Zobacz pełną wersję : Co dalej po "friendzone" z E3?
Hello,
przepraszam, czy tu biją za pisanie po latach? :mrgreen:
Jestem trochę nie na bieżąco, więc proszę o jakieś naprowadzanie co kupić po latach z E3 i szkłami 14-54 i 50 - 200. Przez chwilę myślałem o wejściu w pełną klatkę, ale nijak nie umiem znaleźć sobie wytłumaczenia na wydanie takiej kwoty, które pozwoliłoby mi spać spokojnie :twisted:. Tak na prawdę pewnie mi to nie jest potrzebne :roll:. Może coś z rodziny Olympus Pen zapewni jakiś ekwiwalent tego co używam do tej pory, a do tego plus do mobilności, kręcenie filmików, jakieś wyższe użyteczne ISO, sam nie wiem co jeszcze. Mają Pen'y GPS albo WiFi jakieś? Jakim obecnie modelem warto się interesować? W grę mógłby też wchodzić jakiś kompakt, ale tu kompletnie nie wiem czego szukać, na pewno powinien mieć możliwość zapisu fotek w RAW'ach. Wszystkie porady mile widziane przez marnotrawnego Olyklubowicza :oops::twisted:
Pozdrawiam
... Przez chwilę myślałem o wejściu w pełną klatkę, ale nijak nie umiem znaleźć sobie wytłumaczenia na wydanie takiej kwoty, które pozwoliłoby mi spać spokojnie ...
Pozdrawiam
W kilku zastosowaniach pełna klatka wychodzi taniej. Ekwiwalent tego, co używasz do tej pory wyjdzie w mikrusie pewnie ze 2 razy drożej. 1" kompakty nie są złym wyjściem. Pokaż zdjęcia. W ciemno trudno będzie coś doradzić :)
sebaaa, kopę lat.
Puszka- pewnie E-M10. Niestety perełek cena/jakość w rodzaju 14-54 już nie ma.
Masz stare dobre szkła. E-M1 vI lub v.II
Drogo. Ale małe i szkieł nie musisz kupować.
Hello,
dzięki, rozkminiam temat. Ceny tego E-M1 trochę mnie zniesmaczyły :twisted: Rozumiem, że od biedy przez jakiś adapter skorzystam z moich obecnych obiektywów? Przejrzałem na szybko, jeśli nie na bardzo szybko ofertę obiektywów m4/3 na znanym portalu aukcyjnym i za obiektyw 40 - 150 f:2,8 życzą sobie 5 kPLN :twisted: Te tańsze "kity" 40 - 150 są coś warte? Może ktoś z Trójmiasta ma jedną z tych wymienionych wyżej puszek i da pomacać po (bardzo) starej znajomości? Kurde, ceny przypomniały mi o istnieniu takiego pojęcia jak grawitacja, która boleśnie sprowadza na ziemię LOL :twisted: Jak z jakością i trwałością tych puszek - warto próbować wbić się w jakiś używany sprzęt, czy to już nie ta jakość wykonania co stary E-System?
Pozdrawiam
Obiektywy z dużego systemu podepniesz poprzez adapter MMF-3 albo odpowiednik.
schuttenbach
12.06.17, 07:37
Ale co, E3 się zepsuł? Jeśli nie to po co wymieniać?
Ja mam E-M1 ver I
i kilka szkiełek z małego systemu
Przejściówkę MMF2 też mam :)
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Ale co, E3 się zepsuł? Jeśli nie to po co wymieniać?
Bo matryca z E3 w porównaniu z każdą dzisiejsza matrycą jest jak maszyna parowa porównana z nowoczesnym silnikiem spalinowym
Moim bardzo subiektywnym zdaniem, to wyjścia masz dwa:
- kupujesz E-M1 z przejściówką,
- sprzedajesz wszystko i zaczynasz bez uprzedzeń wybieranie systemu od nowa.
Stary Olek ma z nowym niewiele wspólnego. Inna niezawodność, inny serwis, inne ceny. Dwa światy, które najlepiej łączy przejściówka do M1 ;)
nie wiem czy posiadanie 14-54+ 50-200 (chyba już nie ma serwisu tych szkieł ? ) jest wystarczającym usprawiedliwieniem do zakupu EM1 ? ostatnio bawiłem się XT-2- jestem pod wrażeniem :) tak samo byłem pod wrażeniem sony A7II :) wszystko to w podobnych cenach jak już wspominamy o kosztach
Lada moment będzie A7III :-) Ten to dopiero będzie robić wrażenie...
