PDA

Zobacz pełną wersję : Dlaczego małoobrazkowe 85 mm to trudna ogniskowa?



diabolique
11.07.16, 20:04
Niby dlaczego 85 na FF to trudny obiektyw?

Bo trudno nim zrobić interesujący portret.

Benek
11.07.16, 20:11
Gdyby iść tym sposobem myślenia, to najlepiej robić portrety fish-eyem, bo wtedy portret będzie bardzo interesujący. :lol:

Nieprzypadkowo 85 jest tak popularnym obiektywem portretowym, bo można z dość bliska, bez kombinowania z drugim planem osiągnąć ciekawe efekty. http://www.pbase.com/henryk_jaroszewicz/image/158618575 ; http://www.pbase.com/henryk_jaroszewicz/image/157351753

Ja osobiście, kiedy nie mam 85 pod ręką i muszę wybrać krócej albo dłużej, wolę krócej. 50 na FF też daje radę. http://www.pbase.com/henryk_jaroszewicz/image/158695843

fret
11.07.16, 20:22
Sprawa jest banalnie prosta. W plenerze 135-200, a w pomiesczeniu tyle, na ile wielkośc ponieszczenie pozwala. Warunki mieszkaniowe pozwalają najczęściej na 50-85. Optymalny zestaw w m4/3 to 45/1,8(1,7) i 75/1,8. Wersja budżetowa: plenerowo Sigma 60/2,8, w pomieszczeniu kitowy zoom. Ew. makro do portretów kotów i chomików.

---------- Post dodany o 20:22 ---------- Poprzedni post był o 20:19 ----------


...

Nieprzypadkowo 85 jest tak popularnym obiektywem portretowym...

Klasyczna portretówka to 135/2,8. 85/1,8 daje na APS-c niemal dokładnie ten ekwiwalent. Na FF jest popularny tylko z tego powodu, że jest tani i przydatny w warunkach, kiedy brakuje odejścia dla 135.

Benek
11.07.16, 21:09
To w dużej mierze kwestia przyzwyczajenia. Kiedy miałem FF nie widziałem potrzeby szukania czegoś dłuższego do portretów niż 85. Teraz w 4/3 mam 25, 45, 75 i okazuje się, że najczęściej w użytku jest 45. Druga rzecz - kwestią otwartą jest jakie portrety chcemy robić, jaką część kadru wypełniać ma twarz, czy wolimy plenery, czy pomieszczenia, itp. itd. Dla mnie idealna jest ogniskowa 85 (na FF), ale nie kwestionuję słuszności dłuższych szkieł. Każdemu wedle potrzeb i gustu.

fret
11.07.16, 21:18
No właśnie, można gdzies zobaczyć Twoje portrety?

Benek
11.07.16, 21:47
Przecież linkowałem kilka portretów.

diabolique
11.07.16, 21:51
Przecież linkowałem kilka portretów.

Ale nie podałeś hasła.

Benek
11.07.16, 22:49
Zalinkowałem trzy foty:

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://m5.i.pbase.com/o9/42/927042/1/158618575.cuTFCLly.IMG_0053.jpg)
https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://m3.i.pbase.com/o9/42/927042/1/157351753.AdJRJEGz.Ana.jpg)

https://forum.olympusclub.pl//brak.gif
źródło (http://m3.i.pbase.com/o9/42/927042/1/158695843.3lRbOBxD.IMG_0132.jpg)

diabolique
12.07.16, 08:12
Zalinkowałem trzy foty:


I naprawdę uważasz je za ciekawe portrety?

jkr
12.07.16, 09:05
I naprawdę uważasz je za ciekawe portrety?Ważne, że jemu się podobają, a reszcie....

epicure
12.07.16, 11:36
I naprawdę uważasz je za ciekawe portrety?

Niejeden fotoZiutek robi gorsze.

diabolique
12.07.16, 12:00
Niejeden fotoZiutek robi gorsze.

Ale my nie o tym, kto robi lepsze a kto gorsze, tylko, że ogniskowa 85mm jest na tyle specyficzna, że trzeba być bardzo kreatywnym fotografem, by zrobić taką ogniskową interesujące zdjęcie.
Moim zdaniem inne ogniskowe (dłuższe) pozwolą niezaawansowanym fotografom łatwiej stworzyć kreatywną fotografię portretową.
Doprecyzowuję, że mam tu na myśli specyfikę ogniskowych (proporcje, perspektywa), a nie odległość od modela/ki.

