PDA

Zobacz pełną wersję : Na czym polega naświetlanie?



Ghost1982
12.10.20, 09:57
Pytanie od początkującego. Przez wiele lat korzystalem z kompaktu Canona A630 (i zapewne nadal będę korzystał dopóki nie padnie), często w trybie M, ale po zakupie bezlusterkowca Olympusa zacząlem wreszcie więcej bawić się róznymi opcjami aparatu. Aparat oprócz "zwykłego" naświetlania ma też coś takiego, jak naświetlanie z pomiarem światła używanego w trybie LiveComposite. I tu pytanie. Na czym polega i co takiego zachodzi podczas "zwykłego" naświetlania, że po pewnym czasie robienia zdjęcia nocą, np. ulicy z lampami, zdjęcie stanie się praktycznie "prześwietlone". Mówiąc prościej - "skąd" on bierze te cale światło skoro poziom światła w otoczeniu się nie zmienia? Tryb LiveComposite wydaje się być bardziej instynktownym, no bo skoro mamy lampę uliczną to cały czas świeci ona praktycznie jednostajnie i ten tryb nie prześwietla zdjęcia.

staryman
12.10.20, 10:24
"podczas "zwykłego" naświetlania" - matryca aparatu przez cały czas rejestruje światło, im dłużej trwa naświetlanie tym więcej światła zostaje zarejestrowane, w pewnym momentu zdjęcie osiąga optymalny poziom, potem następuje stopniowe prześwietlanie.
Zwykłe naświetlanie, to zwykłe wykonanie zdjęcia, nic więcej, jakość jego zależna jest od czasu, przysłony i jasności otoczenia.

helmuth
12.10.20, 13:23
... na czym polega i co takiego zachodzi podczas "zwykłego" naświetlania, że po pewnym czasie robienia zdjęcia nocą, np. ulicy z lampami, zdjęcie stanie się praktycznie "prześwietlone". Mówiąc prościej - "skąd" on bierze te cale światło skoro poziom światła w otoczeniu się nie zmienia?
Wyobraź sobie, że leżysz na plaży. Poziom światła w otoczeniu się nie zmienia a Ty, im dłużej leżysz, tym bardziej jesteś opalony. Jak leżysz za długo- jesteś poparzony.
Podobnie dzieje się z matrycą światłoczułą.

fret
12.10.20, 15:49
Kiedyś były modne analogie z deszczem, dziurą w dachu i naczyniem do zbierania wody... ;)