Zobacz pełną wersję : popRAWka 10/2016
https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2015/04/logopopRAWki-1.png
źródło (http://www.infbase.net/popRAWka/logopopRAWki.png)
popRAWka 10/2016
Witam i zapraszam do udziału w kolejnej edycji zabawy. Mamy do wywołania RAW-a którego autorem jest LuiN.
W tej edycji spore wyzwanie dla uczestników. Zgodnie z życzeniem autora,
tematem/zadaniem jest un-FISH-me, czyli odrybiamy fotkę z Samyanga 7.5 mm.
Oczywiście wedle uznania także poprawiamy co uznamy za stosowne, wymagające poprawy.
Termin nadsyłania prac mija 14.12.2016 (środa) o godz. 18:00
Rozmiar nadsyłanej pracy to 1200 pix. dłuższy bok
Oryginał
185479
Plik RAW do pobrania: 185481
| Regulamin konkursu (https://forum.olympusclub.pl/threads/80997-popRAWka-Nowy-Regulamin-konkursu) |
Prace wysyłacie na adres: poprawka.andtor2@gmail.com
PS.
Jeśli nie będzie to stanowiło problemu (a raczej nie) sugerowałbym nadsyłać prace bez danych EXIF.
Chodzi tylko o anonimowość prac w głosowaniu. Bywa czasem, że w danych EXIF jest informacja o autorze.
Przypominam też, zamiast nazwy pliku w wysyłanej pracy wpisujemy swój nick.
Zapraszam do udziału.
Mamy 3 prace. Zadanie nie łatwe, liczę, że jeszcze parę osób podejmie to wyzwanie.
Może helmuth , znany z tego, że lubi "wertykalne piony i horyzontalne poziomy":wink:
Mam pytanie. Czy chodzi o to żeby zdjęcie było ładne, czy żeby po prostowaniu zostało jak najwięcej zdjęcia. Choć z drugiej strony, wyprostowanie budynków, a równocześnie linii z płytek piaskowca było by ciekawe.
...Czy chodzi o to żeby zdjęcie było ładne, czy żeby po prostowaniu zostało jak najwięcej zdjęcia. ...
Chodzi o te dwie rzeczy ( i chyba to się nie wyklucza ?:) ). W nagłówku popRAWki o tym napisałem. Oczywistym jest, że pojęcie "ładne" jest względne i każdy zrobi na swój sposób. Autor RAW-a chciał aby odrybić zdjęcie, czyli zniwelować (na tyle ile się da) efekt rybiego oka. Od siebie dopisałem resztę o ogólnym poprawieniu. Sądzę też, że głównie autorowi chodziło o budynki, a niekoniecznie aby zostało jak najwięcej zdjęcia (tu mam dół głównie na myśli). W głosowaniu oceniający rozstrzygną, które im najbardziej przypadnie do gustu, porównując prace do oryginału i prace między sobą. Także, jak zwykle, sztuką będzie trafić w gust głosujących.:)
Niecałe dwie doby i 7 prac:). Chyba trzeba będzie w przyszłości skrócić termin nadsyłania prac:wink:
Oczywiście czekam na więcej.
10 prac mamy, na więcej czekamy:).
Myślę, że nie będzie nietaktem z mojej strony podpowiedź dla osób mających kłopot z tego typu "zniekształceniami". Więc całkiem przyzwoity rezultat można uzyskać przy pomocy darmowego filtra o nazwie Lens Distortion Corrector 1.2. Pobrać można np. tu (http://pl.softoware.net/photoshop-plugins-filters/get-lens-distortion-corrector-for-windows.html). Po rozpakowaniu, filtr lenscorrect.8bf (waży tylko 417 KB) należy dodać (info jak, szukać w necie) do programu obsługującego filtry z rozszerzeniem 8bf. Przykładowo Photoshop Elements, Zoner, czy nawet IrfanView. Filtr trzeba będzie użyć dwu/trzykrotnie.
easy_rider
11.12.16, 13:15
Ja prostowałem zdjęcie bez żadnych filtrów czy innych magicznych wtyczek - można powiedzieć "ręcznie" w zwykłym programie graficznym :mrgreen:
Ja prostowałem zdjęcie bez żadnych filtrów czy innych magicznych wtyczek - można powiedzieć "ręcznie" w zwykłym programie graficznym :mrgreen:Ja także, i to na Linuxie :P
Ja także, i to na Linuxie :P
Cfaniak, spróbuj bez...
Cfaniak, spróbuj bez...
Trza płacić [emoji15]
Trza płacić
W zasadzie tylko za system. Jak ktoś kupił win7/8 uaktualnienie do 10 już darmowe było. Można powiedzieć, że koszt to 300 parę zł. na 10 lat lub dłużej.
