Zobacz pełną wersję : Zestaw dla amatora (zwierzęta)
Witam,
Jestem osobą, która w końcu mogłaby się poświęcić nowemu hobby i chciałbym spróbować z fotografią. nie ukrywam powiązałbym to z leśnymi spacerami, bo ruch to zdrowie.
W związku z powyższym szukam aparatu i obiektywu do robienia zdjęć zwierząt w lesie (ptaki, dziki, lisy, sarny, jelenie, itp. itd.) oczywiście jakiś podstawowy obiektyw też by się przydał. Od kilku dni szukam, czytam i mój typ padł na bezlusterkowca, a dokładniej E-M10 Mark III. Czy to dobry wybór ? Wolałbym bezlusterkowca, ale może lustrzanki są lepsze to zdjęć zwierząt ?
Jednak co do obiektywów to prosiłbym o pomoc, ten podstawy jest raczej mało ważny, ale wypadałoby go mieć. Najbardziej zależy mi na teleobiektywie. Czy ma to być tele, super tele, czy może tele zoom ? Na obiektyw mam 3000zł, wolałbym coś nowego. Nie jestem zwolennikiem używanych rzeczy.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Pozdrawiam
Witam. W tej kwocie kupisz tylko nowy Panasonic LUMIX G VARIO 100-300mm f/4-5.6 MEGA O.I.S.
Witam. W tej kwocie kupisz tylko nowy Panasonic LUMIX G VARIO 100-300mm f/4-5.6 MEGA O.I.S.
A gdyby cena nie była granicą ?
A co z tym ? M.ZUIKO Digital ED 75-300mm 1:4.8-6.7 II
A gdyby cena nie była granicą ?
A co z tym ? M.ZUIKO Digital ED 75-300mm 1:4.8-6.7 II
ad. 1 - panasonic 200/2,8 +tc14 ew Zuiko 300.4
ad.2. Olek jest w tym modelu ciemniejszy i bez stabilizacji.
ad. 1 - panasonic 200/2,8 +tc14 ew Zuiko 300.4
ad.2. Olek jest w tym modelu ciemniejszy i bez stabilizacji.
Ok, rozumiem i dzięki za pomoc.
A ten PANA nie jest tylko do luster ? A co do body ? Może być ? Czy może proponujecie coś innego ?
P.S. Cena też ciekawa tego PANA 200/2,8 :) To lepiej już chyba do jakiegoś profesjonalnego body, kto wie może kiedyś kupię :)
Cześć,
Temat trochę pod moje zainteresowanie więc postaram się pomóc. Wypowiem się w temacie m43 jedynie, bo lustra obecnie nie posiadam a moim ostatnim był amatorski o dość wysłużony Pentax K100D więc cieżko porównywać do obecnych standardów.
Generalnie dlaczego m43 jest dobre na zwierzaki:
1) Mobilność - mały, lekki, poręczny sprzęt który zabierzesz ze sobą przy każdej okazji bez większego planowania i kłopotu.
2) Szybkość - zdjęcia seryjne przynajmniej w momencie jak kupowałem były szybsze niż w lustrzankach podobnego przedziału cenowego
3) Stabilizacja - Nieporuszone fotki z ręki na długich tele to naprawdę żaden problem w em5 II.. nie wiem jak z em10 III.
Aparat:
em-10 - OK, ale brak uszczelnień więc zastanów się czy nie zamierzasz robić fotek w deszczu, dużym zapyleniu - ja z tego względu wybrałem EM-5 mk II. Specyfikacji 10 mkIII nie znam, ale robiłem zdjęcia 10 mkII znajomego i jeśli chodzi o IQ i generalnie zadowolenie z użytkowania to bardzo OK.
em-5 mkII - Super, polecam bardzo. Uszczelnienia i stabilizacja miodzio.
Obiektyw:
Obecnie posiadam 3 tele-zoomy:
M.Zuiko 14-150mm f4-5.6 II - uszczelnione i bardzo wszechstronne ze względu na zakres ogniskowych. Cena w twoim budżecie.
M.Zuiko 40-150 f4-5.6 - Super cena do jakości. Lekkie, plastikowe z zadziwiająco dobrą jakością obrazka. Cena - śmieszna.
M.Zuiko 75-300 f4.8-6.7 II - Dalej dość lekkie i poręczne i zdecydowanie dłuższe. Jedyne które z tych powyżej nadaje się na ptaki i większe płochliwe zwierzaki na wolności. Cena w twoim budżecie.
Jeśli miał bym zostawić jeden, bez zastanowienia byłby to 75-300mm ze względu na długi koniec. Jeśli chodzi o IQ to każdy z nich ma mocniejsze i słabsze strony w zależności od ogniskowej, i f stop więc trzeba obiektywy poznać i zapewniam, że każdym da się zrobić świetne jakościowe zdjęcie. Jako, że sprzęt nie jest pro, jakość obrazka też zależy od danej sztuki która Ci się trafi - przynajmniej tak wnioskuje z różnych recenzji i wypowiedzi na forum.
Alternatywy jeśli skoncentrujemy się na długim końcu:
Panasonic 100-300mm f4-5.6 (ver I i II) - szybszy niż M.Zuko 75-300 (dla mnie bez znaczenia), dla mnie wygrał mniejszy gabaryt Olympusa oraz 75mm na dole (często używane w moim przypadku). Panas ma stabilizację w obiektywie (ponoć dość wydajną) i domyślam się, że do focenia lepsza niż Olympus w body em10 III. Niektórzy narzekają na szybkość AF - nie wiem nie sprawdzałem. Cena podobne do Oly i w twoim budżecie.
Panasonic Leica 100-400mm f4-6.3 - mój cel, ale nieco ponad twój budżet nawet używane. Jakość obrazka, szybkość auto focus, wykonanie i uszczelnienia wszystko na plus względem wcześniejszych przykładów, ale kosztem rozmiaru (dla mnie nadal rozsądny) i ceny (ale zdarzają się okazje z drugiej ręki). Nie koniecznie polecam na pierwszy obiektyw ze względu na cenę oraz rozmiar.
M.Zuiko 40-150 PRO (+1.4 TC opcjonalnie) - Piękna jakość obrazka wnioskując z przykładów na forum. Jeśli jego jasność nie jest jednak priorytetem w twojej fotografii to nie widzę przewagi nad podobnie wycenioną Leicą, choć pewnie Oly jest ostrzejszy cross-frame. Gabaryty podobne natomiast fajna sprawa w Oly, że tubus nie zmienia rozmiaru przy zmianie ogniskowej. Znów dla mnie wygrał by długi koniec.
Tele stałek nie dodawałem do zestawienia bo albo za drogie albo za krótkie ;) Pomijając, że zoomy na spacerach są zdecydowanie wygodniejsze.
Polecam też podejść do sklepu, który ma owe zabawki i sprawdzić gabaryty we własnej ręce. Przy tele to ma znaczący wpływ (moim zdaniem) na wybór sprzętu spacerowego.
Moje uwagi, może mało techniczne jednak wynikają wprost własnego doświadczenia i codziennego użytkowania. Mam nadzieję, że pomogą w wyborze ajak byś miał jakieś konkretne pytania dotyczące obiektywów z mojej kolekcji to pisz...
Z tej półki cenowej masz jeszcze gx80 i g80 - ten ostatni w sumie najciekawszy.
