PDA

Zobacz pełną wersję : Rumunia - dla tych, co lubią fałdki



aga_piet
15.08.16, 20:55
Długo wahałam się, czy złożyć osobny wątek tu, czy wrzucać posty do swojego autorskiego. Pomyślałam jednak że: 1) Większa szansa, że zajrzy tu ktoś, kto nie zajrzałby do mojego "miejskiego" wątku, a zależy mi aby zachęcić do odwiedzenia tego cudnego kraju; 2) a może uda mi się tam wrócić i dopiszę tu jeszcze sporo za rok, dwa, trzy... ;)

Głównym celem podróży było odwiedzenie polskich wiosek w Bukowinie Rumuńskiej. Po drodze Maramuresz (bardziej przejazdem), potem mniej sprecyzowana Transylwania. Dość duże koło, miałam nadzieję, że się uda odhaczyć większość punktów (Sapanta, Bukowina Rumuńska, wąwóz Bicaz, wulkany błotne w okolicy Bercy, Transylwania (góry, parę zamków, miasta) i na koniec zatopiona wioska Gaemana).

Zależało mi na cmentarzu w Sapancie, przeczytałam o nim ongiś i zamarzyłam aby zobaczyć na własne oczy. Twórcą tego miejsca jest rzeźbiarz ludowy Stan Ioan Patras, który w 1935 zaczął rzeźbić pierwsze nagrobki. Każdy nagrobek przedstawiał jakąś scenę z życia zmarłego oraz krótki wierszyk na jego temat :) Po śmierci artysty dzieło jest kontynuowane przez jego ucznia.
Jest to swego rodzaju kronika wsi Sapanta. Pełna życia - kolorowa, wesoła. Człowiek chodzi od krzyża do krzyża i poznaje historię ludzi - ten lubił wypić, ta była pobożna, ten wpadł pod samochód, ta lubiła kwiaty, a ta pięknie tkała... Żałuję, że nie znam rumuńskiego aby móc poczytać epitafia.
Niezwykłe, wzruszające miejsce. Chwała takim artystom.

180580

180581

180582

180583

180584

180585

180586

180587

180588

Saboor
15.08.16, 21:03
No, zacząłem sobie oglądanie i mam nadzieję, że będzie tego znacznie więcej.
Świetne są te nagrobki i pomysł przedni.

petreq
15.08.16, 21:11
Nareszcie! :D

yac
15.08.16, 21:17
Extra, fajna podróż. Na cmentarzu wcale nie musi być smutno. Już czekam na rozwinięcie wątku i kolejne foty :grin:

Mike017
15.08.16, 21:28
byłem , widziałem i również polecam innym, tym bardziej czekam na kolejne zdjęcia przepięknej Rumuni i miłych jej mieszkańców widzianych Twoim o(l)kiem :)

fazi75
15.08.16, 21:38
Jest Bardzo ekstra i czuję, że będzie jeszcze bardziej.
Czekam niecierpliwie na fotki i opisy:-)

Bodzip
15.08.16, 21:53
Muszę rozdać... co za głupi system :evil:

Rabbit
15.08.16, 23:18
pierwszy raz widzę taką formę nagrobków, fotki świetne, czekam na ciąg dalszy :)

Krakman
15.08.16, 23:33
Muszę rozdać... co za głupi system :evil:
Już to pisałem gdzieś: Dostajesz komunikat , że "musisz rozdać itd...." No to właśnie chcesz rozdać a tu kicha.....:evil:

Sorry Aga, wiem że nie lubisz oftopów.:twisted:

A cmentarz.... Czegoś takiego nie widziałem i gdybym nie widział na zdjęciach to bym nie uwierzył.
Pokazuj dalej

aga_piet
16.08.16, 00:06
A może jest na sali ktoś, kto zna rumuński? Marzy mi się, aby przeczytać wszystkie wierszyki. Ponoć nie wszystkie są słodkie, wprost przeciwnie :smile: Znalazłam w sieci kilka:
"Pod tym ciężkim krzyżem biedna moja teściowa spoczywa. Wy, którzy przechodzicie obok, ludzie, spróbujcie jej nie obudzić, jeśli do domu wróci o głowę mnie skróci".albo
"Dmimitr Puiului mnie nazywano. Szkołę o profilu komercyjnym ukończyłem. Nauczyłem się jak nalewać ludziom do pucharów. Temu co pijany był więcej nie nalewałem. Tego, co znał swój umiar chętnie częstowałem".

