PDA

Zobacz pełną wersję : Nowe obiektywy f1.0



ahutta
19.08.15, 12:05
Dziś przeczytałem taką ciekawostkę, że we wrześniu 2016 mają pojawić się nowe szkła ze światłem 1.0
http://www.lens-rumors.com/three-new-olympus-f1-0-prime-lenses-to-be-announced-in-2016/

Mają pojawić się stałki 12mm F/1.0, 25mm F/1.0 i 50mm F/1.0

fret
19.08.15, 12:18
"There plan is to “steal” customers from Nikon & Canon (D4 + EOS 5) with highprime lenses + freehand hi-resolution modus"

Ambitny plan. Dla ułatwienia dodam, że w Canonie najbliższy odpowiednik 25/1,0 kosztuje 499zł. Jakoś z trudem sobie wyobrażam taką kombinację ceny i jakości Olka, żeby nastąpiła masowa ucieczka kanonierów :)

easy_rider
19.08.15, 12:36
Ja chcę:!:
Chcę tę 25'kę :mrgreen:
W jakiejś kolejce można się już ustawić ? :lol:

ps. już kiedyś była plotka o tych obiektywach...

szafir51
19.08.15, 12:38
Jak będzie nazywała się PRO i kosztowała ~4000 zł to ja podziękuję.

nightelf
19.08.15, 12:47
Podejrzewam, że to tylko plotka.
Choć fajnie byłoby zobaczyć szkło f1.0 z AF :)

ahutta
19.08.15, 12:54
Podejrzewam, że to tylko plotka.

Oczywiście, że na razie jest to plotka :) Na 43rumors ma poziom 3, czyli 41-60% szans, że jest prawdziwa :)

gietrzy
19.08.15, 13:08
Jak będzie nazywała się PRO i kosztowała ~4000 zł to ja podziękuję.

Optymista.

BootMR
19.08.15, 13:30
"There plan is to “steal” customers from Nikon & Canon (D4 + EOS 5) with highprime lenses + freehand hi-resolution modus"

Ambitny plan. Dla ułatwienia dodam, że w Canonie najbliższy odpowiednik 25/1,0 kosztuje 499zł. Jakoś z trudem sobie wyobrażam taką kombinację ceny i jakości Olka, żeby nastąpiła masowa ucieczka kanonierów :)

Że co proszę? Gdzie masz 50/1 u canona w cenie 500PLN? Jest za jakieś 4000USD.

fret
19.08.15, 14:08
Że co proszę? Gdzie masz 50/1 u canona w cenie 500PLN? Jest za jakieś 4000USD.

Tak, ale olkowego 50/1 nie podepniesz do Canona, a 25/1 da na Olku taki obrazek jak 50/2 na Canonie, czyli nawet lekko przymknięty 50/1,8 ;) Oczywiście są ludzie którzy nie wierzą w przeliczanie jasności, ale oni też nie przejdą z Nikona i Canona do Olka, bo oni już są w Olku :)

hades
19.08.15, 14:15
... w Canonie najbliższy odpowiednik 25/1,0 kosztuje 499zł.

Gdzie można kupić ten obiektyw?

BootMR
19.08.15, 14:58
Tak, ale olkowego 50/1 nie podepniesz do Canona, a 25/1 da na Olku taki obrazek jak 50/2 na Canonie, czyli nawet lekko przymknięty 50/1,8 ;) Oczywiście są ludzie którzy nie wierzą w przeliczanie jasności, ale oni też nie przejdą z Nikona i Canona do Olka, bo oni już są w Olku :)
Mylisz GO ze światłosiłą i tyle. 12/1 do nocnych zdjęć nieba to by była bajka.

gietrzy
19.08.15, 15:26
Oczywiście są ludzie którzy nie przejdą z Nikona i Canona do Olka, bo oni już są w Olku :)

Ja również uważam F1 za chybiony pomysł. Inne dziury w szkłach zapełnić, to wydaje się być lepszym rozwiązaniem.
Naleśnik szeroki kąt o jakości 20/1.7, długie makro o jakości minimum mZD60, 500/4PRO, 12-60-200/4 o jakości pomiędzy PRO a budżetowcem czy budżetowe 300-500/4-5.6.
F1 w m43 "zabrał" Vojtek, nie sądzę by właściciele D4 czy 5D - masowo, nawet w skali m43 - pozbywali się tego systemu. Zazwyczaj dokupują m43, na okres "po godzinach pracy".
Moim zdaniem oliwy do ognia dolewa jeszcze układ sił wideo w m43. Poza tym jeśli tak dbają o tych pro, to gdzie jest opcja zapisu rawów do .dng...

k@czy
19.08.15, 15:47
Tak, ale olkowego 50/1 nie podepniesz do Canona, a 25/1 da na Olku taki obrazek jak 50/2 na Canonie, czyli nawet lekko przymknięty 50/1,8 ;) Oczywiście są ludzie którzy nie wierzą w przeliczanie jasności, ale oni też nie przejdą z Nikona i Canona do Olka, bo oni już są w Olku :)
Dobra - mam pytanie - skoro w telefonie mam f2.2, ogniskowa to 4.8mm i rozmiar sensora to 1/2,6", to ile to bedzie po przeliczeniu na maloklatkowy obrazek (24mmx36mm) ?

cube007
19.08.15, 16:44
Dobra - mam pytanie - skoro w telefonie mam f2.2, ogniskowa to 4.8mm i rozmiar sensora to 1/2,6", to ile to bedzie po przeliczeniu na maloklatkowy obrazek (24mmx36mm) ?Pi razy oko 30,5mm, GO jak przy F14 na pełnej klacie.

k@czy
19.08.15, 16:46
A jakes ty to policzyl?

ahutta
19.08.15, 16:59
A jakes ty to policzyl?

Pi razy oko :mrgreen:

fret
19.08.15, 17:07
Pi razy oko 30,5mm, GO jak przy F14 na pełnej klacie.

Nie tylko GO, np. dyfrakcja też.

cube007
19.08.15, 17:08
Pi razy oko :mrgreen:Dokladnie :wink: Bardziej dokładnie to bliżej 29mm/F13,2, bo crop dla 1/2.6 to raczej 6, a nie 6,4 jak pierwotnie przyjąłem.


Nie tylko GO, np. dyfrakcja też.Oj tam, detale :-P

k@czy
19.08.15, 17:12
Czyli jak wezme aparat, ustawie na f30mm i przyslone F14 i w telefonie 4.8mm, przyslona f2.2 to na tym samym ISO bede mial ten sam czas - zgadza sie?

cube007
19.08.15, 17:37
Czyli jak wezme aparat, ustawie na f30mm i przyslone F14 i w telefonie 4.8mm, przyslona f2.2 to na tym samym ISO bede mial ten sam czas - zgadza sie?Oczywiście ze nie :grin: Przy F2.2 na telefonie czas masz dla F2.2, ale GO jak przy +/- F14 na pełnej klatce. Kąty widzenia będą podobne.

MAF
19.08.15, 17:40
Czyli jak wezme aparat, ustawie na f30mm i przyslone F14 i w telefonie 4.8mm, przyslona f2.2 to na tym samym ISO bede mial ten sam czas - zgadza sie?

Nie, nie. ISO też przeliczasz :-)

Gdzieś na youtube był nawet filmik w którym gościu to wyjaśniał - przyznaję że mnie raczej nie przekonał.

O, znalazłem:
https://www.youtube.com/watch?v=DtDotqLx6nA

k@czy
19.08.15, 18:03
Oczywiście ze nie :grin: Przy F2.2 na telefonie czas masz dla F2.2, ale GO jak przy +/- F14 na pełnej klatce. Kąty widzenia będą podobne.
Sorry boss, ale nie pytam ani o GO, ani o katy widzenia. Zreszta juz sie zgubilem po ktorejs edycji twojego posta :D

No to jakie powinno byc ISO na pelnej klatce, jesli na telefonie bedzie 100?




telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100



T - 1s
T- 1s








Mozecie uzupelnic ISO dla FF dla dowolnego czasu (takiego samego dla obu matryc)?

GrYzLy
19.08.15, 19:17
Oczywiście ze nie :grin: Przy F2.2 na telefonie czas masz dla F2.2, ale GO jak przy +/- F14 na pełnej klatce. Kąty widzenia będą podobne.

I dla mnie rzeczywiste skrocenie czasow jakie sie otrzymuje w tych samych warunkach jest zaleta :)

k@czy
19.08.15, 19:35
I dla mnie rzeczywiste skrocenie czasow jakie sie otrzymuje w tych samych warunkach jest zaleta :)
Kurde... no o to pytam - jakie skrocenie czasow? Wstaw brakujaca liczbe.
Jak chcesz mozesz zmienic ISO na T - czas:





telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 1s
T-????







Ja tego nie rozumiem, dlatego sie dopytuje - oswieci mnie ktos?

BootMR
19.08.15, 20:58
Z kalkulatora wychodzi różnica 5 2/3 działki. Czas wydłużasz 5 krotnie(znaczy o 5 działek(i wychodzi 50sekund) a iso to bodajże coś około 3200.

k@czy
19.08.15, 21:36
Z kalkulatora wychodzi różnica 5 2/3 działki. Czas wydłużasz 5 krotnie(znaczy o 5 działek(i wychodzi 50sekund) a iso to bodajże coś około 3200.
Czyli tabelka bedzie wygladala tak?


telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
3200


T - 1s
T- 1s








Oraz tak?


telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 1s
T - 50s

And.N
19.08.15, 21:50
Dziś przeczytałem taką ciekawostkę, że we wrześniu 2016 mają pojawić się nowe szkła ze światłem 1.0
http://www.lens-rumors.com/three-new-olympus-f1-0-prime-lenses-to-be-announced-in-2016/

Mają pojawić się stałki 12mm F/1.0, 25mm F/1.0 i 50mm F/1.0
Niech się pojawią najpierw stałki z światłem 1.4 w przystępnych cenach. Taki przykładowo panas 20/1.7 ma ogromne soczewki (średnica) ? czy raczej bardzo małe. Jaki problem dla matrycy 4/3 zrobić w stałce (do 50mm) światło 1.4. Ile to ? z 30 lat temu (czy więcej) robiono stałoogniskowe obiektywy z światłem 1.4 i to dla pełnej klatki. Także, żadna rewelacja ten link.

Saboor
19.08.15, 23:10
Z kalkulatora wychodzi różnica 5 2/3 działki. Czas wydłużasz 5 krotnie(znaczy o 5 działek(i wychodzi 50sekund) a iso to bodajże coś około 3200.
Diękuję za oświecenie!

k@czy
20.08.15, 00:00
No nie doczekam sie odpowiedzi....

GrYzLy
20.08.15, 09:20
Ja rozumiem to tak.
Myslac zyczeniowo, Olympus wypusci 12mm f1.
Ogniskowa tego obiektywu w ff to 24mm,
Glebia ostrosci bedzie podobna do 24mm f2
Ale czas naswietlania potrzebny do wykonania zdjecia z ta sama ekspozycja
w Olku bedzie wynikal z przeslony f1, a w ff z f2, wiec Olek bedzie dawal krotszy czas.

Fisher7811
20.08.15, 10:43
A ja zastanawiam się jakie będą ceny takich szkieł, jeśli Olek 12 2.0 kosztuje oficjalnie 3700 pln, to ze światłem 1 ....

piaseczek
20.08.15, 11:06
Cena będzie bardzo pro, strach pomyśleć o wielkości takiego szkła;)

apz
20.08.15, 12:18
Cena będzie bardzo pro, strach pomyśleć o wielkości takiego szkła;) Jest podobne u Voitglaendera nie powinnno być znacznie większe i znacznie grubsze.

gietrzy
20.08.15, 12:48
A ja zastanawiam się jakie będą ceny takich szkieł, jeśli Olek 12 2.0 kosztuje oficjalnie 3700 pln, to ze światłem 1 ....

Eksperyment zwany B&H

24L II = $1560
12/F1 =

1. musi być konkurencyjna, cokolwiek to znaczy według strategów Oly.
2. konkurencyjny jest obrazek i może rozmiar i może waga więc cena taka sama lub wyższa.