Fuji też nie jest złym pomysłem.
Tak czy siak bezlusterkowce są drugie, lub bardzo drogie.
Wszystko zależy od konfiguracji szklarni jaka nas interesuje, bo są takie,że różnice kosztów są znaczące pomiędzy Sony, Fuji a Olkiem. Gabaryty też
Hello,
dzięki Panowie za dyskusję. Niestety dalej nie wiem, jak się to skończy. Życie w nieświadomości jest piękne :mrgreen::twisted:. Padły jakieś tajemnicze symbole XT-2 czy A7II. Szybki research w internetach i no trzeba wyskoczyć z około 10 kPLN (mniej więcej) i chyba trochę będzie brakowało do zakresu, który mam obecnie czyli 14 - 200. Moje E-3 miewa się dobrze, chciałbym po prostu bardziej mobilny i mniejszy zestaw o podobnym zakresie ogniskowych + może w przyszłości jakiś trochę większy zoom, do tego bardziej użyteczne wyższe ISO (nie szumiące tak mocno), żeby w słabszych warunkach we wnętrzach móc robić zdjęcia bez lampy. Obecnie czasem wkurza mnie rozmiar torby na E3 + obiektywy, lampa i ładowarka. Często poruszam się motocyklem i to zajmuje mi pół kufra i ciężko się czasem spakować. W przyszłym roku wybieram się na Hellfest do Francji z kolegą, może dwoma ( jedziemy właśnie na motocyklach) i potem na powrocie jakaś objazdówka ze zwiedzaniem. Miło by było mieć jakieś fajne i dobre foty, ale E-3 raczej nie spakuje w tym wypadku. Przejrzałem też jakieś kompakty, ale tu kompletnie nie wiem co i jak obecnie, bo zatrzymałem się na etapie C760 UZ i teraz znalazłem jakiś TG-5, ale to chyba żaden szał. Widzę na giełdzie forumowej jakiś e-m1 i chyba zagadnę sprzedającego, bo kwota nie zmusi mnie do sprzedaży któregoś z narządów :twisted::mrgreen:. Sprzedaż obecnych gratów to też chyba tak sobie, bo kwota, którą z tego dałoby się uzyskać będzie stanowiła raczej niewielki procent wymaganego budżetu na nowy system - tak mi się wydaje. To chyba lepiej sobie to zatrzymać. Jak ktoś jeszcze ma jakieś sugestie to poproszę. Tymczasem idę się napić i rozkminiać, bo po trzeźwemu to strach :esystem::twisted:
Pozdrawiam
Kilka miesięcy temu miałem ten sam problem. Skończyłem na zestawie OM-D E-M5 + szkła ZD. Ostrzą wolno, ale głównie i tak robię "od zawsze" na manualu. Dokupiłem sobie tylko nowe 45mm f/1.8 bo tanie, fajne i małe. Zamiast MMF-3 kupiłem sobie MMF-2 za dwie stówki na Alledrogo. Cała operacja wyszła zaskakująco tanio a jakość zdjęć jest kolosalna. Na obrazek z E-3 nie mogłem już patrzeć
...Moje E-3 miewa się dobrze, chciałbym po prostu bardziej mobilny i mniejszy zestaw o podobnym zakresie ogniskowych + może w przyszłości jakiś trochę większy zoom, do tego bardziej użyteczne wyższe ISO (nie szumiące tak mocno), żeby w słabszych warunkach we wnętrzach móc robić zdjęcia bez lampy. Obecnie czasem wkurza mnie rozmiar torby na E3 + obiektywy, lampa i ładowarka. Często poruszam się motocyklem i to zajmuje mi pół kufra i ciężko się czasem spakować. W przyszłym roku wybieram się na Hellfest do Francji z kolegą, może dwoma ( jedziemy właśnie na motocyklach) i potem na powrocie jakaś objazdówka ze zwiedzaniem. Miło by było mieć jakieś fajne i dobre foty, ale E-3 raczej nie spakuje w tym wypadku. Przejrzałem też jakieś kompakty, ale tu kompletnie nie wiem co i jak obecnie, bo zatrzymałem się na etapie C760 UZ i teraz znalazłem jakiś TG-5, ale to chyba żaden szał. Widzę na giełdzie forumowej jakiś e-m1 i chyba zagadnę sprzedającego,...