Programów darmowych do zdjęć (i nie tylko) na windows sądzę jest więcej i mz. lepsze. Wspomnę chociażby wtyczki Nick Collections, które kosztowały na początku 500$, a teraz dostępne za darmo. Do RAW darmowych alternatyw również nie brakuje.
Trza płacić [emoji15]
Za "bez" Ło matko Huca!! Gdzie ja żyję?
Odmawiam udziału w konkursie z powodów światopoglądowych. Prostowanie fisza uważam za barbarzyństwo, o. Niemniej życzę pozostałym wesołej zabawy. :)
Odmawiam udziału w konkursie z powodów światopoglądowych. Prostowanie fisza uważam za barbarzyństwo, o. Niemniej życzę pozostałym wesołej zabawy. :)
Takie samo "barbarzyństwo":wink: jak pozbawianie kwiatów koloru, a wzięłaś udział w poprzedniej popRAWce:). Tak, ma to być zabawa, a przy okazji czegoś zawsze się uczymy:)
Kolory to inna sprawa. Ja ogólnie nie mam obiekcji większych do grzebaniny rozmaitej (dlatego ogólnie zabawę uważam za bardzo fajną), z dwoma wyjatkami: nie modyfikuję rzeczywistości zastanej w zdjęciach krajobrazowo-dokumentalnych (typu wycinanie krzaków, drutów, jakieś tam wklejanie słoneczek) i nie prostuję fisza. Nie po to jest fisz, żeby go prostowac imho. Ja tego nie robię, innym natomiast nie bronię. Jak ktoś chce to niech się bawi do woli :) To, że ja czegoś nie lubię i nie robię nie oznacza przecież, że nikt nie może. Każdemu według potrzeb i upodobań, no ;)
Kolory to inna sprawa.
Dla mnie (i chyba nie tylko):
...Natura obdarzyła kwiaty kolorami i tego się trzymajmy...
.... Ale to tylko moje, pewnie nieco wypaczone zdanie i tyczy tylko fot kwiatów.
dokładnie to samo:)
Ja ogólnie nie mam obiekcji większych do grzebaniny rozmaitej (dlatego ogólnie zabawę uważam za bardzo fajną), z dwoma wyjatkami: nie modyfikuję rzeczywistości zastanej w zdjęciach krajobrazowo-dokumentalnych (typu wycinanie krzaków, drutów, jakieś tam wklejanie słoneczek) i nie prostuję fisza. Nie po to jest fisz, żeby go prostowac imho. ...
To, że fisz, a w konsekwencji właściwie Ty, modyfikuje rzeczywistość zastaną oczywiście Ci nie przeszkadza:wink::)
Ja z kolei nie mam żadnych obiekcji przed modyfikacją typu usuwanie przeszkadzajek (typu druty, itp. ), i to robię. Nie uznaję tylko wstawiania elementów z innego zdjęcia, chyba, że tematem zabawy byłby fotomontaż.
...To, że ja czegoś nie lubię i nie robię nie oznacza przecież, że nikt nie może. Każdemu według potrzeb i upodobań, no ;)
To tego się trzymajmy:)
Haha, widzę, że lubisz się droczyć. Ja też. I czasem używam skrótów myślowych :D Podkreśliłeś nie to co trzeba, kluczowe tam jest, że krajobrazowo-dokumentalnych. No jasne, że fisz modyfikuje, w końcu po to się go używa, żeby powywracać rzeczywistość, uzyskać bardzo konkretny efekt (ja przynajmniej używam fisza, po to, żeby było rybioocznie), ale to nie do celów dokumentalnych (w sensie, że ja nie), do gier i zabaw owszem. Chodziło mi właśnie o usuwanie albo dokładanie jakichś elementów krajobrazu (ale przecież to zgadłeś). Co do przeszkadzajek to nauczyłam się wkomponowywać je tak, żeby nie przeszkadzały. Kiedyś wycinanie "krzaków" nie było takie proste jak teraz :P Zresztą skoro one tam są a ja robię dokument (bo jak robię hulanki-swawole to różnie z tym bywa), to jakoś głupio mi wywalać. Przewody wysokiego napięcia uwielbiam, krzaki mają to do siebie, że i tak rosną gdzie chcą... Zdarza mi się natomiast sprzątać krajobraz :D Jakieś puszki zebrać, poprosić o przestawienie auta, takie tam ;) No a wracając do usuwania kolorów, to gdzieś tam pisałam w wątku o karpiu, że fotografia czarnobiała to sposób obrazowania bardzo przekłamujący rzeczywistość, tylko że mi to nie przeszkadza. Wiem do czego zmierzasz, chcesz mi wytknąć niekonsekwencję. Ha! Mam Cię! :) To się od razu przyznam, że jestem niekonsekwentna i będziemy mieć to z głowy. ;) Ale chyba offtopuję, a nie jestem jeszcze pewna jakie tu jest podejście do offtopu, więc zamilknę :)
Kolory to inna sprawa. Taaaa :roll:
Nie uważam tej wymiany zdań za offtop. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że są różne podejścia do tych kwestii. Przyjmuje Twój punkt widzenia, choć mam odmienne zdanie.