---------- Post dodany o 12:44 ---------- Poprzedni post był o 12:42 ----------


Cena będzie bardzo pro, strach pomyśleć o wielkości takiego szkła;)

Yyy, tzn. ja już kiedyś bawiłem się baby 200/2VR nazywa się to Nikkor 14-24/2.8. Vojtek czy (cięższy - T.95) SMagic przy tym będą wyglądać jak systemowe naleśniki. :)

---------- Post dodany o 12:48 ---------- Poprzedni post był o 12:44 ----------


Jest podobne u Voitglaendera nie powinnno być znacznie większe i znacznie grubsze.

Nie żartuj, apz. Wtedy o konkurencyjności mowy być nie może. Muszą to być szkła typu "o la la; la boli la boli", konkretnie mam na myśli, że słupki rozdzielczości na brzegu nie mogą być na drugim biegunie - jak u Vojtka, w stosunku do tych z centrum.

Inaczej ta zabawa nie ma sensu przy mZD12/2, 12-40 czy Vojtkach właśnie.

apz
20.08.15, 12:59
Eksperyment zwany B&H

24L II = $1560
12/F1 =

1. musi być konkurencyjna, cokolwiek to znaczy według strategów Oly.
2. konkurencyjny jest obrazek i może rozmiar i może waga więc cena taka sama lub wyższa.

---------- Post dodany o 12:44 ---------- Poprzedni post był o 12:42 ----------



Yyy, tzn. ja już kiedyś bawiłem się baby 200/2VR nazywa się to Nikkor 14-24/2.8. Vojtek czy (cięższy - T.95) SMagic przy tym będą wyglądać jak systemowe naleśniki. :)

---------- Post dodany o 12:48 ---------- Poprzedni post był o 12:44 ----------



Nie żartuj, apz. Wtedy o konkurencyjności mowy być nie może. Muszą to być szkła typu "o la la; la boli la boli", konkretnie mam na myśli, że słupki rozdzielczości na brzegu nie mogą być na drugim biegunie - jak u Vojtka, w stosunku do tych z centrum.

Inaczej ta zabawa nie ma sensu przy mZD12/2, 12-40 czy Vojtkach właśnie.

Nie żartuję jak sie w środek dołoży właściwą ilość specjalnych soczewek (tych zaznaczanych na kolorowo), to powinni się zmieścić w długości 10,5mm, a wiemy, że Olek jest najbardziej wydajny w miniaturyzowaniu obiektywów m43, byle tym razem nie kosztem jakości.

epicure
20.08.15, 13:04
...wiemy, że Olek jest najbardziej wydajny w miniaturyzowaniu obiektywów m43...

Ja nie wiem :)

gietrzy
20.08.15, 13:08
Nie żartuję jak sie w środek dołoży właściwą ilość specjalnych soczewek (tych zaznaczanych na kolorowo), to powinni się zmieścić w długości 10,5mm, a wiemy, że Olek jest najbardziej wydajny w miniaturyzowaniu obiektywów m43, byle tym razem nie kosztem jakości.

Nie chcę tu pisać za mocno bo mnie zlinczujecie, ale:

- rawy z 40-150 PRO kiedyś ściągnąłem z amerykańskiej stronki i otworzyłem w ztcp w RT; nie szukając znalazłem kolorowe obwódki.
- twój raw 12-60 w wątku róbta z tym co chceta ma też obwódki, ale mniejsze (w innym odcieniu, btw) i musiałem klikać w powiększenie by je zobaczyć.

Innymi słowy: to se ne vrati, niestety. Te szkła są zapowiadane przez plotkarza (FT3) na przyszły rok razem z puszką, który "zmieni jakość zdjęć" wg Oly, czyli oprócz oczywistych oczywistości ta puszka będzie mieć potęzny (w skali Oly) proces obrazu, który przy okazji, nawet na 24 MPx posprząta pięknie obwódki dla bezpieczeństwa, do poziomu/szerokości powiedzmy 1 piksela.
Ciekawi mnie (a co!) kto rzeczywiście projektuje te szkiełka.

apz
20.08.15, 13:30
Nie chcę tu pisać za mocno bo mnie zlinczujecie, ale:

- rawy z 40-150 PRO kiedyś ściągnąłem z amerykańskiej stronki i otworzyłem w ztcp w RT; nie szukając znalazłem kolorowe obwódki.
- twój raw 12-60 w wątku róbta z tym co chceta ma też obwódki, ale mniejsze (w innym odcieniu, btw) i musiałem klikać w powiększenie by je zobaczyć.

Innymi słowy: to se ne vrati, niestety. Te szkła są zapowiadane przez plotkarza (FT3) na przyszły rok razem z puszką, który "zmieni jakość zdjęć" wg Oly, czyli oprócz oczywistych oczywistości ta puszka będzie mieć potęzny (w skali Oly) proces obrazu, który przy okazji, nawet na 24 MPx posprząta pięknie obwódki dla bezpieczeństwa, do poziomu/szerokości powiedzmy 1 piksela.
Ciekawi mnie (a co!) kto rzeczywiście projektuje te szkiełka.

Z tego co piszesz to na pewno nie KOWA. A moda na programowe sprzątanie artefaktów w systemie wygląda jak epidemia.
W stałkach postawiłbym dolara przeciwko muszelkom, że jest to Sigma. W zoomach nie wiem, ale wiem, że mZD 12-40 nie jest optycznej jakości ZD 12-60 niestety.... niestety z powodu szybkości autofokusa i zakresu...

diabolique
20.08.15, 13:36
Jest podobne u Voitglaendera nie powinnno być znacznie większe i znacznie grubsze.

Ale Voitki nie mają AF, dlatego są małe.
Przynajmniej te, które znam.

apz
20.08.15, 13:56
Ale Voitki nie mają AF, dlatego są małe.
Przynajmniej te, które znam.

A w środku mZD 12-50 i mZD 60 czy mZD 12/2 wciśnięto całkiem sprawny układ AF, Myślę, że nie w wielkości tych elementów jest problem, w końcu te same Voitki kryją wielkośc APSC. Raczej ilość niezbędnego znakomitego szkła specjalnego i zestawy klejone, jak sądże, specjalnych soczewek będą decydowały o wielkości, ciężarze i jakości tej jasnej optyki.

szafir51
20.08.15, 14:13
A w środku mZD 12-50 i mZD 60 czy mZD 12/2 wciśnięto całkiem sprawny układ AF.
Ba! Panas 14/2.5 też sprawny AF posiada pomimo lichych rozmiarów. A zmiennoogniskowy 12-32 posiada zarówno AF jak i stabilizację :)

diabolique
20.08.15, 14:39
A zmiennoogniskowy 12-32 posiada zarówno AF jak i stabilizację :)

Ten ze światłem od 3.5??
Nie sprowadzajmy dyskusji do absurdu :mrgreen:

Myślę, że tamte rozwiązania (małe z AF) od Voigtlandera różni zdecydowanie jakość obrazowania...

Po co komu światło 1, jeśli dostaje nędzny obrazek?

szafir51
20.08.15, 14:52
A kto pisał o świetle? Jest AF? Jest. Jest stabilizacja? Jest. Oczywiście, że ważne jest czym będą one poruszać w obiektywie, ale znów nie popadajmy w skrajności, że obiektyw wyposażony w układ AF czy OIS musi być monstrualnie wielki.
Nie wierzysz? Popatrz sobie na Panasonica 42.5/1.2 i nie sprowadzaj dyskusji do absurdu :)

diabolique
20.08.15, 14:53
A kto pisał o świetle?

Eeeee... autor wątku w tytule???

fret
20.08.15, 14:56
Podziwiam parcie na stabilizację w szkle 1.0, nie wiedziałem, że fotografia piwniczna w świetle zastanym jest tak popularna...

diabolique
20.08.15, 14:58
Nie wierzysz? Popatrz sobie na Panasonica 42.5/1.2 i nie sprowadzaj dyskusji do absurdu :)

Popatrzyłem na optycznych. Bez komentarza :mrgreen:

(cyt. Widać wyraźnie, że obecność silnika autofokusa i stabilizacji optycznej pociąga za sobą spore powiększenie rozmiarów (...))

szafir51
20.08.15, 15:01
Ale Voitki nie mają AF, dlatego są małe.

W kontekście AF i OIS zamkniętego w małym obiektywie pisałem o świetle czy jakości w ogóle nie myśląc, bo przecież obecność autofocusa czy stabilizacji na jakość nie wpływa.

Chce sobie Olek robić obiektywy f/1 za kwoty, za które można kupić aparaty z większą matrycą + dobry obiektyw - niech robi. Na moje lepiej by wyszedł robiąc coś pomiędzy podstawowymi kitami a obiektywami PRO, czyli np. dawniejsze 12-60.

Olek stabilizacji w obiektywie nie potrzebuje. System AF nawet jeżeli zwiększy wymiary obiektywu to i tak nic to nie zmieni. Obiektyw nie będzie mały ani z AF ani bez niego.

gietrzy
20.08.15, 15:08
Podziwiam parcie na stabilizację w szkle 1.0, nie wiedziałem, że fotografia piwniczna w świetle zastanym jest tak popularna...

A ja lubię popstrykać przy kaszance z grila, tak koło 1, 2 w nocy. Później to już się nie liczy bo się rozwidnia.
Bardzo fajne pstryki można ustrzelić a ile śmiechu jak już człowiek zejdzie na ziemię ;)

fret
20.08.15, 15:15
A ja lubię popstrykać przy kaszance z grila, tak koło 1, 2 w nocy. Później to już się nie liczy bo się rozwidnia.
Bardzo fajne pstryki można ustrzelić a ile śmiechu jak już człowiek zejdzie na ziemię ;)

Fajne, gdzie można obejrzeć te fotki? Wiesz... bo ja mam słonia na łańcuchu, trzymam go na balkonie itd., ale nikomu nie pokazuję...

diabolique
20.08.15, 15:19
Podziwiam parcie na stabilizację w szkle 1.0, (...)

Widocznie to jest teraz "must have" w systemie, jak kiedyś pogoń za megapikselami :grin:
Powtórzę się, ale kreatywne wykorzystanie takiego szkła determinowane jest jakością obrazowania, która zależy od jakości szkła (a co za tym idzie - ceny).

Ale zupełnie z innej beczki i na serio - nie zagłębiałem tematu jasnych szkieł do bezlusterkowców; na ile jest to autentyczna jasność a nie sztuczne podbijanie softem aparatu? Skoro da się oprogramowaniem zasymulować ISO 100, to może i z jasnością tak jest?

szafir51
20.08.15, 15:45
na ile jest to autentyczna jasność a nie sztuczne podbijanie softem aparatu? Skoro da się oprogramowaniem zasymulować ISO 100, to może i z jasnością tak jest?
Olympus robi tak, że ISO200 to jest tak naprawdę ISO100. Olympus podbija o 1EV rawy już programach obsługujących ORF-y i normalnie się tego nie widzi. Nie ma to jednak żadnego znaczenia, bo z tego co się orientuję czułość ISO w aparatach cyfrowych odnosi się do plików jpeg. Jasności chyba nie mają jak poprawiać programowo, bo ta odnosi się do parametrów fizycznych obiektywów.

diabolique
20.08.15, 15:53
Jasności chyba nie mają jak poprawiać programowo, bo ta odnosi się do parametrów fizycznych obiektywów.

Może nie tyle chodzi o możliwość "poprawiania" co "opisania rzeczywistości", czyli - czysto teoretycznie - wypuszczamy szkło o faktycznej jasności 1.5, nanosimy na obudowie skalę od 1.0, wraz z obiektywem wypuszczamy upgrade softu do kompatybilnych aparatów, które ma za zadanie wyświetlenie wartości 1.0 przy całkowitym otwarciu przysłony i dalej jej odpowiednie skalowanie wraz z przymykaniem.
Przeciętny użytkownik raczej by nie zauważył takiego manewru.