Dookoła cmentarz jest mnóstwo stoisk z miejscowym rękodziełem. Maramuresz słynie z koców, dywanów, makatek. I jak w wielu innych miejscach turystycznych można kupić stroje ludowe i inne pamiątki. Mało mam zdjęć, byliśmy późno, cmentarz był tylko przystankiem w drodze na Bukowinę.

Bodzip
16.08.16, 06:56
A może jest na sali ktoś, kto zna rumuński?
No kto jak kto, ale Lola pewnie zna :)

fret
16.08.16, 09:42
Takiego wesołego cmentarza jeszcze nigdy nie widziałem ;)

Mirek54
16.08.16, 09:43
No kto jak kto, ale Lola pewnie zna :)
Bo Lola sie na wszystkim zna.
Moze cygana jakiego zapytac.Wiekszosc cyganow to wlasnie z tamtad do nas zjechala.Jeden tu mieszka w okolicy,ale nikt z nim nie gada.Nawet ja.

yamada
16.08.16, 14:33
Brawo Aga, fajnie, że osobny wątek. Czekam bardzo niecierpliwie na kolejne wrzuty. Od jakiegoś czasu kusi mnie Rumunia. (choć Norwegia ma w tej chwili priorytet) Zaczął się wątek bardzo dobrze. Zdjecia świetne. Czekam na Góry Transylwanii bo tam chciałbym przede wszystkim wyruszyć.

kon
16.08.16, 15:42
Od jakiegoś czasu kusi mnie Rumunia. (choć Norwegia ma w tej chwili priorytet)
W Norwegii nic sie nie wydarzy takiego,by sie zmienila przez np:dziesiec lat..Rumunia galopuje.Pamietam lata osiemdziesiate,dziewiecdziesiate..itp;itd.

Muminek
16.08.16, 17:12
Dziękuję za kolejny ciekawy wątek :-), zdjęcia kapitalne.

Mike017
16.08.16, 21:01
W Norwegii nic sie nie wydarzy takiego,by sie zmienila przez np:dziesiec lat..Rumunia galopuje.Pamietam lata osiemdziesiate,dziewiecdziesiate..itp;itd.

słuszna uwaga ! ostatnie chwile są teraz na resztki prawdziwej Rumunii czy choćby np: Albanii !

aga_piet
16.08.16, 23:45
https://forum.olympusclub.pl/images/styles/GamerBlue/misc/quote_icon.png Zamieszczone przez yamada https://forum.olympusclub.pl/images/styles/GamerBlue/buttons/viewpost-right.png (https://forum.olympusclub.pl/showthread.php?p=1284468#post1284468)
Od jakiegoś czasu kusi mnie Rumunia. (choć Norwegia ma w tej chwili priorytet) Zaczął się wątek bardzo dobrze. Zdjecia świetne. Czekam na Góry Transylwanii bo tam chciałbym przede wszystkim wyruszyć.



Bo to jest kraj dla Ciebie :smile: Same góry, panie, jakie tylko zechcesz! I budżetowo bardziej przyjazny niż Norwegia :wink:

Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Jadziem dalej.
3 dni spędziliśmy w rumuńskiej Bukowinie. Stanowczo za krótko - wątpliwe uroki objazdówki...
Zależało mi na odwiedzeniu polskich wiosek. Polacy osiedlili się tam na początku XIX w. Głównie w poszukiwaniu pracy (kopalnia soli w Kaczyce), jak i ziemi. Region był wówczas częścią Austro-Węgier, stąd te wspólne rumuńsko-mołdawsko-ukraińskie wędrówki.
Pojana Mikuli, Plesza i Nowy Sołoniec to wsie w większości zamieszkałe przez Polaków. Dzieci uczą się w polskiej szkole, w każdej wsi funkcjonuje Dom Polski, gdzie przyjmuje się gości, młodzież, tam toczy się życie kulturalne.
Wzruszające i zaskakujące doświadczenie. Zadziwiające, że przez tyle lat się tam uchowali, nie rozpierzchli po całym świecie. Trzymają się razem. W każdej wsi ważnym punktem jest sklep, gdzie można napić się kawy, wina, piwa, pogadać z sąsiadami. W języku czasem słychać akcenty góralskie, małopolskie :smile: Ludzie utrzymują się głównie z rolnictwa, podobnie jak u nas, mnóstwo wyjeżdża do pracy za granicę.
Piękne góry, tak swojsko-beskidzko mi się wydawało.

