Zobacz pełną wersję : Poziomowanie podstawy statywu
Jakiś czas temu zanabyłem statyw fotopro MGA-684N + 62Q.
Może jestem jakiś ułomny, ale nie wiem jak mam w nim wypoziomować samą podstawę statywu.
Statyw nie ma żadnych wskaźników z bąbelkami :)
Głowica ma wskaźniki ale już w części nad kulą czyli mogę ustawić aparat w poziomie.
Z kolei pierścień obracania głowicy w poziomie jest poniżej kuli.
Czyli bez wypoziomowania statywu nie mam pewności czy obracając pierścieniem głowicę będę miał aparat w poziomie.
Jest na to jakiś sposób bez dodatkowych zakupów ?
Jak nie to znalazłem taką płytkę dodatkową:
198979
Może się sprawdzi.
ogc13, Jeśli dobrze zrozumiałem, to nie tyle chciałbyś by statyw był w poziomie, ale by kolumna centralna była w pionie i dawała przez to pewność, że wypoziomowanie aparatu na głowicy kulowej zapewni mu poziom przy obrocie.
Najprościej byłoby mieć dwie libelle rurkowe osadzone na płytce, którą z kolei dałoby się okazyjnie montować do statywu, na czas poziomowania (czy też inaczej, pionowania kolumny centralnej). Mogę narysować schemat jak to zrobić, ewentualnie mogę coś takiego wykonać. Musiałbym jeszcze dokładnie przyjrzeć się statywowi. Jest podobny do mojego, ale warto się upewnić, że pomysł zadziała w 100%.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
W sumie, można by opracować uniwersalny montaż do kolumny centralnej. To jest do zrobienia :).
Tak. Masz rację, że bardziej chodzi o wypionowanie kolumny.
To że wypoziomuję podstawę nie oznacza, że kolumna będzie w pionie (kwestia montażu kolumny centralnej w podstawie).
Widzę w necie, że są takie rozwiązania:
198999
199000
199001
hades a jak byś to konstrukcyjnie widział?
Jakaś metalowa płytka z osadzonymi libellami?
Tylko jak rozwiązać montaż do kolumny ?
Generalnie to rozwiązanie na obrazkach 2 i 3 ze wskaźnikiem okrągłym jest w miarę zgrabne i mogłoby być cały czas zamontowane na statywie - nie wystaje za bardzo.
Swoją drogą jak producent sprzedaje zestaw (statyw + głowica) i głowica ma funkcję obrotu w poziomie to dziwne, że nie pomyśleli o sposobie pionowania kolumny....
Statyw nie ma żadnych wskaźników z bąbelkami :)
Podepnij do statywu aparat i wykorzystaj poziomicę w puszce :)
Grizz - nie o to chodzi.
Co z tego, że ustawię aparat w poziomie. Jeżeli kolumna nie jest w pionie to obrót głowicą w płaszczyźnie poziomej zrobi mi kaszanę.
Poniżej przejaskrawiony przypadek (sorry za brak umiejętności rysowania :) )
199002
Gdy kolumna nie jest w pionie to wypoziomowanie aparatu na przegubie jest fajne dopóki nie chcesz skorzystać z funkcji obrotu w poziomie (np. do panoram).
Ja mam za to ciekawą głowicę "Triopo" (niestety modelu nie pamiętam - musiałbym podejść do garażu i odczytać). Dolną część się poziomuje, a górną częścią można potem bez problemu kręcić w poziomie i pionie. Ból jest taki, że statyw węglowy, a sama głowica waży więcej.
Generalnie to rozwiązanie na obrazkach 2 i 3 ze wskaźnikiem okrągłym jest w miarę zgrabne i mogłoby być cały czas zamontowane na statywie - nie wystaje za bardzo.
Pozostaje pytanie, na ile precyzyjne będzie wypoziomowanie przy pomocy takiej maleńkiej okrągłej poziomiczki.
To przystaw aparat/telefon do tej kolumny (używqając jakko poziomica) ew kup jakąś podstawową poziomicę w markecie, bo takie małe oczko, to efekty da kiepskie)
Głowicy to bym nie chciał zmieniać. Jak na moje potrzeby to jest OK.
Boli mnie tylko brak instrumentu pomiarowego do ustawienia statywu.
Wyszomir możesz mieć rację, że zamiast małego kółeczka lepsze by były dwie rurkowe.
Trzeba chyba coś pomyśleć nad rozwiązaniem takim jak na obrazkach (montowanie pod głowicą), ale z libellami rurkowymi.
