Zobacz pełną wersję : Aparat dla nastolatka.
Witam.
Chcę,a w sumie to już muszę bo obiecałem,kupić aparat dla syna (12lat),czyli do fotografowania wszystkiego.Cena max 3500zł chociaż z jednym obiektywem.
Oczywiście mam swój typ O MD 10 Mark II,ale nie wiem czy jest to dobry wybór,kusi też 5 Mark II.Sprzęt raczej ma być z drugiej ręki.
Dlaczego taki wybór,ano dlatego że w razie synowi się "odwidzi",sprzęt zostanie dla mnie ;-).
Pozdrawiam i proszę o jakieś podpowiedzi.
Ps.Czym tak naprawdę różnią się ww aparaty?
Tomek.
Witam.
Chcę,a w sumie to już muszę bo obiecałem,kupić aparat dla syna (12lat),czyli do fotografowania wszystkiego.Cena max 3500zł chociaż z jednym obiektywem.
Oczywiście mam swój typ O MD 10 Mark II,ale nie wiem czy jest to dobry wybór,kusi też 5 Mark II.Sprzęt raczej ma być z drugiej ręki.
Dlaczego taki wybór,ano dlatego że w razie synowi się "odwidzi",sprzęt zostanie dla mnie ;-).
Pozdrawiam i proszę o jakieś podpowiedzi.
Ps.Czym tak naprawdę różnią się ww aparaty?
Tomek.
To chyba za poważne aparaty dla nastolatka, raczej bym polecał jakiś lepszy kompakt np. Panasonic lx5.
To chyba za poważne aparaty dla nastolatka, raczej bym polecał jakiś lepszy kompakt np. Panasonic lx5.
O to właśnie chodzi, młody się zniechęci i tata stanie się szczęśliwym posiadaczem fajnego aparatu. :mrgreen::mrgreen::mrgreen:
Jest rozwiązanie bezproblemowe: założyć glutowi na zęby i spokój. :mrgreen:
Hmmm... Moim zdaniem ważne jest pytanie: chcesz go zachęcić do fotgrafowania,czy zniechęcić??? Czy chcesz żeby połknął bakcyla, czy wolałbyś, coby mu się "odwidziało"??? Moim zdaniem, jeśli chcesz go zachęcić, to raczej jakiś poręczny dobry kompakt o dużych możliwościach (np. Stylus 1) łatwy do noszenia, obsługi i poręczny. Jeśli wolałbyś żeby mu się "odwidziało" i chcesz "odziedziczyć" sprzęt, to kupuj pod swój gust i potrzeby... Proste...
Saboor na zębach już ma ;-)
Henry1 jeśli się zniechęci to faktycznie aparat ma zostać dla mnie,póki co bawi się moim canonem 5DII,ale to zbyt ciężki sprzęt dla niego,no i nie jest jego ;-).
Czyli rozumiem że z tych dwóch wymienionych przeze mnie to bardziej odpowiednim będzie 10II ?
Pozdrawiam
Tomek
Ps. Myślałem jeszcze nad canonem G3x.
---------- Post dodany o 22:34 ---------- Poprzedni post był o 22:23 ----------
Herbie_mp może masz rację co do Stylusa 1.Wezmę go na tapetę razem z G3x.Syna zniechęcić nie chcę,zależy mi na tym aby sięrozwijał fotograficznie i przebywał ze mną w plenerze.
Pozdrawiam
Tomek
Kompakt, żeby kogoś zachęcić? Mnie kompakt zniechęcił kiedyś na wiele lat do fotografii.
Kompakt, żeby kogoś zachęcić? Mnie kompakt zniechęcił kiedyś na wiele lat do fotografii.
Dokładnie - im więcej obiektywów i różnych kręciołków tym lepiej. Co to za zabawa jakimś przygłupim (pół)automatem trzaskać foty, nuda panowie, nuda :lol:.
No to może na poczatek to:
http://www.e-fotojoker.pl/olympus-om-d-e-m5-z-ob-12-50mm--rivacase-7301--sandisk-sdhc-8gb-eye-fi-82000550#.Vkt9JOJe_TM
DeWuTe sądzę że lepiej dołożyć 600zł i kupić Mark II,i chyba z troszkę lepszym ? obiektywem. Nie spieszy mi się już,ale w ciągu miesiąca już muszę coś kupić.
Pozdrawiam
Tomek
Witam.
Chcę,a w sumie to już muszę bo obiecałem,kupić aparat dla syna (12lat),czyli do fotografowania wszystkiego.Cena max 3500zł chociaż z jednym obiektywem.
Oczywiście mam swój typ O MD 10 Mark II,ale nie wiem czy jest to dobry wybór,kusi też 5 Mark II.Sprzęt raczej ma być z drugiej ręki.
Dlaczego taki wybór,ano dlatego że w razie synowi się "odwidzi",sprzęt zostanie dla mnie ;-).