Benek
12.07.16, 12:02
Po pierwsze - nigdzie nie pisałem, że jestem mistrzem portretu a moje zdjęcia to dzieła mające pełnić rolę kamienia probierczego współczesnej fotografii portretowej. Portrety robię rzadko, wręcz okazyjnie. Pokazałem je po to, żeby w odróżnieniu od części interlokutorów nie wyjść na kogoś, kto autorytarnie zajmuje zdanie w jakimś temacie, choć z praktyką wiele wspólnego nie ma.
Po drugie - teraz kolej na wasze fotografie portretowe. Czy nie bardzo? Interesują mnie zwłaszcza dokonania artystyczne diabolique. Ktoś kto z taką swadą mówi o "dynamice" i "pazurze" oraz o "ciekawości", na pewno nie jest li tylko wybitym teoretykiem, ale i praktykiem. Może komuś uda się również wznieść ponad poziom "Fotoziutka" z Wólki Dzbądzkiej.
Po trzecie - zabrałem głos w tej dyskusji tylko dlatego, że sprowokowała mnie, nie mająca żadnych racjonalnych podstaw teza, że "ciekawe" portrety bardzo trudno zrobić obiektywem o długości zaledwie 85 mm (na FF). Czym ma być "ciekawość" nie wiem, ale pewnie dla części osób to pojęcie jasne i klarowne, dalekie od niewymierności i subiektywności. Dodam tylko znowu, że jeżeli kryterium wartości artystycznej ma być "ciekawość" to - tak jak pisałem - proponuję robić portrety fish-eyem pod wodą, nocą w basenie przy świetle zastanym. Będzie bardzo, ale to bardzo ciekawie i oryginalnie.:grin:

epicure
12.07.16, 12:16
Ale my nie o tym, kto robi lepsze a kto gorsze, tylko, że ogniskowa 85mm jest na tyle specyficzna, że trzeba być bardzo kreatywnym fotografem, by zrobić taką ogniskową interesujące zdjęcie.

Czy to wymaga kreatywności? Oczywiście. Jeśli ktoś uważa, że mając dłuższy obiektyw może być mniej kreatywny, to będzie produkował zdjęcia, jakich widzieliśmy już miliony.


Moim zdaniem inne ogniskowe (dłuższe) pozwolą niezaawansowanym fotografom łatwiej stworzyć kreatywną fotografię portretową.
Doprecyzowuję, że mam tu na myśli specyfikę ogniskowych (proporcje, perspektywa), a nie odległość od modela/ki.

Wątpię. Raczej poprzestanie na nudnych jak flaki z olejem headshotach i będzie się podniecał jak pięknie jest rozmyte tło, zamiast podejść w kreatywny sposób do tematu zdjęcia.

szafir51
12.07.16, 12:20
Interesują mnie zwłaszcza dokonania artystyczne diabolique.
myślę, że dokonania diabolique znajdziesz w jego galerii tu na forum, np. to:
https://galeria.olympusclub.pl/displayimage.php?pos=-81987

chociaż drażni mnie nieco protekcjonalny ton wypowiedzi diabolique to jednak zdjęcia mówią same za siebie i trzeba przyznać, że na się na rzeczy.
Ja osobiście daleki jestem od kategoryzowania obiektywów wg ich ogniskowych, chociaż 45-tki najczęściej używam do robienia amatorskich portretów swojego syna. Do osób dorosłych jakoś lepiej mi podchodzi długa ogniskowa. Może dlatego, że im dalej fotografujący jest od fotografowanego tym swobodniej się ten ostatni czuje? Nie wiem.

diabolique
12.07.16, 12:28
Po drugie - teraz kolej na wasze fotografie portretowe. Czy nie bardzo? Interesują mnie zwłaszcza dokonania artystyczne diabolique. Ktoś kto z taką swadą mówi o "dynamice" i "pazurze" oraz o "ciekawości", na pewno nie jest li tylko wybitym teoretykiem, ale i praktykiem.

Piszę z poziomu praktyka, który nie tylko sam fotografował obiektywem o ogniskowej 85mm, ale zna również osoby, które takowego obiektywu używały.
Nie jestem osobą anonimową, przedstawiam się z imienia i nazwiska, więc moje dokonania są łatwe do wygooglowania. Przy odrobinie samozaparcia można znaleźćinformacje w wątkach i galerii naszego forum. Mnie osobiście chyba nie wypada. Tak na zachętę:
tutaj (http://www.grandpressphoto.pl/610) i tutaj (https://forum.olympusclub.pl/threads/104759-Grand-Press-Photo-2016).

---------- Post dodany o 12:28 ---------- Poprzedni post był o 12:21 ----------


(...)
chociaż drażni mnie nieco protekcjonalny ton wypowiedzi diabolique (...)

