Zobacz pełną wersję : Awaria OMD EM10 - prośba o pomoc
Może ktoś będzie wiedział o co chodzi, chociaż objawy dość dziwne. Już parę dni temu zaczął mi wariować, potem samo wszystko wróciło do normy. Dzisiaj powtórka i już nie chce samo się naprawić. Robiłam zdjęcia, wszystko ok. nagle przy kolejnym (bez zmiany jakichkolwiek parametrów, czy czegokolwiek) przestał działać przycisk menu, info, ok, ekran dotykowy, podgląd zdjęcia, Fn1, Fn2, kursor i nie można ustawić ostrości. Działa natomiast pokrętło przysłony i korekty ekspozycji. Migawka klika, zdjęcia się zapisują, ale nie ma podglądu ani przez sekundę. Po naciśnięciu małego przycisku przy wizjerze pokazuje się panel sterowania, ale nie można niczego ustawić. Menu główne w ogóle się nie pokazuje. Zaraz zacznę płakać...
Nie znam się na Olkach, ale może ponowne wgranie firmware pomoże.
Nie znam się na Olkach, ale może ponowne wgranie firmware pomoże.
Popieram,
Olympus Digital Camera Updater w google wpisać, bateria musi być naładowana na maksa, ręce precz od myszki zanim nie przeczytasz co pisze w okienku/okienkach programu aktualizującego (generalnie chodzi o to by za wcześnie nie kliknąć next).
Taka operacja resetuje wszystkie nastawy aparatu, jeśli nie pomoże: dzień dobry, jesteśmy z proigramu Ajemsory czytaj: serwis!
Dziękuję wtw i gietrzy, niestety operacja nie do wykonania - kabelek usb został w domu :oops: ale dzisiaj włączyłam aparat i wszystko znów działa...
Nie wiem na jak długo, bo zdarzyło się to już po raz drugi tutaj, więc pewnie się powtórzy. Mam wrażenie, że dzieje się to kiedy w krótkim czasie robię dużo zdjęć, jakby aparat się "przegrzał". Po powrocie chyba serwis nieunikniony, tylko jak opisać objawy kiedy raz są a raz ich nie ma? Mam nadzieję, że chłopaki w serwisie sobie poradzą z problemem. I tak na horyzoncie wizja zbierania na nowy aparat.. a horyzont daleko.
Zaraz zacznę płakać... Zanim zaczniesz, wyjmij baterię (i kartę?) na parę minut. Jeśli możesz, zmień też te elementy. Tak czy inaczej, E-PM2 który nieraz tak ocipiał, wstawał po tym na nogi.
---------- Post dodany o 09:02 ---------- Poprzedni post był o 08:52 ----------
Sprawdź też, czy problem istnieje w parze z każdym obiektywem.
Zanim zaczniesz, wyjmij baterię (i kartę?) na parę minut. Jeśli możesz, zmień też te elementy. Tak czy inaczej, E-PM2 który nieraz tak ocipiał, wstawał po tym na nogi.Sprawdź też, czy problem istnieje w parze z każdym obiektywem.
Dobry duchu, witaj, dzięki. Wyjęłam, zmieniłam kartę i baterię. A wczoraj bez względu na obiektyw była kicha. Pocieszające, że E-PM2 też miał takie objawy, z reguły tylko mi zdarzają się dziwne rzeczy.
Jadę w plener, wieczorem napiszę jak Olek się sprawował. A było EPL-1 zabrać awaryjnie, kurczę..
Na razie wszystko działa. Może nie będzie trzeciego razu. Oby.
Trzymam kciuki, aby obyło się bez konieczności wysyłania do serwisu.
Czy czasami te odloty E-M10 nie były związane z absorpcją zbyt dużej ilości wilgoci?
Czy czasami te odloty E-M10 nie były związane z absorpcją zbyt dużej ilości wilgoci?
Myślę, że nie. Po prostu zrobiłam kilka zdjęć, powiedzmy, że 10, a przy 11 nagle nie mogłam niczego nacisnąć. I tak dwa razy zwariował i dwa razy sam się naprawił. Zobaczymy, może już będzie ok.
To z wyjęciem baterii to dobry pomysł, ale chyba nie zadziałał jak zrozumiałem. Wilgoć tez może być nie halo.
---------- Post dodany o 23:24 ---------- Poprzedni post był o 23:24 ----------
Myślę, że nie. Po prostu zrobiłam kilka zdjęć, powiedzmy, że 10, a przy 11 nagle nie mogłam niczego nacisnąć. I tak dwa razy zwariował i dwa razy sam się naprawił. Zobaczymy, może już będzie ok.