Decydując się na E-M1 + adapter i obiektywy z dużego systemu 4/3 to tego miejsca w kufrze nie przybędzie Ci za wiele. Nie mówię, że nie warto zmienić E3, bo na pewno tak, skoro zależy Ci na wyższym użytecznym iso.
Jakość musi zajmować trochę miejsca, cudów nie ma :) Szanse na poprawę jakości i zmniejszenie gabarytów sprzętu przy utrzymaniu zakresu ogniskowych są raczej zerowe. Nic sensownego nie przychodzi mi do głowy. Do tego dochodzi jeszcze kwestia finansowa, która ze sprawy beznadziejnej czyni beznadziejną jeszcze bardziej.
E-M1 poprawia jakość, utrzymuje zakres, a z gabarytami... Jeśli przyjdzie Ci do głowy, żeby jeszcze dokupić grip dla poprawy ergonomii, to możesz nawet wyjść na minus.
Z kompaktów może Sony RX10 na wyjazd? Jak na kompakt mały nie jest i tracisz połowę zakresu zooma, ale miejsca jednak zyskujesz sporo i na jakości obrazka raczej nie stracisz. Jeśli kupisz używkę, to po powrocie sprzedasz bez większej straty i wrócisz do swoich rozmyślań.
Hello,
no od czegoś trzeba zacząć, potem pewnie powoli skompletuję szklarnie pod małe 4/3, tak jak to było ze starym systemem, gdy zaczynałem od kitowych obiektywów, a skończyłem z tym co mam. Przyznaję, że ceny tego szpeju sprowadziły mnie na ziemię. Faktycznie w tym zakresie można powoli myśleć o pełnej klatce, ale wtedy nici z większej mobilności. Lampa FL-50R z dużego systemu pasuje do małego, czy to już gruba fantasmagoria?
Pozdrawiam
fret
Do E-M1 nie potrzebujesz gripa. Sebaa ma potężny argument w postaci 50-200. To ciągle kapitalny zoom. Jako podstawowy obiektyw wolę jednak szkło z szybciej działającym AF
@fret (https://forum.olympusclub.pl/member.php?u=12903)
Do E-M1 nie potrzebujesz gripa. Sebaa ma potężny argument w postaci 50-200. To ciągle kapitalny zoom. Jako podstawowy obiektyw wolę jednak szkło z szybciej działającym AF
Ja nie potrzebuję do niczego, mam dłonie umiarkowanej wielkości :), ale bezpośrednio po E3, M1 może wydawać się mały i mniej wygodny, tym bardziej, że trzeba jeszcze dołożyć ze 2 cm po stronie obiektywu. Rzecz gustu.
Argument w postaci 50-200 w pełni szanuję i tak na szybko, to M1 wydaje się być dobrym rozwiązaniem. Pytanie, czy jest to rozwiązanie dobre w dłuższej perspektywie? Co dalej, po 50-200? Olek nie bardzo ma odpowiedź. 40-150/2,8 z konwerterem, to ani te pieniądze, ani ta wygoda. Konwerter jakości też nie dodaje. Na krótkim końcu zakresu sprawa jest prostsza, 12-40/2,8 załatwi sprawę. Pozostaje jeszcze sprzęt na wyjazd. M1 tego problemu nijak nie rozwiązuje.
Olek być może nie ma, ale ma ją Panasonic. E-M1 pozwala w miarę bezstresowo przejść z lustra na "mikro".
