to daje więcej niż wyklepane porady na klawiaturze. Odnośnie aplikacji spróbuj popracować na Gimpie. Powinno być znacznie lepiej. Napiszę jednak brutalnie - trudno o coś lepszego niż Adobe Photoshop. Niestety to jakieś 120 zł miesięcznie w pakiecie z Lightroom. Mam ten komfort, że to moje podstawowe narzędzie pracy.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -


Świetny wątek, gratuluję zacięcia, na jakim tablecie pracujesz?

Tabletów z racji zawodowych mam w domu kilka, ale wszystkie są tej samej marki. Pewnie to kwestia przyzwyczajenia, ale na co dzień pracuję na troszkę już starawym Wacom Intuos 3 A5 Wide i chwilowo nie mam zamiaru tego zmieniać. To kawał grata, ale do takiej pracy zdecydowanie wystarczy jakiś mniejszy format.

Camilo
7.01.21, 11:48
Podziwiam za chęci i dobrą robotę!!!

cissic
21.04.21, 22:51
Jakiś czas mnie nie było, ale odświeżam wątek i wyskakuję z kolejną naprawą. Zdjęcie poniżej, to jedna z najbardziej pracochłonnych prac jaką wykonałem, bo naprawa zdjęcia zajęła mi około tygodnia. Zdjęcie przedstawia gospodarstwo rolne w okolicach Piotrkowa z 68 roku. Na zdjęciu prócz gospodarza i kierowców, widzimy główne gwiazdy kadru, czyli Stara 25 i Stara 26 :)

232984

232985

wyszomir
21.04.21, 23:14
Dobra robota! Mnóstwo pracy włożyłeś, ale warto było.

cissic
22.04.21, 18:32
Dobra robota! Mnóstwo pracy włożyłeś, ale warto było.

Mnóstwo i prawdę mówiąc wykończyła mnie ta fota, choć następna była jeszcze gorsza. Fajnie, że się podoba efekt końcowy

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Poniższa fota przedstawia to samo gospodarstwo z okolic Piotrkowa z końca lat 40. Naprawa zajęła 10 dni pracy

232992

232993

wyszomir
22.04.21, 23:41
Podziwiam cierpliwość.

paparapa
22.04.21, 23:59
Ja też. Mnóstwo monotonnej dłubaniny, ale efekt bardzo fajny. :)

cissic
23.04.21, 02:05
Ja też. Mnóstwo monotonnej dłubaniny, ale efekt bardzo fajny. :)

Monotonia w drugim zdjęciu prawie mnie ubiła, ale efekt cieszy. Raczej takiego zlecenia już się nie podejmę ;)

jkr
23.04.21, 07:20
Widać, że masz dar i cierpliwość do takich zdjęć.

cissic
23.04.21, 14:46
Widać, że masz dar i cierpliwość do takich zdjęć.

Cierpliwość raczej. Darem była praca w agenturze reklamowej przez 13 lat ;)

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Jak już wspominałem naprawa zdjęć, to nie tylko naprawa fotek nadgryzionych zębem czasu, ale też takich, które nie wyglądają jak powinny. Poniżej przykład jak najbardziej współczesny.

233028

233029

lisiajamka1
23.04.21, 20:36
Naprawa zdjęć jak najbardziej udana, ale te archiwalne zdjęcia same w sobie są bardzo ciekawe. Taka "patyna" też uroku dodaje :)

cissic
18.08.21, 09:39
Dzisiaj znowu odwiedzamy gospodarstwo w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego. Ilość detali jest mniejsza niż poprzednich zdjęciach, więc praca zajęła mi tylko 3 dni

236336

236337

fret
18.08.21, 10:47
Kaaawał fajnej roboty :) Chyba bym wolał bez wyostrzenia, detalu nie przybyło, a porobiły się ostre granice plam.

cissic
18.08.21, 11:32
Kaaawał fajnej roboty :) Chyba bym wolał bez wyostrzenia, detalu nie przybyło, a porobiły się ostre granice plam.

Fajnie, że się podoba. Wyostrzenie jest systemowe z PSa. Zdjęcia, które poszły do druku są nie ruszone w tej materii. Tu wrzucam poglądówki

Rabbit
18.08.21, 23:20
Zazdroszczę cierpliwości i umiejętności przy rekonstrukcji starych fotografii, dobra robota :grin:

cissic
11.03.22, 02:05
Dawno nic nie wrzucałem, ale w końcu znalazłem troszkę czasu na zabawę w PhotoShopie. Poniżej znowu mój pradziadek i znowu próba przywrócenia "blasku" zniszczonej fotografii.

242487

242488

Poniżej drobna analiza naprawy, z podziałem na kroki (z góry od lewej do prawej). Nie zawsze działam tak samo, ale często właśnie zaczynam od usunięcia otarć obiektu fotografowanego, naprawiam załamania, czyszczę resztę otarć i dopieszczam detale oraz tło. W tło zawsze staram się jak najmniej ingerować. Nie wygładzam go. Lubię te niedoskonałości materiału.

242489

Hiszpan63
11.03.22, 09:44
Super :grin: .. o papier trzeba dbać , zwłaszcza , że to rodzinna historia .

cissic
11.03.22, 16:06
Super :grin: .. o papier trzeba dbać , zwłaszcza , że to rodzinna historia .

To prawda. Na szczęście zdjęcia jakoś przetrwały zawieruchę wojenną