Tylko, że z takim szkłem jak 100-300 to jest ciemnica do lasu. Tutaj ciekawiej będzie popatrzeć na lustra canona/nikon z jakimś używanym szkłem (tylko to znów da popalić przy spacerach i wadze)
Co do rozmiarów, jeśli nie ma sklepu w pobliżu to polecam http://camerasize.com. Poniżej screen z zestawienia obiektywów o których pisałem na em5 II body. Od lewiej: M.Zuko 40-150 PRO, Leica 100-400, M.Zuiko 75-300, Panas 100-300, M.Zuiko 14-150 (fotka jakaś nie ta ale rozmiar się zgadza), M.Zuiko 40-150 F4-5.6
198066
Bardzo dziękuję wszystkim za informacje, szczególnie za tak szczegółowe koledze Blacklude, rozważę tego em-5 mkII
Też celowałbym w m4/3. Co do obiektywów to wiedziałem, że nie będzie tak łatwo :) Muszę teraz przeanalizować to wszystko. Wiem, że wszystkiego nie można mieć i muszę znaleźć złoty środek jak dla mnie :) Myślałem o tym M.Zuiko 75-300 f4.8-6.7 II ale mówicie, że za ciemny :/
P.S. Jak piszecie +1.4 TC to macie na myśli obojętnie jaki telekonwenter o krotności 1.4x ? Czy dokładnie Nikona ?
Mamy na myśli olka/panasa nie nikona.
Przycz czym tc to tylko do szkieł 2,8 od biedy 4.
Mamy na myśli olka/panasa nie nikona.
Przycz czym tc to tylko do szkieł 2,8 od biedy 4.
Aha :) A czemu nie Nikona ? Można wiedzieć ? :D To nie forum dla niego ?
Bo nikon jest do systemu nikona⌠nie będzie działał z m43
Wiem, że wszystkiego nie można mieć i muszę znaleźć złoty środek jak dla mnie :) Myślałem o tym M.Zuiko 75-300 f4.8-6.7 II ale mówicie, że za ciemny :/
Ależ kto mówi, że nie można właśnie można! Wystarczy kupic cały plecak szkieł ;)
Mi osobiście w 75-300 światła nie brakuje ale fakt, u nas raczej narzeka sie na brak deszczu a nie brak słońca :p
U panie , do lasu to większość to będzie ciemnica, no chyba że to las subtropikalny ;) . Jak już się upierasz przy micro , i budżet jak piszesz , to obstawiałbym E-M5II albo panasa G80 . Co do szkieł to rozmachu w tej kwocie nie ma, albo Oly 75-300 II , albo Panas 100-300 . No i tyle , będziesz dysponował kasą dwukrotnie większą , to można myśleć o Oly 300 pro (używka) piękne szkło , albo panas 100-400 , jest dobry , ale to nie stałka, nie ta klasa. Trzeba pamiętać , że w micro z dużym ISO nie poszalejesz , tak więc skupić się trzeba na świetnej stabilizacji , zarówno wtedy korpus (pięcioosiowa), jak i obiektyw. No i praktyka , pewna ręka , końcowa obróbka.
Ja na początek zdecydowanie polecam Ci EM-5 II z panasem 100-300 II. Zestaw w całości uszczelniony, stabilizacja w body i w szkle, akceptowalne światło.
Co do lustrzanek, kilka lat chodziłem z 50D i Lką 100-400. Był to niezły zestaw, ale ciężki. Kiedyś zrobiłem porównanie tego zestawu z m43, przeczytaj pooglądaj i sam podejmij decyzje.
https://forum.olympusclub.pl/threads/90888-MicroFotoŁowy
FreddieChopin
1.02.18, 21:11
Ja na początek zdecydowanie polecam Ci EM-5 II z panasem 100-300 II. Zestaw w całości uszczelniony, stabilizacja w body i w szkle, akceptowalne światło.
No ale przecież z EM-5 II (w sumie to z żadnym Olympusem chyba) stabilizacja w obiektywie Panasonica nie będzie działać, tak więc jej obecność lub brak są w takim zestawie zupełnie bez znaczenia.
Bo nikon jest do systemu nikona⌠nie będzie działał z m43
Aha :)
Ależ kto mówi, że nie można właśnie można! Wystarczy kupic cały plecak szkieł :wink:
Mi osobiście w 75-300 światła nie brakuje ale fakt, u nas raczej narzeka sie na brak deszczu a nie brak słońca :razz:
Faktycznie :) A to Ty gdzie te zdjęcia robisz ?
U panie , do lasu to większość to będzie ciemnica, no chyba że to las subtropikalny :wink: . Jak już się upierasz przy micro , i budżet jak piszesz , to obstawiałbym E-M5II albo panasa G80 . Co do szkieł to rozmachu w tej kwocie nie ma, albo Oly 75-300 II , albo Panas 100-300 . No i tyle , będziesz dysponował kasą dwukrotnie większą , to można myśleć o Oly 300 pro (używka) piękne szkło , albo panas 100-400 , jest dobry , ale to nie stałka, nie ta klasa. Trzeba pamiętać , że w micro z dużym ISO nie poszalejesz , tak więc skupić się trzeba na świetnej stabilizacji , zarówno wtedy korpus (pięcioosiowa), jak i obiektyw. No i praktyka , pewna ręka , końcowa obróbka.
Ja na początek zdecydowanie polecam Ci EM-5 II z panasem 100-300 II. Zestaw w całości uszczelniony, stabilizacja w body i w szkle, akceptowalne światło.
Co do lustrzanek, kilka lat chodziłem z 50D i Lką 100-400. Był to niezły zestaw, ale ciężki. Kiedyś zrobiłem porównanie tego zestawu z m43, przeczytaj pooglądaj i sam podejmij decyzje.
https://forum.olympusclub.pl/threads/90888-MicroFotoŁowy
No jest tego trochę :) kurczę ciężko :) Ehh.....
No ale przecież z EM-5 II (w sumie to z żadnym Olympusem chyba) stabilizacja w obiektywie Panasonica nie będzie działać, tak więc jej obecność lub brak są w takim zestawie zupełnie bez znaczenia.
To prawda ?
Chyba będę musiał rozbić skarbonkę i kupić coś profesjonalnego :) Staram się byś zawodowcem w tym co mnie interesuje, itp. itd. Więc istnieje możliwość wydania większej ilości pieniędzy :) Co w takim razie proponujecie patrząc już na profesjonalny sprzęt ?
P.S. Wiem, że powinienem szukać półśrodków, ale ja naprawdę bardzo szybko się uczę, tym bardziej czegoś co mnie mocno kręci :) Dlaczego bym nie miał kupić profesjonalnego sprzętu, zestawu dla początkującego ? Myślę, że po jakimś czasie będę umiał w pełni wykorzystać potencjał sprzętu. Największy nacisk na zdjęcia dzikiej dużej płochliwej zwierzyny i ptaki :) To tak na marginesie :)
No ale przecież z EM-5 II (w sumie to z żadnym Olympusem chyba) stabilizacja w obiektywie Panasonica nie będzie działać...Sam żeś to wymyślił?
Całe szczęście że moje obiektywy o tym nie wiedzą...