Przepraszam :)
Wypowiadam się jako praktyk, opierając się na doświadczeniach swoich oraz znajomych. Ktoś inny może mieć inne i autora wątku przekonać do swoich racji. Na tym chyba polega forum?
Przyznaję się bez bicia, że przez kilka miesięcy używania 85mm nie udało mi się zrobić nim żadnego zdjęcia, z którego byłbym zadowolony. Były ostre, plastyczne, jednak brakowało im "tego czegoś" (nie będę rozpoczynał pobocznych dyskusji o pazurach itp.). Sprzedałem obiektyw ze stratą, ale bez żalu.
Czy autor wątku skorzysta z moich doświadczeń i spostrzeżeń? Nie wiem, może przekona go ktoś inny, albo podejmie nieracjonalną decyzję (któż z nas, fotografów, takich nie podejmował?). Natomiast doradziłem mu ze swojego punktu widzenia, uczciwie, obiektywnie, pełen dobrych intencji.
Jeśli jednak zdecyduje się na ogniskową 85mm bardzo chciałbym, by za pół roku podzielił się z nami swoimi spostrzeżeniami.

SnowFox
12.07.16, 12:34
Jeszcze nie czytałem wszystkiego co napisaliście, ale weźcie pod uwagę, że mam swoje zdanie, internet ma swoje, a ja jestem ciekaw waszych opinii :) , abyśmy mogli sobie podyskutować, chyba nie każdy ma taką samą opinię na dany temat? :)

diabolique
12.07.16, 12:46
(...) Jeśli ktoś uważa, że mając dłuższy obiektyw może być mniej kreatywny (...)

Może też być początkującym, a dłuższy obiektyw pozwoli łatwiej zrobić zdjęcia, które będą dla niego ciekawe, a przez to nie zniechęci się do fotografii.
Każdy musi przejść etap pięknie rozmytego tła :) Trudno przygodę z fotografią zaczynać od kreatywności.

jkr
12.07.16, 12:48
Bez względu jak fotografujemy i czym to problemem jest to czy w obrazie " to coś" ktoś zobaczy, jeden tak drugi nie.

diabolique
12.07.16, 12:53
Bez względu jak fotografujemy i czym to problemem jest to czy w obrazie " to coś" ktoś zobaczy, jeden tak drugi nie.

Chodzi też o to, by mieć frajdę z samego fotografowania i być samemu zadowolonym z efektów. Inaczej rzuca się aparat w kąt.

jkr
12.07.16, 12:59
Chodzi też o to, by mieć frajdę z samego fotografowania i być samemu zadowolonym z efektów. Inaczej rzuca się aparat w kąt.O to też właśnie chodzi z podkreśleniem samemu, oczywiście jakaś ocena też się przydaje, ale tak jak pisałem wyżej.

szafir51
12.07.16, 13:00
Przepraszam :)
Wypowiadam się jako praktyk, opierając się na doświadczeniach swoich oraz znajomych. Ktoś inny może mieć inne i autora wątku przekonać do swoich racji. Na tym chyba polega forum?
Nie ma za co. Dopóki robisz zdjęcia jakie robisz ja się przyglądam i cieszę, że mogę je pooglądać i że dzielisz się swoimi spostrzeżeniami. Szkoda tylko, że tak rzadko i że tak wiele Twoich wypowiedzi dotyczy forum a nie zdjęć.


Chodzi też o to, by mieć frajdę z samego fotografowania i być samemu zadowolonym z efektów. Inaczej rzuca się aparat w kąt.
Dokładnie tak też jest. Jeden z moich ulubionych portretów zrobiłem 20-tką Panasonica.

hades
12.07.16, 13:02
Interesują mnie zwłaszcza dokonania artystyczne diabolique. Ktoś kto z taką swadą mówi o "dynamice" i "pazurze" oraz o "ciekawości", na pewno nie jest li tylko wybitym teoretykiem, ale i praktykiem. Może komuś uda się również wznieść ponad poziom "Fotoziutka" z Wólki Dzbądzkiej.


Pod nickiem/awatarem jest tabelka. W ostatnim wierszu jest PROFIL FOTOGRAFICZNY. Można podejrzeć każdego z dyskutujących czym dysponuje w galerii.

diabolique
12.07.16, 13:15
(...) Szkoda tylko, że tak rzadko i że tak wiele Twoich wypowiedzi dotyczy forum a nie zdjęć.
(...)