Wyszomir możesz mieć rację, że zamiast małego kółeczka lepsze by były dwie rurkowe.
Miałem kiedyś taką poziomicę w postaci małego kółeczka wkładaną w sanki lampy błyskowej aparatu - i pamiętam, że trzeba było dość silnie przechylić aparat, by poziomica pokazała, że jest przechylony - na tyle silnie, że i bez poziomicy na oko było widać, że nie jest ustawiony poziomo.
ogc13, płytki które pokazałeś są bardzo dobrym rozwiązaniem. Podejrzewam, że dają się zamocować pod głowicą kulową. Ma ona montaż gwintowany, można ją wymieniać na inne głowice. Przy poziomowaniu nie będzie super precyzyjna, np. poniżej 0,5 stopnia odchylenia kolumny od pionu, ale do fotografii to wystarczy.
Moja propozycja jest podobna do tych płytek, ale opiera się na dwóch libellach rurkowych (takich jak w poziomicach budowlanych), ułożonych horyzontalnie na podstawce (płytce mocowanej prostopadle do kolumny statywu), których osie podłużne są prostopadłe do siebie. To rozwiązanie ma podobną precyzje co jedna libella okrągła, ale kontrola przy ustawianiu poziomu odbywa się w dwóch osiach niezależnie. Z praktyki mogę powiedzieć, że szybciej ustawia się instrumenty na dwie libelle rurkowe. Poza tym można ustawić precyzyjnie sprzęt tylko w jednej wybranej osi.
By rozwiać wątpliwości. Libelle pudełkowe (okrągłe) czy rurkowe (podłużne) są wystarczająco precyzyjne do zastosowań fotograficznych, budowlanych, montażowych. Trzeba mieć pecha lub uszkodzony przyrząd (np. luźna libella na płytce lub w poziomicy budowlanej) by przy jej pomocy coś zepsuć.
Przyszła mi do głowy jeszcze jedna myśl. Większość smartfonów ma czujniki badające kąt nachylenia urządzenia w 3 osiach. Wystarczy uruchomić odpowiednią aplikację w telefonie i przystawić telefon dłuższym bokiem do kolumny (warto by telefon miał tą ściankę niezakrzywioną ;) ). Oczywiście należy zbadać pion w dwóch osiach prostopadłych do siebie, czyli od miejsca jednego przyłożenia odłożyć 90 stopni i przyłożyć znowu do krawędzi. Mogę narysować, jeśli opis nie jest klarowny.
Drugi pomysł na zastosowanie smartfona, to sztywna płytka, podłożona pod spód głowicy kulowej (czyli będzie z założenia prostopadła do osi pionowej kolumny), która będzie na tyle duża by utrzymać płasko ułożony telefon. Aplikacja do poziomowania zadziała podobnie jak w poprzednim przykładzie.
To powinno załatwić temat bez dodatkowego sprzętu.
Mogę narysować, jeśli opis nie jest klarowny.
Nie trzeba. Wiadomo o co chodzi.
Używanie komórki do poziomowania odrzucam. Niewygodne i nie wierzę w dokładność i powtarzalność. Jakaś elektronika i oprogramowanie przetwarzają te dane.
Co fizyka to fizyka.
Co do dokładności wskaźników okrągłych to chyba im większa średnica tym lepiej.
Jest takie coś jak SUNWAYFOTO LP-76 i średnica libelli to 14,8mm. To już chyba może pokazywać z jakąś akceptowalną dokładnością.
Trochę drogawe to to jest, ale jak nie znajdę nic innego to chyba zakupię.
Na aliexpres masz poziomiczki za dolara. Dowolne, czy to rurowe, czy z dużym oczkiem. https://pl.aliexpress.com/w/wholesale-level.html?spm=a2g17.search0104.0.0.6a724a88vBR5al&initiative_id=SB_20180308045700&site=pol&groupsort=1&SortType=price_asc&g=y&SearchText=level
Dokładność i powtarzalność z komórki dostaniesz w przypadku poziomicy na pewno lepszą niż przy takim kawałku plastiku. Czy to za dolara czy za 75zł.
Miałem kiedyś taką poziomicę w postaci małego kółeczka wkładaną w sanki lampy błyskowej aparatu - i pamiętam, że trzeba było dość silnie przechylić aparat, by poziomica pokazała, że jest przechylony - na tyle silnie, że i bez poziomicy na oko było widać, że nie jest ustawiony poziomo.