Jeśli dobrze pamiętam to swego czasu Nikon tak miał z "użytkowym ISO 3200", które w fachowym pomiarach okazało się wartością chyba około 2600 :)
Oczywiście pomijam tu szczegóły techniczne, żeby nie zawikłać jeszcze bardziej. Zastanawiam się, czy jest to możliwe :)

epicure
20.08.15, 16:00
diabolique, chyba mylisz przysłonę z transmisją obiektywu. Jeśli jest napisane f/1, to musi to być f/1, a nie 1,5, bo ta wartość to stosunek ogniskowej do średnicy przysłony. A jaką to będzie miało transmisję, to zależy od wielu czynników.

k@czy
20.08.15, 16:00
f to jest wynik dzielenia - ogniskowa obiektywu przez srednice maks. otwartej przyslony, jak sie nie myle/

fret
20.08.15, 16:02
Ale żaden talib tego nie zmierzy, a jak mu napiszą 1.0 zamiast 1.4, to jeszcze się ucieszy, że ma większą GO :D

k@czy
20.08.15, 16:03
Ale żaden talib tego nie zmierzy, a jak mu napiszą 1.0 zamiast 1.4, to jeszcze się ucieszy, że ma większą GO :D
Podobna historia jak z przeliczaniem jasnosci :) Ale jak juz ktos sie zapyta o szczegoly, to cisza :mrgreen:

fret
20.08.15, 16:08
Może to zależy od pytającego? Dla niektórych szkoda klawiatury...

k@czy
20.08.15, 16:19
Moze.
Moze tez wynikac tez z powodu braku odpowiedzi.
Moze.

Thomasso
20.08.15, 21:19
Ale żaden talib tego nie zmierzy, a jak mu napiszą 1.0 zamiast 1.4, to jeszcze się ucieszy, że ma większą GO :D

Jak już to mniejszą :)

Abstrahując od GO.
Jakbym dorwał jakiś współczesny obiektyw do m43 z f/1.4 to mogę sprawdzić z manualną starą stałką f/1.4 czy coś nie pokantowali.


T.

fret
20.08.15, 22:02
Jak już to mniejszą :)



Prawdziwy Talib nigdy nie ucieszy się z mniejszej, za to będzie skakał z radości, że ma dużą w obiektywie 1.0 :)

BootMR
20.08.15, 22:07
No nie doczekam sie odpowiedzi....
Tak. Mniej więcej bo podałem w kalkulatorze 2 zamiast 2.2.
Tu kalkulator do porównań: http://imaginatorium.org/stuff/stops.htm

k@czy
20.08.15, 23:38
Tak. Mniej więcej bo podałem w kalkulatorze 2 zamiast 2.2.
Tu kalkulator do porównań: http://imaginatorium.org/stuff/stops.htm

OK.
To teraz male zadanie z matematyki:
W tym przypadku otworz przyslone w obiektywie aparatu pelnoklatkowego o 5 dzialek i powiedz mi co sie wtedy stanie z ISO? Zakladamy, ze czas caly czas jest 1s.


telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
3200


T - 1s
T- 1s









A w tym wypadku przymknij przyslone w telefonie o 5 dzialek i powiedz co sie stanie czasem - ISO nie ruszamy.



telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 1s
T - 50s

Bodzip
21.08.15, 07:55
Jakbym dorwał jakiś współczesny obiektyw do m43 z f/1.4 to mogę sprawdzić z manualną starą stałką f/1.4 czy coś nie pokantowali.
T.
Mam Sigmę 30/1,4 z bagnetem do 4/3. Może pracować z mikro przez przejściówkę. Tyle tylko, że ona kryje APSC. Jak coś trzeba zrobić to pisz. Nie mam niestety manuala o takim świetle, jedynie Heliosa 58/2,0

apz
21.08.15, 08:00
Mam Sigmę 30/1,4 z bagnetem do 4/3. Może pracować z mikro przez przejściówkę. Tyle tylko, że ona kryje APSC. Jak coś trzeba zrobić to pisz. Nie mam niestety manuala o takim świetle, jedynie Heliosa 58/2,0

Dysponuję OM 50/1,4 i mLeicą 25/1,4. Jakieś pytania?

diabolique
21.08.15, 08:07
diabolique, chyba mylisz przysłonę z transmisją obiektywu.

Możliwe, jestem noga w technikaliach.

gietrzy
21.08.15, 11:38
Jakbym dorwał jakiś współczesny obiektyw do m43 z f/1.4 to mogę sprawdzić z manualną starą stałką f/1.4 czy coś nie pokantowali.

O 'la Boga... każdy ma mnie na ignore? ;)
Dawnemu temu ktoś to sprawdził (DxO) a ktoś inny (ja) tu napisał.

PL25DG - matematycznie to f/1.4 a zmierzone czyli T to 1.7.

W końcu mnie zdenerwujecie i wstawię filmik, jak fred pisał z piwnicy, gdzie po kolei będę na żywca, montował: 20/1.7; 25/1.4; 17,5/f/.95 i 25T.95. Wszyscy "kantują" w granicach do 0,3EV tzn. Olka 25/f1.8 można też opisać 25/T2.0.

---------- Post dodany o 11:38 ---------- Poprzedni post był o 11:35 ----------


Dysponuję OM 50/1,4 i mLeicą 25/1,4. Jakieś pytania?

W sumie to ja sobię myślę tak: M5/2; włącz nagrywanie filmików nocą, MF, 1600, 1/50 i f/1.4 dla mLajki. Po chwili odkręć ją i zakręć OM - powinno być widać ładnie.
U mnie na GH2 widać jak cholera różnicę pomiędzy CV17,5mm f/0.95 a SLRMagic 25mm T/0.95.

fret
21.08.15, 18:46
...
U mnie na GH2 widać jak cholera różnicę pomiędzy CV17,5mm f/0.95 a SLRMagic 25mm T/0.95.

Ale co jest dla Ciebie ważniejsze, różnica miedzy dobrym, a kiepskim zdjęciem/filmem, czy różnica między obiektywami? Ja cholernie lubię "Popiół i diament", genialne sceny. M jak miłość mogą dla mnie kręcić czym chcą. Nie róbmy sobie jaj, żyjemy w czasach, kiedy sprzęt nie jest największym problemem i jakoś brak mi wiary w różnice jak cholera.

Ed.: Przepraszam, rozpędziłem się, dzisiaj znów miałem sesję z piękną kobietą (wersja dla Mirka (szacun i wiara, że tu zagląda): pstrykłem se fotki z fajną laską) i jakoś mi się nie wydaje, żeby jej uroda zależała od jakości obiektywu.

gietrzy
21.08.15, 21:54
Ale co jest dla Ciebie ważniejsze,

Napisałem o tym w #13. F1 mnie nie interesuje, brakuje innych rzeczy.

And.N
21.08.15, 21:57
OK.
To teraz male zadanie z matematyki:
W tym przypadku otworz przyslone w obiektywie aparatu pelnoklatkowego o 5 dzialek i powiedz mi co sie wtedy stanie z ISO? Zakladamy, ze czas caly czas jest 1s.


telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
3200


T - 1s
T- 1s






A w tym wypadku przymknij przyslone w telefonie o 5 dzialek i powiedz co sie stanie czasem - ISO nie ruszamy.



telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 1s
T - 50s









Tak z ciekawości co oznacza określenie : matryca 10mm, bądź matryca 31mm ? (przkątna, powierzchnia, szerokośc? czy jeszcze coś innego...)
i drugie pytanko co oznacza F4.8mm, bądź F30mm. Mi jakoś F kojarzy się z liczba przysłony, ale chyba źle...
Dla mnie zbyt zagmatwana ta tabela, tępak jestem:) nic nie zrozumiałem:grin:

k@czy
21.08.15, 22:14
10mm - przekatna matrycy od ktorej (podobno) zalezy f - jasnosc obiektywu.
"F" oznacza Focal - ogniskowa.

Potraktuj to jako malutki wycinek exifa z podstawowymi parametrami zdjecia. Moge usunac tabelke i zostawic same wpisy, jesli ci to pomoze :mrgreen:

And.N
21.08.15, 22:29
10mm - przekatna matrycy od ktorej (podobno) zalezy f - jasnosc obiektywu.
Coś nowego dla mnie aby jasność obiektywu zależała od matrycy (jej wielkości, przekątnej czy czegoś tam jeszcze:) )
Takie może gupie porównanie, to tak jakby moc trunku w % zależała od tego w czym go pijemy (kieliszek, szklana), bądź gdzie jest spożywany:grin:

"F" oznacza Focal - ogniskowa.
Rzeczywiście cuś takiego jest, powiedzmy zmyliło mnie F, wolałbym juz Focal, a najlepiej ogniskowa:)


Potraktuj to jako malutki wycinek exifa z podstawowymi parametrami zdjecia. Moge usunac tabelke i zostawic same wpisy, jesli ci to pomoze :mrgreen:
Nie trzeba:)

fret
22.08.15, 07:46
Coś nowego dla mnie aby jasność obiektywu zależała od matrycy (jej wielkości, przekątnej czy czegoś tam jeszcze:) )
Takie może gupie porównanie, to tak jakby moc trunku w % zależała od tego w czym go pijemy (kieliszek, szklana), bądź gdzie jest spożywany:grin:

...

A ogniskowa zależy??? Ekwiwalent jasności ma dokładnie taki sam sens jak ekwiwalent ogniskowej :D

And.N
22.08.15, 08:28
A ogniskowa zależy??? Ekwiwalent jasności ma dokładnie taki sam sens jak ekwiwalent ogniskowej :D
Mylisz się z tym ekwiwalentem jasności. Rozmiar matrycy nie ma nic do jasności obiektywu. Przy tym samym iso i jasności (powiedzmy f1.8 ) aparat dobierze dokładnie taki sam czas, niezleżnie czy obiektyw podepniemy do FF, APSC, czy 4/3.
Róznica oczywiscie będzie w kącie widzenia obiektywu, a także w zakresie głębi ostrości.

szafir51
22.08.15, 08:33
Słyszałem o ekwiwalencie głębi ostrości ale o ekwiwalencie jakości to już nie. Chyba, że to odnośnie przejściówek typu Metabones.

And.N
22.08.15, 08:43
Słyszałem o ekwiwalencie głębi ostrości ale o ekwiwalencie jakości to już nie. Chyba, że to odnośnie przejściówek typu Metabones.
O ekwiwalencie jakości też nie słyszałem:wink: miało być jasności zapewne:)

fret
22.08.15, 08:48
Nie mylę się. Różnica będzie we wszystkich parametrach optycznych obrazu (np. w dyfrakcji też). Nie będzie różnicy w ekspozycji bo czułość definiuje się dla jednostki powierzchni, a nie dla całej matrycy :) Postaraj się to zrozumieć. Obiektyw Olka 25/1,0 nie jest ekwiwalentem pełnoklatkowego 50/1,0 bo Olek ma dziurkę o średnicy 25mm, a pełnoklatkowy ma dziurkę 50mm. Przez dziurkę pełnoklatkowego wpada 4x więcej światła, czyli 4x więcej światła dociera do matrycy pełnoklatkowej niż olkowej. Pełnoklatkowy z dziurką 25mm ma światło 2,0 i taki jest ekwiwalent Olkowego 25/1,0 :)

W skrócie: olkowy 25/1,0 da obraz (czyli mam tu na myśli wszystkie parametry obrazu, łącznie z szumami przy tak samo wykonanych i oprogramowanych matrycach) taki jak pełnoklatkowy 50/2,0 i tylko ekspozycję taką jak pełnoklatkowy 50/1,0.

And.N
22.08.15, 09:07
Nie mylę się. Różnica będzie we wszystkich parametrach optycznych obrazu (np. w dyfrakcji też). Nie będzie różnicy w ekspozycji bo czułość definiuje się dla jednostki powierzchni, a nie dla całej matrycy :) Postaraj się to zrozumieć. Obiektyw Olka 25/1,0 nie jest ekwiwalentem pełnoklatkowego 50/1,0 bo Olek ma dziurkę o średnicy 25mm, a pełnoklatkowy ma dziurkę 50mm. Przez dziurkę pełnoklatkowego wpada 4x więcej światła, czyli 4x więcej światła dociera do matrycy pełnoklatkowej niż olkowej. Pełnoklatkowy z dziurką 25mm ma światło 2,0 i taki jest ekwiwalent Olkowego 25/1,0 :)


Jakoś trudno mi sie z tym zgodzić. Jakby w FF wpadało 4x więcej światła to i ekspozycja jaką dobierze aparat byłaby odpowiednio krótsza, a tak nie jest. Moim zdaniem wpada tyle samo światła na jednostkę powierzchni matrycy (co również przyznajesz) w związku z tym aparat dobiera taki sam czas. Nie widzę też powodu aby inne parametry optyczne (wspominana dyfrakcja) miałyby być gorsze dla mniejszej matrycy skoro wpada tyle samo światła na jej powierzchnię.