No to zaszalej i E-M1 II + Oly 300mm 4 pro , będziesz mógł robić fotki z ręki z czasem 1/50s :) . To jeśli mówimy o sprzęcie micro , bo w końcu na tym forum pytasz. Ale ścieżek innych jest sporo uuuuu sporo
No to zaszalej i E-M1 II + Oly 300mm 4 pro , będziesz mógł robić fotki z ręki z czasem 1/50s :) . To jeśli mówimy o sprzęcie micro , bo w końcu na tym forum pytasz. Ale ścieżek innych jest sporo uuuuu sporo
No właśnie chciałbym coś profesjonalnego w systemie m3/4. Może tedy pójdę ? Oczywiście wiem, że istnieje profesjonalny sprzęt za o wiele grubszą kasę, ale to inna bajka :)
Może właśnie to będzie mój złoty środek :D
to zacznij od ustalenia maks budżetu
to zacznij od ustalenia maks budżetu
28 000 zł myślę, że jeszcze mógłbym przeznaczyć :) Miało być jeszcze na coś innego, ale... to też nie ucieknie :)
W końcu człowiek pracuje prawie całe życie i trzeba sobie je jakoś osładzać :)
No to jest co wydać ;) . W takim razie kilka opcji. Pierwsza jak pisałem em1 II + oly 300 pro + szklo jaśniejsze na blizej , czyli 40-150 2.8 pro. Taki zestaw i las jest Twój . Lub też opcja druga, panasonicowa to G9 + 100-400 leica + leica 200 2.8 . Mniod malina. Można oczywiście coś mieszać z tych dwóch zestawów ze sobą, nie pogryza się. Krótsze stalki bym sobie w tej chwili odpuścił.
Czegoś tu nie rozumiem :roll:
Napisałeś:
Jestem osobą, która w końcu mogłaby się poświęcić nowemu hobby i chciałbym spróbować z fotografią. Znaczy, że chcesz zacząć.
28 000 zł myślę, że jeszcze mógłbym przeznaczyć :)
28k na początek? Nie wiedząc czy hobby Cię wciągnie?
Czy aby nie robisz sobie jaj?
Myślisz, że każdy powinien zaczynać od em10 i kita :) ? Miałem wielu klientów , którzy wydawali na swoje foto hobby podobne pieniądze, i czasem byl to ich pierwszy aparat.
No to jest co wydać :wink: . W takim razie kilka opcji. Pierwsza jak pisałem em1 II + oly 300 pro + szklo jaśniejsze na blizej , czyli 40-150 2.8 pro. Taki zestaw i las jest Twój . Lub też opcja druga, panasonicowa to G9 + 100-400 leica + leica 200 2.8 . Mniod malina. Można oczywiście coś mieszać z tych dwóch zestawów ze sobą, nie pogryza się. Krótsze stalki bym sobie w tej chwili odpuścił.
Poczytam o tym sobie jutro w pracy :) Na spokojnie :)
Czegoś tu nie rozumiem :roll:
Napisałeś:
Znaczy, że chcesz zacząć.
28k na początek? Nie wiedząc czy hobby Cię wciągnie?
Czy aby nie robisz sobie jaj?
Hmm.... szczerze to tak do końca nie rozumiem. Ale rozumiem, że jest to może i trochę dziwne patrząc na to, ale pisałem także, że staram się byś zawodowcem w tym co mnie interesuje. Nie będę opisywał tutaj całego swojego życia, charakteru itp. itd. Jaki jestem taki jestem nie lubię kompromisów, lubię poświęcać się temu co mnie interesuje na ponad 100%. Nie jestem kompletnym nowicjuszem, coś tam wiem :) Mnie to już wciągnęło inaczej bym się tutaj Was o takie rzeczy nie pytał :) Jestem uparty i jak sobie coś postanowię to staram się dążyć do tego "ideału". Cóż mogę jeszcze dodać :) Po lasach chodzę już dobrych kila lat i dużo widzę, obecnie postanowiłem to uwiecznić na zdjęciach i to tyle :)
Od siebie mogę Ciebie zapewnić, że nie robię sobie jaj :)
Miałem wielu klientów , którzy wydawali na swoje foto hobby podobne pieniądze, i czasem byl to ich pierwszy aparat.A masz wiedzę ilu z nich zostało przy tym hobby?
Dla mnie nie ma to żadnego znaczenia, ich pieniadze. Ale jak chesz to popytam
... staram się byś zawodowcem w tym co mnie interesuje...Gdybyś napisał, że starasz się być perfekcjonistą to bym zrozumiał. Dla mnie zawodowiec i amator to dwa różne pojęcia.
Nie jestem kompletnym nowicjuszem, coś tam wiem Mnie to już wciągnęło ...No to zmienia postać rzeczy ale zaczynać hobby od wydania 28k? Dla mnie to niewyobrażalne.
28kpln na początek - robi się ciekawie. To napisz co i jak będziesz fotografować ? Papugę w zoo i na pół żywego jelenia na wybiegu w Białowieży - polecam FF (jest dobra promocja na sony) czy faktycznie chcesz pobiegać za dziką naturą. W tym drugim przypadku najpierw kup dobry ciuch, potem odłóż na kilka wyjazdów do naszego kolegi moose do BPN a za to co zostanie zakup sprzęt - i tak pewnie starczy na EM-1 II + 40-150 + EC14. Przynajmniej będziesz wiedział czy trafiłeś w hobby.
Gdybyś napisał, że starasz się być perfekcjonistą to bym zrozumiał. Dla mnie zawodowiec i amator to dwa różne pojęcia.
No to zmienia postać rzeczy ale zaczynać hobby od wydania 28k? Dla mnie to niewyobrażalne.
Od momentu jak słowo perfekcjonista zaczęło mi się kojarzyć z pedantem przestałem go używać :) Zwał jak zwał dla mnie chodzi o to samo.
Ogólnie patrząc na to logicznie to masz rację, ale patrząc od tej strony, że za rok czasu zapragnę czegoś profesjonalnego to już nie będzie ekonomicznie. Napisałem, że tyle mam i jestem gotowy tyle wydać. To czy faktycznie tak zrobię to nie raz jeszcze przemyślę :) Potraktuj może to pytanie bardziej w stylu:
Jaki profesjonalny zestaw do robienia zdjęć w lesie dzikiej płochliwej zwierzyny no i ptaków :) Może tak będzie łatwiej
28kpln na początek - robi się ciekawie. To napisz co i jak będziesz fotografować ? Papugę w zoo i na pół żywego jelenia na wybiegu w Białowieży - polecam FF (jest dobra promocja na sony) czy faktycznie chcesz pobiegać za dziką naturą. W tym drugim przypadku najpierw kup dobry ciuch, potem odłóż na kilka wyjazdów do naszego kolegi moose do BPN a za to co zostanie zakup sprzęt - i tak pewnie starczy na EM-1 II + 40-150 + EC14. Przynajmniej będziesz wiedział czy trafiłeś w hobby.
Tak jak pisałem po lasach biegam już kilka dobrych lat. Chciałbym poświęcić się robieniu zdjęć w lesie, dzikiej przyrody, zwierząt ogólnie natury. Strój już mam, bo jestem także zapalonym wędkarzem :) Podobnie jak różnego rodzaju akcesoria wraz z GPS'em turystycznym i lornetką. Umiem chodzić po lesie i co najważniejsze chcę to robić, nie z przymusu tylko dla zdrowia, praca biurowa. Obecnie chciałbym to połączyć z robieniem zdjęć, bo nie raz widziałem piękne sceny: jeleni na rykowisku, dzików w bagiennych odstępach czy też żurawi na skrajach pól i lasów :) Znam trochę już lasy w swoich okolicach i myślę, że jakbym się nauczył profesjonalnego fotografowania to byłyby bardzo fajne zdjęcia. Do BPN mam daleko, ale kto wie, może się skuszę kiedyś :) Obecnie szukam kółek i pasjonatów z mojego regionu.
