Zobacz pełną wersję : Nowa mała lampa VOKING VK360
Makromaniak
18.09.15, 19:03
Pojawiło się takie cudo na allegro, w cenie 390 zet, ktoś to zna? Wydaje się być znakomicie wyposażona. Cena Olympusowej FL-300 jest raczej zaporowa, a interesują mnie małe lampy z funkcjami błysku bezprzewodowego do zastosowań w makro.
W opisie podkreśliłem ciekawsze funkcje. Obrót w pionie i poziomie. Konstrukcja przypomina nieco Sunpaka RD-2000, ale ma wyświetlacz LCD i więcej funkcji, zresztą tego sunpaka nigdy nie było do Olka.
OPIS
Prezentujemy kompaktową lampę VK-360. Pomimo niewielkich rozmiarów, posiada mocny palnik o liczbie przewodniej 32 (dla ISO 100, na 105mm). Lampa marki Voking jest znakomitą alternatywą dla dużych i ciężkich fleszów. Wyświetlacz LCD umożliwia sprawną kontrolę nad błyskiem i mocą lampy.
VK-360 pozwala zarządzać innymi lampami w trybie MASTER.
Przeznaczona jest do aparatów Olympus.
Tryby pracy lampy:
TTL: tryb w którym aparat automatycznie steruje parametrami lampy błyskowej. Możliwe jest kontrolowanie ustawień lampy z poziomu menu aparatów Nikon które działają w trybie i-TTL. Z poziomu menu można kontrować takie ustawienia lampy jak: tryb pracy, moc błysku, synchronizacja błysku, korekcja błysku, zoom, ustawienia bezprzewodowe oraz ustawienia zaawansowane.
M: umożliwia ręczne ustawienie parametrów siły błysku
Multi (RPT): idealny do zdjęć stroboskopowych
Slave: może być wyzwalana przez inną lampę za pomocą wbudowanej fotoceli (S1 na pierwszy błysk, S2 na drugi)
Master: może być główną lampą w systemie CLS (???????? opis od wersji Nikon, czy dotyczy także OLY?)
GN 32 na ISO 100, 105mm
tryby: TTL, M, RPT, S1, S2
szybkie ładowanie - 5s do pełnego błysku
temperatura barwowa: 5600 K
zasięg: 15m w pomieszczeniu; 10m na zewnątrz
korekcja EV (-0,7; -0,3; +0,3; +0,7)
obrót pionowy: -7~90 stopni
obrót poziomy: 60~90 stopni
wyświetlacz LCD -podświetlenie
kontrola błysku: 8 poziomów (1/128~1/1)
dyfuzor
metalowa stopka
zasilanie: 2x baterie alkaliczne lub akumulatory typu R6/AA Ni-MH
liczba błysków: 100-1500, z nowymi bateriami alkalicznymi AA
ochrona przed przegrzaniem
gniazdo MICRO /mini USB 5 PIN - ładowanie akumulatorów
(czyżby ładowanie bez ładowarki w lampie?)
wymiary: 110×65×35mm
waga: 150g polska
gwarancja: 12 miesięcy
Jak zwykle jest zamieszanie z informacjami, szczególnie co do trybów slave (czy to w szgodne z olkiem, czy tylko fotocela, czy opis dotyczy CLS Nikona :-) ), na razie znalazłem ją w niemieckim mediamarkcie i tryby master i slave się potwierdzają. Nie mogę znaleźć instrukcji w pdf, to zazwyczaj rozwiewa wątpliwosci z niedokładnych lub źle prztłumaczonych opisów.
Kompakt Blitzgerät mit E-TTL-Steuerung, Stroboskopfunktion, 1. und 2. Verschlussvorhang, FEB=Blitz-Belichtungs-Reihen, Slave-Modi S1+S2,
HSS Master und Slavefunktion drahtlos
, LED Einstelllicht, AF- oder Video-Hilfslicht, LC Display, beleuchtbar, automatische Abschaltung und Wake-Up-Funktionen, Überhitzungsschutz, Batterie-Ladezustand-Anzeige,
Akku-Internladung über USB
Z samej analizy specyfikacji zapowiadł by się przebój. Zwłaszcza ze tryb naster oferuje jedynie drogawa i ciężka FL-600
Mam obawy, że jednak ten slave to może być tylko wyzwalanie za pomocą fotoceli pierwszym lub drugim błyskiem bez możliwości automatycznego sterowania z aparatu energią błysku.