Jakby tak było jak piszesz kompaktami o rozmiarach matrycy wielkości 5x7 mm chyba by nie można robić zdjęć bo te inne parametry optyczne zdegradowałyby obraz całkowicie. Takie aparaty jak np. XZ2 nie miałyby racji bytu, tam pewnie wpada (strzelam:) ) 64x mniej światła lub jeszcze mniej.


W skrócie: olkowy 25/1,0 da obraz (czyli mam tu na myśli wszystkie parametry obrazu, łącznie z szumami przy tak samo wykonanych i oprogramowanych matrycach) taki jak pełnoklatkowy 50/2,0 i tylko ekspozycję taką jak pełnoklatkowy 50/1,0.
To inaczej, hipotetycznie, konstrukturzy matrycy wymyślili super technologię i zastosowali ja tylko w matrycach u4/3. Dorównuje tej z FF. Co wtedy z Twoim ekwiwalentem? Szlag go trafi ?:wink: Ekwiwalent to wartość stała, niezmienna i nie powinna zależec od technologii wykonania matrycy. Jak wiemy obecne matryce od Sony w u4/3 są na poziomie starych FF, czy przewyzszają stare APSC, wtedy już ekwiwalentu oczywiście nie stosujesz ?:)

fret
22.08.15, 09:16
Jakoś trudno mi sie z tym zgodzić. Jakby w FF wpadało 4x więcej światła to i ekspozycja jaką dobierze aparat byłaby odpowiednio krótsza, a tak nie jest. ...

Czytaj uważnie. Ekspozycja się nie zmienia bo na jednostkę powierzchni pada tyle samo światła. Obraz jest tworzony przez 4x większą ilość światła, bo matryca pełnoklatkowa ma 4x większą powierzchnię (tak dokładnie, to chyba 3,6 ze względu na różne proporcje boków).

Z małymi matrycami jest jak w przykładzie Kaczego z telefonem. Masz obrazek jak z pełnej klatki przy f/14 i ISO 3200. Takie zdjęcia nie są może najwyższej jakości, ale spokojnie dają się oglądać :)

XZ-2 ma rację bytu. Kombinacja wielkości matrycy i jasności szkła daje praktycznie takie parametry jak 4/3 z ciemnym kitem (5,6) :) I na dodatek użytkownicy potwierdzają to w praktyce :)

And.N
22.08.15, 09:33
Nie dogadamy się:) Dla mnie ekwiwalent jest to wartość stała matematyczna (edytowałem poprzedni post) Ty natomiast stawiasz warunki:

...W skrócie: olkowy 25/1,0 da obraz (czyli mam tu na myśli wszystkie parametry obrazu, łącznie z szumami przy tak samo wykonanych i oprogramowanych matrycach) taki jak pełnoklatkowy 50/2,0 i tylko ekspozycję taką jak pełnoklatkowy 50/1,0.
To według Ciebie mozna nazwać ekwiwalentem ? bo według mnie, nie. To zwykłe porównanie jakości, matryc, obiektywów.

fret
22.08.15, 10:19
No nie rozumiemy się. Tak, ekwiwalentem jest wartość stała, ale na odbiór obrazu wpływają też inne czynniki. Ekwiwalent definiuje warunki początkowe, a ostateczny wygląd obrazu możesz zmienić choćby obróbką. Jeśli mówimy o ekwiwalencie obiektywu i wielkości matrycy, to rozsądnie jest przyjąć, że pozostałe czynniki są takie same. Na tym poziomie nie ma np. sensu rozważanie czy jeden obiektyw ma większa aberrację, czy mniejszą.

epicure
22.08.15, 10:40
...czułość definiuje się dla jednostki powierzchni, a nie dla całej matrycy :)

Pierwsze słyszę. Czułość definiuje się dla odpowiedniego poziomu ekspozycji na obrazie sRGB, a nie dla czegokolwiek na matrycy. W 2006 roku weszło to do standardu ISO jako REI - Recommended Exposure Index. Producenci zaś mają dowolność w ustaleniu tego, jaki poziom ekspozycji jest dla nich odpowiedni.

Bodzip
22.08.15, 10:41
Obiektyw Olka 25/1,0 nie jest ekwiwalentem pełnoklatkowego 50/1,0 bo Olek ma dziurkę o średnicy 25mm, a pełnoklatkowy ma dziurkę 50mm. Przez dziurkę pełnoklatkowego wpada 4x więcej światła, czyli 4x więcej światła dociera do matrycy pełnoklatkowej niż olkowej. Pełnoklatkowy z dziurką 25mm ma światło 2,0 i taki jest ekwiwalent Olkowego 25/1,0 :)

I tu jest właśnie błąd Twojego myślenia. Dla Ciebie ta "dziurka" to ogniskowa czy średnica dziurki ???
Faktem jest że:
Pi x r2 dla 25 mm = 1962,6 mm2
i dla 50 mm = 7850 mm2
i to rzeczywiście jest 4x większa (mniejsza) powierzchnia, ale dla średnicy otworu, a Ty przewaliłeś ogniskową na otwór. Nie wolno mylić parametrów bo bzdury wychodzą.
Zresztą mój pełnoklatkowy Helios o ogniskowej 58 mm ma średnicę 55 mm razem z żelastwem obudowy, a średnica tylnej soczewki to 26 mm - więc jaka dziurka 58 mm ?? :shock:

fret
22.08.15, 10:51
Pierwsze słyszę. ...

Lepiej późno niż wcale :)

---------- Post dodany o 10:51 ---------- Poprzedni post był o 10:48 ----------


I tu jest właśnie błąd Twojego myślenia. Dla Ciebie ta "dziurka" to ogniskowa czy średnica dziurki ???
Faktem jest że:
Pi x r2 dla 25 mm = 1962,6 mm2
i dla 50 mm = 7850 mm2
i to rzeczywiście jest 4x większa (mniejsza) powierzchnia, ale dla średnicy otworu, a Ty przewaliłeś ogniskową na otwór. Nie wolno mylić parametrów bo bzdury wychodzą.
Zresztą mój pełnoklatkowy Helios o ogniskowej 58 mm ma średnicę 55 mm razem z żelastwem obudowy, a średnica tylnej soczewki to 26 mm - więc jaka dziurka 58 mm ?? :shock:

Bodzip, litości :D Pisząc o dziurce mam na myśli otwór przysłony. Akurat tak się składa, że przy świetle 1,0 jego średnica jest równa ogniskowej. Od kiedy Helios ma światło 1,0??? Jeśli dobrze pamiętam to raczej 2.0, wtedy dziurka ma 58mm/2,0 = 29mm i spokojnie się mieści w obudowie ;)

epicure
22.08.15, 10:53
Poza tym nie można mówić o otworze przysłony bez ogniskowej. Obiektyw o ogniskowej X i powierzchni otworu przysłony Y będzie wpuszczał dwa razy więcej światła, niż obiektyw o ogniskowej 2X i tej samej powierzchni otworu przysłony Y. Obiektyw 50 mm po prostu musi mieć większą dziurę, żeby wpuścić TYLE SAMO światła co obiektyw 25 mm. Stąd przykład freta jest z du*y :-D

And.N
22.08.15, 10:57
No nie rozumiemy się.
Tu się zgadzamy:)

Tak, ekwiwalentem jest wartość stała...
Przeliczamy w tym ekwiwalencie rozumiem tylko wielkość matrycy i taki sam do nich podpięty obiektyw (powiedzmy z światłem 1.8 ) ?
Według "Twojego ekwiwalentu" o ile lepszy będzie obrazek z matrycy APSC od 4/3 np takich aparatów (http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-400D-versus-Olympus-OM-D-E-M5___184_793).
Bo jak Cię zrozumiałem, nie ulega wątpliwości, ze z większej matrycy będzie lepszy obrazek (wpada więcej światła, mniejsza dyfrakcja, mniejsze szumy) oraz ekwiwalent ma wartość stałą.
Więc ile w tym przypadku tu wynosi ?, ten ekwiwalent światła, jasnosci ? zgodnie z tym co napisałeś: "Ekwiwalent jasności ma dokładnie taki sam sens jak ekwiwalent ogniskowej"
PS.
z ogniskowymi rozumiem ekwiwalent, sprawa jasna i oczywista jak się przelicza w stosunku do matrycy pełnoklatkowej

epicure
22.08.15, 11:05
Na większą matrycę nie wpada więcej światła. Światła wpada tyle samo, tylko na większą powierzchnię.

And.N
22.08.15, 11:15
Na większą matrycę nie wpada więcej światła. Światła wpada tyle samo, tylko na większą powierzchnię.
Też tak uważam:) i to już wynika z odpowiedniej konstrukcji obiektywu dla danej matrycy. Dlatego takie twierdzenia kolegi freta:
"Przez dziurkę pełnoklatkowego wpada 4x więcej światła, czyli 4x więcej światła dociera do matrycy pełnoklatkowej niż olkowej"
i na tej podstawie twierdzić (chyba się nie mylę):
Różnica będzie we wszystkich parametrach optycznych obrazu (np. w dyfrakcji też)
Trudno mnie sie z tym zgodzić.

fret
22.08.15, 11:23
Też tak uważam:)...


Z tej zgody wnoszę, że macie jakieś doskonale humanistyczne wykształcenie, a lekcje fizyki i matematyki już w podstawówce były dla Was koszmarem ;)

epicure
22.08.15, 11:26
Nie, nie podchodzimy po prostu do kwestii wielkości matrycy z religijnym zaślepieniem. Wszak wiadomo, że fanatykom nawet fizyka działa na korzyść ich wyimaginowanego "boga".

And.N
22.08.15, 11:31
Z tej zgody wnoszę, że macie jakieś doskonale humanistyczne wykształcenie, a lekcje fizyki i matematyki już w podstawówce były dla Was koszmarem ;)
U mnie było akurat odwrotnie niż piszesz.

MAF
22.08.15, 11:32
Też tak uważam:) i to już wynika z odpowiedniej konstrukcji obiektywu dla danej matrycy. Dlatego takie twierdzenia kolegi freta:
"Przez dziurkę pełnoklatkowego wpada 4x więcej światła, czyli 4x więcej światła dociera do matrycy pełnoklatkowej niż olkowej"
i na tej podstawie twierdzić (chyba się nie mylę):
Różnica będzie we wszystkich parametrach optycznych obrazu (np. w dyfrakcji też)
Trudno mnie sie z tym zgodzić.


Masz dom i dwa balkony. Z obu odprowadzasz wodę do dwu osobnych zbiorników. Jeden balkon ma 4m2 (FF) powierzchni, drugi ma 1m2 (m43) powierzchni.

Padał deszcz. Opad wynosił 10 litrów na metr kwadratowy (10l/m2). Ile wody zbierzesz z balkonu FF, a ile z balkonu m43?

epicure
22.08.15, 11:33
I czy to oznacza, że nad balkonem FF padało mocniej? :-D

MAF
22.08.15, 11:36
I czy to oznacza, że nad balkonem FF padało mocniej? :-D

Nie, padało tak samo, ale wody masz więcej. Tak samo jest ze światłem przy tej samej jasności. Na mm2 jest go tyle samo, ale jak pozbierasz z całej matrycy to ilość fotonów będzie większa.

fret
22.08.15, 11:36
Jak ktoś nie odróżnia gęstości strumienia świetlnego od strumienia świetlnego, to faktycznie pozostaje sprowadzenie dyskusji do bredzenia i religijnym zaślepieniu. Twierdzenie, że 2+2=4, a 2+3=5 nie jest religijnym zaślepieniem. Oczywiście można twierdzić, że to w sumie bez większej różnicy, gdzieś w okolicy 4 albo 5 i w wielu sytuacjach będzie to wystarczająco dokładne, jednak lepiej jest znać dokładne wartości i samemu oceniać kiedy różnica jest istotna, a kiedy nie ;)

BootMR
22.08.15, 11:36
OK.
To teraz male zadanie z matematyki:
W tym przypadku otworz przyslone w obiektywie aparatu pelnoklatkowego o 5 dzialek i powiedz mi co sie wtedy stanie z ISO? Zakladamy, ze czas caly czas jest 1s.


telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm



f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
3200


T - 1s
T- 1s







Jak to co iso spadnie o 5 działek do iso 100.