P.S. Możecie polecić jakieś dobre książki do nauki fotografowania ?
Faktycznie :) A to Ty gdzie te zdjęcia robisz ?
RPA gdsie obecnie mieszkam, zapraszam do mojego wątku na forum jest tam troche zwierzaków:
https://forum.olympusclub.pl/threads/114685-Tymczasem-w-Afryce
Temat porady sprzętowej nieco wyewoluował na pułap jeszcze przeze mnie nie odkryty, więc pozostawiam dalsze techniczne porady bardziej doświadczonym i lepiej wyposażonym kolegom z forum ;) Niemniej zastanów się czy nie warto zacząć od sprzętu super mobilnego i uniwersalnego (em5 mk2 + 100-300II) za mniejszy pieniądz a wskoczyć na pro po czasie nauki. Moze wtedy warto dokupić drugie body typu em1 mk2 + m.zuiko40-150pro + m.zuiko300pro lub g9 + leica100-400 + leica200 i maszerować z dwoma body z dwoma świetnymi obiektywami na każdą okazję w lesie. Ja obecnie jestem w trakcie budowania podobnego zestawu, co prawda dla dwojki spacerujących ale sam bym pewnie też obskoczył.
Sam żeś to wymyślił?
Całe szczęście że moje obiektywy o tym nie wiedzą...
Stawiam, żechodziło o współpracę obu stabilizacji a nie działanie tylko tej w obiektywie
kup sobie kompakt z duzym zoomem, od momentu biegam po lesie do momentu zrobienia zdjęcia z którego będziesz zadowolony/inni będą zadowoleni może upłynąć dużo czasu i całkiem możliwe jest, że gdzieś w połowie zrozumiesz, że nie jest to taka prosta sprawa i sprzęt za 28 tysiów wcale nie gwarantuje sukcesu !! w ten sposób możesz zaoszczędzić dużo kasiory :)
FreddieChopin
2.02.18, 10:36
Stawiam, żechodziło o współpracę obu stabilizacji a nie działanie tylko tej w obiektywie
Dokładnie - nigdzie nie natrafiłem na info, że zestaw składający się z body Olympusa + obiektywu Panasonica potrafi używać dwóch stabilizacji jednocześnie. Praktycznie zawsze jest info, że działa albo jedna, albo druga. Może się mylę, może nie umiem obsługiwać google'a, ale po prostu nigdzie nie znalazłem informacji o tym, że taka kombinacja działa.
Bo niestety nie działa. CO nie zmienia faktu, ze 100-300 jest lepszym wyborem od 75-300 ;)
... Niemniej zastanów się czy nie warto zacząć od sprzętu super mobilnego i uniwersalnego (em5 mk2 + 100-300II) za mniejszy pieniądz a wskoczyć na pro po czasie nauki. Moze wtedy warto dokupić drugie body typu em1 mk2 + m.zuiko40-150pro + m.zuiko300pro lub g9 + leica100-400 + leica200 i maszerować z dwoma body z dwoma świetnymi obiektywami na każdą okazję w lesie ....
Chyba faktycznie to będzie jak dla mnie najsensowniejsze :) Pisząc 100-300II miałeś na myśli ??
kup sobie kompakt z duzym zoomem, od momentu biegam po lesie do momentu zrobienia zdjęcia z którego będziesz zadowolony/inni będą zadowoleni może upłynąć dużo czasu i całkiem możliwe jest, że gdzieś w połowie zrozumiesz, że nie jest to taka prosta sprawa i sprzęt za 28 tysiów wcale nie gwarantuje sukcesu !! w ten sposób możesz zaoszczędzić dużo kasiory :smile:
Może i masz racje, nie wiem. Też to rozważę :) Chciałbym tylko sprostować, nie myślę tak, że jak będę miał zestaw za 30tys. to będę robił super zdjęcia, wiem, że do osiągnięcia wysokiego poziomu trzeba doświadczenia i czasu. I że nie jest to takie proste !! Wiem także obecnie do czego mam dążyć i na co ewentualnie zbierać kasę. Gdybym poszedł wersją normalną dla początkującego. Potrafię myśleć logicznie i wyciągać wnioski. Dlatego rozważam wszystkie za i przeciw.
Wracając do tego kompaktu, co proponujesz ? Jakiś sensowny model ?
W takim razie wyszukaj sobie na ceneo takich kompaktów , bo każdy doradzi Ci coś innego. Nie ma kompaktów specjalnie do dzikiej zwierzyny. Pewnie najlepsze będą takie jak sony rx10 iii panas fz2000
Chyba macie racje :) Będzie to najlepsze rozwiązanie, a jak się wciągnę tak na maksa to wtedy kupię sobie coś profesjonalnego. Trochę już poczytałem o tym w sieci.
Potrzebuję:
1. duży zakres ogniskowych, ale może nie aż dwumetrowy,
2. jasna optyka
3. żeby był w miarę lekki,
3. najlepiej chociaż trochę uszczelniony,
4. z szybkim autofocusem,
5. bardzo dobrą stabilizacją
6. dobry wizjer
7. format RAW
8. ostrzenie manualne
Chyba wszystko, może się uda jakoś to wszystko pogodzić.
Na początek sugeruję pogadać z ludźmi którzy bawią się w zwierzęta
abir
nyny
piasbog
Muminek
moose
Że tylko kilku z naszego forum wymienię. Opowiedzą jak to jest siedzieć w czatowni przy minus 15 stopniach, albo jak to jest brodzić w wodzie po ramiona ze sprzętem na pływadełku i stać w tej wodzie godzinami, jak to jest sikać do butelki aby ptaków nie spłoszyć.
Piękne zdjęcia wymagają poświęcenia. To nie jest - wybacz - siedzenie na stołeczku i patrzenie w spławik czy okoń się złapał czy może to tylko świnka :)
Widzisz, latami chodzę po lasach (cały Beskid Niski), po górach, nad jeziorami (Kaszuby)... i powiem Ci, że nie ustrzelisz nie wiem jak drogim sprzętem zwierza z podchodu.
Ponad 50 lat łażenia po lasach i tylko jeden jedyny raz spotkałem wilka w odległości 10 metrów. Obaj byliśmy zaskoczeni.
Podchodzę do tego bardzo pragmatycznie. Jak nie będę robił czatowni, dokarmiał ptaki to mam jedynie szanse na ptaki z parku. O, bobrów w Gładyszowie, Zdyni jest pod dostatkiem, a nie mam ani jednego. Nawet wiem gdzie mają żeremia, ale... no właśnie :mrgreen:
Ale cóż, życzę Ci powodzenia :)
Chyba macie racje :) Będzie to najlepsze rozwiązanie, a jak się wciągnę tak na maksa to wtedy kupię sobie coś profesjonalnego. Trochę już poczytałem o tym w sieci.