Nieprawda, dużo piszę o zdjęciach w konkursie FM :grin:
EOT

Benek
12.07.16, 14:08
Ależ ja świetnie wiem, że kiedy się kliknie pod profilem diabolique to pokazuje się tam jakaś taka galeria ze zdjęciami portretowymi, rzeczywiście lepszymi niż te w stylu "Salon Fotoziutek". Mnie jednak nie chodzi o zwyczajne zdjęcia portretowe, ale o ciekawe zdjęcia portretowe. Bo takiego w rzeczonej galerii nie znalazłem ani jednego. Może diabolique na przykładzie jednego swojego zdjęcia portretowego przedstawi jak rozumie - tak często używane przez siebie - pojęcia "ciekawość", "dynamika" oraz "pazur"? Możemy na to liczyć, czy nie bardzo?

fret
12.07.16, 14:15
Ależ ja świetnie wiem...czy nie bardzo?

Chłopie, przełącz tryb "kompromitacja i trucie" na "off".

Benek
12.07.16, 14:32
Zobaczymy jakieś twoje portrety fret? Byle "ciekawe".

diabolique
12.07.16, 14:47
Może diabolique na przykładzie jednego swojego zdjęcia portretowego przedstawi jak rozumie - tak często używane przez siebie - pojęcia "ciekawość", "dynamika" oraz "pazur"? Możemy na to liczyć, czy nie bardzo?

Nie bardzo.
Ale zapytaj np. któregoś z tych panów (http://www.grandpressphoto.pl/604,0,jury.html).
EOT

diabolique
12.07.16, 15:02
Dobra, nie róbmy wiochy komuś w wątku. Odpowiadam precyzyjnie i konkretnie, wyczerpując z mojej strony temat:
Grono kilkunastu różnych bardzo utytułowanych fotografów i fotoedytorów na przestrzeni kilku lat, w co najmniej 6 różnych konkursach (w tym o zasięgu ogólnopolskim) doceniło moje fotografie przedstawiające ludzi (czyt. portretowe).
Obawiam się, że autorytet p. Benka jest za słaby, by podważyć ich opinię.

Niech administracja wydzieli te dziwne przepychanki o charakterze personalnym do osobnego wątku, bo nie wnoszą nic sensownego dla autora pytań z pierwszego posta. :)
Dziękuję.

hades
12.07.16, 15:56
15 minut przerwy. Zamykam temat na chwilę.

---------- Post dodany o 15:56 ---------- Poprzedni post był o 15:06 ----------

Panowie, proszę o kulturalną dyskusje. Złośliwości i docinki odstawcie na bok. Od stania na placach i pokazania kto da radę wyżej można się tylko zmęczyć.

Padło pytanie, zawarłem je w tytule wydzielonego wątku, proszę zatem o próbę odpowiedzenia na nie. Jest trudne, ale nikt nie oczekuje encyklopedycznego elaboratu z bibliografią.

Benek, trochę otwartości. Twoja przedostatnia wypowiedź ocieka złośliwością. Pozostałych kolegów proszę by jednak spróbowali odpowiedzieć na pytanie. Pokazanie zdjęć to może być za mało by wyjaśnić swoje stanowisko. APZ, przepraszam, ale takie odpowiedzi nie przejdą.

Temat otwarty.

epicure
12.07.16, 16:05
Niestety temat zawiera błędną tezę, że 85 mm to trudna ogniskowa. Powinien zaczynać się od słowa "czy", a nie "dlaczego" :D

lcf
12.07.16, 23:35
Tak po mojemu to ciężko było by uzasadnić, że 85mm jest trudniejszą ogniskową do portretu, niż np. 50mm lub 135mm. Na każdej z nich da się zrobić kapitalne ujęcia - zarówno dosyć ciasne, jak i ze sporym kawałkiem tła. Ba, fajne ciasne portrety nawet na 35mm niektórzy robią (np. taki (https://www.flickr.com/photos/alessioalbi/24128968433/)) - kwestia tylko na jakim dystansie najbardziej lubimy fotografować, i jaka perspektywa nam bardziej odpowiada.

Mi obrazki z okolic odpowiednika 85mm wpadały w oko odkąd pamiętam (lubię nieco ciaśniejsze portrety, mniej więcej w tym stylu: #1 (https://www.flickr.com/photos/paperaeroplanes/9781374882/), #2 (https://www.flickr.com/photos/the-mammoth-and-the-sloth/15645653783/), #3 (https://www.flickr.com/photos/98152134@N00/17054200891/), #4 (https://www.flickr.com/photos/alessioalbi/24123365975/) - wszystkie uznaję za interesujące), dystans przy robieniu zdjęcia przy tej ogniskowej jest dla mnie komfortowy, więc z mojego punktu widzenia nie widzę podstaw, żeby dopatrywać się trudności w samej ogniskowej. Większe wyzwania to dobry pomysł na zdjęcie i odpowiednia jego realizacja :).

fret
13.07.16, 10:01
... Ba, fajne ciasne portrety nawet na 35mm niektórzy robią (np. taki (https://www.flickr.com/photos/alessioalbi/24128968433/))

...