Do trzech razy sztuka...
Zawsze trzeba mieś sprzęt rezerwowy.
To z wyjęciem baterii to dobry pomysł, ale chyba nie zadziałał jak zrozumiałem.
Baterię wyjęłam już po samonaprawieniu się aparatu, więc nie mogę stwierdzić czy pomogło, czy nie.
Zawsze trzeba mieć sprzęt rezerwowy.
Prawda. Czegoś się przez tą awarię nauczyłam.
Też tak miewam w moim em1 nie ma podglądu na wyświetlaczu zdjęć jest ciemny oraz panelu menu.... jedyny sposób to reset ustawień, mi pomogło.... miałem ten przypadek dwa razy na wyjazdowych plenerach gdy dużo pstrykałem.... wadą tych aparatów jest to że są naszpikowane elektroniką.... tam po prostu ma się co zawieszać przy ostrej pracy....
Też tak miewam w moim em1 nie ma podglądu na wyświetlaczu zdjęć jest ciemny oraz panelu menu.... miałem ten przypadek dwa razy na wyjazdowych plenerach gdy dużo pstrykałem....
Pomimo wszystko pocieszające, że nie tylko mi się to zdarzyło.
wadą tych aparatów jest to że są naszpikowane elektroniką.... tam po prostu ma się co zawieszać przy ostrej pracy....
Coś w tym jest. Aparat zawiesił się, kiedy w bardzo krótkim czasie robiłam bardzo dużo zdjęć i migawka strzelała raz po razie.
Baterię wyjęłam już po samonaprawieniu się aparatu, więc nie mogę stwierdzić czy pomogło, czy nie.
To magiczny, baśniowo-oniryczny świat w którym produkty techniczne naprawiają się same.
Że też nie jestem człowiekiem wiary...
Myślę, że nie. Po prostu zrobiłam kilka zdjęć, powiedzmy, że 10, a przy 11 nagle nie mogłam niczego nacisnąć. I tak dwa razy zwariował i dwa razy sam się naprawił. Zobaczymy, może już będzie ok.
Pozostaje zapytać. Czy od tej pory aparat odzyskał stabilność? I ile zdjęć przez te parę dni zdążył zrobić? Bo rozumiem, że nie padł od czasu wyjęcia baterii.
To magiczny, baśniowo-oniryczny świat w którym produkty techniczne naprawiają się same.
Nie żyję w świecie baśni, opisałam to, co się wydarzyło, zdając sobie sprawę, że nie ma skutku bez przyczyny i próbując tę przyczynę z Waszą pomocą odnaleźć. Użyłam terminu "samonaprawienie" świadomie, ponieważ aparat powrócił do normy bez jakiejkolwiek ingerencji z mojej strony - jeszcze przed wyciągnięciem baterii.
Pozostaje zapytać. Czy od tej pory aparat odzyskał stabilność? I ile zdjęć przez te parę dni zdążył zrobić? Bo rozumiem, że nie padł od czasu wyjęcia baterii.
Tak, odzyskał stabilność, zrobiłam ok 150 -200 zdjęć.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie i chęć pomocy.
Bardzo mocno sprawdzil bym karte na obecnpsc czegos niepozadanego.
Chyba ze formatowalas po tych sytu
cjach dziwnych
Bardzo mocno sprawdzil bym karte na obecnosc czegos niepozadanego.Chyba ze formatowalas po tych sytucjach dziwnych
Po drugiej awarii zmieniłam kartę (nie była formatowana) i nie będę jej już tu używać, mam zapas. Druga założona była sformatowana.
Dobry duchu, witaj, dzięki. Wyjęłam, zmieniłam kartę i baterię. A wczoraj bez względu na obiektyw była kicha. Pocieszające, że E-PM2 też miał takie objawy, z reguły tylko mi zdarzają się dziwne rzeczy.
Jadę w plener, wieczorem napiszę jak Olek się sprawował. A było EPL-1 zabrać awaryjnie, kurczę..
Miałem podobnie, nie mogłem zrobić zdjęcia i guziki też chyba nie reagowały. U mnie pomogło wypięcie i ponowne wpięcie obiektywu.
E-PL6 służbowy z bardzo małym przebiegiem, podobne objawy - ekran działał ale nie reagował na niektóre przyciski a ponieważ akurat miałem swojego E-PL7, podmiana zdemaskowała kartę jako przyczynę i po temacie, wymiana na inną i działa :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.