Potrzebuję:
1. duży zakres ogniskowych, ale może nie aż dwumetrowy,
2. jasna optyka
3. żeby był w miarę lekki,
3. najlepiej chociaż trochę uszczelniony,
4. z szybkim autofocusem,
5. bardzo dobrą stabilizacją
6. dobry wizjer
7. format RAW
8. ostrzenie manualne
takie wymagania to chyba już jak się wciągniesz. ja bym na początek nie przesadzał z inwestycją. pomyśl o rynku wtórnym.
na początek nie musisz mieć jasnej optyki - w dobrych warunkach zrobisz świetne zdjęcia z f4-5,6, ogniskowa długa - to konieczne, uszczelnienie - tak, ale czy od razu będziesz leżał w deszczu?, stabilizacja - ok, ale na statywie i tak jej nie używasz (bez statywu ta fotografia mija się z celem), ostrzenie manualne - to chyba większość ma- jednak do szybkich ptaków, lisów, saren - manual chyba nie pasuje , chyba że do innych zdjęć. lekki - rozumiem też że mały, wygodny, kompaktowy. Moje doświadczenie jest takie, że jeśli mam oko przyklejone do wizjera przez godzinę albo dłużej to guzikologię muszę robić automatycznie, odruchowo, szybko, nie patrząc na nią. mały aparat z małymi guzikami wg mnie nie daje gwarancji że będę wciskał tylko jeden przycisk a nie dwa naraz (np duże palce). ergonomia przycisków też jest ważna. ja w swoim aparacie dwoma palcami mogę zrobić wszystkie ustawienia patrząc w wizjer (może w olku też tak jest - tego nie wiem). taką gwarancję daje duży aparat - ale to tylko moje subiektywne zdanie.
wg mnie kup co chcesz - najważniejsze żeby czatowanie sprawiało ci przyjemność (to co pisze Bodzip jest prawdą). zrobienie 1 zdjęcia dobrego często wiąże się z tygodniami przygotowań i wieloma porażkami. nie doradzę ci co masz kupić na początek, ilu kolegów tyle rad bo i sprzętu dużo do wyboru.
jeśli chciałbyś za jakiś czas kupić coś "profesjonalnego" to canon 1D + jasna 400 i 600. ale tu te 30 000pln będzie ciut mało - ale jak ma być pro... to musi być dro....
pozdrawiam
Na początek sugeruję pogadać z ludźmi którzy bawią się w zwierzęta
To na pewno jest dobry pomysł z którego pewnie skorzystam. Chciałbym tylko przypomnieć, że obecnie nie zamierzam siedzieć w czatowniach, czy taplać się w szuwarach, itp. itd. Jest to świetna i prawdziwa przygoda, ale nie teraz !! Jak tylko wkręcę się na maksa i nauczę się naprawdę robić zdjęcia to wtedy może o takim fotografowaniu pomyślę. Teraz ma to być bardziej nauka z rozpoznaniem. Ostatnia wypowiedz kolegi Bodzip troszkę mnie zirytowała :) cytuję:
" ... To nie jest - wybacz - siedzenie na stołeczku i patrzenie w spławik czy okoń się złapał czy może to tylko świnka :smile: Widzisz, latami chodzę po lasach (cały Beskid Niski), po górach, nad jeziorami (Kaszuby)... i powiem Ci, że nie ustrzelisz nie wiem jak drogim sprzętem zwierza z podchodu."
Wydaje mi się, że wiem co chcesz mi przekazać i zgadzam się z Tobą w 100% Jednak jak pisałem wcześniej, wiem o tym, że to nie jest łatwe itp. itd. Nie wiem czy wędkujesz, ale podejście ostrożnego bolenia na rzecznych rafach jest też godne podziwu i wymaga dużego doświadczenia. Nie raz skradałem się do nich lub czatowałem ukryty za kępką trzcin, bo wiedziałem, że zaraz przybędą, by jednym niewłaściwym ruchem spłoszyć upatrzony okaz. Cóż, mówiłem sobie "życie", jednak bogaty w nowe doświadczenie planowałem następne podchody. Przepraszam, ale troszkę mnie drażnią takie słowa, nic osobistego :) 50 lat doświadczenia to wielki ukłon i podziw dla Ciebie jednak, pragnę zauważyć, że każdy inaczej zdobywa doświadczenie, które jeśli chodzi o zwierzaki to wiem, że mam. Może nie aż tak ogromne jak Twoje, ale od czegoś trzeba zaczynać i cały czas to udoskonalać. Brak mi doświadczenia w fotografowaniu i tego się trzymajmy :) Bo chyba nie jest Twoim zamiarem zniechęcenie mnie to tego rodzaju hobby :) Wilk z 10m robi wrażenie, czysty przypadek, bo tak jak sam pisałeś oboje byliście zaskoczeni, bo takie sytuacje mają miejsce, ale to niestety przypadki, których wg mnie nie jesteśmy w stanie powtórzyć, a szkoda. Każdy oczywiście ma swoje zdanie, do profesjonalnych kadrów i super sytuacji na pewno trzeba robić to o czym piszesz, ale dla mnie jeszcze nie teraz :)
Napisałem tak, bo po przeczytaniu Twojego posta odebrałem "wiadomość" w stylu, daj sobie młokosie spokój z tym, bo nie podołasz :D Też kiedyś zaczynałeś swoją przygodę z fotografowaniem, tak jak ja teraz. Na temat wędkarstwa to mogę napisać książkę i uwierz mi to nie kończy się tylko na siedzeniu na krzesełku i łapaniu płotek i okoni :D Może tego nie wiesz, to też jako koledze z forum mogę dać parę, ale jakże cennych wskazówek :) z dziedziny wędkarstwa.
takie wymagania to chyba już jak się wciągniesz. ja bym na początek nie przesadzał z inwestycją. pomyśl o rynku wtórnym.
na początek nie musisz mieć jasnej optyki - w dobrych warunkach zrobisz świetne zdjęcia z f4-5,6, ogniskowa długa - to konieczne, uszczelnienie - tak, ale czy od razu będziesz leżał w deszczu?, stabilizacja - ok, ale na statywie i tak jej nie używasz (bez statywu ta fotografia mija się z celem), ostrzenie manualne - to chyba większość ma- jednak do szybkich ptaków, lisów, saren - manual chyba nie pasuje , chyba że do innych zdjęć. lekki - rozumiem też że mały, wygodny, kompaktowy. Moje doświadczenie jest takie, że jeśli mam oko przyklejone do wizjera przez godzinę albo dłużej to guzikologię muszę robić automatycznie, odruchowo, szybko, nie patrząc na nią. mały aparat z małymi guzikami wg mnie nie daje gwarancji że będę wciskał tylko jeden przycisk a nie dwa naraz (np duże palce). ergonomia przycisków też jest ważna. ja w swoim aparacie dwoma palcami mogę zrobić wszystkie ustawienia patrząc w wizjer (może w olku też tak jest - tego nie wiem). taką gwarancję daje duży aparat - ale to tylko moje subiektywne zdanie.
wg mnie kup co chcesz - najważniejsze żeby czatowanie sprawiało ci przyjemność (to co pisze Bodzip jest prawdą). zrobienie 1 zdjęcia dobrego często wiąże się z tygodniami przygotowań i wieloma porażkami. nie doradzę ci co masz kupić na początek, ilu kolegów tyle rad bo i sprzętu dużo do wyboru.
jeśli chciałbyś za jakiś czas kupić coś "profesjonalnego" to canon 1D + jasna 400 i 600. ale tu te 30 000pln będzie ciut mało - ale jak ma być pro... to musi być dro....
pozdrawiam
Dzięki za cenne uwagi, wezmę je pod uwagę przy wyborze aparatu :) Obecnie mierzę w kompakty niby bardziej zaawansowane typu : Sony Cyber-shot DSC-RX10 III i IV; Panasonic LUMIX DMC-FZ2000.