Kolejna sprawa to liczba przewodnia - niby 32 to nie mało, ale przy ogniskowej 105mm - przy szerokim kącie świecenia będzie znacznie mniej. Z drugiej strony dane są sprzeczne - pod adresem http://www.bilora.de/index.php/produkte/aufsteck-blitzgeraete piszą o liczbie przewodniej 32 dla ogniskowej 28mm.
Chyba jednak trzeba poczekać na wiarygodną specyfikację, albo... podjechać do sklepu który tymi lampami handluje i obejrzeć na miejscu.
http://www.dasfotoportal.de/?page=news&news_id=4384
Z tego wynika, że lampka nie ma zooma. Jak na 28 mm to wręcz podejrzanie mocna.
Jeśli nie ma zooma, to faktycznie przy tak małych rozmiarach liczba przewodnia bardzo duża. Zastanawiam się też, dlaczego na innych stronach podają liczbę przewodnią w powiązaniu z ogniskową - przecież przy braku zooma od ogniskowej LP nie zależy.
Może dlatego, że większość bezzoomowych kryje 35mm.
Ale... na niektórych stronach podają liczbę przewodnią dla ogniskowej 100mm - w przypadku lampy bez zooma to nie ma sensu.
Wystarczy, że jeden się pomyli, a później to już leci kopiuj-wklej. "Ctrl + C" - największe zło internetu ;)
---------- Post dodany o 12:22 ---------- Poprzedni post był o 12:17 ----------
To jest maleństwo zasilane dwoma paluszkami, a głowica z zoomem zajmuje sporo miejsca. Swoja drogą, to czas ładowania może być słaby przez te dwa paluszki.
easy_rider
21.09.15, 12:32
To jest maleństwo zasilane dwoma paluszkami ... to czas ładowania może być słaby...Niekoniecznie - FL-300 też ma dwa paluszki - i to te mniejsze, a ładuje się całkiem szybko
Niekoniecznie - FL-300 też ma dwa paluszki - i to te mniejsze, a ładuje się całkiem szybko
całkiem szybko jest pojeciem wzglednym :)
Makromaniak
21.09.15, 15:25
Niestety, po dalszej analizie opisów z innych krajów, podejrzewam, że tylko dla Nikona i Canona jest ten tryb Master.
Lampkę ma w ofercie ELTEC z Warszawy, w przyszłym tyg. może podjadę i obejrzę......
Zobacz jak to działa i opisz wrażenia i możliwości bo cena ciekawa.
Chciałbym sobie kupić małą zgrabną i dobrą lampkę do swojego LX100.
Zastanawiam się nad:
Metz Mecablitz 26 AF-1
oraz
VOKING VK-360
Także chętnie poczytam na temat jednej z nich.
Lampkę ma w ofercie ELTEC z Warszawy, w przyszłym tyg. może podjadę i obejrzę......
I co ? Podjechałeś ? Jeżeli tak to podziel sie uwagami :)
Makromaniak
27.10.15, 20:19
lampy VK-360 w praktyce
No więc wreszcie udałem się na Prage w celu obejrzenia i wypróbowania..... byłem zapewne pierwsza osobą, która próbowała rozgryźć działanie taj lampki z olympusem, więc szło opornie.
Odczucia mam mieszane.
Najpierw negatywy:
Tak jak podejrzewałem, lampa nie ma trybu wireless ani master, ani nawet HSS, mimo że opakowanie je wymienia. W instrukcji już tego nie ma. Informacje w sieci są niedokładnie przetłumaczone i pomieszane. Ten pic wziął się z tego że te funkcje są dostępne dla innych systemów. Sprzedawcy potwierdzili mi, ze w wersji dla Nikona i canona to jest, Do tego Tryby "slave" S1 i S2 są jedynie manualne (stąd uważam że trybu wireless nie ma....) S1 na pierwszy błysk, S2 na drugi - czyli klasyczna fotocela. Szkoda braku trybu HSS- była by wygodna przy doświetlaniu w dzień. I tutaj pytanie: Skoro wersja OLY/PAN jest tak zubożona , to dlaczego kosztuje tak samo??? Dlaczego nie chciało im się dać takiej samej funkcjonalności dla różnych systemów
Teraz Pozytywy:
Lampka jest bardzo solidnie wykonana, dobre plastiki, metalowa stopka, zgrabne nieduże przyciski, wyświetlacz LCD, co w tej klasie małych lamp jest nieczęste.
Lampa nie jest wcale taka mała (choćby porównując ją z FL-300, FL-14 czy starszą FL-20 - dosyć gruba i szeroka). Nie ma zooma, stąd moje zaciekawienie czy rzeczywiście jest takim tytanem mocy. Przy kącie emisji dla ob 35 mm i ISO 100 instrukcja podaje LP aż 32 !!! To więcej np. od FL-36, która ma dla kąta 35 mm - LP=26 !! Nie miałem możliwości tego sprawdzić.
