PDA

Zobacz pełną wersję : Jak zrobić ostre zdjęcia akwarium olimpusem e 510



renio36
9.10.15, 23:22
Witam jestem początkującym i chciałbym zrobić ładne zdjęcia mojego akwarium na konkurs fotograficzny.Prosił bym o porady.

Saboor
9.10.15, 23:29
Witam jestem początkującym i chciałbym zrobić ładne zdjęcia mojego akwarium na konkurs fotograficzny.Prosił bym o porady.
Zerknij tu:Fotografia akwarystyczna, czyli pokaż swoje akwarium, rybki, itp. (https://forum.olympusclub.pl/threads/94320-Fotografia-akwarystyczna-czyli-poka%C5%BC-swoje-akwarium-rybki-itp.)
i tych panów pytaj.
Powodzenia!

renio36
9.10.15, 23:58
Witam jestem początkującym i chciałbym zrobić ładne zdjęcia mojego akwarium na konkurs fotograficzny.Prosił bym o porady.158702158700158697158698

Spike_poland
10.10.15, 19:14
Statyw, wyłącz stabilizację, jak masz pilot lub węzyk to użyj ich jak nie masz ustaw opóźnienie na 2sek np. ja bardzo lubie używać opcji podglądu na żywo + przybliżenie x10 i wtedy ostrzenie ręczne :) powodzenia ;) (mam olympus e510)

Careme
10.10.15, 19:32
Witam jestem początkującym i chciałbym zrobić ładne zdjęcia mojego akwarium na konkurs fotograficzny.Prosił bym o porady.
Dzień przed podmień wodę, wyczyść szybę. Żeby uniknąć odblasków od szkła dobrze jest pomieszczenie jest ciemne. Niektórzy stosują odpowiednie tła, oświetlenie górne rozproszone.

Focenie ryb innego podejścia wymaga.

fret
10.10.15, 20:38
Statyw, wyłącz stabilizację, jak masz pilot lub węzyk to użyj ich jak nie masz ustaw opóźnienie na 2sek...

... a wcześniej usuń rybki albo powiedz im, żeby się nie ruszały ;)

Karol
11.10.15, 17:29
Jeden wątek wystarczy, scaliłem posty.

And.N
11.10.15, 18:17
Jak prosisz o porady dobrze by było aby zamieszczone przykładowo zdjęcia zawierały dane EXIF. Można by wychwycić ewentualne błędy.
Oprócz tego co już napisano to zwracaj uwagę na czas ekspozycji. Rybki są w ruchu i aby nie wyszły poruszone (nieostre) wymagany jest krótki czas, 1/60s to tak min., a raczej krótszy np. 1/100s.

smog
13.10.15, 12:42
A filtr polaryzacyjny to mu się nie przyda?
Do niwelacji odblasków.

tomasziolkowski
13.10.15, 12:55
Co prawda mój stary baniak poleciał do garażu bo silikon pewnej nocy odmówił współpracy z szybami i domyślcie się co się stało (180 litrów), ale coś mi tam w głowie zostało z tamtych czasów, może pomoże koledze.
Z góry dodam - są to zasady fotografowania ryb (no i niech będzie że roślin), a nie całych zbiorników.
Na wstępie bardzo ważna informacja pozafotograficzna - idealnie czysta woda (najlepiej świeżo po zmianie) i idealnie czysta przednia szyba (wolna od glonów oraz czysta z zewnątrz, żadnych odcisków paluchów).