Pozdrawiam i proszę o jakieś podpowiedzi.
Ps.Czym tak naprawdę różnią się ww aparaty?
Tomek.
E-M5 II jest uszczelniany E-M10 nie ma uszczelnień.
O ile dobrze kojarzę, nie ma też zdjęć w trybie hi-res.
Nie wiem czy będzie znaleźć tak nowy aparat z drugiej ręki.
Dla nastolatka zapewne celowałbym w 10. Do tego mały kit i jest zestaw do kieszeni.
Dziękuję nightelf za odpowiedź,myślałem że to są jakieś większe różnice. Uszczelnienia to bardzo duży plus.
Z drugiej ręki myślałem raczej o 5 Mark II (choć tych też nie ma dużo z drugiej ręki),jeśli 10 to już raczej nowy.
Pozdrawiam
Tomek
Dziękuję nightelf za odpowiedź,myślałem że to są jakieś większe różnice. Uszczelnienia to bardzo duży plus.
Z drugiej ręki myślałem raczej o 5 Mark II (choć tych też nie ma dużo z drugiej ręki),jeśli 10 to już raczej nowy.
Pozdrawiam
Tomek
Różnic jest trochę więcej, E-M5 II ma ruchomy w trzech płaszczyznach ekran, nie tylko ruchomy w poziomie.
Inna jest bateria. E-M5-II ma też trochę szybszy tryb seryjny (10 kl/s vs 8,5 kl/s).
Do E-M5 II jest też pełny opcjonalny grip.
Do E-M10 II jest tylko dodatkowy lepszy chwyt, bez uchwytu do zdjęć pionowych.
Za to E-M10 MKII ma ciekawy tryb do zdjęć time-lapse.
Wy tak na serio piszecie o aparacie dla dwunastolatka ? hig-res, time-lapse, uszczelnienia, zdjęcia seryjne (10 kl/s vs 8,5 kl/s). Nie no 8,5 kl/s to rzeczywiście tragedia i dwunastolatkowi bym nie polecał. Mógłby się zniechęcić do fotografii:wink:
Kompakt, żeby kogoś zachęcić? Mnie kompakt zniechęcił kiedyś na wiele lat do fotografii.
Pewnie wybrałeś pierwszy lepszy bo wygląd się spodobał. Miałem dwa kompakty (A75, A610) w których wszystko można było ustawiać ręcznie (miały tryby P,A,S,M).
Nie ma co też do młodzieży podchodzić szablonowo ;)
Mój syn na przykład miał kompakt od kilku lat (Olka sp510). I mimo, że brał go na wycieczki wszystkie to robił zdjęcia telefonem. Można by wyciągnąć wnioski, że z fotografią mu nie po drodze... Ale raz dostał na wycieczkę E-M5mkII. Po jednym dniu z tym aparatem oświadczył że już nie chce roweru nowego tylko aparat :) Kluczem okazał się... wizjer. W kompakcie też miał tryby przysłony, czasu itp, ale nie wciągnęła go cała otoczka robienia nim zdjęć. W OM-D, z okiem przyklejonym do wizjera pewnie robi mu się przyjemniej, pewnie koleżanki inaczej na niego patrzą ;) Motywy mogą być różne, ale ważny efekt. A ten jest taki, że młody został naszym fotografem rodzinnym. Fajnie to nawet wygląda jak taki gówniarz, obwieszony dwoma aparatami (jeden z zoomem, drugi z portretówką), rozstawia lampy itp :) W naszym przypadku to skomplikowanie sprzętu zachęciło do odkrywania fotografii, w jeden dzień właściwie. Kompakt nie zrobił tego w 6 lat.
Nie ma co też do młodzieży podchodzić szablonowo ;)
Mój syn na przykład miał kompakt od kilku lat (Olka sp510). I mimo, że brał go na wycieczki wszystkie to robił zdjęcia telefonem. Można by wyciągnąć wnioski, że z fotografią mu nie po drodze... Ale raz dostał na wycieczkę E-M5mkII. Po jednym dniu z tym aparatem oświadczył że już nie chce roweru nowego tylko aparat :) Kluczem okazał się... wizjer. W kompakcie też miał tryby przysłony, czasu itp, ale nie wciągnęła go cała otoczka robienia nim zdjęć. W OM-D, z okiem przyklejonym do wizjera pewnie robi mu się przyjemniej, pewnie koleżanki inaczej na niego patrzą ;) Motywy mogą być różne, ale ważny efekt. A ten jest taki, że młody został naszym fotografem rodzinnym. Fajnie to nawet wygląda jak taki gówniarz, obwieszony dwoma aparatami (jeden z zoomem, drugi z portretówką), rozstawia lampy itp :) W naszym przypadku to skomplikowanie sprzętu zachęciło do odkrywania fotografii, w jeden dzień właściwie. Kompakt nie zrobił tego w 6 lat.
Lubię to :)
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2025 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.