Libella musi mieć pewne mocowanie. Sanki lampy mają zwykle jakieś metalowe elementy dociskające, które mogą powodować lekkie podniesienie się płaszczyzny libelli względem osi optycznej aparatu. Ale nie badałem tego, to moje przypuszczenia jednej z przyczyn. Poza tym statywy fotograficzne i same aparaty są pozbawione precyzyjnego poziomowa dodatkowymi śrubami, więc to nie problem libelli tylko... niestety słabości całej konstrukcji i precyzji rąk operatora. Aha, i jeszcze dochodzi tu efekt miękkich nóg (zwykle gumowych podkładek i czasami słabego podłoża na którym stoi statyw) i lekkości statywów. Warto dociążyć sam statywy jakimś pół czy nawet kilogramowym obciążnikiem (ale nie tylko wagą samego aparatu). Oczywiście jeśli jest dla nas ważne by statyw był stabilny i np. nie zmieniał przypadkowo położenia czy swojego pionowego ustawienia.
Warto w tym miejscu odnieść się trochę do pracy z instrumentami geodezyjnymi. Poziomowanie instrumentów pomiarowych zwykle odbywa się w trzech krokach: osadzenie statywu na stabilnym podłożu (statywy geodezyjne mają ostre zakończenia i można je wbić w ziemię dla lepszej stabilizacji), poziomowanie instrumentu na statywie za pomocą nóg statywu (są teleskopowe i dają się łatwo rozsuwać), a na koniec poziomowanie samego instrumentu śrubami leniwymi (mały skok gwintu zapewnia powolny przechył i precyzje) jego własnej podstawy. To coś nazywa się spodarką i wygląda mniej więcej tak:
199005
Libelle okrągłą widać. Śruby są poniżej. Ta wersja ma jeszcze pion optyczny (taka mała lunetka z pryzmatem w centrum skierowanym w dół) do ustawienia instrumentu pionowo nad punktem. Jak widać spodarka ma 3 śruby (tu jedna niewidoczna) i nimi można poziomować precyzyjnie instrument. Są wersje spodarek bez pionu optycznego z gwintem umożliwiającym mocowanie np. głowicy fotograficznej (średnica śruby mocującej jest ustandaryzowany), ale wymagają statywu geodezyjnego czy innego z szeroką podstawą. Spodarka jest do niego mocowana też śrubą, ale o dużo większej średnicy. Widoczna na powyższym zdjęciu libella w spodarce w praktyce (z instrumentem geodezyjnym) wygląda tak:
199003
Takie zespolenie libelli umożliwia ustawienie sprzętu dość precyzyjnie w poziomie, dlatego resztę można wykonać śrubami leniwymi, mającymi naprawdę niewielki skok, a dodatkową kontrolę zapewnia jeszcze jedna libella w samym instrumencie:
199004
Te dwie libelle są w jednym instrumencie pomiarowym. Są one zabudowane i skorelowane z osią poziomą i pionowa instrumentu, w tym osią optyczną lunety oraz laserem pomiarowym. Ale to oczywiście inna skala precyzji, więc wymagania tu są obłędne w stosunku do fotografii. Poza tym instrument ma jeszcze elektroniczną wersje libelli do kompensowania błędów w trakcie obliczeń.
I tak to wygląda w precyzyjnym wydaniu. Ale to służy np. do pionowania konstrukcji betonowych czy stalowych, wyznaczania punktów z milimetrową precyzją pod dowolnym kątem, etc. W fotografii zupełnie wystarczy jedna, góra dwie libelle, a resztę (jeśli da się ją zauważyć) da się skompensować w obróbce.
To tak w skrócie w kwestii rozwinięcia tematu precyzji libelli. Ich precyzja zależy od sposobu montażu. To jak zadbamy o nie daje nam odpowiednią precyzje.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Używanie komórki do poziomowania odrzucam. Niewygodne i nie wierzę w dokładność i powtarzalność. Jakaś elektronika i oprogramowanie przetwarzają te dane.
Co fizyka to fizyka.
Ale żeby elektronika mogła coś zarejestrować musi być jakaś "fizyka", więc może nie do końca, że tylko przetwarzanie danych.
Co do dokładności wskaźników okrągłych to chyba im większa średnica tym lepiej.