No dobra to jedziemy z tym koksem:
1. Odblaski i zniekształcenia obrazu czyli szyba.
Od stworzeń dzieli nas szyba, która przecież staje się dodatkowym elementem optycznym.
-po pierwsze, o ile jest grubsza tym bardziej załamuje światło czyli zniekształca obraz.
-po drugie odbija elementy otoczenia dając brzydkie odblaski i pokazując niepożądane przedmioty z otoczenia (nie chodzi tu o odblask flasha ale odbicia przedmiotów).
Z pierwszym problemem poradzimy sobie ustawiając aparat (czyli w sumie płaszczyznę matrycy) równolegle do szyby. Im bardziej stajemy pod kątem tym bardziej ostrość zostaje zniekształcona. Można tego nie zaobserwować w małym akwarium, ale w wielkim jak w obiekcie gdyńskim szyby są bardzo grube i efekt był znaczny.
Drugi problem – odblaski – eliminujemy poprzez bazowanie na świetle zastanym.
Trzeba zrozumieć że światło biegnie (ma biegnąć) z wnętrza akwarium w naszą stronę i nic poza tym!! ..i że przeszkadza nam w tym dzieląca nas szyba, więc nie komplikujemy nic więcej tylko upraszczamy!
Z założenia, całkowicie nie używamy flasha – nie będzie wtedy brzydkich plam na szybach ani obiekcie. Ważne jest także, aby nic z pomieszczenia nie odbijało się w szybie – pomieszczenie powinno się zaciemnić.
Inaczej małe dawki światła z akwarium oświetlają przedmioty zewnętrzne, a te dają nikły, ale psujący wszystko poblask na szybie. Ideałem jest pokój wymalowany na czarny mat i zgaszone światło.
Można by się pokusić o stosowanie filtrów polaryzacyjnych, aby wytłumić odbicia z szyb, ale pamiętajmy, że przyciemni nam to obraz np. o 2 podziałki światłomierza w i tak ciemnych warunkach.
Często wpędzi nas to w wysokie czułości i problemy z zaszumieniem oraz utrudni automatyczne ustawianie ostrości. Szkiełko owe będzie nieporęczne jeśli przód obiektywu kręci się ustawiając ostrość (razem z filtrem zmieniając stopień polaryzacji). O ile można je zastosować to jest to najprostszy sposób tłumienia odbić.
Tak więc ciemne pomieszczenie, zgaszone światło zewnętrzne, brak lampy błyskowej …i raczej ciemne ubranie fotografującego.

2. Kolory, czyli balans bieli.
W skrócie – co innego widzi oko niż aparat, który widzi prawdę (gdyż mózg zmienia obraz dokonując korekt do zapamiętanych wzorców koloru oraz korekt w jasności i kontrastach). Trzeba wiedzieć jaka ta prawda jest albo ją zmierzyć. Robiąc zdjęcia okazało się na LCD aparatu, że barwy odbiegają od tego co widzę. “No tak – pomyślałem – oko głupieje, a prawda jest taka, że zebrane okazy żyją w różnych środowiskach, różną mają głębokość bytowania w naturze, przez to jasność i kolor wody. Stworzono im podobne warunki”. Zdjęcia więc należy robić w RAWie także z tego powodu.
Tryb AUTO dla WB i dokładniejsza korekta w postprocessingu. Chcąc mieć super dokładne rezultaty, można by zrobić przed zbiornikiem zdjęcie wzorcowi kolorystycznemu lub chociaż szarej karcie . Jeśli na wzorzec/szarą kartę padnie światło ze zbiornika, zabarwi ten neutralny przedmiot. Wtedy odbarwimy sobie grupę zdjęć jednym kliknięciem pipety w Photoshopie.
Są też nakładki na obiektyw z mleczno białym neutralnie plastikiem przez którego możemy zrobić zdjęcie kontrolne i zmierzyć w ten sposób WB.
Nie zawsze jednak wierność bieli jest konieczna, ponieważ tracimy wtedy często “klimat oświetlenia”.