Jeżeli naprawdę każdy gram i cm3 w bagażu ma znaczenie.. To zostaje aparat w telefonie :)
fret
Do E-M1 nie potrzebujesz gripa. Sebaa ma potężny argument w postaci 50-200. To ciągle kapitalny zoom. Jako podstawowy obiektyw wolę jednak szkło z szybciej działającym AF
potężny jak działa, przy wieku tego szkła działanie zaczyna być loterią :( dlatego tego argumentu nie brał bym wcale pod uwagę
Hello,
nie, no telefon to nie jest opcja...:evil: To jest dobre cyknać fotę na szybko i wysłać MMS... Potem jak oglądam te zdjęcia to od razu widzę, że to z telefonu. Rok i dwa lata temu zrobiłem telefonem trochę zdjęć na Tour de Pologne i potem w zestawieniu ze zdjęciami z aparatu kumpla - jakiś Nikkon nie najnowszy - to jednak bieda. 50 - 200 póki co działa mi dobrze i nie narzekam. Paczam jeszcze na ten Sony RX10, ale używka ponad 2 kPLN, nowy prawie 7 kPLN. Jeśli wskoczę w E-M1 to obecne obiektywy będą tylko na jakiś czas, żeby ochłonąć i dozbierać kasę na coś dedykowanego. Na wyjazdach też nie zawsze używam zoom'a, więc body + 1 słoik dałby trochę zysku jeśli chodzi o gabaryt. Musi być macanie, na pewno mnie to przybliży do decyzji.
Pozdrawiam
RX10 jest w kilku wersjach. Podstawowa (bez dodatkowych oznaczeń) kosztuje chyba ok. 3000 nowa. Panas ma fajnego zooma 100-400, ale tu znów gabaryt może zaboleć. Czegoś do zastąpienia 50-200 nie kojarzę. Wybór M1 ma jednak tę zaletę, że resztę zmian można robić na raty. Stare szkła raczej natychmiast nie padną.
Panasonic zapowiada 50-200 /2.8-4
http://www.43rumors.com/ft5-8-18mm-and-50-200mm-leica-lenses-planed-for-a-late-summerautumn-2017-release/
Proponuję poczytać najnowsze plotki o Olku. Może kolejna wolta?
Te złe oczywiście. Np. z optycznych.
To o wydłużeniu cyklu życia aparatów? Oby nie do nieskończoności
To o wydłużeniu cyklu życia aparatów? Oby nie do nieskończoności
Gwarancję też powinni o tyle wydłużyć.
To o wydłużeniu cyklu życia aparatów? Oby nie do nieskończoności
Duże 4/3 zostało kiedyś oficjalnie porzucone? Chyba jeszcze w czasach premiery M1 krążyły plotki o E-7. Wydłużony cykl życia E-5? ;)
Gwarancję też powinni o tyle wydłużyć.
Wystarczyłoby żeby wydłużyli wsparcie. Bo teraz to update firmware dostają tylko najnowsze korpusy.
Hello,
no cóż, po pierwsze chciałem podziękować koledze Koriolanowi za udostępnienie E-M1 do testów i za spotkanie. Miło pogawędziliśmy i porobiliśmy trochę fotek. Potestowałem swoje obiektywy 14-54 i 50-200 przez przejściówkę oraz 12-100 i 45 z systemu micro. Przy dużych obiektywach autofocus był zadowalający. Nie jest to może najszybszy model Colta w rękach doświadczonego rewolwerowca, ale jest znośnie. Jakość zdjęć jest lepsza, są ładniejsze już nawet na JPGach, do RAWów póki co nie mogę się dobrać, bo nic z tego co mam na kompie ich nie otwiera - LOL. Faktycznie z dużym systemem gabaryt jest spory, ale z podpiętym 12-100 nie jest też wcale takie małe, ale da się spakować do mniejszej niż moja torby. Na dzień dzisiejszy chętnie celowałbym w używkę + przejściówka i potem powoli obiektywy z małego systemu. Trochę jednak hamują mnie informacje o większej awaryjności tych korpusów. Nawet na forum widziałem tematy o problemach chociażby z migawką. Myślę więc, czy jednak nie powinien być to nowy E-M1 Mk2 z powodu gwarancji.
I tak teraz czytam i co, będzie E7? Dobrze by było jakby miał matrycę pełnoklatkową przystosowaną do szkieł systemu 4/3 i cenę w okolicach 3500 PLN i użyteczne ISO 20000 :twisted::twisted::twisted::mrgreen:
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://images.tinypic.pl/i/00910/ozr00fqu127d.jpg)
I takie porównanie gabarytu, mój E3 z 12-60 i E-M1 z 15-54 na przejściówce.
Pozdrawiam
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.