Zobacz pełną wersję : Jak czyścicie matryce w m4/3 ?
Jak czyścicie matryce w m4/3 jak grucha już nie pomaga?
Ja ostatnio czyściłem Izopropanolem i jest ok.
Są do innych matryc specjalne szpatułki suche i mokre, ale do m43 nie widziałem. Jak masz jeszcze na gwarancji to serwis to zrobi za ciebie, tylko aparatu przez jakiś czas nie będziesz mieć.
a czym wycierasz ? Kupiłem kiedyś lepszej jakości szpatułki i jeśli jesteś uważny to da się nimi spokojnie przetrzeć matrycę. Ja to robię raz na rok. Ale staram się uważnie szkła zmieniać i właściwie większość czasu na body siedzi 60makro. Przed czyszczeniem odkurzaczem delikatnie staram się wyssać kurz. Potem czyszczenie na mokro i na sucho od razu. Z obiektywu też najpierw szmatką na sucho a potem odkurzaczem.
Pałeczkami suchymi i nasączonymi izopropanolem.
Zestaw do czyszczenia rotin:
http://www.rotin.pl/produkt,1497.html
albo zestaw green clean:
http://www.cyfrowe.pl/aparaty/green-clean-wet-dry-after-shake-pc.html
Alternatywnie kupujesz same szpatułki i nasączasz izopropanolem czystym.
Poradziłem sobie. Miałem szpatułki jeszcze od pełnej klatki, niestety troskę za duże do m4/3. Ale na mokro (z preparatem E2) delikatnie góra /dół dało radę. Jest czyściutko.
Płyn Kodaka "Lens Cleaner" (dość drogi, 37ml za około 50-60zł był kilka lat temu) i patyczki z Rossmann'a (te o szerszym końcu 70szt za około 3zł). Bez problemu i do obiektywów, i do matryc się nadaje.
Ja od 5 lat nie musiałem czyścić. Co Wy z tymi aparatami robicie?
Się używa się brudzi ;-) Ja mam niewielkie zabrudzenia widoczne tylko przy domknietej przysłonie, prawie całkiem, ale trochę się 'cykam' samodzielnie czyścić, pytałem w serwisie i mogą to zrobić w ramach gwarancji ale ciężko mi znaleźć taki termin żeby na spokojnie żyć bez aparatu przez trzy tygodnie:-P
Tak masz jak dbasz. Moje aparaty są tyrane po pustyniach i w środku czysto. Kluczem jest odpowiednia zmiana obiektywów otworem do dołu.
hmm... nigdy inaczej nie zmieniam obiektywu niż otworem do dołu..a jednak coś się pojawia przy całkiem przymkniętej przysłonie i serwis potwierdził, że to brud na matrycy. Widać, mam mniej szczęścia w normalnych warunkach niż ty na pustyni.
Jak się chce to zawsze się coś znajdzie nie ;) . Tylko na cholere używać takiej przysłony.
No właśnie :) Może u mnie coś tam jest, ale na zdjęciach nie widać, to po co się tym przejmować. Kto, poza makro używa przesłon pow. f10?
Tak masz jak dbasz. Moje aparaty są tyrane po pustyniach i w środku czysto. Kluczem jest odpowiednia zmiana obiektywów otworem do dołu.
Hmmm, myślisz że kurz który fruwa w powietrzu nie wpadnie do komory matrycy jak jest obrócona w dół otworem?. Nie wydaje mi się. Do tego czasem przemyca się razem z obiektywem. Niestety na M4/3 brudna matryca może dać o sobie znać już przy f8. I nie widzę problemu by samemu od czasu do czasu ją przeczyścić. Wydatek kilkudziesięciu zł na rok jest lepszy niż wysyłanie body do serwisu, moim zdaniem.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.