3. Autofokus
O ile nie robimy zdjęć skorupiakom, powolnym jak mucha w smole, używamy autofokusa, tryb śledzenia ostrości, no i najlepiej zdjęcia seryjne. Tak jak fotografuje się w sporcie. Zmiany obrazu są często tak szybkie, że możemy nie zdążyć zrobić zdjęcia w najlepszym momencie. Lepiej więc selekcjonować z całych serii. Tryb dynamicznego autofokusa umożliwia pobieranie dodatkowych informacji z pól sąsiednich, jeśli obiekt ucieka z punktu wybranego przez nas, im bardziej chaotyczny ruch (ryby żyjące ławicowo) tym szerszy zakres wybieramy.
Obiektywem najlepszym do tego typu pracy jest taki, który ma silnik ultradźwiękowy. Będzie on w stanie błyskawicznie stale poprawiać ostrość wraz z ruchem obiektu. Obiektyw bez silnika i do tego niezbyt jasny może się strasznie gubić. Obiektywy “ze śrubokrętem”, czyli kręcone silnikiem aparatu miewają mniejszą zdolność do bezustannego korygowania autofokusa, bywa że przystanie w punkcie i nie reaguje na rzeczywistość, lub nie trafi we włąściwe miejsce. Jest to bardzo zwodnicze przy stosowaniu dużych otworów przesłony, ponieważ głębia ostrości radykalnie się wtedy zawęża i nietrafienie o milimetr dwa da nieostre zdjęcie.
Tak więc obiektyw jasny i szybki. Te z silnikiem ultradźwiękowym nie są super drogie, ale jeśli są do tego jasne to takie się stają.
Zdjęcia wykonuje wodząc za celem aby zwiększyć skuteczność trafiania AF i zmniejszyć potrzebę jeszcze krótszych czasów. Przydałby się może obiektyw ze stabilizacją obrazu, cóż wykorzystany jej nie miał.

4. Ogniskowa
W mojej opinii najefektowniej wychodzą zdjęcia o ogniskowej portretowej. Mniej więcej od 70 do stu kilkudziesięciu mm. Łatwo wtedy rozmyć tło za rybą skutecznie podkreślając ją ostrością, a także pozbyć się szyby o ile stosujemy otwartą przysłonę (wąska głębia ostrości). Niewykluczone, że inne ogniskowe mogą znaleźć zastosowanie. Idealna jest sytuacja kiedy ogniskowa jest długa, wtedy głębia ostrości przy maksymalnym otworze (wymuszonym ciemną sytuacją) jest wąska, a jak ryba oddali się od szyby szyba ucieka ze strefy ostrości i o ile jest czysta – znika. Przy ogniskowej krótkiej widzimy szerszy kadr – kąt obrazu jest duży, a więc kąt padania promieni na skrajach obrazu jest daleki od prostego. Co to oznacza zniekształcenia i utratę ostrości (czyt. w pkt1)

5. ISO
Przy otworach przesłony w okolicach 2,8 (+/-) i fotografowaniu wodząc ręką za celem potrzeba czasów krótkich – bywa że co najmniej 1/200-1/250sek.
Oczywiście nie zakładam użycia statywu. Znacznie więcej zdjęć się uda, jeśli wodzimy za celem w porównaniu do sytuacji kiedy aparat jest na statywie i celujemy w nadpływający obiekt. Fotografując z ręki układ AF poprawia jedynie na osi “od nas – do nas” co daje większą skuteczność.
Statyw tak, ale do fotografowania samego zbiornika i roślinności, tudzież powolnie ruszających się form życia.
..a szumy?
Ten problem rodzi potrzebę posiadania matrycy mało szumiącej na wysokich czułościach, najlepiej CMOS w aparacie pełnoklatkowym. Przy podbitej czułości szumu często nie widać na papierze, ale będziemy jednak często oglądać fotografie na ekranie i wykadrowywać interesujące fragmenty, więc potrzebujemy maksimum szczegółów już z matrycy (ISO z 1600 przy akceptowalnym szumie czasem i więcej …i odszumianie w pocie czoła).

No, to mniej więcej tyle.
Jak ktoś ma ochotę się pobawić i ma tam jakiejś wodne potwory pod ręką to zachęcam do zabawy.