No tak skoro ma być PRO to musi być drogo, może kiedyś o tym porozmawiamy :)
Troche to dziwne, z poczatkowego entuzjazmu poprzez budzet +-30 tysia, konczy sie na ultrazoomach....
hmm....
No to powiem, ze ultrazumy jak nic uprzykrza doznania...
Moze i lekkie, ale niestety to jest ich jedyna zaleta.....
pozdro
Nie ma co się irytować. Kolega "Bodzip" nie pisał tego złośliwie. Chciał Ci uzmysłowić, że fotografia przyrodnicza to przede wszystkim cierpliwość, wytrwałość i determinacja. Sprzęt schodzi na drugi plan. Dysponujesz dużymi środkami a więc z zakupem nie będziesz miał problemu ale bez wspomnianych przeze mnie walorów nie wiele zdziałasz. Może nawet się zniechęcisz czego Ci nie życzę bo to na prawdę wspaniałe hobby. Musisz jednak zdawać sobie sprawę, że chodzenie czy bieganie po lesie nawet z najlepszym sprzętem nie przyniesie oczekiwanych rezultatów. Zachęcam Cie do zapoznania się z działem https://forum.olympusclub.pl/threads/12492-Czatownia-Technika-fotografowania-ptak%C3%B3w .Co do sprzętu to ja bym nie inwestował w kompakty. Nawet w mikro 4/3 choć mogę się tu narazić kolegom z forum co nie jest absolutnie moim zamiarem. Uważam tylko, że wielkość matrycy ma znaczenie. Zerknij też na https://www.optyczne.pl/ . Ja dysponując bardzo skromnymi środkami sugerowałem się właśnie ich testami i nie pożałowałem tego choć niektórzy nie podzielają mojej opinii na temat tego portalu.
Życzę powodzenia i trafnego zakupu.
Troche to dziwne, z poczatkowego entuzjazmu poprzez budzet +-30 tysia, konczy sie na ultrazoomach....
hmm....
No to powiem, ze ultrazumy jak nic uprzykrza doznania...
Moze i lekkie, ale niestety to jest ich jedyna zaleta.....
pozdro
I jak łatwo dał się przekonać , aby oszczędności życia jednak nie wydawać hahahaha . Co do kompaktów , to zaraz ktoś doradzi FZ300 . Kup i rób gnioty na fejsa .
Troche to dziwne, z poczatkowego entuzjazmu poprzez budzet +-30 tysia, konczy sie na ultrazoomach....
hmm....
No to powiem, ze ultrazumy jak nic uprzykrza doznania...
Moze i lekkie, ale niestety to jest ich jedyna zaleta.....
pozdro
Jak widać od samego początku tego tematu wszystko dzięki Wam :) Początkujący chce kupić sprzęt za około 30tys, padają słowa "trochę to dziwne", dodatkowo dając do zrozumienia, że dla początkującego to "raczej" nie wypada :D gdy idę za namową co niektórych "kompakt ultrazoom" też słyszę słowa niezadowolenia :)
Hmm..... płynę waszym nurtem, staram się Was słuchać, doświadczonych kolegów i razem z moimi odczuciami wyciągać jakieś sensowne wnioski
Zaglądam tu (https://www.swiatobrazu.pl/) i tu (https://www.optyczne.pl/) i tu (https://www.cyfrowe.pl/?gclid=EAIaIQobChMIjMStx7CI2QIVwcmyCh1O0gdMEAAYASA AEgJyvvD_BwE) i tu (https://fotoblogia.pl/) oraz na wiele innych stron - uczę się czytając dużo, staram się wyciągać jakieś wnioski, bo tak chyba trzeba robić. Pytam się dodatkowo Was, bo na pewno możecie mi dużo pomóc i to właśnie robicie za co jestem Wam serdecznie wdzięczny. Ale chyba obecnie wiem trochę więcej, ale nadal nie wiem co mam kupić :D
Obecnie:
1. Podział / rodzaj obiektywów (https://www.swiatobrazu.pl/podzial-rodzajow-obiektywow-ze-wzgledu-na-ich-zastosowanie-32125.html)
2. Obiektyw cz. 1 (https://www.swiatobrazu.pl/zanim-kupisz-obiektyw-cz-i-36617.html)
3. Obiektyw cz. 2 (https://www.swiatobrazu.pl/zanim-kupisz-obiektyw-cz-ii-36631.html)
4. Obiektyw cz. 3 (https://www.swiatobrazu.pl/zanim-kupisz-obiektyw-cz-iii-36650.html)
5. Ciekawe narzędzie "wyboru" obiektywu (https://www.swiatobrazu.pl/proste-narzedzie-sieciowe-ktore-pozwoli-ci-wybrac-obiektyw-jakiego-potrzebujesz-36108.html)
6. Symulator obiektywów
(https://www.nikon.pl/pl_PL/learn_explore/nikkor_lens_simulator.page)
I jak łatwo dał się przekonać , aby oszczędności życia jednak nie wydawać hahahaha . Co do kompaktów , to zaraz ktoś doradzi FZ300 . Kup i rób gnioty na fejsa .
To nie są oszczędności życia :) raptem drobne odkładane przez rok do skarbonki. Oszczędności życia zamierzam wydać na budowę swojego wymarzonego domu :) który zaczynam budować już w tym roku.
Nie, nie zamierzałem Cię obrazić, nikogo nie obrażam :)
Staram się tylko uświadomić Ci, że ze zwierzyną nie jest łatwo. Pieniądze są potrzebne, a jakże. Jednak z daleka mając popularny sprzęt nie zrobisz dobrego zdjęcia. Zwierzęta boją się ludzi, wolą po cichu odejść i nie pokazywać się nam na oczy. Dlatego fotografowie robią czatownie, przywabiają zwierzęta nagranymi głosami, czasem aby udokumentować jakieś rzadkie zwierzę to cała ekipa jest potrzebna - vide film o panterach śnieżnych w Afganistanie.
Taki mały przykład. Czapla - ptak popularny, ale aby ten moment zarejestrować musiałem leżeć dwie godziny na pomoście i dać się zeżreć stadu komarów.
198104
a tego wróbelka to z trzech metrów i to na ogniskowej 300 mm
198105
Więc widzisz jak blisko trzeba podejść. Najdłuższa ogniskowa ze 100 metrów nic Ci nie da.
Moja dorada - słuchaj abira. Jeśli naprawdę jesteś nakręcony, to kup dobry sprzęt, zrób czatownię albo jakieś ukryte stanowisko na trasie zwierzaków i foć. I pokazuj tutaj co zrobiłeś :)
Dobrze, że potraktowałeś to bez spiny :) Dzięki za zrozumienie. Faktycznie z tymi zwierzakami trudno jest. Zgadzam się, nie będzie łatwo, ale myślę, że jakoś sobie z nimi poradzę :) Czatownie i te wszystkie zabiegi to podstawa. Co racja to racja. Tą fotografię muszę opanować, na samym początku chociaż to tego stopnia, aby w końcu móc robić jakieś sensowne zdjęcia :) Fajna ta czapla. Z tymi komarami to udręka jak nic, ale w miarę można się jakoś zabezpieczyć. Najbardziej obawiam się kleszczy, te pasożyty mocno mnie stresują, a jeszcze bardziej choroby, które przenoszą :( Tego się najbardziej obawiam.
