Zobacz pełną wersję : Stary Panasonic do Mark II?
Cześć,
mam nadzieję że nie łamię regulaminu bo zapewne zadaję dość oczywiste pytanie, ale przed zakupem potrzebuję mieć sto proc. pewności, a nie mam jej po przegooglowaniu sieci. Jestem szczęśliwą (wieloletnią) posiadaczką Lumixa g1 z kitem 14-42. Obecnie przymierzam się do zakupu Olka E-M10 Mark III. Pytanie brzmi, czy mój obiektyw - stary jak świat i pionier w systemie mikro 4 3 - bezproblemowo obsłuży to body?
Wiem, że to tylko kit ale na razie chcę zainwestować w przyzwoitą puszkę (i móc robić zdjęcia w oczekiwaniu na lepszy obiektyw). A może lepiej kupić Mark II z kitem Olympusa? Mam budżet 3000, co dość ogranicza pole manewru.
Kupiłbym zdecydowanie Mark II, Mark III nie oferuje praktycznie żadnych znaczących ulepszeń, kosztuje dużo więcej i do tego ma plastikową obudowę. Jeśli z nowym kitem to koniecznie Panasonic 12-32. Uchodzi za najfajniejszy z naleśnikowych kitów.
Choć bądźmy szczerzy, aparat pokazuje co potrafi z jasnymi stałkami ;)
Także, może zostaw starego kita, kup Marka II i do tego Panasonic 25mm 1.7, albo portretów ja czyli Olympus 45mm 1.8.
Kup faktycznie tańsze body , a zainwestuj w szkła . A co do starego kita , to możesz być spokojna , będzie działać z każdym nowym korpusem w systemie micro, czy to Panasonic czy Olympus.
Panowie, dzięki za odpowiedzi i pomoc! Przekonaliście mnie do tańszego body. Teraz pytanie w jaki obiektyw zainwestować, ale tak żeby cena mnie nie zabiła ;) Jeżeli mam tego kita z Panasonica, to w stałkę? Jeśli tak - którą?
To są już decyzje bardzo indywidualne. Zastanów się jakie zdjęcia najczęściej lubisz robić, i taki obiektyw pod nie kup. Może lubisz macro ,może portrety, a może dziką przyrodę, czy też krajobrazy .
W zasadzie najbardziej przydałby mi się obiektyw pod widoki i foto uliczną...
No to 17mm, albo 25mm, czyli odpowiednik 35 lub 50mm do FF.
Ewentualnie zoom 12-32, ale będzie dość ciemno.
Olympus 17mm f/1.8 M.ZUIKO DIGITAL srebrny (mikro 4/3)
Ten byłby super tylko cena + body wykracza poza moje 3k budżetu. Jakaś tańsza sensowna alternatywa?
Szukaj m.Zuiko 17mm f2.8 lub Panasonic 25mm f1.7 (podpowiem, że forumowy kolega Roberto73 sprzedaje go w dobrej cenie).
Jest jeszcze Panasonic 20mm f1.7.
EM10Mk II kupisz nowego już od 2000zł, zostaje ci tysiak, kupisz za to jeden obiektyw i jakieś akcesoria ;)
ten Panasonic 25 mm nie będzie już za wąski do streetu?
Chyba za wąski ;)
25mm (ekwiwalent 50mm) to z jednej strony szkło nijakie, a z drugiej dość uniwersalne.
wąski -> to właśnie miałam na myśli :)
Tak jak pisałem typowo do street przyjmuje się ogniskową 35mm lub 50mm, ale to tylko teoria, każdy powinien fotografować jak lubi i czym lubi.
Przy tak ograniczonym budżecie nie masz zbytnio pola manewru, trzeba iść na jakiś kompromis.
Zacznij fotografować tym co masz, poznaj ograniczenia i zalety. A potem wybierzesz to czego Ci będzie potrzeba do dalszej fotografii.:grin:
No przecież
Jestem szczęśliwą (wieloletnią) posiadaczką Lumixa g1 z kitem 14-42.
Dwa kroki do przodu, dwa kroki do tylu, robic tym co sie ma, a nie zbroic sie w sprzet i wydawac kase, szlifowac umiejetnosci:)
Godspeed
... Jestem szczęśliwą (wieloletnią) posiadaczką Lumixa g1 z kitem 14-42. Obecnie przymierzam się do zakupu Olka E-M10 Mark III. Pytanie brzmi, czy mój obiektyw - stary jak świat i pionier w systemie mikro 4 3 - bezproblemowo obsłuży to body?...
Również byłem (i jestem) zadowolonym posiadaczem Lumixa G1 z obiektywem 14-45 i ten obiektyw można powiedzieć był pionierem (jak i aparat) w systemie mikro 4/3. Obiektyw 14-42, jego następca, był już nieco gorszy optycznie, z plastykowym bagnetem i nie miał przełącznika stabilizacji (robiło się to w menu aparatu). Kupiłem nowszy G5 tylko ze względu na to, że w G1 nie było trybu filmowania, a czasem korzystam i się przydaje. Czy nowszym aparatem robię lepsze zdjęcia ?, tego bym nie powiedział:). Fakt, G5 ma o działkę wyższe użyteczne iso, lepszy wizjer, matrycę 16 MPix (G1 12 MPix), szybszy tryb seryjny. Jeśli chodzi o samą obsługę / ergonomię, to G1 jednak lepszy. Praktycznie nie trzeba wchodzić do menu. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co zyskam po zmianie aparatu i czy jest to mi potrzebne, tak uważam.
Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, co zyskam po zmianie aparatu i czy jest to mi potrzebne, tak uważam.Tylko, że najczęściej na to pytanie odpowiadamy sobie już po dokonaniu zakupu.
Jeśli nas stać, to czemu nie. Autem też możemy jeździć jednym 20 lat, ale zazwyczaj zmieniamy je co kilka. Zresztą bez tego nie było by postępu ;)
Tylko, że najczęściej na to pytanie odpowiadamy sobie już po dokonaniu zakupu.
Po zakupie to pozostaje jedynie cieszyć się nowym sprzętem i korzystać z jego możliwość a nie myśleć czy było warto czy nie ;)
Zresztą zmiana starego Lumixa na aparat pokroju EM10MkII na pewno sporo da, chociażby na więcej opcji i możliwości.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.