PDA

Zobacz pełną wersję : jak fotografować złoty papier



alex02
9.05.16, 16:02
Cześć, próbuję zrobić zdjęcie wizytówkom drukowanym na złotym kartonie i z tłoczeniami. Jak na razie efekty są mizerne. Fotografując z lampą złoto wychodzi albo szare albo białe w zależności od siły błysku. Bez lampy efekty są lepsze ale nie powalają.
Mam prośbę o radę. Jak podejść do tego tematu, żeby złoty karton błyszczał tak jak w rzeczywistości i żeby na zdjęciu było widać wydane na niego pieniądze?
W załączeniu zdjęcie wykonane przy świetle z okna. Najlepsze z bylejakich.

174101

Krakman
9.05.16, 17:49
Podobny problem jest z pokazaniem metalicznego złota w 3D. Jeśli nic się nie odbija od złotych przedmiotów (powierzchni) to marny efekt..
Ale to tyczy metalicznych powierzchni.
Karton pokazany nie jest złotem błyszczącym i tylko swiatłem (może światłem dziennym słonecznym) można osiągnąć jakiś efekt. Jeśli już lampa to ze światłem odbitym.
Dałbym jeszcze głębokie czerwone, bordowe lub szafirowe tło.
Miłego eksperymentowania :roll:

hades
9.05.16, 20:11
W tym ułożeniu papier chyba odbija zbyt dużo światła. Trzeba spróbować wymodelować światło. Zrobić jakiś namiot bezcieniowy, wytłumić światło czarnym kartonem, np. z góry. To tylko karton ze złotą farbą. Na stronie z nadrukiem będzie widać strukturę kartonu. Hmmm, spróbuj to pokolorować. Tak na szybko:

174118


Co tu zrobiłem?
1. Wykadrowałem odrobinę.
2. Ustawiłem balans bieli na ten obrus (zakładam, że jest biały lub szary).
2. Nałożyłem maskę na kartonik. W obrębie maski ująłem ekspozycji, a następnie pędzlem usunąłem odrobinę maski w poprzek kartonika tak by był nieco jaśniejszy w środku i ciemniejszy na bokach. Próba stworzenia wrażenia połysku, specyficznego odbicia w metalicznych powierzchniach. Z racji tego, że jest to jednak karton to nie ma co przesadzać z upieraniem się przy typowym metalicznym odbiciu.
3. Rozmyłem nieco strukturę kartonu i dołożyłem saturacji.

alex02
16.05.16, 15:30
Dzięki za porady. Okazały się cenne. Wbiłem sobie dawno temu do głowy, żeby rozpraszać światło i żadna inna opcja nawet mi przez myśl nie przejdzie. Nie trzeba było nawet rozstawiać kramu z lampami, zasłonami. Wystarczyło wizytówki na słońce wystawić.
Krakman - nie chciałem tłem konkurować z głównym tematem ale miałeś rację.
hades - przepraszam, nie powiedziałem durny, że papier nie jest gładzony i narobiłeś się z rozmywaniem; a tu właśnie na włóknach światło gra.
Ten obrus to jest szaro-beżowo-ecru kiecka mojej żony.

Krakman
16.05.16, 15:42
Miło mi , że nie wszyscy na mnie ostatnio nap...dzielają, lecz czasem chwalą. Dzięki.:grin:

hades
17.05.16, 16:38
hades - przepraszam, nie powiedziałem durny, że papier nie jest gładzony i narobiłeś się z rozmywaniem; a tu właśnie na włóknach światło gra.


Z tego pierwotnego zdjęcia trudno zgadnąć. A akcja gładzenia to jeden klik w Lightroomie.

Ale druga próba lepiej Ci wyszła.