Miejsca których może już nie być.

[FotoAmator]

Miejsce skazane na „unicestwienie”
Mam wyjątkowy sentyment do tego miejsca.
Tutaj pierwszy raz nos rozwaliłem i pierwszy raz… domyślcie się :-)
Powstało zrzeszenie obrońców. Mam nadzieje że górę weźmie zdrowy rozsadek niż ekonomia.

Trzy miesiące temu, koniec zimy i byłem dzisiaj, jak by inne miejsce. Zielono.
Robię dokumentacje. Kiedyś może już nic nie być.

Więcej tutaj http://www.formatfoto.pl/zakrzow/



https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.formatfoto.pl/zakrzow/zak02.jpg)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.formatfoto.pl/zakrzow/zak05.jpg)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.formatfoto.pl/zakrzow/zak18.jpg)


https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://www.formatfoto.pl/zakrzow/zak20.jpg)

[aga_piet]

Zacny temat wątku. Większośc z nas ma takie miejsca. Fragmenty miast, ulic, przedmieścia, nieużytki... Warto zapisywać i dokumentować.

[rocco]

To prawda.
Były w moim mieście takie miejsca, dzis nie po nich sladu.
Klika lat temu była u nas wyatawa fotografii Starachowic z lat 60-tych i 70-tych.
Oglądając je poczułem sie kiladziesiąt lat młodszy :)
Muszę poszukać w starych fotkach, może cos by się dalo zeskanować...

[salvadhor]

Też tak mam i serce mi się kraje, że obiecuję sobie przejść się po mieście uwiecznić wiele jego fragmentów, a za chwilę... A to obwodnica, a to kamienica wyremontowana (bez konserwatora, normalnie, styropianem i tynkiem).
A zdjęcia B/W z historii mojego miasta i okolic mogę godzinami oglądać.

[FotoAmator]

Cały teren to obecnie nieużytki. Tylko nie do końca. To jakiś kawałek peryferii Krakowa gdzie jeszcze dziko rośnie trawa, w każdym miejscu można się rozłożyć i odpocząć. Czasami i zając i sarna przebiegnie. Jeszcze w miarę jest czym oddychać.
Teren wykupiła jakaś firma Portugalska. Widziałem plany urbanistyczne. Jakiś amfiteatr, jakieś wybetonowane ścieżki i budki z goframi, tu zagrodzone tam wejście dla VIP-ów.
Powstało zrzeszenie obrońców Zakrzówka. Sądzę że zdrowy rozsadek weźmie górę nad ekonomią. Tym bardziej mam nadzieje, że Radni Krakowa zaczynają być temu przychylni. Zostawić jak jest. Najwyżej częściej sprzątać :-)

[Morlok]

A to fabryka, dawniej jedna z największych szmacianych w Polsce. Wajda kręcił tam "Ziemię obiecaną". Kilka takich miejsc w moim wątku "Morlokowe fotki". Jest tam fotka starej drewnianej studni, ktorą chcą rozebrać, bo lokator kupił sobie nastepny samochód i chce miejsce na parking. :cry:

[rocco]

Sądzę że zdrowy rozsadek weźmie górę nad ekonomią. Tym bardziej mam nadzieje, że Radni Krakowa zaczynają być temu przychylni. Zostawić jak jest. Najwyżej częściej sprzątać :-)
Obawiam się, że wątpię ;)
Ktoś weźmie kasę, ktoś pojedzie na wczasy...

[FotoAmator]

Obawiam się, że wątpię ;)
Ktoś weźmie kasę, ktoś pojedzie na wczasy...

Dlatego robię dokumentacje :-)