Głowica ma ruch od -7 w doł do + 90 - nadaje się do odbijania światła w pomieszczeniach. Ciekawostką jest możliwość obrotu na bok w jedną stronę o 90 stopni (przyznam się ze tego nie sprawdziłem- jest narysowane w instrukcji). Ale w praktyce możliwość ruchu dosyć ograniczona w postaci z "klasycznymi" konstrukcjami jak FL-36 - ograniczona możliwość odbjania światła od boków, nie można odbić światła od ściany za sobą.
Natomiast w zwykłym położeniu palnik jest dosyć blisko osi obiektywu, czerwone oczka murowane (ale zapewne nie bardziej niż w FL-14). Nie sprawdzałem czy działa na niej tryb redukcji czerwonych oczu, bo ....nie cierpię tego trybu który denerwuje i oślepia większość fotografowanych. Lampa jest dosyć długa i po założeniu na EM-5 z zoomem 12-50 - przód palnika wypadał blisko końca obiektywu. To może być przydatne przy robieniu makro dyfuzorów.
W klasycznym TTL działa bardzo przyzwoicie, szybko ładuje (2x AA zamiast AAA robi swoje) na wyświetlaczu pokazuje się np. przysłona ustawiona na aparacie. Na lampce można ustawiać korektę +- , w trybie M moc jest regulowana w szerokim zakresie aż do 1/128, co też widac na wyświetlaczu. trochę nie mogłem zrozumieć dlaczego przy zmianie mocy w manualu zapalały się również informacje +0,3 i +0,7 EW przy kolejnych naciskaniach klawiszy. może coś trzeba inaczej naciskać :-)
Ciekawostka do makro i do nagrywania filmów - wewnątrz palnika są umieszczone 3 diody LED , które dają całkiem niezłe światło - można doświetlić fotografowany/filmowany obiekt.
Trybu stroboskopowego nie próbowałem, ale jest opcja podejrzenia "modelowania światłem" - daje "długi" błysk po naciśnięciu guziczka testowego, jak "duże i drogie" lampy. Tak więc tym bardziej szkoda braku HSS, bo jakby część tej funkcjonalności jest
Podsumowując: Mała, zgrabna lampka, mocna (? - uwierzmy producentowi), dobrze wykonana i nieźle wyposażone, ale nie tak dobrze jak by się zapowiadało (brak wireless TTL, slave, master, HSS). Jeśli ktoś korzysta z tego sporadyczne, tryb fotoceli S1 i S2 może mu wystarczy.
Z małych lamp OLY mamy stareńką FL-20 (ale działa i błyska), nowszą FL-14 i najnowszą, oferującą wireless FL-300 (mam i bardzo sobie chwale do makro). W stosunku do FL-14 i 20 - Voking ma lepsze możliwości, zwłaszcza w postaci odchylanego palnika i rozbudowanego trybu manual z regulacją poziomu mocy + fotocela. FL-300 wygrywa świetnie działającym trybem wireless TTL, palnik też się odchyla (ale nietypowo bo z całą lampą - aparat trzeb trzymać przed sobą...) nie ma trybu manual no i kosztuje ponad 600 zet.
390 zet jednak nie wydaje mi się już tak bardzo okazyjną ceną.Chyba wolę dołożyć nieco ponad 200 zet do Vokinga i nabyć Nissin i40 (dostaję wireless i HSS, obrotowa głowicę, przy wymiarach ciągle mniejszych niż FL-36). Ostatnio Nissin i40 pojawił się jako lampa Leica do nowego bajońsko drogiego systemu bezlusterkowego. A więc pewnie zła nie jest :-)
"trochę nie mogłem zrozumieć dlaczego przy zmianie mocy w manualu zapalały się również informacje +0,3 i +0,7 EW przy kolejnych naciskaniach klawiszy"
Może regulacja jest co 1/3 EV, czyli ustawiasz np. 1/32, 1/64 +0,7, 1/64 +0,3, 1/64 itd.
A może jakaś fotka tą lampką ? :-)
Makromaniak
27.10.15, 23:04
może być, tak zresztą twierdzili sprzedawcy, ale trochę jestem sceptyczny, nie chce mi się wierzyć w aż taką precyzje taniej lampki.....co wyświetla to jedno, a co błyska ?
tu ją fajnie widać
https://www.youtube.com/watch?v=jbXdCmfF7_Y
jak widać lampka kręci sie jednak w lewo i prawo, nie tylko w jedna stronę. Fajna konstrukcja
PS
fotek nie pokaże, bo mało co mówią- półki w sklepie różnie naświetlone......
może być, tak zresztą twierdzili sprzedawcy, ale trochę jestem sceptyczny, nie chce mi się wierzyć w aż taką precyzje taniej lampki...
