PDA

Zobacz pełną wersję : Obiektywy do filmowania i fotografii.



Rysiek_O
4.12.18, 21:02
Chciałbym poznać Wasze zdanie na temat tego jak zużywają się obiektywy m4/3 używane do filmowania.
Można trafić na sporo ofert używanych szkieł które sprzedają osoby parające się filmowaniem.
Są to i zoomy Olek 12-40 i Pasikoniki 12-35 oraz stałki od 12 do 45 mm. Często jest to sprzęt mający jeszcze kilka tygodni lub nawet miesięcy gwarancji.
Na moje wyobrażenie szkła te mogą być mocno wyeksploatowane ( mimo poprawnego wyglądu zewnętrznego) a ich części mechaniczne zużyte.
Przecież w trakcie filmowania AF pracuje cały czas, a nagrania trwają godzinami.
Podzielcie się własnymi doświadczeniami lub opiniami.

jkr
5.12.18, 11:42
Jak myślisz poważnie zająć się filmowaniem to może warto kupić nówkę.

Hiszpan63
5.12.18, 12:05
Z drugiej strony nie trzeba aż tak bardzo bać się używek. Zwłaszcza posiadających jeszcze gwarancję i z możliwością przetestowania z własnym body . Nie do końca istotny jest przebieg czy czas użytkowania lecz w jakich warunkach i jak obchodził się ze sprzętem operator . Wadliwe trafiają się też nówki sztuki . To elektronika i małe silniczki podatne na zaśniedzenie , zamarzanie , uszkodzenia mechaniczne od wstrząsu lub upadku . Zawsze się ryzykuje przy kupnie od kogoś . Może być wciśnięty świadomie trup lub całkiem nieświadomie zaczynający szwankować .

Ja świadomie ryzykuję zakup używek . Sprawdzam , testuję w miarę swoich ograniczonych możliwości i wiedzy . Nigdy się nie przejechałem , ale tez nie kupuję na odległośc lub tez kupuję z opcją przetestowania . Mam trzeciego 12-50 mm (dwa poprzednie zabiłem fizycznym upadkiem z ponad 10m ) kupiony z daleka z aktywnym kontaktem ze sprzedającym i wszystko jest ok. Oczywiście to średni obiektyw ale mówimy o sprawności mechanicznej i dobrej woli sprzedającego . Są jeszcze komisy oferujące czasem w dobrej cenie i z kilkumiesięczna gwarancją obiektywy sprawdzone , które można sprawdzić i przetestować .

Jeżeli jednak jest kasa i strach przed używką , to kupować i cieszyć się swieżynką.

Rysiek_O
5.12.18, 12:14
Mnie interesują szkła używane jakie sprzedają "filmowcy". Chcę nimi fotografować. Mam tylko wątpliwości, czy nie jest to sprzęt mocno zużyty.

jkr
5.12.18, 12:30
Ja też mam wszystko, oprócz E-M5 II, używane, a co tym wcześniej robiono to nie wiem, ale jeżeli kupujesz świadomie od filmowca to obiektyw na bank dużo pracował i stąd rozumiem Twoje obawy, ale wiesz, że taniość z czegoś wynika.

Hiszpan63
5.12.18, 12:44
W stosunku do używek takie wątpliwości będą zawsze i tyczyły się będą każdego konkretnego egzemplarza . Jest zbyt dużo zmiennych wpływających na kondycję obiektywu , żeby jednoznacznie opiniować , ze coś jest sprawne lub zajechane . Już napisałem , że czas użytkowania nie ma wpływu na funkcjonalność . Za to sposób użytkowania już tak . I tego zapewne nigdy się nie dowiesz . Pomijając fakt , że dbanie , chuchanie na sprzęt to dla każdego indywidualna sprawa i wszyscy się w tej materii różnimy .

Tak ... sprzęt intensywnie eksploatowany jest ..... intensywnie eksploatowany .
Tak ... sprzęt intensywnie eksploatowany jest ... nie do użytku .
Tak ... sprzęt intensywnie eksploatowany ... nadaje się do intensywnego eksploatowania .

Wszystkie wypowiedzi są prawdziwe , bo wszystko zależy od egzemplarza . Zdaje mi się , ze poszukujesz jedynie objawionej prawdy lub szukasz potwierdzenia/zaprzeczenia swojej decyzji . Bez urazy ....

A niby kto są ci filmujący sprzedawcy ??? ... znudził mu się obiektyw , lub nie spełnił jego oczekiwań ??