PDA

Zobacz pełną wersję : Rozkręcanie



-M
11.04.08, 11:12
Witam,
czy macie jakieś rady na temat rozkręcania obiektywów?
Właśnie zabrałem się za pancerniaka Soligor 70-210 i zaciąłem się na jednej małej śrubce, która siedzi tak mocno, że nie mam pojęcia jak ją odkręcić. Dałem kropelkę WD-40, ale na razie siedzi dalej.

W obiektywie zaciął się pierścień ogniskowej i prawdopodobnie jedna soczewka wskoczyła nie tam, gdzie trzeba, bo obiektyw nie ostrzy jak powinien (jedynie w zakresie 1-3 metry).

grizz
11.04.08, 11:17
Fotografuj każdy ruch:P i numeruj śrubki ;)

Mirek54
11.04.08, 11:28
Witam,
Dałem kropelkę WD-40, ale na razie siedzi dalej.



Daje sie nafte apteczna a nie olej.

-M
11.04.08, 11:33
E, naftę apteczną? A skąd?
A WD-40 jest złe?

Mirek54
11.04.08, 11:45
E, naftę apteczną? A skąd?
A WD-40 jest złe?

Z apteki,jak sama nazwa wskazuje.Olej jest nieprzydatny ze wzgledu na lepkosc,Nafta wejdzie w kazdy zakamarek.To,ze kaples olejem to nie znaczy,ze wniknal Ci w polaczenie-on zostal na wierzchu.Jest tez w aptekach w spraju taki srodek do narzedzi chirurgicznych,zeby sie nie zacinaly-tez jest dobry.Psikniesz i rozrusza Ci kazde polaczenie gwintowe,przesuwne...

-M
11.04.08, 11:49
WD-40 ma zdolności penetracyjne, ale szczerze mówiąc coś niemrawo idzie.
Dzięki za info, spróbuję jeszcze dzisiaj naftę kupić, może pomoże. Mam dwa obiektywy do zrobienia.
Miałem najpierw taki problem od bagnetu, ale zrezygnowałem z rozkręcania od tej strony ze względu na przysłonę, wolę ją ominąć w swoich naprawczych eksperymentach.

zimny
11.04.08, 13:08
Jeszcze lepsze właściwości ma pepsi-cola :D:D

suchar
11.04.08, 15:01
Jeszcze lepsze właściwości ma pepsi-cola :D:D

Ale -M chyba nie chce, by mu się cały obiektyw stopił ;)

-M
11.04.08, 15:03
Pepsi? Sprawdzę.
_______________________ (automatyczne scalenie)_____________________
No Panie i Panowie... mam połowiczny sukces z jednym obiektywem...
Z niedziałającego Soligora 70-210 zrobiłem stałoogniskowy 210 ;)
Lol... jeszcze jakiś gwint wyskoczył ;D

Ni choinki natomiast nie mogę kilku śrub odkręcić w soligorze i w tokinie 135/2.8.
W tym drugim wszystko naprawione tylko teraz żeby złożyć obiektyw i trafić w mechanizm od przysłony... to jest sztuka.

Morlok
11.04.08, 21:16
Spróbuj wkrętaka elektrycznego z impulsowym działaniem, powinno pomóc.
Pozdr.

salvadhor
11.04.08, 21:19
Uważaj, w środku (mechanizmie?) mogą być sprężynki, a ich przydatność docenisz w momencie, gdy z wizgiem przelecą ci koło głowy w nie wiadomo którą stronę pokoju.

-M
11.04.08, 21:24
Pi-er, ale nie mam wkrętaka... miałem problem ze znalezieniem zwykłych wkrętaków o tak małej średnicy, żeby nie zapłacić za nie tyle co za obiektyw. Sprężynki zauważyłem, nie wyskoczyły na szczęście, chociaż nie mogłem ich upchnąć.
W tej chwili zaciąłem się na czterech śrubkach i póki co mam półsprawnego soligora.

Morlok
11.04.08, 22:08
Powinieneś mieć w Poznaniu porządny warsztat zegarmistrzowski. Oni mogą mieć odpowiednie narzędzia. Za odkręcenie nie policzy ci dużo. Mnie znajoma z Poznania zaprowadziła do takiego, tylko nie pamiętam czy to było na Ratajczaka, Św.Marina czy na Półwiejskiej. Miałem problemy z przyrządem pomiarowym i facet pomógl.
Pozdr.

-M
11.04.08, 22:40
Hmm... to w sumie jest dobra myśl... bo nie opłaca mi się narzędzi kupować, ani dawać do naprawy, bo zdzierstwo takie, że lepiej nowy obiektyw kupić.