180686

180687

180688

180689

180690

cdn. ;)

Bodzip
17.08.16, 07:27
Agusiu, dwie prośby.
Czy mogłabyś zastosować czcionkę automatyczną, bo na mojej czarnej skórce tekstu nie widać. Aby go odczytać, muszę zaznaczyć myszem. W tablecie to trudno jest.
I druga - czy ta ostatnia seria nie wydaje Ci się troszkę za ciemna ? (innego bym nie pytał bo się obrazi, ale Ciebie spokojnie mogę :)

tropic
17.08.16, 08:36
Zasubskrybowałem...czekam na ciąg dalszy opowieści.Nagrobki mega...musi dobrze wyglądać w złotej godzinie :-)

aga_piet
17.08.16, 08:41
Nie mogę już edytować ale postaram się zapamiętać o tym kolorze. Nic nie gmerałam, nie wiem, dlaczego jest nieczytelna.Ciemne zdjęcia? Światła na nich brak na pewno (niektóre o zachodzie robione). Możliwe, że mało rozjaśniłam.

chimol
17.08.16, 09:17
Trafiłem i ja na Twój wątek. Fajnie, że założyłaś nowy. Rumunię odwiedzałem kilkukrotnie, jednak inne rejony. Z pierwszej, cmentarnej wrzutki strasznie zainteresowała mnie anielica w czerwonych majteczkach. Wiesz może jaka była jej historia?
Pozdrawiam

aga_piet
17.08.16, 09:38
Niestety, historię trzeba przetłumaczyć, jest na nagrobku (tu we fragmencie ale mam całość jakby co). Też mi to nie daje spokoju :)

chimol
17.08.16, 10:03
Niestety, historię trzeba przetłumaczyć, jest na nagrobku (tu we fragmencie ale mam całość jakby co). Też mi to nie daje spokoju :)
Jeśli możesz, to prześlij mi tą historię. Mam w pobliżu różne nacje, Rumunów też. Z chęcią zapytam😎
Pozdrawiam

Krakman
17.08.16, 10:46
Agusiu, dwie prośby.
Czy mogłabyś zastosować czcionkę automatyczną, bo na mojej czarnej skórce tekstu nie widać. Aby go odczytać, muszę zaznaczyć myszem. W tablecie to trudno jest.
I druga - czy ta ostatnia seria nie wydaje Ci się troszkę za ciemna ? (innego bym nie pytał bo się obrazi, ale Ciebie spokojnie mogę :)
I numery...
Trzecie zdjęcie(?) to zupełnie jakbym w Gorcach był.

Mirek54
17.08.16, 12:50
Nic nie gmerałam, nie wiem, dlaczego jest nieczytelna.Ciemne zdjęcia? Światła na nich brak na pewno (niektóre o zachodzie robione).

Możliwe, że mało rozjaśniłam.Moze raczej nie rozjasniaj a inaczej wywolaj,moze tak propozycja 180699i orginal180700

aga_piet
17.08.16, 13:05
Pokombinuję, dzięki Mirek. Za mało się przyłożyłam. Wieczorem wrzucę kolejne foty.

aga_piet
17.08.16, 21:31
Bukowina koniem stoi. Na drodze, w polu, w lesie. Bardzo to pracowite stworzenia... Na jednym ze zdjęć widać, jakie stromizny pokonują.
180710

180711

180712

180713

aga_piet
17.08.16, 21:49
Chimol, dzięki za chęć pomocy. Znalazłam w sieci tłumaczenia 26 epitafiów :) Na angielski (trochę niestety, ale chyba więcej ludzi sobie poradzi niż z rumuńskim) :)

http://peterkayafas.com/the-merry-cemetery-of-sapanta/

yac
17.08.16, 22:47
Dopisałem do listy miejsc wartych odwiedzenia. "Co się odwlecze to nie uciecze".
W Pruszczu 2 tygodnie temu zmarł ostatni gospodarz który pracował (z) koniem. I w tym przypadku przysłowie się nie sprawdziło, zawsze mówiłem sobie że muszę mu zrobić fotę jak idzie w bruzdach za jakimś narzędziem które koń ciągnął :cry:

apz
17.08.16, 22:53
Po początkowym zaciekawieniu cmentarnymi fotami nachodzi mnie zwątpienie np. co do sensu pokazywanie końskiego zadu w liściastym gęsto rosnącym lesie.
Ale może to dla mnie widok konia, wozu na gumiakach w górskim krajobrazie nie jest jeszcze takim unikatem jak na Dolnym Pomorzu i Żuławach gdzie od lat królują konie mechaniczne.
Pozdrawiam
AP.

aga_piet
18.08.16, 00:16
Na Bukowinie znajduje się 8 malowanych cerkwi z początku XVI w., które zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Większość posiada freski nie tylko wewnątrz, ale również na zewnątrz.
Odwiedziliśmy dwie - Humor (nie mogłam nie odwiedzić ;) - kiedyś również monastyr, dziś ostała się cerkiew, wieża obronna i fragmenty murów.