Saboor
13.10.15, 15:45
2. Kolory, czyli balans bieli.
W skrócie – co innego widzi oko niż aparat, który widzi prawdę (gdyż mózg zmienia obraz dokonując korekt do zapamiętanych wzorców koloru oraz korekt w jasności i kontrastach). Trzeba wiedzieć jaka ta prawda jest albo ją zmierzyć. Robiąc zdjęcia okazało się na LCD aparatu, że barwy odbiegają od tego co widzę. “No tak – pomyślałem – oko głupieje, a prawda jest taka, że zebrane okazy żyją w różnych środowiskach, różną mają głębokość bytowania w naturze, przez to jasność i kolor wody. Stworzono im podobne warunki”. Zdjęcia więc należy robić w RAWie także z tego powodu.
Tryb AUTO dla WB i dokładniejsza korekta w postprocessingu. Chcąc mieć super dokładne rezultaty, można by zrobić przed zbiornikiem zdjęcie wzorcowi kolorystycznemu lub chociaż szarej karcie . Jeśli na wzorzec/szarą kartę padnie światło ze zbiornika, zabarwi ten neutralny przedmiot. Wtedy odbarwimy sobie grupę zdjęć jednym kliknięciem pipety w Photoshopie.
Są też nakładki na obiektyw z mleczno białym neutralnie plastikiem przez którego możemy zrobić zdjęcie kontrolne i zmierzyć w ten sposób WB.
Nie zawsze jednak wierność bieli jest konieczna, ponieważ tracimy wtedy często “klimat oświetlenia”.

Tworzysz nowe prawa optyki, patrz wytłuszczony tekst. Nie ma czegoś takiego jak "prawda barwy" i Ty i aparat(jego matryca i przeliczający z 0 i 1 soft)
odczytuje li tylko długość fali odbitej od danej powierzchni, a jej barwę określa tylko i wyłącznie nasze oko i na podstawie tej definicji jest programowany aparacik.
Wiesz że zakres światła widzialnego to ledwie 380–740 nm, prawda? to ledwie ułamek "widma białego". Niema czegoś takiego jak "prawda optyczna" a już twierdzenie, że aparat "widzi rzeczywistość" jest całkowicie błędne, żeby choć zbliżył się do tego co jest w stanie odebrać ludzkie oko, musiałby
posiadać ot, choćby matrycę o gęstości ok. 200-600 mega pikseli nie mówiąc o czułości jaką dają nam czopki barwne naszego oka.
Z całą resztą się zgadzam.

ahutta
13.10.15, 16:21
Powiedz to daltoniście ;)

Saboor
13.10.15, 16:30
Powiedz to daltoniście ;)
Wołacz: daltonisto! :-P:mrgreen:

k@czy
13.10.15, 17:42
Powiedz to daltoniście ;)
Albo gluchemu... :mrgreen:

Krakman
13.10.15, 17:58
Albo gluchemu... :mrgreen:
No wołaczem się nie da.....:wink:

helmuth
13.10.15, 18:19
No wołaczem się nie da.....:wink:Nie usłyszy :-P

Trzy fragmenty, które wprawiły mnie w zdumienie:

... co innego widzi oko niż aparat, który widzi prawdę. Twierdzisz, że oko wyposażone w czopki czułe na trzy różne kolory oraz pręciki nieczułe na kolory a jedynie na światło, widzi kolory gorzej, niż matryca wyposażona jedynie w elementy czułe na światło? Może podasz jakieś źródła, na podstawie których tak uważasz?

Trzeba wiedzieć jaka ta prawda jest albo ją zmierzyć.A jaka jest ta prawda? Jak ją zmierzyć?

Robiąc zdjęcia okazało się na LCD aparatu, że barwy odbiegają od tego co widzę.Więc coś "kłamie", pytanie tylko co?
Oko, matryca czy ekran LCD?