Wracamy chyba na dobry tor :)
Też myślałem, że ze zwierzętami leśnymi, dzikimi to będzie łatwa sprawa, ale po kilkugodzinnym śledzeniu saren dałem sobie na luz. To nie dla mnie.
A ja wlazlem prawie na nie wczoraj , i to stadko pięć sztuk. A co do wydatków na aparat, to jeśli nie jest to wydatek życia jak piszesz, to jaki sens ma kombinowanie ze sprzętem totalnie amatorskim. Szkoda czasu i dobrych kadrów :) . Nie spodoba się ,sprzedasz .
J
Zaglądam tu (https://www.swiatobrazu.pl/) i tu (https://www.optyczne.pl/) i tu (https://www.cyfrowe.pl/?gclid=EAIaIQobChMIjMStx7CI2QIVwcmyCh1O0gdMEAAYASA AEgJyvvD_BwE) i tu (https://fotoblogia.pl/) oraz na wiele innych stron - uczę się czytając dużo, staram się wyciągać jakieś wnioski, bo tak chyba trzeba robić. Pytam się dodatkowo Was, bo na pewno możecie mi dużo pomóc i to właśnie robicie za co jestem Wam serdecznie wdzięczny. Ale chyba obecnie wiem trochę więcej, ale nadal nie wiem co mam kupić :D
(https://www.nikon.pl/pl_PL/learn_explore/nikkor_lens_simulator.page)To nie są oszczędności życia :) raptem drobne odkładane przez rok do skarbonki.
Myślę, że masz piękny zawrót głowy, tyle propozycji...! :shock:
Kup po prostu aparat + ze dwa obiektywy, w tym tele i już.:grin::wink: A nieco dokładniej, to jakiegoś Nikona z pełną matrycą i niezłe tele do niego (spokojnie może być używka). O stabilnym statywie nie wspomnę...
Ciesz się z tego , że możesz łazić po lasach, podglądać przyrodę... A nie doktoryzuj się nad parametrami coraz to nowych propozycji.!!!
Polecam (z całym szacunkiem dla innych), to co pisze nasz kol. Abir, a i Bodzip też nieźle gada...:grin:
Kup i zacznij działać. Potem otwórz nowy wątek np. pod tytułem "Cuda Cudaka" A my będziemy oceniać i .... podziwiać.:grin:
A tak trochę złośliwości (bez urazy to tylko zazdrość mi doopę ściska:wink::mrgreen:) To Toje ostatnie zdanie mnie zdrażniło... Odkładasz tyle "drobnych" w ciągu roku co ja emerytury biorę też w ciągu roku...
Ale życzę powodzenia i to szczerze... Ważne by oprócz, czasem wrednej pracy mieć jakieś pasje... i móc je realizować!
Pozdrawiam
A ja wlazlem prawie na nie wczoraj , i to stadko pięć sztuk. A co do wydatków na aparat, to jeśli nie jest to wydatek życia jak piszesz, to jaki sens ma kombinowanie ze sprzętem totalnie amatorskim. Szkoda czasu i dobrych kadrów :) . Nie spodoba się ,sprzedasz .
między przypadkowym wyjściem na zwierzaka, a zrobieniem foty jest mega przepaść !! jak znam życie sarny po ułamku sekundy już uciekały :) no chyba, że ktoś ma satysfakcję z fotografowania zwierząt od tyłu :) dlatego moim zdaniem pakowanie ogromu kasy na początek w sprzęt jest bez sensu, po próbach i wstępnym ogarnięciu tematu zawsze można zainwestować w lepsze klamoty, tylko moim zadaniem nie koniecznie w m4/3 ze wzgledu na małą ilość długich szkieł, 2 może 3 szkła budżetowe (75-300, 100-300,100-400) i jedeno szklo za kosmiczną kase, gdzie w innym systemie w cenie samego szkła możemy mieć body + obiektyw i ten zestaw będzie się lepiej spisywał do foto przyrodniczej, smutne dla m4/3 ale niestety prawdziwe
FreddieChopin
3.02.18, 13:21
jedeno szklo za kosmiczną kase
Masz na myśli 40-150/2.8 czy którąś ze stałek wycenionych na pięciocyfrowe kwoty? (;
Troszkę się sploszyly, ale stanęły zaraz i ciekawe obserwowaly. Autor watka koniecznie chciał micro, więc nie podsuwam innych systemów. Też mógłbym zaopatrzyć się w rury 400-500mm w innym systemie, tylko kto to będzie potem dzwigal. Dlatego siedzę w micro.
Też myślałem, że ze zwierzętami leśnymi, dzikimi to będzie łatwa sprawa, ale po kilkugodzinnym śledzeniu saren dałem sobie na luz. To nie dla mnie.
Gdyby można je było namierzyć w tak krótkim czasie to było by to łatwe, a nie jest :) Wychodząc z domu do lasu najpierw trzeba je znaleźć, a później czatować z aparatem :D Inaczej sobie tego nie wyobrażam. Trzeba poznać te zwierzaki, ich biologię w szczególności biotop, jaki pokarm przyjmują w zależności od pory roku, bo np. jelenie to zwierzęta, które są zmienne środowiskowo, innym ważnym czynnikiem jest także behawior zwierzaka na którego się nastawiamy. Dodatkowym atutem będzie umiejętność rozpoznawania tropów różnej zwierzyny. Najlepiej się uczuć jak jest śnieg, albo popadają deszcze przez kilka dni. Dla mnie najtrudniej było odróżniać zwierzaki po odchodach, ale myślę, że jakoś to opanowałem, choć cały czas udoskonalam. Jak się to wszystko pozna i poćwiczy to jest o wiele łatwiej choć też nie wróży to 100% sukcesu. Właśnie dlatego tj. takie fajne, nie ma złotego środka. Tak ze spaceru to można tylko się na nie natknąć, ale dobrych zdjęć pewnie się nie da zrobić, bo się po prostu nie zdąży. Na pewno trzeba lubić, te ich szukanie, tropienie. Dlatego nie każdego kręci fotografowanie zwierzaków, mnie wręcz przeciwnie :) Uwielbiam ich tropienie i poznawanie, więc dlatego postanowiłem je spróbować uwiecznić na zdjęciach, bo już nie raz widziałem piękne sceny z nimi w rolach głównych. Ale to pewnie jeszcze długa droga przede mną :)
A ja wlazlem prawie na nie wczoraj , i to stadko pięć sztuk. A co do wydatków na aparat, to jeśli nie jest to wydatek życia jak piszesz, to jaki sens ma kombinowanie ze sprzętem totalnie amatorskim. Szkoda czasu i dobrych kadrów :smile: . Nie spodoba się ,sprzedasz .
Dokładnie. Wcześniej też tak myślałem, ale .... nie chciałem się wymądrzać :)
Myślę, że masz piękny zawrót głowy, tyle propozycji...! :shock:
Kup po prostu aparat + ze dwa obiektywy, w tym tele i już.:grin::wink: A nieco dokładniej, to jakiegoś Nikona z pełną matrycą i niezłe tele do niego (spokojnie może być używka). O stabilnym statywie nie wspomnę...
Ciesz się z tego , że możesz łazić po lasach, podglądać przyrodę... A nie doktoryzuj się nad parametrami coraz to nowych propozycji.!!!