180733

180734

180735

Druga cerkiew znajduje się na terenie monastyru Voronet. Tu malowidła są lepiej zachowane. Jest też więcej turystów.

180736

180737

180738

180739

180740

gulasz
18.08.16, 02:24
w przerwie meczu odnalazłam ten wątek :)
ciesze siÄ™ bardzo na niego
cmentarz - dowiedziałam się o nim jakieś max 2 tygodnie temu - bo Miśka była także w Rumuni w ostatnim czasie :)
na widoczki także czekam (może nie aż tak soczyście wywołane jak Mirek pokazał, ale trochę podkręcić faktycznie możesz ;) )

czekam na cd :)

lisiajamka1
18.08.16, 10:06
Rumunia - jak się cieszę, odżyły sentymenty - moja pierwsza samodzielna podróż, pierwszy raz samolotem, z książeczką walutową i stempelkiem w dowodzie osobistym uprawniającym do wyjazdu w kieszeni i paroma kartonami Kentów z Pewexu w bagażu :grin: Z wielką przyjemnością będę zaglądał W Twoje rumuńskie fałdki :grin:

aga_piet
18.08.16, 10:25
O! To może jakieś wspomnienia z Rumuni Causescu? Jak było? Jakie obrazki Ci się utrwaliły?

aga_piet
18.08.16, 22:13
W drodze z Bukowiny do Siedmiogrodu można pojechać przez kilkukilometrowy wąwóz Bicaz. Okoliczne skały są chętnie odwiedzane przez amatorów wspinaczki.

180775

180776

apz
18.08.16, 22:17
W drodze z Bukowiny do Siedmiogrodu można pojechać przez kilkukilometrowy wąwóz Bicaz. Okoliczne skały są chętnie odwiedzane przez amatorów wspinaczki.

180775

180776

Wrażenie niesamowite, przejść się w takiej scenerii na piechotę, byłem w podobnym miejscu w Maroku.

petreq
18.08.16, 23:10
Widzę, że parkowanie w niedozwolonych miejscach nie jest tylko naszą domeną...

aga_piet
18.08.16, 23:41
Ba, w tym akurat miejscu jest problem ze znalezieniem miejsca do zaparkowania :) Niewielki ale najbardziej malowniczy odcinek jest chętnie odwiedzany przez turystów, trudno jest znaleźć kadr bez ludzi, że już nie wspomnę o licznych stoiskach z wytworami ludowymi i niestety - chińskim badziewiem.
Poniżej przykład.

apz
18.08.16, 23:49
Ba, w tym akurat miejscu jest problem ze znalezieniem miejsca do zaparkowania :) Niewielki ale najbardziej malowniczy odcinek jest chętnie odwiedzany przez turystów, trudno jest znaleźć kadr bez ludzi, że już nie wspomnę o licznych stoiskach z wytworami ludowymi i niestety - chińskim badziewiem.
Poniżej przykład.

To chyba jest wszędzie we wszystkich tzw. turystycznych miejscach, trzeba by je odwiedzać wszystkie o świcie, inaczej włazi cały ten okoliczny bałagan do kadru. Dlatego cieszę się, że nasza niegdysiejsza afrykańska objazdówka zatrzymywała się na hasło fotostop!
I że podobnie jak poprzednim razem w Toskanii, także w tym roku będę sobie sam w jeszcze większym stopniu sterem, żeglarzem i okrętem.