A w tym wypadku przymknij przyslone w telefonie o 5 dzialek i powiedz co sie stanie czasem - ISO nie ruszamy.



telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 1s
T - 50s







Czas będzie taki sam jak w FF. Coś koło 50s.

Czy tu mnie na jakąś minę chcesz wsadzić? Bo mam takie wrażenie. Za to GO to będzie że ho, ho.

epicure
22.08.15, 11:43
fret, ręce opadają, jak się czyta te dyrdymały. Gęstość strumienia światła to natężenie światła. Obiektyw o danej jasności wypuści światło o tym samym natężeniu, niezależnie od tego, na jaką matrycę będzie ono padać.

And.N
22.08.15, 11:45
Masz dom i dwa balkony. Z obu odprowadzasz wodę do dwu osobnych zbiorników. Jeden balkon ma 4m2 (FF) powierzchni, drugi ma 1m2 (m43) powierzchni.

Padał deszcz. Opad wynosił 10 litrów na metr kwadratowy (10l/m2). Ile wody zbierzesz z balkonu FF, a ile z balkonu m43?
Porównanie, zadanie:) nijak mające się do dyskusji, choć może...:)
Najistotniejsze jest to co napisałeś:
"Opad wynosił 10 litrów na metr kwadratowy" Na jeden i drugi balkon (na ich powierzchnie) spadło dokładnie tyle samo deszczu. Podobnie będzie z światłem wpadnie go dokładnie tyle samo na powierzchnię matrycy.
Czy masz balkon o powierzchni 10m kw. czy 2 m.kw na jeden i drugi wpadnie tyle samo światła, tak samo się nagrzeje od słońca, tak samo będą kwiatki światłolubne rosnąć. No chyba, ze drugi balkon masz od północy:wink::)

fret
22.08.15, 11:49
fret, ręce opadają, jak się czyta te dyrdymały. Gęstość strumienia światła to natężenie światła. Obiektyw o danej jasności wypuści światło o tym samym natężeniu, niezależnie od tego, na jaką matrycę będzie ono padać.

I na matrycę 4x większą padnie go w sumie 4x więcej :D Zastąp sobie fotony ziarenkami piasku. Do 4x większego koryta wpadnie 4x więcej piasku przy tym samym natężeniu opadu. Kombinuj, kombinuj, w końcu to zrozumiesz :D

epicure
22.08.15, 11:57
No ale to nie zasługa matrycy, tylko obiektywu. Dlatego matryca FF zbiera więcej światła, bo obiektyw jej na to pozwala. Jeśli wysypiesz worek piasku, to w korytach w sumie znajdzie się maksymalnie worek piasku, ani ziarenka więcej.

Właśnie na tym polega zaślepienie. Bierze się pod uwagę jeden aspekt, a kompletnie ignoruje wszystkie inne.

And.N
22.08.15, 12:03
I na matrycę 4x większą padnie go w sumie 4x więcej :D Zastąp sobie fotony ziarenkami piasku. Do 4x większego koryta wpadnie 4x więcej piasku przy tym samym natężeniu opadu. Kombinuj, kombinuj, w końcu to zrozumiesz :D
To chyba zrozumiałe, że w sumie wpadnie 4x więcej, ale na daną powierzchnię (ten załóżmy 1m kwadratowy) wpadnie dokładnie tyle samo (tu się chyba zgadzamy:) )
A że wpadnie w sumie 4x więcej znaczy li tylko, że większe matryce są bez wątpienia lepsze. (wykonane w podobnym okresie czasowym, technologii, itp)
Natomiast nie można stosować ekwiwalentu matematycznego (tak jak w ogniskowych obiektywu) odnośnie jasności obiektywu i wielkości matrycy bo takie coś nie istnieje. Kuniec kropka:)

PS. Jakby był taki ekwiwalent matematyczny co do jasności obiektywu i wielkości matrycy odpowiedziałbyś liczbowo na mój post #85
bo chyba również się zgodzimy, że akurat w tym przykładzie (http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-400D-versus-Olympus-OM-D-E-M5___184_793) większa matryca z tym samym obiektywem da gorszy obrazek od tej mniejszej matrycy.

fret
22.08.15, 12:12
...
Właśnie na tym polega zaślepienie. Bierze się pod uwagę jeden aspekt, a kompletnie ignoruje wszystkie inne.

Tak, ale tu akurat problemem jest Twoja ignorancja, a nie moje zaślepienie :) Jak już przebrnąłeś przez korytaa, to przejdźmy do małych korytek :) Wyobraź sobie, że duże koryta są podzielone na jednakową ilość mniejsze korytek. Każde małe korytko z większego koryta zgromadzi 4x więcej piasku niż małe korytko z dużego koryta :) Kombinuj, kombinuj.... Tak, te małe korytka, to odpowiedniki pikseli :D Przy identycznej jasności obiektywu każdy piksel matrycy pełnoklatkowej zgromadzi 4x więcej światła niż piksel matrycy 4/3 (przy identycznej ilości pikseli). Ot i cała tajemnica różnic między matrycami :) Żeby warunki były ekwiwalente, to piksele obu matryc muszą dostać identyczną ilość światła, a ta będzie identyczna jeśli zastosujemy jednakowe otwory przysłony. Jeśli przyjmiemy wspólną średnicę otworu 25mm to otrzymujemy w 4/3 obiektyw 52/1,0, a w FF 50/2,0. Takie obiektywy dadzą ekwiwalentny obraz, czyli są ekwiwalente :D mojej strony to już koniec dyskusji, a Ty kombinuj, kombinuj... Może coś wykombinujesz, nie trać nadziei ;)

And.N
22.08.15, 12:21
... mojej strony to już koniec dyskusji...
To moze odpowiedz jeszcze na to, pliz:)

...bo chyba również się zgodzimy, że akurat w tym przykładzie (http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-400D-versus-Olympus-OM-D-E-M5___184_793) większa matryca z tym samym obiektywem da gorszy obrazek od tej mniejszej matrycy.
pomimo, że wpada do niej "więcej" światła ("deszczu, piasku korytarzykami":wink: )

fret
22.08.15, 12:23
...

PS. Jakby był taki ekwiwalent matematyczny co do jasności obiektywu i wielkości matrycy odpowiedziałbyś liczbowo na mój post #85
bo chyba również się zgodzimy, że akurat w tym przykładzie (http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-400D-versus-Olympus-OM-D-E-M5___184_793) większa matryca z tym samym obiektywem da gorszy obrazek od tej mniejszej matrycy.

Nie zgodzimy się. Lepszy/gorszy to pojęcia bardzo subiektywne. To tej pory trafiają się zakochani w matrycy z E-1 :). Poza tym pisałem już, że w ocenie jakości, także bardzo subiektywnej, ważne są też różne czynniki poza ekwiwalentem. Np. stare i nowe matryce m4/3 dają różne obrazy, a ekwiwalent nic do tego nie ma.
Jeśli chodzi o liczby, to w przypadku APS-C Canona mamy 2/1,6 = 1,25, czyli ekwiwalentem szkła 25/1,0 będzie szkło 31/1,25.

Bodzip
22.08.15, 12:25
Każde małe korytko z większego koryta zgromadzi 4x więcej piasku niż małe korytko z dużego koryta :)
uuups, czy to nie aby to samo ?? nie czepiam się słówek :roll:

And.N
22.08.15, 12:38
...bo chyba również się zgodzimy, że akurat w tym przykładzie (http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-400D-versus-Olympus-OM-D-E-M5___184_793) większa matryca z tym samym obiektywem da gorszy obrazek od tej mniejszej matrycy.

Nie zgodzimy się. Lepszy/gorszy to pojęcia bardzo subiektywne.
To mi właściwie wystarczy. Nie mówiłem o subiektywności tylko o przeprowadzonych testach, ale jakby liczby jeszcze bardziej wskazywały na wyższość mniejszej matrycy, wiem, że i tak byś to podważył:)
Dlatego twierdzę, że nie można stosować ekwiwalentu jasności obiektywu w stosunku do wielkosci matrycy na takiej samej zasadzie jak ekwiwalent ogniskowej.

... mojej strony to już koniec dyskusji...
I z mojej także:)

fret
22.08.15, 12:47
uuups, czy to nie aby to samo ?? nie czepiam się słówek :roll:

Tym razem trafiony, zatopiony, na końcu miało być małe koryto :)

---------- Post dodany o 12:47 ---------- Poprzedni post był o 12:40 ----------


To mi właściwie wystarczy. Nie mówiłem o subiektywności tylko o przeprowadzonych testach, ale jakby liczby jeszcze bardziej wskazywały na wyższość mniejszej matrycy, wiem, że i tak byś to podważył:)

...

Patrzysz na świat z perspektywy wysokiego ISO i wyciągania 5EV z cienia. Mnóstwo realnych fotografów patrzy jakość na ISO 100 i nie czuje potrzeby wyciągania nawet 2 EV z cienia, a z tej perspektywy świat wygląda nieco inaczej ;). To tak, jak byś samochody oceniał na bazie zachowania w zakrętach przy prędkości 250 km/h. To mogą być ekscytujące testy i ciekawe wyniki, ale np. dla mnie kompletnie bez znaczenia ;)

And.N
22.08.15, 13:01
...Patrzysz na świat z perspektywy wysokiego ISO i wyciągania 5EV z cienia.
Akurat nietrafiony argument, jakbym tak patrzył na pewno nie kupiłbym panasonica G5:)
W kontekście większej matrycy (tego Twojego ekwiwalentu) to Ty napisałeś:

... Różnica będzie we wszystkich parametrach optycznych obrazu (np. w dyfrakcji też).../.../... łącznie z szumami...
Stąd mój przykład, że niekoniecznie większa matryca da mniejszy szum. Wiem, ze aparaty kiedy indziej wyprodukowane ale ekwiwalent (przelicznik) to przecież matematyka (powinno sie do obliczeń brać tylko rozmiar matrycy, a nie kiedy została wyprodukowana), czyż nie tak ?

Ekwiwalent dla ogniskowej można obliczyć dla 40 letniego obiektywu w zależności do jakiej wielkości matrycy się podepnie.

Dla tych dwu aparatów (z linku) ekwiwalent jasności (w/g mnie nie ma czegoś takiego) obiektywu nie ma po prostu zastosowania ? https://forum.olympusclub.pl/images/smilies/icon_smile.gif

Naprawdę kończę bo dyskusja nieco bez sensu, nikt tu nikogo nie przekona:), choć miło było pogawędzić:)

epicure
22.08.15, 14:58
Jeśli przyjmiemy wspólną średnicę otworu 25mm to otrzymujemy w 4/3 obiektyw 52/1,0, a w FF 50/2,0. Takie obiektywy dadzą ekwiwalentny obraz, czyli są ekwiwalente :D

Pitolisz głupoty. Weź sobie jakiś stary obiektyw m42, podepnij go do Zenita, naświetl klatkę na pełnej dziurze, następnie przymknij przysłonę o 2 działki i naświetl jeszcze raz. Potem z pierwszej klatki wytnij dowolnego cropa. Uważasz, że oba zdjęcia będą miały tę samą ekspozycję?

MAF
22.08.15, 16:32
W ogóle ta cała dyskusja jest bez sensu. Teoretyzując to sytuacja wyglądałaby tak:

Matryca FF i m43 wykonane w identycznej technologii (czyli zbierające fotony z tą samą skutecznością) i o tej samej rozdzielczości (czyli pojedynczy piksel matrycy FF jest 4x większy niż tej m43)

W takiej teoretycznej sytuacji piksel na matrycy FF powinien zbierać 4 razy więcej fotonów niż piksel na m43, co się powinno przełożyć na odpowiednio lepsze parametry obrazu na wyjściu.