PS.
Sprzątać krajobraz też mi się zdarza, jak coś przeoczę (czasem nie ma możliwości) nie mam żadnych skrupułów aby usunąć "śmieci" później w programie. Nie robię tego powiedzmy często, ale bywa czasem taka ingerencja:)
O to dobrze. A to ja wiem, że są różne :) I wszystkie są przecież w porządku. Wszystko zależy od okoliczności i przeznaczenia zdjęć. Ja fisza nie prostuję nigdy i kiedy go używam to chcę, żeby zdjęcia były jak najbardziej fiszowe jak się da, do prostych, porządnych, dokumentujących zdjęć mam szkła rektalinearne. Jeśli ktoś jednak woli fisza prostować (co jest dla mnie niezrozumiałe nieco, no ale nie wszystko muszę rozumieć) i i tak stracić pół kadru, to przecież jego sprawa :)
Zgadzam się andtor2 ze sprzątaniem w 100%. Lubię bajzej uporządkowany, kontrolowany.
O to dobrze. A to ja wiem, że są różne :) I wszystkie są przecież w porządku. Wszystko zależy od okoliczności i przeznaczenia zdjęć. Ja fisza nie prostuję nigdy i kiedy go używam to chcę, żeby zdjęcia były jak najbardziej fiszowe jak się da, do prostych, porządnych, dokumentujących zdjęć mam szkła rektalinearne. Jeśli ktoś jednak woli fisza prostować (co jest dla mnie niezrozumiałe nieco, no ale nie wszystko muszę rozumieć) i i tak stracić pół kadru, to przecież jego sprawa :)
Pół kadru ?? W przypadku zdjęcia z tej edycji straciłem ok 2 - 3 %
Zgadzam się andtor2 ze sprzątaniem w 100%. Lubię bajzej uporządkowany, kontrolowany.
Dokładnie, jak w zdjeciu krajobrazu mam na pierwszym planie puszkę Tyskiego, a była w miejscu niedostępnym w momencie robienia zdjęcia (Tatry) to czyszczę.
Dokładnie, jak w zdjeciu krajobrazu mam na pierwszym planie puszkę Tyskiego, a była w miejscu niedostępnym w momencie robienia zdjęcia (Tatry) to czyszczę.
Albo porozwalane narzędzia stolarskie i puchy farby olejnej... puchy won i jest bajzel uporządkowany.
Albo porozwalane narzędzia stolarskie i puchy farby olejnej... puchy won i jest bajzel uporządkowany.
Chyba zdrowiejesz [emoji14]
Dokładnie, jak w zdjeciu krajobrazu mam na pierwszym planie puszkę Tyskiego, a była w miejscu niedostępnym w momencie robienia zdjęcia (Tatry) to czyszczę.
Ja w takich przypadkach kadruję bez śmiecia. Stare przyzwyczajenia ciężko wykorzenić, haha, ale jeśli kadru "się nie da zrobić" inaczej, to śmieć usuwam w postprodukcji. Już nie udawajcie, że nie wiecie o jakie ingerencje w krajobraz mi chodziło. O takie, gdzie wywala się jedną trzecią (usuwa drzewko, albo tory, albo jedna górę), a potem dokleja jeszcze jakieś elementy (słoneczko, inną górę, inne drzewko). Nie robię tego tylko w fotografii dokumentującej, bo w tzw. kreatywnej przecież "wszystko wolno". I od razu piszę, że jeśli ktoś tak robi to niech sobie robi, mi to nie przeszkadza w żaden sposób, tak samo jak nie przeszkadzają mi linie wysokiego napięcia. :)
O to dobrze. A to ja wiem, że są różne :) I wszystkie są przecież w porządku. Wszystko zależy od okoliczności i przeznaczenia zdjęć. Ja fisza nie prostuję nigdy i kiedy go używam to chcę, żeby zdjęcia były jak najbardziej fiszowe jak się da, do prostych, porządnych, dokumentujących zdjęć mam szkła rektalinearne. Jeśli ktoś jednak woli fisza prostować (co jest dla mnie niezrozumiałe nieco, no ale nie wszystko muszę rozumieć) i i tak stracić pół kadru, to przecież jego sprawa :)