Polecam (z całym szacunkiem dla innych), to co pisze nasz kol. Abir, a i Bodzip też nieźle gada...:grin:
Kup i zacznij działać. Potem otwórz nowy wątek np. pod tytułem "Cuda Cudaka" A my będziemy oceniać i .... podziwiać.:grin:
A tak trochę złośliwości (bez urazy to tylko zazdrość mi doopę ściska:wink::mrgreen:) To Toje ostatnie zdanie mnie zdrażniło... Odkładasz tyle "drobnych" w ciągu roku co ja emerytury biorę też w ciągu roku...
Ale życzę powodzenia i to szczerze... Ważne by oprócz, czasem wrednej pracy mieć jakieś pasje... i móc je realizować!
Pozdrawiam
Mam oj mam ten zawrót, dlatego trzeba to jakoś sensownie poukładać :) Dzięki za cenne uwagi i propozycję, "Cuda Cudaka" już się tliły w głowie :D No faktycznie te "drobne" w tym świetle co napisałeś to brzmią trochę nieelegancko, jeśli obraziłem to przepraszam. Zaraz to poprawię. Chodziło mi o to, że do skarbonki to wrzuca się zazwyczaj drobne :D
Cały czas czytam i słucham Waszych propozycji i cieszę się bardzo, że Wam się chce :)
Masz na myśli 40-150/2.8 czy którąś ze stałek wycenionych na pięciocyfrowe kwoty? (;
40-150jest za krótkie, 300/4 :(
Moja pewnie już ostatnia tutaj wypowiedź.
Jak chcesz się uczyć, dużo nie dźwigać, być cicho w lesie to kup M10 v.II lub M5 v.II a do tego 75-300.
Ma to tę zaletę że jest mobilne, daje spore możliwości i daje dużo radochy. Dzięki temu nauczysz się robić dobre zdjęcia.
Ma też wadę: jak Ci nie będzie wychodziło to możesz się zniechęcić.
Ale jak się nauczysz to potem lepszym sprzętem będzie tylko łatwiej.
Jest druga wersja; iść po bandzie i kupić full wypas. Nie spasuje - sprzedasz.
Ostatni przykład (bo chłopaki pomyślą że się przechwalam - a tu nie ma czym)... zdjęcie zrobione sprzętem budżetowym - Stare E-400 + 70-300
Ale żeby zamiast tej mewy, w kadrze siedział bielik, to trzeba abira :)
198109
Ja też już swoje powiedziałem. Daj znać później co wymyśliłeś.... I z wiosną czekam(y) na wątek.....:grin:
I.... nie piszcie już do cudaka bo już ma dość całkiem sprzecznych informacji.... Ma się zdecydować - męska decyzja i już!
Piękne zdjęcie :) mimo, że to mewa.
Jeszcze raz wszystkim bardzo dziękuję za pomoc, myślę, że wybiorę coś sensownego. Idą w stronę bezlusterkowca i dobrego, nie najlepszego obiektywu na sam początek.
Skłonię się bardziej do M5 mark II, ale gdyby M10 to mark II czy III ?
Skłonię się bardziej do M5 mark II, ale gdyby M10 to mark II czy III ?
Matryca ta sama, bajery troszkę inne.
Ogólnie to pisałem o zestawie m43. Nie byłbym sobą gdybym nie sprawdził aparatu z pełną matrycą.
Poszperam i poczytam o tej pełnej.
W M10 mark III dodano video 4K i usprawniono AF (121 punktów pomiaru, w mark II 81), zrezygnowano za to z metalowego korpusu obudowy i jest tylko plastyk.
Widzę, że jak dla mnie to te m43 będzie dobre :)
W M10 mark III dodano video 4K i usprawniono AF (121 punktów pomiaru, w mark II 81), zrezygnowano za to z metalowego korpusu obudowy i jest tylko plastyk.
Aha, coś tam zawsze lepiej, Poprawiony AF to chyba już duży plus
Widzę, że jak dla mnie to te m43 będzie dobre :)
Aha, coś tam zawsze lepiej, Poprawiony AF to chyba już duży plus
Ale jednak też trochę okroili - o ile pamiętam zablokowano możliwość wykorzystania wbudowanej lampy błyskowej do sterowania lampami zewnętrznymi, być może jeszcze coś. Pytanie, czy usprawnienie AF polega tylko na zwiększeniu ilości punktów - jeśli tak, to można się zastanawiać, jak często różnica między 81 a 121 będzie zauważalna. O ile pamiętam, pierwsze opinie po pojawieniu się MKIII były dość sceptyczne.
Temat rzeka, jak we wszystkim. Z tym, że fotografia to dość kosztowne hobby
Masz na myśli 40-150/2.8 czy którąś ze stałek wycenionych na pięciocyfrowe kwoty? (;
40-150jest za krótkie, 300/4 :(
Mi udało się kupić bardzo mało używane 300/4 za połowę ceny (na wiadomym portalu aukcyjnym). Od nowego różnił się tylko tym, że brakowało pokrowca. Może to i tak dalej dużo ale jak dla mnie już akceptowalnie.
Z TC1.4 daje nam 420mm co w przeliczeniu na pełną klatkę daje astronomiczne 840mm. Przy połączeniu stabilizacji tego obiektywu z E-M1 II wychodzą ostre zdjęcia z ręki z czasami 1/160 a nawet 1/50. Nie znam się na systemach z pełnymi klatkami więc nie wiem czy u nich jest to możliwe.
Ten wróbel co go wyżej zamieściłem to był robiony Sigmą 150 makro + EC-20
Taką Sigmę można dostać u nas na giełdzie
Ale taka sigma to dla wyjadaczy, początkujący będzie miał problem z obsługą. Zresztą cudaka stać na 300 pro bez kombinowania z alle.... ;)
Nie dziwcie się, że pyta, chce nie tylko wydać kasę, ale do tego być zadowolonym. Ja też wchodząc w m4/3 męczyłem wielu, a nawet dalej to robię.
Damy jakoś radę :) Ja szybko się uczę i co najważniejsze chce to robić, a nie tak jak w szkole :D Dzięki Wam już bardzo dużo wiem, coś tam sobie jakoś podobieram i gdy tylko osiągnę ten swój kompromis to napiszę co i jak :) Myślę, że co do body to jestem zdecydowany na M5 Mark II co do reszty to jeszcze nie zdecydowałem. Z portalu alle... nie kupuję takich rzeczy, chyba, że jest to jakiś autoryzowany sklep, itp. Tylko producent albo oficjalny dystrybutor. Tym bardziej, że jest sklep olka (https://shop.olympus.eu/pl_PL/index.html)
Tu nie ma co deliberowac.
Jak ma byc mikro, do pierza i innych to:
M1II + 300/4 i reszta kasy na nauke/wyprawy/przygotowania etc....
Pozamiatane....
A jak nie ma byc mikro to i te 30 tysia moze byc przymalo ;)
Chociaz cos np.
kanuny 50D, 6D, 7D + 400/5.6 L - to taki budzet zestaw jak szalec to 1D + X00mm/f2.8
nikosie D7X00 + 300/f4.0 - tez budzet zesataw, jak szalec to D500s/DX00/D5 - + X00mm/f2.8
Dziekuje, dobranoc :)
pozdro
Koniec tematu :) Dzięki wszystkim za pomoc
No ale w końcu co zanabyłeś...???
postanowił jeszcze rok odłożyć trochę zaskórniaków do 50tys , i kupić FF ;) . Tam mu obrzydziliście micro
postanowił jeszcze rok odłożyć trochę zaskórniaków do 50tys , i kupić FF ;) . Tam mu obrzydziliście micro
Obrzydziliśmy.
Dostanie przepukliny.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.