Ale i tak chętnie pooglądam Twoją Rumunię, którą pamiętam jak przez mgłę z przejazdu do Bułgarii w 1972 lub 73 roku.

zosia
19.08.16, 00:11
Ach dzięki za ten reportaż :) (więcej więcej!). Rumunia mi chodziła po głowie, ale teraz to już na bank muszę pojechać. O cmentarzu nigdy wcześniej nie słyszałam - fantastyczna rzecz.

shary
19.08.16, 08:23
Bardzo ciekawy reportaż, a jeśli chodzi o tłumaczenie to Google Translator sobie nie poradzi?

aga_piet
19.08.16, 08:40
Translator to tak na pół gwizdka ;) Ale wrzuciłam gdzież powyżej linka, gdzie 26 jest przetłumaczonych na angielski. Zawsze coś ;)

PiKa
19.08.16, 09:02
Chimol, dzięki za chęć pomocy. Znalazłam w sieci tłumaczenia 26 epitafiów :) Na angielski (trochę niestety, ale chyba więcej ludzi sobie poradzi niż z rumuńskim) :)

http://peterkayafas.com/the-merry-cemetery-of-sapanta/
Anielica:


https://forum.olympusclub.pl/imgimported/2016/08/13SapantaRomania2004PeterKayafas1-1.jpg
źródło (http://peterkayafas.com/wp-content/uploads/2013/11/13-Sapanta-Romania-2004-©-Peter-Kayafas1.jpg)

Dopisek: widzę, że nie działa. Czyli trzeba wejść na stronę.

lisiajamka1
19.08.16, 10:13
O! To może jakieś wspomnienia z Rumuni Causescu? Jak było? Jakie obrazki Ci się utrwaliły?
Wyjazd do Rumunii 37 lat temu był czysto rekreacyjno-rozrywkowy, było bardzo fajnie :grin: Wspomnienia moje raczej nie nadają się do opisania na forum fotograficznym, nawet w wątku podróżniczym. Najbardziej zapamiętałem rumuńską muzykę ludową i rumuńskie salami :grin:

zosia
19.08.16, 12:08
Apropos tłumaczeń - mam znajomego rumunistę-poetę. Myślę, że to dobra osoba do zadania:) Możesz mi podesłać resztę, to mu podrzucę...

Mirek54
19.08.16, 20:01
A moze tak zostawic to i nie tlumaczyc.Wszak to nie plot czy sciana na ktorym Zdzicho wypisuje ,ze kocha Anie a Mirek jes gupi.Zostawmy cmentarze w spokoju.Czy moze tez znajdziemy wierszyk przetlumaczony na Polski do uciechy o tesciowej.

aga_piet
20.08.16, 01:32
Jak w temacie - dla tych, co lubią fałdki - jest takie miejsce w Rumunii - wulkany błotne.
W powietrzu czuć zapach ropy, jest zakaz palenia i dotykania błota :)
Miejsce rzadziej odwiedzane przez turystów - nie można kupić ciupagi, haftowanej bluzki, ani nawet magnesu na lodówkę. Dla mnie jedno z najbardziej atrakcyjnych jakie widziałam.

180817

180818

180819

180820

180821

180822

180823

180824

180825

Bodzip
20.08.16, 06:26
Ha, ja sobie przypominam zdjęcia jakie icelander pokazywał w Rabce.

yamada
20.08.16, 17:23
Takie nietypowe miejsca lubię szczególnie. To faktycznie ciekawe. To sobie do notatnika wpisuję by w razie wizyty, w Rumunii je odwiedzić.

aga_piet
20.08.16, 17:33
Są 3 takie miejsca położone od siebie w odległości kilku km. Nam się udało odwiedzić tylko Paclele Mari (chyba największe). Zabrakło czasu, gdyż wcześniej próbując znaleźć skrót paskudnie zabłądziliśmy i znaleźliśmy się na końcu świata ;)

alnico
21.08.16, 09:07
Super wulkany błotne :). Fajny pomysł z ludzikami, szkoda, że nie miałaś kombinezonu kosmonauty :mrgreen:
Rumunia staje się chyba modnym kierunkiem, znajomi ostatnio dosyć często odwiedzają te rejony, choć na te wulkany błotne nie trafiłem na ich fotach.

lisiajamka1
21.08.16, 10:46
Wulkany błotne widowiskowe bardzo, żeby jeszcze opary siarki wisiały w powietrzu, można byłoby powiedzieć, że piekła liznęłaś :grin:

gulasz
23.08.16, 03:03
Miejsce rzadziej odwiedzane przez turystów - nie można kupić ciupagi, haftowanej bluzki, ani nawet magnesu na lodówkę.
no co Ty nie mieli magnesów na lodówkę - to nie warto :-P

kapitalne ujęcia - zwłaszcza to (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=180822&d=1471649373)i to (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=180818&d=1471649365)mnie urzekło i jeszcze to pierwsze (https://forum.olympusclub.pl/attachment.php?attachmentid=180817&d=1471649363):)
cudeńko!!