Więcej wiary w żółtych braci, YN 460II ma regulację co 1/7 EV :)
Makromaniak
28.10.15, 01:01
ostatnio pojawiła sie jako Meike 320
http://allegro.pl/kompaktowa-lampa-blyskowa-meike-mk-320-do-olympus-i5749704646.html
też ze złym opisem :-)
Ten zły opis nie musi byc wcale taki zły: kupujesz, używasz i jak Ci się znudzi oddajesz bo towar niezgodny z umową :)
Makromaniak
18.12.15, 22:06
pojawiła się ciekawa recenzja, opisująca zalety i niedostatki (w porównaniu ze specyfikacją) lampki
http://www.lightingrumours.com/meike-mk320p-review-7458
potwierdzają, ze tryb slave działa tylko jako fotocela z pominięciem błysku, a nie TTL, trybu master w m43 nie ma.
Właśnie zakupiłem Meike mk320 i po pierwszych chwilach użytkowania jestem zadowolony. Mimo niedostatków dla m4/3 w porównaniu z innymi systemami dla mnie za tę cenę jest ok. Spełnia moje wymagania a i z em10 na sankach wcale nie wygląda ordynarnie. Ja polecam za te 360 pln chyba warto.
Meike MK320 mam od pół roku i jestem z niej bardzo zadowolony.... Kupić ją można znacznie taniej, na eBayu kosztuje 60$ shipping free.
Drodzy forumowicze, pytanie i prośba o pomoc. Problem jest następujący. Robiłem to już wiele razy z lampą Metz AF-50 i nigdy nie miałem problemów ale teraz niestety z meike 320 się pojawiaj. BYć może ja coś źle konfiguruję, o czymś zapomniałem lub coś nie gra. Tłumaczę o co chodzi. Chciałbym zrobić zdjęcie na zewnątrz. Ponieważ jest mocne światło (na tyle, że muszę nakręcić filtr szary, by nieco przyciemnić obraz, a czasami i CPL) chciałbym ściemnić obraz aby tło było dużo ciemniejsze niż w rzeczywistości ale wykorzystując lampę dobrze oświetlić osobę stojącą na jego tle. Jak to robić wyczytałem kilka lat temu z książki Petersona ale opiszę jeszcze raz jak ja to robię.
Aparat ustawiam w tryb manualny. Czasy, przy jakich działa lampa mam ustawione na 1/125 - 1. Manualnie ustawiam czas i przesłonę tak by odpowiadała moim założeniom co do zdjęcia a żeby się przy okazji mieścić w czasach wyzwalania lampy. Następnie lampę ustawiam w tryb manualny. Mam błysk z lampy ale nie widzę, żadnej różnicy, czy ustawię moc lampy na 1/1 czy na 1/128. Jest tak samo ciemno i tak jakby w ogóle błysk lampy nic nie dawał. Próbowałem ten sam test przeprowadzić w zamkniętym pomieszczeniu i tutaj jest różnica. Co mogę robić źle?
1. Czy na zewnątrz przy całkowicie wyłączonej lampie efekt jest identyczny jak z lampą?
2. Czy czułość ISO matrycy nie była czasem w trybie automatyki? Jeśli tak, to spróbuj powtórzyć eksperyment z ustawioną manualnie czulością ISO - być może to coś zmieni.
1. Czy na zewnątrz przy całkowicie wyłączonej lampie efekt jest identyczny jak z lampą?
2. Czy czułość ISO matrycy nie była czasem w trybie automatyki? Jeśli tak, to spróbuj powtórzyć eksperyment z ustawioną manualnie czulością ISO - być może to coś zmieni.1. Jest identyczny lub prawie identyczny, na pewno nie odczuwalny. 2. Oczywiście czułość jest ustawiana manualnie (w tym przypadku zawsze zbita do 100).
Lampka za słaba? Policz sobie z LP, uwzględniając szare filtry, czy ona w ogóle masz szansę się pokazać :)
Czas ustawiaj na najkrótszy czas synchronizacji. Wtedy stosunek światła lampy do zastanego jest najkorzystniejszy dla lampy.
Co znaczy: najkorzystniejszy dla lampy?
Co znaczy: najkorzystniejszy dla lampy?
To znaczy że udział światła błyskowego w całkowitym oświetleniu motywu będzie największy.