Z takimi hipotetycznymi aparatami możliwe byłyby ekwiwalenty ogniskowych/czułości.
Obrazek z matrycy m43, z obiektywu 25mm o jasności 1.0 i ustawionej czułości ISO100 byłby identyczny jak ten z FF i obiektywu 50mm o jasności 2.0 i czułości ISO400 - bo taka sama będzie głębia ostrości, czas (podnosimy czułość do ISO400), a pogorszenie jakości obrazu związane z wyższą czułością matrycy FF zostanie skompensowane większymi wymiarami piksla i większą ilości fotonów wpadających do jednego piksla.

Tyle że taka sytuacja w praktyce nigdy nie ma miejsca. Matryce różnią się sprawnością, przetwarzaniem, rozdzielczością. Różnice - i to znaczne - występują nawet pomiędzy aparatami mającymi matryce tego samego producenta, tej samej wielkości i wyprodukowane w podobnym czasie (vide matryce Sony w Pentaxach, Sony i Nikonach)

Większa matryca nie ma automatycznie 4x lepszych osiągów, choć jakieś tam różnice widać:

http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Nikon-Df-versus-Olympus-OM-D-E-M5-Mark-II___925_1006

Ale nie jest tak różowo że większa matryca to wszystko jest lepsze. Trudniej zrobić dobry na brzegach obiektyw. Szczególnie przekonało się o tym Sony które w NEX-7 miało problemy z jakością na brzegach. Zeiss 24-70 do A7 też ma kłopot z jakością obrazu.
Szkła muszą być znacznie większe.

Obraz jaki generuje aparat to wspólny efekt pracy matrycy i obiektywu. Mała matryca pewne rzeczy ułatwia (uzyskanie równej ostrości np.) inne utrudnia (wysokie czułości, mała głębia ostrości), narzędzie trzeba sobie dobrać do potrzeb.

k@czy
22.08.15, 17:50
Jak to co iso spadnie o 5 działek do iso 100.


Czas będzie taki sam jak w FF. Coś koło 50s.

Czy tu mnie na jakąś minę chcesz wsadzić? Bo mam takie wrażenie. Za to GO to będzie że ho, ho.
Czy przypadkiem nie bedzie to ta sama wartosc po obu stronach tabelki...? Pomimo roznych rozmiarow matrycy...?



telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f2.2
f2.2


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 1s
T- 1s









i odpowiednio:




telefon matryca 10mm
aparat matryca 31mm


f14
f14


F4.8mm
F30mm


ISO100
ISO100


T - 50s
T - 50s

And.N
22.08.15, 19:30
Czy przypadkiem nie bedzie to ta sama wartosc po obu stronach tabelki...? Pomimo roznych rozmiarow matrycy...?
To może inaczej:)

Mam dwa aparaty. Jeden z matrycą u4/3 (17,3 x 13mm), a drugi kompakt z rozmiarem matrycy 1/1.8 cala (7,18 x 5,3 mm).
Tak wyglądają proporcjonalnie wielkości matryc:

155485

Powierzchnia matrycy u4/3 jest ok. 6x większa od tej z kompaktu i dzieli je właściwie tzw. "przepaść" technologiczna:)

Robimy dwa zdjecia w priorytecie przysłony. W obydwu aparatach takie same parametry.
ISO 200, przysłona f5.6, pomiar światła ten sam centralny ważony, ogniskowa (w ekwiwalencie do pełnej klatki) prawie identyczna, w panasie 36mm, w kompakcie 35mm (tak mnie wyszło)

Pytanie jakie czasy dobiorą aparaty, sądzę, że odpowiedź jest oczywista:)

Oto przykładowe zdjęcia z parametrami jak wyżej z obu aparatów:

155486

155487

Jak komuś się nie chce zajrzeć w EXIF, podpowiem aparaty ustawiły dokładnie ten sam czas: 1/200s

PS.
Panas G5 ustawiał czas nieco krótszy tj. 1/250s, powodem może być nieco inne rzeczywiste iso lub wynikać z różnicy w pomiarze światła.

MAF
22.08.15, 21:05
Jak komuś się nie chce zajrzeć w EXIF, podpowiem aparaty ustawiły dokładnie ten sam czas: 1/200s

PS.
Panas G5 ustawiał czas nieco krótszy tj. 1/250s, powodem może być nieco inne rzeczywiste iso lub wynikać z różnicy w pomiarze światła.

Ale spodziewałeś się czegoś innego? Chyba nikt nie sugerował że będzie inaczej?

epicure
22.08.15, 21:22
fret sugerował, że będzie inaczej. Według jego wyliczeń Panasa należałoby przymknąć o jakieś 2,5 działki, żeby obrazy były "ekwiwalentne" :-D

fret
22.08.15, 21:35
fret sugerował, że będzie inaczej. Według jego wyliczeń Panasa należałoby przymknąć o jakieś 2,5 działki, żeby obrazy były "ekwiwalentne" :-D

chyba jednak jesteś idiotą... :(

epicure
22.08.15, 21:37
Być może, ale co do mnie pozostają jeszcze jakieś wątpliwości, zaś Ty co do siebie pozbawiłeś właśnie wszystkich złudzeń.

fret
22.08.15, 21:51
... zaś Ty co do siebie pozbawiłeś właśnie wszystkich złudzeń.

Siebie niestety też, od jutra poruszam się zgodnie z panującym trendem i przerzucam się na dyskusje o piwie.

MAF
22.08.15, 22:47
fret sugerował, że będzie inaczej. Według jego wyliczeń Panasa należałoby przymknąć o jakieś 2,5 działki, żeby obrazy były "ekwiwalentne" :-D

Ja freta zrozumiałem trochę inaczej.

sepi19
23.08.15, 00:19
Ja to bym poprosił o dalszy ciąg dyskusji. Nazbierało się w tym wątku ogrom wiedzy, zwłaszcza dla mniej zaawansowanej grupy forumowiczów i zostawiacie ich Panowie w "lesie" i wielkim bigosem w głowie.

MAF
23.08.15, 00:37
Ja to bym poprosił o dalszy ciąg dyskusji. Nazbierało się w tym wątku ogrom wiedzy, zwłaszcza dla mniej zaawansowanej grupy forumowiczów i zostawiacie ich Panowie w "lesie" i wielkim bigosem w głowie.

Tyle że w tej dyskusji to każdy ma trochę racji.

Bo z jednej strony obrazek z 25mm 1.0 i z korpusu m43 będzie wyglądał bardzo podobnie (identyczny rozkład GO) do tego z FF i szkła 50mm 2.0, ale jeśli będzie ciemno to aparat FF będzie musiał ustawić dla tej samej czułości 4x dłuższy czas i zdjęcie będzie wyglądać inaczej (w ekstremalnym przypadku będzie poruszone), ale teoretycznie matryca FF powinna mieć lepszą jakość na wyższym ISO więc będzie można ustawić 4x wyższą czułość bez straty jakości (np. ISO400 zamiast ISO100).

k@czy
23.08.15, 00:51
To może inaczej:)

Mam dwa aparaty. Jeden z matrycą u4/3 (17,3 x 13mm), a drugi kompakt z rozmiarem matrycy 1/1.8 cala (7,18 x 5,3 mm).
Tak wyglądają proporcjonalnie wielkości matryc:

155485

Powierzchnia matrycy u4/3 jest ok. 6x większa od tej z kompaktu i dzieli je właściwie tzw. "przepaść" technologiczna:)

Robimy dwa zdjecia w priorytecie przysłony. W obydwu aparatach takie same parametry.
ISO 200, przysłona f5.6, pomiar światła ten sam centralny ważony, ogniskowa (w ekwiwalencie do pełnej klatki) prawie identyczna, w panasie 36mm, w kompakcie 35mm (tak mnie wyszło)

Pytanie jakie czasy dobiorą aparaty, sądzę, że odpowiedź jest oczywista:)

Oto przykładowe zdjęcia z parametrami jak wyżej z obu aparatów:





Jak komuś się nie chce zajrzeć w EXIF, podpowiem aparaty ustawiły dokładnie ten sam czas: 1/200s

PS.
Panas G5 ustawiał czas nieco krótszy tj. 1/250s, powodem może być nieco inne rzeczywiste iso lub wynikać z różnicy w pomiarze światła.

No widzisz... ja to wiem, ty to wiesz, sporo ludzi to wie. Fret z kolega jednak nie. Dlatego staralem sie to pokazac na przykladzie.



fret sugerował, że będzie inaczej. Według jego wyliczeń Panasa należałoby przymknąć o jakieś 2,5 działki, żeby obrazy były "ekwiwalentne" :-D
No wlasnie to fret sugeruje.
Zgodnie z jego teoria w swiatlomierzach powinna byc opcja ustawienia wielkosci matrycy. Kto wie wie - moze taki ma i stad te dyskusje :mrgreen:

MAF
23.08.15, 10:30
No widzisz... ja to wiem, ty to wiesz, sporo ludzi to wie. Fret z kolega jednak nie. Dlatego staralem sie to pokazac na przykladzie.



No wlasnie to fret sugeruje.
Zgodnie z jego teoria w swiatlomierzach powinna byc opcja ustawienia wielkosci matrycy. Kto wie wie - moze taki ma i stad te dyskusje :mrgreen:

No dobra porozmawiajmy o ekwiwalentach:

Mamy do zrobienia zdjęcie dwoma aparatami. Jednym m43 i FF. Zdjęcia mają być identyczne (pomińmy dla uproszczenia różnicę proporcji obrazu)

Mamy do dyspozycji obiektyw 25mm 1.0 do m43 który jest (?) ekwiwalentem 50mm 1.0 do FF. Szczęśliwie mamy też do dyspozycji obiektyw 50mm 1.0 do naszego FF.

Z wielkości fotografowanego obiektu i założeń kompozycyjnych wychodzi że musimy fotografować z odległości 2m.

Robimy zdjęcia.
m43: ISO100, przysłona 1.0. Aparat ustawia czas 1/60s, mamy idealne zdjęcie. Dokładnie takie jak miało być.

Teraz FF: ISO100, przysłona 1.0. Aparat też ustawia czas 1/60s (chyba nikt nie jest zaskoczony?).

Wszystko się zgadza, wygląda na to że obiektyw 25/1.0@m43 jest ekwiwalentem 50/1.0@FF

Robimy zdjęcie, drukujemy obydwa, porównujemy. Tyle że coś z tym zdjęciem z FF jest nie tak. Bo tylko środek naszego obiektu jest ostry. Przód i tył nie jest. Ciekawe czemu tak się stało?

Skoro zdjęcia się różnią czy to oznacza że obiektyw 25/1.0@m43 jednak nie jest ekwiwalentem 50/1.0@FF?

Liczymy:
Głębia ostrości dla 2m, ogniskowej 25mm, przysłony 1.0 i matrycy m43 wynosi: 19cm
Głębia ostrości dla 2m, ogniskowej 50mm, przysłony 1.0 i matrcy FF wynosi: 9.5cm

Hmm, to dlatego zdjęcie z FF się nie udało, mimo tych samych parametrów. No ale jest rozwiązanie. Przymknięcie przysłony powoduje zwiększenie głębi ostrości, no to przymykamy. Z obliczeń wychodzi że musimy przymknąć do 2.0.

Ha, a więc obiektyw 25mm 1.0 na m43 to jednak jest odpowiednik 50mm 2.0 na FF!!! Czy na pewno?

Bierzemy FF i robimy zdjęcie:
ISO100, przysłona 2.0, czas 1/15s. Teraz zdjęcie powinno być identyczne? GO taka sama przecież będzie. Drukujemy, porównujemy.

I znowu coś z tym z FF jest nie tak. Niby cały obiekt jest ostry, ale jednak nie jest. Powiększamy i okazuje się że zdjęcie jest poruszone.

No cóż czas 1/15s dla ogniskowej 50mm@FF z ręki to za długo.