Przeczytaj uważnie cały exif :)

sepi19
13.07.16, 10:03
A może zacznijmy dyskusję od czegoś w tym stylu :
http://fotograficzno.pl/robimy-poprawny-portret-idealna-ogniskowa/
W sumie wyjaśnia kilka spraw ;)

fret
13.07.16, 10:19
Szkoda, że uszu nie widać, to by wyjaśniło jeszcze więcej spraw :)

And.N
13.07.16, 10:29
Przeczytaj uważnie cały exif :)
Czyżby ogniskowa się nie zgadzała ?

Szkoda, że uszu nie widać, to by wyjaśniło jeszcze więcej spraw :smile:
Tu (http://fotoblysk.com/wplyw-ogniskowej-na-zdjecia/) przykładowo jest z uszami:)

fret
13.07.16, 11:25
Czyżby ogniskowa się nie zgadzała ?

...

To nie takie proste, ogniskowa w exifie się zgadza :)

And.N
13.07.16, 12:07
To nie takie proste, ... :)
To więcej nie pytam :)

fret
13.07.16, 12:14
To więcej nie pytam :)

Spoko, żadna magia, czy inne cuda. W exifie jest też odległość. Jak się ją porówna z kadrem, to wychodzi, że zdjęcie nieco przycięte. Faktyczny kąt widzenia odpowiada ogniskowej 50-55mm. Też szeroko jak na portret, ale jednak nie 35 :)

diabolique
13.07.16, 13:40
Bo trudno nim zrobić interesujący portret.

Zeszło ciśnienie co niektórym, więc mogę na spokojnie doprecyzować swoją wypowiedź.

/PONIŻSZA WYPOWIEDŹ JEST WŁASNYM SPOSTRZEŻENIEM, KTOŚ INNY MOŻE MIEĆ INNE DOŚWIADCZENIA A CO ZA TYM IDZIE WNIOSKI - JA ICH NIE NEGUJĘ, A NAWET CHĘTNIE SIĘ ZAPOZNAM/

Ogniskową 85mm uważam za "trudną" z kilku powodów, a więc po kolei.
1) Przy tej ogniskowej trudno jest zrealizować portret tzw. "socjologiczny" (społeczny, zawodowy), czyli w kontekście, z jakimś konkretnym, wyraźnym, szerszym tłem pokazującym kim jest nasz bohater, czym się zajmuje, co go charakteryzuje, dlaczego jest dla nas ważny - tu najczęściej jednak portretuje się 35mm, do 50mm
2) dłuższe ogniskowe, od 135 do nawet 200 bardzo "kompresują" obraz (spłaszczając perspektywę) i potrafią w mocny, charakterystyczny (charakterny?) sposób wydobyć istotny detal - z twarzy, głowy, sposobu uczesania, będący swoistym "punctum" fotografii określającej bohatera - widać to na zdjęciach "ludzi po przejściach", których oczy czy bruzdy na twarzy opowiadają jakąś historię, przy niskobudżetowym 50mm chyba nie byłoby tej mocy.
3) do czego więc 85mm? Moim zdaniem proporcje i perspektywa tej ogniskowej powodują, że idealnie sprawdza się w tzw. "planie amerykańskim"; to powoduje dalsze implikacje dotyczące "trudności" - przy takim planie musimy mieć przede wszystkim:
a) pomysł na bohatera - nie może po prostu stać, musi być gest, postawa, dynamika, element charaterystyczny, by model/ka nie wyszedł/ła jak manekin lub pomnik
b) pomysł na tło, które mimo iż rozmyte, będzie w kadrze i będzie wartością dodaną - zagra kolorem (patrz paleta barw a kontrastowość obrazu; zółte na niebieskim itp.), powtarzalnym rytmem (który zakłóci nasz bohater), rozmyciem z powodu ruchu (np. pojazdów) i tak dalej.
Zgranie tak wielu elementów nie jest zadaniem łatwym (moim zdaniem).

---------- Post dodany o 13:40 ---------- Poprzedni post był o 13:07 ----------

By nie być gołosłownym - plan amerykański:
http://www.newsweek.pl/g/i.aspx/670/0/newsweek/635193470777205837.jpg

fret
13.07.16, 14:55
To wygląda nie tylko na plan, ale wręcz na film amerykański :)