Być może wcześniej zbyt precyzyjnie się nie wypowiedziałem to dopowiem:). Tak jak dla Ciebie "barbarzyństwem" jest prostowanie fisza, dla kogoś innego takim samym "barbarzyństwem" (a może większym) będzie pozbawianie kwiatu koloru w obróbce. Dlatego napisałem, że dokładnie to samo, choć wiadomo że dość trudno porównywać te dwa zabiegi. Dla ścisłości dla mnie i jedno i drugie jest dopuszczalne, choć fanem kwiatów w odcieniach szarości, jak i zdjęć z fisza nie jestem. Trzeba po prostu przyjąć, że każdy będzie miał tu swoje zdanie. Całkiem możliwe, że większość uważa jak Ty. Nie chcę przekonywać do mojego punktu widzenia:)
A no widzisz, ja Cię zrozumiałam bardziej, że "jak fisza nie prostować to też nie dekoloryzowac kwiatków", dlatego napisałam, że to inna sprawa. I jasne, są ludzie, którzy tego nie robią i to jest całkiem w porządku. Wiesz, ja też nikogo nie zamierzam przekonywać, ja nie prostuję fisza i ja nie wycinam drzew, czy nie doklejam słoneczek, ale jeśli ktoś tak robi, to nie znaczy, że "błądzi" i "o jeny tak nie wolno". W fotografii wszystko wolno, to nie medycyna, tu nikomu krzywdy się nie zrobi. :)
Również nie wycinam drzew (co najwyżej jakieś pojedyncze gałązki wchodzące w kadr nie wiadomo skąd), nie doklejam słoneczek, itp. Z tym się także zgadzam:
... ale jeśli ktoś tak robi, to nie znaczy, że "błądzi" i "o jeny tak nie wolno". W fotografii wszystko wolno, to nie medycyna, tu nikomu krzywdy się nie zrobi. :)
Chyba zdrowiejesz [emoji14]
Zamknij dzioba. :twisted:
Dokładnie, jak w zdjeciu krajobrazu mam na pierwszym planie puszkę Tyskiego, a była w miejscu niedostępnym w momencie robienia zdjęcia (Tatry) to czyszczę.
A dlaczego akurat tyskiego.....?
A poważnie, jeśli ktoś robi fiszem zdjęcie to sobie robi bo taki chce efekt uzyskać. Więc prostowanie go nie ma sensu.
Ale jeśli ktoś wstawia zfiszowane zdjęcie i mówi wyprostujcie go, zobaczymy kto lepiej to zrobi dla zabawy powiedzmy, to czepianie się, że się nie powinno prostować jest bez sensu.
A dlaczego akurat tyskiego.....?
A poważnie, jeśli ktoś robi fiszem zdjęcie to sobie robi bo taki chce efekt uzyskać. Więc prostowanie go nie ma sensu.
Ale jeśli ktoś wstawia zfiszowane zdjęcie i mówi wyprostujcie go, zobaczymy kto lepiej to zrobi dla zabawy powiedzmy, to czepianie się, że się nie powinno prostować jest bez sensu.
Słusznie prawicie Krakmanie!
Słusznie prawicie Krakmanie!Cicho być, bo powiem, że to puszka Warki była 185615
...A poważnie, jeśli ktoś robi fiszem zdjęcie to sobie robi bo taki chce efekt uzyskać. Więc prostowanie go nie ma sensu. ...
Powiedzmy, że to Twoje zdanie:) Są zdjęcia, które z fisza mi się nawet podobają, choć ogólnie nie jestem ich fanem, jak pisałem. To akurat do takich nie należy. Uważam, że wersje wyprostowane się lepiej prezentują.
Jakieś zapotrzebowanie na prostowanie takich zdjęć widać jest bo powstało sporo płatnych programów przeznaczonych tylko do tego celu. Osoby, które kupiły taki program, raczej nie powiedzą, że prostowanie fisza jest bez sensu:). Mogę sobie też wyobrazić, że ktoś robi zdjęcie fiszem bo chce mieć jak najbardziej szeroko (z zamiarem późniejszego wyprostowania), a niekoniecznie dla efektu jaki daje ten obiektyw. Ale to już tylko moje domysły, może i błędne:)
Chyba to Elfika zdjęcie było. Dolina 5 Stawów robiona fishem. Pięknie wyszła. I nic nie trzeba było prostować.
Chyba to Elfika zdjęcie było. Dolina 5 Stawów robiona fishem. Pięknie wyszła. I nic nie trzeba było prostować.
Podobają mi się też te z efektem rybiego oka, ale nie wszystkie i raczej bez ludzi wygiętych w kadrze. Czasem architektura fajnie wygląda z tym efektem. To oczywiście tylko moje zdanie:)
11 prac.
Nie ma więcej chętnych stanąć w szranki ?:)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.