Czyli znowu się nie udało. Na razie okazało się że obiektyw 25mm 1.0 na m43 nie jest odpowiednikiem 50mm 1.0 na FF (inne obrazki na tych samych przysłonach), ale nie jest też odpowiednikiem 50mm 2.0 na FF (bo inne czasy dla tej samej głębi ostrości)

No dobra. Ale ciągle nie mamy zrobionego zdjęcia aparatem FF, na pierwszym mamy obiekt poza głębią ostrości, drugie jest poruszone.

Znowu bierzemy nasz FF. Skoro przysłona musi być 2.0, a czas co najwyżej 1/60s to nie pozostaje nam nic innego jak podnieść czułość.

ISO400, przysłona 2.0, czas 1/60s. Wszystko gra. Robimy zdjęcie. Obiekt jest ostry, zdjęcie jest nieporuszone. Drukujemy. Porównujemy i co widzimy?

Podniesienie czułości z ISO100 do ISO400 na pewno spowoduje zwiększenie ilości szumu na zdjęciu. Na pewno będzie go więcej na zdjęciu z FF i ISO400 niż na zdjęciu z FF i ISO100 (ale te odrzuciliśmy już wcześniej z innych powodów), ale czy będzie tego szumu więcej na zdjęciu ISO400@FF niż na zdjęciu ISO100@m43?

Trudno powiedzieć. To już zależy od tego jakie matryce mamy w obu aparatach. W idealnej teoretycznej sytuacji ISO100@m43 powinno być tak samo "zaszumione" jak to z ISO400@FF, ale w praktyce jest inaczej. Matryce różnią się jednak od siebie.

Moje prywatne FF (pierwszy Canon 5D) na ISO800 szumi raczej zauważalnie bardziej niż mój m43 (E-M10) na ISO200.

http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Canon-EOS-5D-versus-Olympus-OM-D-E-M10___176_937

Ale co by było gdybym robił zdjęcia m43 ze starszą matrycą Panasonica (E-P2 na przykład) i nowszą matrycą FF (Sony A7s) ?

http://www.dxomark.com/Cameras/Compare/Side-by-side/Olympus-PEN-EP2-versus-Sony-A7S___631_949

Mogłoby się wręcz okazać że zdjęcie z FF na ISO400 jest mniej zaszumione niż to z m43 i ISO100!

Jaki jest wniosek z tego przynudzania?

Ano moim zdaniem taki że 25mm 1.0 na m43 nie jest ekwiwalentem 50mm 1.0 na FF, ani nie jest też ekwiwalentem 50mm 2.0 na FF.

Jest (uwaga teraz będzie odkrywcze!) po prostu obiektywem 25mm 1.0 na m43! Który rysuje w taki, a nie inny sposób i daje takie, a nie inne czasy.

Do tego dochodzi nam jeszcze kwestia jakości matrycy jaką mamy w aparacie i oczywiście tego czy obiektyw 50mm 1.0 jest w stanie zapewnić nam ostrość w całym kadrze taką samą jak obiektyw 25mm 1.0 dla m43.

:-)

And.N
23.08.15, 10:55
Długi wywód, krórego zresztą nie zamierzam podważać, tak na szybko czytając:)

...Robimy zdjęcie, drukujemy obydwa, porównujemy. Tyle że coś z tym zdjęciem z FF jest nie tak. Bo tylko środek naszego obiektu jest ostry. Przód i tył nie jest. Ciekawe czemu tak się stało?
Skoro zdjęcia się różnią czy to oznacza że obiektyw 25/1.0@m43 jednak nie jest ekwiwalentem 50/1.0@FF?
O tym juz pisałem:)

....Przy tym samym iso i jasności (powiedzmy f1.8 ) aparat dobierze dokładnie taki sam czas, niezleżnie czy obiektyw podepniemy do FF, APSC, czy 4/3.
Róznica oczywiscie będzie w kącie widzenia obiektywu, a także w zakresie głębi ostrości.
W pełnym tego słowa znaczeniu ekwiwalentem jest ogniskowa i to można przeliczać.

Neguję tylko odpowiedź freta na to co napisałem wczesniej:

Coś nowego dla mnie aby jasność obiektywu zależała od matrycy (jej wielkości, przekątnej czy czegoś tam jeszcze:smile: )

A ogniskowa zależy??? Ekwiwalent jasności ma dokładnie taki sam sens jak ekwiwalent ogniskowej :grin:
Może Ty sie zgadzasz z tym twierdzeniem freta, choć po tym co napisaleś w tej długiej wypowiedzi to chyba nie do końca ?

MAF
23.08.15, 11:56
Długi wywód, krórego zresztą nie zamierzam podważać, tak na szybko czytając:)

O tym juz pisałem:)

W pełnym tego słowa znaczeniu ekwiwalentem jest ogniskowa i to można przeliczać.

Neguję tylko odpowiedź freta na to co napisałem wczesniej:

Może Ty sie zgadzasz z tym twierdzeniem freta, choć po tym co napisaleś w tej długiej wypowiedzi to chyba nie do końca ?
Z tą ogniskową też tak nie do końca jest że można przeliczać. Kąt widzenia owszem, ale głębia ostrości będzie inna przecież :-)

Analogicznie można powiedzieć że przysłonę też można przeliczać bo przecież dla f1.0 na m43 i f2.0 na FF głębia ostrości będzie identyczna :-P A że czas inny, zawsze coś jest innego ;-)

Teoretycznie można sobie też wyobrazić przeliczanie czułości. Wtedy okazałoby się że zamiast obiektywu 12-40 2.8 mam szkło 24-80 5.6, a mój E-M10 ma zakres czułości zaczynający się od ISO800. Wtedy "zgadza" nam się wszystko. Dla ekwiwalentu ogniskowej, mamy ekwiwalent jakości i taką samą głębię ostrości i czas.

Tylko ze to prowadzi nas do wniosku że jak weźmiemy analogowe aparaty i Provię ISO100 to po założeniu jej do aparatu średnioformatowego uzyskamy inna czułość niż po założeniu jej do małoobrazkowego. Co jest lekko karkołomnym założeniem.

Zmierzam do tego że każdy format matrycy ma swoje cechy.
Przeliczać - jak ktoś potrzebuje - można ale trzeba to robić z głową i mając odrobinę wiedzy, bo zawsze jeden element układanki wyjdzie nam inny.

And.N
23.08.15, 12:32
Pisząc o ekwiwalencie ogniskowej mam na myśli tylko kąty widzenia obiektywu w przeliczeniu do pełnej klatki.

MAF
23.08.15, 12:37
Pisząc o ekwiwalencie ogniskowej mam na myśli tylko kąty widzenia obiektywu w przeliczeniu do pełnej klatki.

To też nie do końca :-P

Bo przecież matryca m43 ma inne proporcje niż FF. Nawet jeśli kąt widzenia po przekątnej będzie taki sam to będzie inny wzdłuż boków :-D

Także w ogóle można sobie odpuścić przeliczanie ;-)

apz
23.08.15, 12:43
...
Także w ogóle można sobie odpuścić przeliczanie ;-)

W pełnej rozciągłości popieram.

And.N
23.08.15, 12:56
To też nie do końca :-P

Bo przecież matryca m43 ma inne proporcje niż FF. Nawet jeśli kąt widzenia po przekątnej będzie taki sam to będzie inny wzdłuż boków :-D

Także w ogóle można sobie odpuścić przeliczanie ;-)
Oj tam, wkraczasz już w niuanse. Odpuścić sobie całkiem nie można. Kupując np. kompakt gdzie na obiektywie pisze zakres ogniskowych 7,3mm - 29.2mm chyba dobrze wiedzieć, że ma (jaki ma) odpowiednik kątów widzenia dla pełnej klatki 35 - 140mm (przykładowy staroć canon a610). Czyż nie ?:) Czy darowałbyś sobie taką informację i nie brał wcale pod uwagę ?

Edit.
Czy nowszy kompakt XZ2 na obiektywie zakres: 6.0 – 24.0 mm (ekwiwalent: 28 – 112 mm dla filmu 35 mm) Chyba więcej mówi ta druga informacja (ekwiwalent)

MAF
23.08.15, 13:03
Oj tam, wkraczasz już w niuanse. Odpuścić sobie całkiem nie można. Kupując kompakt gdzie na obiektywie pisze zakres ogniskowych 7,3mm - 29.2mm chyba dobrze wiedzieć, że ma odpowiednik kątów widzenia dla pełnej klatki 35 - 140mm. Czyż nie ?:)

Czy ja wiem? :-)

Tobie akurat określenie ekwiwalent 35-140mm coś mówi. Ale weź takiego nastolatka który aparat na film małoobrazkowy widział może gdzieś w muzeum. Dla niego to będą nic nie znaczące cyfry :-D

Jasne zgadzam się że z powodu mnogości rozmiarów matryc przydaje się takie przeliczanie do jakiegoś pseudostandardu. Byleby tylko nie trzymać się go kurczowo i pamiętać o ograniczeniach.

And.N
23.08.15, 13:13
...Ale weź takiego nastolatka który aparat na film małoobrazkowy widział może gdzieś w muzeum. Dla niego to będą nic nie znaczące cyfry :-D...
Tak może być, ale tą dyskusję o ekwiwalentach prowadzimy bądź co bądź na forum fotograficznym i nie zgadzam się z tym aby ekwiwalent ogniskowej można sobie w ogóle odpuścić:)

k@czy
23.08.15, 14:12
No dobra porozmawiajmy o ekwiwalentach: ...


Bzdura.
Pominales opcje, kiedy zdjecie nie jest poruszone i dodatkowo trafilem z ostroscia w punkt, ktory chcialem i jest ok.
Poza tym argument o nieostrych brzegach kadru upadnie, kiedy zobaczysz, ze z 4/3 masz o wiele mnie kadru na zdjeciu i kadr z FF wystarczy przyciac do tego samego kata widzenia jaki ma system 4/3.
Nie probuj uciekac z dyskusji na tematy szumow, jaosci, ziarna, poruszen. GO i innych takich - dyskusja caly czas toczy sie o przeliczaniu *badz nie) jasnosci obiektywow.
Do mojej rolki moge zalozyc klisze zarowno rozmiaru 120 jak i 25mm - czy to cos zmienia w takich parametrach zdjecia jak ISO, f albo T?
Obiektyw Olympusa 50mm f1.4 moge zalozyc do starego OM1n z pelna klatka, jak i do leciwego e520- czy to cos zmieni w parametrach obiektywu? Przestanei byc f1.4?
Z mojej strony tylko tyle :-P

MAF
23.08.15, 15:02
Bzdura.
Pominales opcje, kiedy zdjecie nie jest poruszone i dodatkowo trafilem z ostroscia w punkt, ktory chcialem i jest ok.

Zrobiłeś zdjęcie aparatem m43 z obiektywem 25mm i przysłoną 1.0.
Zrobiłeś zdjecie aparatem FF z obiektywem 50mm i przysłoną 1.0.

Zdjęcia nie są poruszone i trafiłeś z ostrością w punkt.

Czy - pomijając różne proporcje matryc - te zdjęcia są identyczne? No nie są. Różnią się głębią ostrości.

Efekt może być lepszy na m43, może być też lepszy na FF. To zależy od motywu.

Oczywiście są takie kadry w przypadku których różnica będzie w praktyce niezauważalna.


Poza tym argument o nieostrych brzegach kadru upadnie, kiedy zobaczysz, ze z 4/3 masz o wiele mnie kadru na zdjeciu i kadr z FF wystarczy przyciac do tego samego kata widzenia jaki ma system 4/3.

Różnica w kadrze jest, ale niewielka. Ja nie zakładam używania szkła 50mm do FF i 50mm do m43, tylko 50mm do FF i 25mm do m43.


Nie probuj uciekac z dyskusji na tematy szumow, jaosci, ziarna, poruszen. GO i innych takich - dyskusja caly czas toczy sie o przeliczaniu *badz nie) jasnosci obiektywow.

W nic nie uciekam. Kluczowe jest to po co chcesz lub nie chcesz przeliczać jasności obiektywów. Generalnie jasność, tak samo jak ogniskowa, jest fizycznym parametrem obiektywu.