Napisałem o tym wyżej. Za dokładność odpowiada sposób mocowania i oczywiście skorelowanie płaszczyzny libelli z pionem, tego co poziomujemy.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Dodam jeszcze, że jeśli chcesz mieć precyzje to warto zadbać o podziałkę na libelli. To ważny punkt odniesienia przy ustawianiu. Przykład z linku, który podałeś: https://pl.aliexpress.com/item/Variety-Models-available-Round-bubble-level-mini-spirit-level-Bubble-Bullseye-Level-measurement-instrument/32820697866.html?spm=a2g17.search0104.3.194.3e674a 88bHWEzo&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_4_10152_10 151_10065_10344_10068_10342_10325_10546_10343_1034 0_10548_10341_10084_10083_10618_10304_10307_10313_ 10059_10534_100031_10103_10627_10626_10624_10623_1 0622_10621_10620,searchweb201603_25,ppcSwitch_5&algo_expid=28dd0201-beec-4337-8f71-adae2bca0d9e-27&algo_pvid=28dd0201-beec-4337-8f71-adae2bca0d9e&transAbTest=ae803_5&priceBeautifyAB=0
Da się znaleźć takie libelle u nas.
Zgadzam się z Hadesem. Jeśli to ma być porządnie i solidnie zrobione to tylko rozwiązania geodezyjne się sprawdzą.
Pracowałem z różnymi instrumentami typu niwelator, teodolit a następnie dalmierz laserowy i w Twoim wypadku poszukał bym starego instrumentu i wykorzystał tzw spodarkę.
Nie widzę lepszego sposobu niż makro regulacja na trzech śrubach.
Ja mam statyw manfrotto z poziomicą i praktycznie z niej nie korzystam.
Ja mam dwa statywy fotograficzne i statyw geodezyjny + niwelator. Że też nie przyszło mi do głowy poziomować aparatu. :mrgreen: Kilkadziesiąt lat zabawy w fotografię straciło zupełnie sens!:oops:
DzejPi - Nie mam takiego wytrenowanego oka coby poziom złapać :)
Dzięki wszystkim za porady.
Jeszcze nie dziękuj, bo pisząc komentarz coś mi się przypomniało: https://fotoblogia.pl/4497,acadalus-samopoziomujaca-sie-glowica-statywu
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Można też zaprząc fizykę i zbudowac głowice samopoziomującą samodzielnie za parę złotych. Tą zagadkę pozostawiam do rozwiązania samodzielnie każdemu zainteresowanemu. Nie jest trudna.
Się możecie śmiać, ale rozwiązałem swój problemik :)
Nie mogłem żyć w świadomości, że mam krzywo ustawiony statyw :)
Zakupiłem u chińczyka takie ustrojstwo:
199600
199601
199602
OK, jaka cena? Jak się spisuje? Dobre wykonanie? Obsługa?
Cena trochę duża. Po przewalutowaniu wyszło około 100 zł.
Dzisiaj dostałem przesyłkę, więc dużo informacji nie napiszę.
Jakość w porządku. Nie za ciężkie. Chodzi precyzyjnie.
Obsługa fajna. Ustawiam statyw tak by okrągła libella była w miarę na środku (i to mi generalnie wystarcza) a potem dociągam tymi śrubami.
"O cię florek", widzę, że znalazłeś... małą spodarkę pod aparat. Teraz można powiedzieć, że Chińczycy produkują absolutnie wszystko (pewnie przeczytali ten wątek na forum i szybko wyprodukowali :) ).
I tak dziwne, że tego nie wyprodukował xiaomi :shock:
Gdzie nie popatrzę to jakiś produkt xiaomi :) ..... telefon, żarówka, uchwyt na papier toaletowy .....
Przejrzałem teraz oferty sklepów i jest tego więcej i nie tylko chińskie. Podejrzewam, że z powodu małego zapotrzebowania i popularności tego towaru nikt z nas na to jeszcze nie wpadł przy zakupach.
Się możecie śmiać, ale rozwiązałem swój problemik :)
Nie mogłem żyć w świadomości, że mam krzywo ustawiony statyw :)
Zakupiłem u chińczyka takie ustrojstwo:
Jak kupowałeś dla siebie, to mogłeś kupić i dla mnie. :wink:
Byłbym niezmiernie wdzięczny. :mrgreen:
Jak kupowałeś dla siebie, to mogłeś kupić i dla mnie. :wink:
Byłbym niezmiernie wdzięczny. :mrgreen:
romek1967 jest w Chinach. Dzwoń, pisz...
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
I tak dziwne, że tego nie wyprodukował xiaomi :shock:
Gdzie nie popatrzę to jakiś produkt xiaomi :) ..... telefon, żarówka, uchwyt na papier toaletowy .....
Samsung też wszystko robi :)
henry1 - gdybym tylko wiedział, że też chcesz trzymać poziom :)
henry1 - gdybym tylko wiedział, że też chcesz trzymać poziom :)
Z pewnych powodów mam tylko dwie pozycje w miarę stabilne : pion i poziom. :mrgreen:
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.