Coś mi się wydaję, że Twoje stwierdzenia to tylko Twoje "widzicisię" :wink:

ahutta
13.10.15, 18:33
Ale żeście się tych czopków doczepili :p Ja tu chłopu plusa dałem, bo się napracował, jakieś 25cm opisu w 5punktach ze wstępem i zakończeniem prasnął, a wy go chcecie zaczopować :wink:

helmuth
13.10.15, 18:37
Ja tu chłopu plusa dałem, bo się napracował, jakieś 25cm opisu w 5punktach ze wstępem i zakończeniem prasnął ...Faktycznie, dawno nie widziałem tak obszernego posta :grin:

Saboor
13.10.15, 18:50
Ale żeście się tych czopków doczepili :p Ja tu chłopu plusa dałem, bo się napracował, jakieś 25cm opisu w 5punktach ze wstępem i zakończeniem prasnął, a wy go chcecie zaczopować :wink:
Bo czopek jest dobry na wszystko
na Neo czy insze chłopisko... :-D
Post jest w porządku, przecież napisałem: poza: bla bla bla, zgadzam się w całej rozciągłości, jak ten super zoom. :wink:
edit:
Nie mniej, za tak pracowite podejście do tematu - plusik się należy jak nic. :grin:

tomasziolkowski
13.10.15, 18:54
Dobra dobra, miało być o rybkach a wy tu o czopkach, słupkach i pręcikach:grin: To bardziej o pszczołach niż o akwarium.
Balans bieli to temat na innego posta.
Próbowałem wielokrotnie fotografować stworzonka akwariowe i wielkim telegraficznym skrócie - bez wykładów akademickich na temat optyki - odzwierciedlenie naturalnych kolorów w mieszaninie światła żarowego + ledowego + różnego rodzaju żarówek do wzrostu roślin - jest zadaniem niełatwym i zdawanie się na pełną automatykę aparatu i ustawianie WB w trybie AUTO przynosi różne dziwne i zaskakujące efekty.
Dlatego warto na spokojnie cyknąć RAWa i potem trochę pokombinować suwaczkami dla uzyskania najlepszego efektu.

Saboor
13.10.15, 18:56
Dobra dobra, miało być o rybkach a wy tu o czopkach, słupkach i pręcikach:grin: To bardziej o pszczołach niż o akwarium.
Balans bieli to temat na innego posta.
Próbowałem wielokrotnie fotografować stworzonka akwariowe i wielkim telegraficznym skrócie - bez wykładów akademickich na temat optyki - odzwierciedlenie naturalnych kolorów w mieszaninie światła żarowego + ledowego + różnego rodzaju żarówek do wzrostu roślin - jest zadaniem niełatwym i zdawanie się na pełną automatykę aparatu i ustawianie WB w trybie AUTO przynosi różne dziwne i zaskakujące efekty.
Dlatego warto na spokojnie cyknąć RAWa i potem trochę pokombinować suwaczkami dla uzyskania najlepszego efektu.
Si Amigo! I tu przykład z szarą kartą, jest świetny.
Edit:

Dobra dobra, miało być o rybkach a wy tu o czopkach, słupkach i pręcikachhttps://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_biggrin.gif To bardziej o pszczołach niż o akwarium.
Zawsze, wszystkie dywagacje kończą się na seksie, bo o polityce tak jak o gustach: się nie dyskutuje. :mrgreen:

ahutta
13.10.15, 19:06
Zawsze, wszystkie dywagacje kończą się na seksie, bo o polityce tak jak o gustach: się nie dyskutuje. :mrgreen:

W akwarium też można ;)

Saboor
13.10.15, 19:08
W akwarium też można ;)
W akwarium?? No skoro tak twierdzisz, wierzę.