Sugestia Freta, ze może w pełnym słońcu LP lampy za słaba, by było widać efekt wydaje mi się sensowna. Nie mam innego pomysłu co do przyczyny.
Niestety z czasem już próbowałem, w takim razie być może jest za słaba, co mnie bardzo martwi, bo tak naprawdę tracę możliwość sensowniejszego i bardziej przemyślanego niż w TTL działania. Oj coraz bardziej myślę, o przeproszeniu się z Metz AF-50. Meike miała być świetną lampką bo jest mała i mobilna, a skoro taka jest to samo nasuwa się, że jest to lampka dla kogoś, kto np podróżuje (więc idealna dla mnie), ale jeśli okazuje się, że na zewnątrz jest za słaba, to ja to wnętrz nie potrzebuje lampy mobilnej. Oj szkoda.. :( Dzięki za opinie.
Drobny problem polega na tym, że w porównywalnych warunkach Metz zwiększy zasięg błysku max. o 50%. Czasem to ratuje zdjęcie, a czasem nic nie znaczy. Ważne są konkretne warunki, czyli ilość światła zastanego i odległość od obiektu doświetlanego. Zgodnie z reguła słonecznej szesnastki przy czasie synchronizacji 1/200 dzielisz LP przez 11 i masz zasięg zrównania błysku z zastanym w typowy słoneczny dzień. Jeśli tło ma być ciemniejsze o 1 EV, to dzielisz rzez 16, jeśli o 2EV, to przez 22. Widać z tego, że zasięg dowolnej lampki szału nie robi. Filtry szare są bez znaczenia, bo tak samo tłumią zastane i błyskowe.
Bardzo dziękuję za pomoc w tej sprawie. Dzisiaj trochę poeksperymentowałem i mieliście rację, że przy grancznej wartości jest spooora poprawa. Ustawiłem na 1/125 i obiekty pomimo, że znajdują się w podobnej odległości, co przy poprzednich ekserymentach są dużo lepiej doświetlone. Dziękuję ślicznie.
W związku z tym, że w piątek okazało się, że mam w sobotę robić zdjęcia na urodzinach teścia, musiałem się zaopatrzyć w jakąś lampkę, Metza-50af2 sprzedałem gdyż bardzo mało używałem i EM-5 był z nim mało komfortowy jeśli chodzi o prace.
Zacząłem rozglądać się co na szybko mogę dostać, padło że muszę się wybrać do Gdyni po VK360. W sklepie lampka przypadła mi do gustu (nie miałem aparatu na testy), jednak wykonanie lampy, przyciski, klapka od baterii, mocowanie wszystko wyglądało jak należy - jakość plastiku porównywalna do Metz-a. Byłem miło zaskoczony. W zestawie, etui, stopka i dyfuzor (czego w Metzu nie dostałem).
Bardzo ładnie opakowana w kartonik
Po założeniu lampy na aparat, ergonomia całkiem OK, odchylenie w pionie -7 do 90 st. w poziomie -60 do 90.
Do zdjęć zabrałem OMD-EM5 mk II+ panasa 12-32
Nie miałem czasu za bardzo się bawić wszystkimi ustawieniami, podłączyłem do aparatu i odpaliłem. Co mnie zaskoczyło to czas ładowania na dwóch AA około 1,5 sek do całkowitego naładowania, jednak podczas robienia zdjęć, jak by tylko doładowuje, nie muszę czekać 1,5 sek. Mogę zrobić zdjęcia jedno za drugim (nie seria) ale przeostrzenie i strzał, i tak z 10 razy z rzędu - byłem mile zaskoczony.
Na imprezie, jak to na imprezie - zdjęcia trzeba było robić szybko, nie było czasu na naukę, z racji tego że sufit był nisko ustawiłem lampę tak około pod kątem 45 st i zmniejszyłem siłę błysku o 1,3 EV + dyfuzor. Sala była zrobiona z bala drewnianego i małe okna, dość ciemno wewnątrz. Lampka na aku Eneloop-ach naładowanych do 90% cykneła 200 zdjęć przez cały wieczór i zakończyło to się na ostatniej kresce poziomu baterii. W instrukcji podają od 100-3000 (dziwny rozrzut).
Nie jest to może profesjonalna błyskotka, ale do imprez typu: "u cioci na imieninach" sprawdza się bardzo dobrze.
P.S. Na opakowaniu jest narysowane, że tryb Master i Slave tylko z Canon i Nikon.
Powered by vBulletin? Version 4.2.5 Copyright Š 2024 vBulletin Solutions, Inc. All rights reserved.