helmuth
13.10.15, 20:02
... wy tu o czopkach, słupkach i pręcikach:grin: To bardziej o pszczołach niż o akwarium.Z czystej, bezinteresownej, babskiej ciekawości zapytam: a gdzie pszczoła ma czopek? :roll:
Dlatego warto na spokojnie cyknąć RAWa i potem trochę pokombinować suwaczkami dla uzyskania najlepszego efektu.Ręcyma i nogoma, w całej rozciągłości się pod tym podpisuję :)

W akwarium też można ;)Byle było odpowiednio duże.
Najlepiej bez wody :-P

Saboor
13.10.15, 20:59
Z czystej, bezinteresownej, babskiej ciekawości zapytam: a gdzie pszczoła ma czopek?
Świntuch! :mrgreen:

ahutta
13.10.15, 21:25
Świntuch! :mrgreen:

Czemu? Ma w ulu, a gdzie ma mieć.

Krakman
13.10.15, 21:36
Czemu? Ma w ulu, a gdzie ma mieć.
Aleście som gupie, w aptece a gdzie ma mieć . Sam kiedyś tam kupiłem kilka... :grin:

helmuth
13.10.15, 21:53
Sam kiedyś tam kupiłem kilka... :grin:Dla pszczoły? :shock:

Krakman
13.10.15, 22:52
Dla pszczoły? :shock:
Idę spać.....:grin:

ahutta
14.10.15, 00:27
Dla pszczoły? :shock:

Nie "dla", tylko "od".

apz
14.10.15, 07:05
Dla pszczoły? :shock:

Się nie stosuje...
Pszczołę można odymiac, dokarmiać, dać jej mozliwość się ocierać lub gazować i to by było na tyle.
Ale pszczoła miodna pracuje wśród słópków i pręcików, autorski pomysł na czopki tamże wymagać będzie dalszych dociekań...

Holek
14.10.15, 19:36
witaj,

trochę Ci się wątek rozjechał ;) jak tu jeszcze zaglądasz to napisz jaki masz obiektyw do E510 i jakie parametry zdjęcia masz przy ym co tam masz :)

tak na szybko to do tego body proponuję zwiększyć oświetlenie na czas zdjęć - dostaw jakąś drugą lampę góry i rozprosz światło żeby nie było mocnych cieni i zwiększ ISO ale w miarę rozsądku - pozwoli to skrócić czas i "zatrzymać" zwierzaki w kadrze; jak masz szkło kitowe to otwórz przysłonę; jak dalej brakuje czasu to zmniejsz EV o kawałek ale nie za mocno, bo za mocno niedoświetlonych nie "wyciągniesz" - i rób w RAWach - łatwiej to potem obrobić bez znacznych strat, zwłaszcza odszumiać i rozjaśniać; możesz używać statywu ale pogarsza operowanie aparatem - spróbuj podeprzeć łokieć/łokcie żeby ustabilizować obraz i będziesz miał większe pole manewru; no i autofokus - tutaj to już loteria więc im więcej zdjęć zrobisz tym większa szansa, że coś wybierzesz;
a jak robisz widoczek baniaka albo rośliny i kompozycje a nie masz pralki i rośliny się nie ruszają to możesz wydłużyć trochę czas, aparat na statywie i cykać - tylko spróbuj oddzielić ryby na tą chwilę w inne miejsce baniaka co by Ci w kadr nie wlazły i się pięknie rozmyły...;)

https://forum.olympusclub.pl/threads/94320-Fotografia-akwarystyczna-czyli-pokaż-swoje-akwarium-rybki-itp./page2?p=1162458&viewfull=1#post1162458 (https://forum.olympusclub.pl/threads/94320-Fotografia-akwarystyczna-czyli-pokaż-swoje-akwarium-rybki-itp./page2?p=1162458&viewfull=1#post1162458)
tutaj masz moje stare foty z E520 i kitu - co prawda nie jest to szczyt jakości ale coś tam widać ;)

pzdr
Hołek