Ani jedna, ani druga nie zmienia się tylko dlatego że podepniemy szkło do innego korpusu. Tyle że zwykle obiektywu nie podpinamy tak całkiem przypadkowo tylko w celu uzyskania konkretnego kadru.

Ludzie przeliczają ogniskowe żeby łatwiej orientować się w kącie widzenia szkła, ale to nie znaczy że mój 12-40 magicznie staje się szkłem 24-80. On przecież dalej jest szkłem 12-40mm.

Jego jasność jest zdeterminowana konstrukcją i wynosi 2.8. Tu w ogóle nie ma o czym dyskutować. Ale chcąc zrobić zdjęcie mogę potrzebować wiedzieć coś o tym jak będzie wyglądało po zrobieniu.

Czy to w kwestii odpowiedniej GO w portrecie, czy też ustawienia ostrości na hiperfokalną w pejzażu.

I tak jak dla części osób łatwiej jest się posługiwać się ekwiwalentem ogniskowej (traktując szkło o parametrach 12-40mm jako 24-80), tak samo jestem w stanie sobie wyobrazić że jest grupa osób którym łatwiej jest myśleć o szkle 2.8 m43 jako o szkle 5.6 na FF, bo taki otrzymają efekt plastyczny na zdjęciu.

A cały mój wywód (który określiłeś jako bzdurny) miał tylko na celu pokazanie że proste przeliczenia nie działają idealnie. Że obiektyw 25mm do m43 nie zachowuje się ani jak 50mm 1.0, ani jak 50mm 2.0, bo względem doboru potrzebnego czasu jest jak szkło 1.0, ale pod względem rysunku jak 2.0 na FF.


Obiektyw Olympusa 50mm f1.4 moge zalozyc do starego OM1n z pelna klatka, jak i do leciwego e520- czy to cos zmieni w parametrach obiektywu? Przestanei byc f1.4?
Z mojej strony tylko tyle :-P

Oczywiście że nie zmieni to światła obiektywu, to cecha fizyczna. ale nie zrobisz identycznego zdjęcia tym samym obiektywem na OM1n (chyba że wytniesz sam środek kadru, ale wtedy de facto sprowadzasz ten aparat do formatu 4/3) i na E-520.

A szumy? Też są nieodłączną częścią zdjęcia. I to że matryce FF mniej szumią też nie podlega dyskusji. Nawet mój dziesięcioletni 5D na tej samej czułości szumi mniej niż najnowszy produkt Olympusa, że o najnowszych konstrukcjach FF nie wspomnę.

Tak samo jak zdjęcia z analogowego formatu APS miały większe ziarno niż te z małoobrazkowego, a te znowu większe niż ze średniego, a wielki format już w ogóle był poza konkurencją :-)

apz
23.08.15, 15:20
Zrobiłeś zdjęcie aparatem m43 z obiektywem 25mm i przysłoną 1.0.
Zrobiłeś zdjecie aparatem FF z obiektywem 50mm i przysłoną 1.0.

Zdjęcia nie są poruszone i trafiłeś z ostrością w punkt.

Czy - pomijając różne proporcje matryc - te zdjęcia są identyczne? No nie są. Różnią się głębią ostrości.

Efekt może być lepszy na m43, może być też lepszy na FF. To zależy od motywu.

Oczywiście są takie kadry w przypadku których różnica będzie w praktyce niezauważalna.



Różnica w kadrze jest, ale niewielka. Ja nie zakładam używania szkła 50mm do FF i 50mm do m43, tylko 50mm do FF i 25mm do m43.



W nic nie uciekam. Kluczowe jest to po co chcesz lub nie chcesz przeliczać jasności obiektywów. Generalnie jasność, tak samo jak ogniskowa, jest fizycznym parametrem obiektywu.

Ani jedna, ani druga nie zmienia się tylko dlatego że podepniemy szkło do innego korpusu. Tyle że zwykle obiektywu nie podpinamy tak całkiem przypadkowo tylko w celu uzyskania konkretnego kadru.

Ludzie przeliczają ogniskowe żeby łatwiej orientować się w kącie widzenia szkła, ale to nie znaczy że mój 12-40 magicznie staje się szkłem 24-80. On przecież dalej jest szkłem 12-40mm.

Jego jasność jest zdeterminowana konstrukcją i wynosi 2.8. Tu w ogóle nie ma o czym dyskutować. Ale chcąc zrobić zdjęcie mogę potrzebować wiedzieć coś o tym jak będzie wyglądało po zrobieniu.

Czy to w kwestii odpowiedniej GO w portrecie, czy też ustawienia ostrości na hiperfokalną w pejzażu.

I tak jak dla części osób łatwiej jest się posługiwać się ekwiwalentem ogniskowej (traktując szkło o parametrach 12-40mm jako 24-80), tak samo jestem w stanie sobie wyobrazić że jest grupa osób którym łatwiej jest myśleć o szkle 2.8 m43 jako o szkle 5.6 na FF, bo taki otrzymają efekt plastyczny na zdjęciu.

A cały mój wywód (który określiłeś jako bzdurny) miał tylko na celu pokazanie że proste przeliczenia nie działają idealnie. Że obiektyw 25mm do m43 nie zachowuje się ani jak 50mm 1.0, ani jak 50mm 2.0, bo względem doboru potrzebnego czasu jest jak szkło 1.0, ale pod względem rysunku jak 2.0 na FF.



Oczywiście że nie zmieni to światła obiektywu, to cecha fizyczna. ale nie zrobisz identycznego zdjęcia tym samym obiektywem na OM1n (chyba że wytniesz sam środek kadru, ale wtedy de facto sprowadzasz ten aparat do formatu 4/3) i na E-520.

A szumy? Też są nieodłączną częścią zdjęcia. I to że matryce FF mniej szumią też nie podlega dyskusji. Nawet mój dziesięcioletni 5D na tej samej czułości szumi mniej niż najnowszy produkt Olympusa, że o najnowszych konstrukcjach FF nie wspomnę.

Tak samo jak zdjęcia z analogowego formatu APS miały większe ziarno niż te z małoobrazkowego, a te znowu większe niż ze średniego, a wielki format już w ogóle był poza konkurencją :-)
Tylko po co ten cały i skomplikowany wywód?
Jasność obiektywu jest jego cechą konstrukcyjną, przynajmniej minimalna i nie ma znaczenia czy podepnę jeden czy drugi obiektyw ustawione na te sama ogniskowa niezależnie od tego czy jest on skonstruowany pod mikro czy pod ff przynajmniej w polu krycia do jakiego został on skonstruowany. (Dokładniej na tę sama transmisję). Ekspozycja pozostanie ta sama.
Cała reszta powyższych wywodów to po prostu bzdury.
Cechy matrycy w tym rozmiar nic nie mają do własności obiektywu.
Oczywiście zdjęcia będą inaczej wyglądać , tylko, że to nie jest na temat rozważań.
Fret już się wymiksował gdzie indziej. https://forum.olympusclub.pl/threads/100222-A6000-czy-OM-D?p=1213295&viewfull=1#post1213295
Nie brnijmy dłużej... szkoda czasu, jest kolejny sierpniowy dzień , warto iść na spacer, pofotografować...

MAF
23.08.15, 15:33
A wiedza jak z grubsza zachowa się szkło na danej przysłonie się przydaje. Jak mi się spodoba jakieś zdjęcie w sieci i doczytam z jakimi parametrami zostało zrobione to fajnie wiedzieć że jeśli to było szkło 100mm, przymknięte do 5.6 i podpięte do Nikona D700 to mogę podobny efekt uzyskać mając manualnego Canona FD 50mm 1.4 podpiętego przez przejściówkę do E-M10, tyle że wystarczy przymknąć go do 2.8 :-)

Tylko tyle.

A zresztą wspomnianego Canona FD 50 1.4 mogę całkiem łatwo podpiąć od korpusu m43, APS-C (np. NEX-6), czy FF (Sony A7). Za każdym razem będzie to to samo szkło, o tej samej ogniskowej i tym samym świetle, ale jednak z każdego aparatu uzyskam inny kadr.

---------- Post dodany o 13:33 ---------- Poprzedni post był o 13:22 ----------


Tylko po co ten cały i skomplikowany wywód?

Po to żeby pokazać "racje" tych co przeliczają przysłony, jak i tych co przeliczają ogniskowe.

Choć nadużyciem było stwierdzenie że "w Canonie odpowiednik 25 1.0 kosztuje 499zł", to jednak w pewnych sytuacjach przeliczanie przysłon ma sens. Tylko trzeba wiedzieć jak i po co to robić.


Nie brnijmy dłużej... szkoda czasu, jest kolejny sierpniowy dzień , warto iść na spacer, pofotografować...

Ech, kiedy ja muszę siedzieć w domu dzisiaj :-(

grizz
25.08.15, 20:42
O jej!

Kilka lat młodszy się poczułem! :D

gietrzy
25.08.15, 23:55
I czy to oznacza, że nad balkonem FF padało mocniej? :-D

Fret is dead. Long live the MAF!

diabolique
26.08.15, 09:38
Cieszę się, że udało mi się wywołać taką ciekawą dyskusję! :grin:
(chociaż jednoznaczna odpowiedź na moje pytanie chyba nie padła)

epicure
26.08.15, 09:41
A jakie było pytanie? :D

rados
26.08.15, 09:57
Cieszę się, że udało mi się wywołać taką ciekawą dyskusję! :grin:
(chociaż jednoznaczna odpowiedź na moje pytanie chyba nie padła)

Jeśli masz na myśli pytanie z posta #52, to taki manewr byłby, być może, możliwy w relacji obiektyw Oly - body Oly, ale nie bardzo sobie to wyobrażam w relacji obiektyw Oly - body Panasonic, skoro pisałeś o kompatybilnych aparatach...

diabolique
26.08.15, 10:21
(...) ale nie bardzo sobie to wyobrażam w relacji obiektyw Oly - body Panasonic, skoro pisałeś o kompatybilnych aparatach...

Rozważałem, bez deklaracji, że to jedyne możliwe rozwiązanie.

---------- Post dodany o 10:21 ---------- Poprzedni post był o 10:20 ----------


A jakie było pytanie? :D

O wiarygodność podawania parametrów szkieł. :grin:

rados
26.08.15, 10:39
Rozważałem, bez deklaracji, że to jedyne możliwe rozwiązanie.

---------- Post dodany o 10:21 ---------- Poprzedni post był o 10:20 ----------



O wiarygodność podawania parametrów szkieł. :grin:

Całkiem niedawno na Optycznych był test jakiegoś obiektywu o f 0.95, o ile pamiętam. Testującemu wyszło, że f jest powyżej 1. Trudno uwierzyć, że fabryka nie jest w stanie sprawdzić rzetelnie swojego produktu. Dziś jest tam test lornetki z polem widzenia (wg testu) wyraźnie mniejszym, niż w specyfikacji.

epicure
26.08.15, 10:40
Testującemu wyszło, że f jest powyżej 1.

Ciekawe jak to sprawdzili. Pewnie o transmisję chodzi, a ona jest zawsze niższa.

rados
26.08.15, 11:15
Ciekawe jak to sprawdzili. Pewnie o transmisję chodzi, a ona jest zawsze niższa.


Poniżej link do fragmentu testu:

http://www.optyczne.pl/347.4-Test_obiektywu-Mitakon_Speedmaster_35_mm_f_0.95_Rozdzielczość_o brazu.html

Jak rozumiem, testujący nie mógł kręcić pierścieniem przesłony poniżej zaznaczonej na pierścieniu wartości 0.95, a dla tej wartości na obiektywie zmierzył, że f = 1,01.

MAF
26.08.15, 13:54
Poniżej link do fragmentu testu:

http://www.optyczne.pl/347.4-Test_obiektywu-Mitakon_Speedmaster_35_mm_f_0.95_Rozdzielczość_o brazu.html

Jak rozumiem, testujący nie mógł kręcić pierścieniem przesłony poniżej zaznaczonej na pierścieniu wartości 0.95, a dla tej wartości na obiektywie zmierzył, że f = 1,01.

Z jakim błędem są przeprowadzone te pomiary i obliczenia?

rados
26.08.15, 13:59
Z jakim błędem są przeprowadzone te pomiary i obliczenia?

Pojęcia nie mam, trzeba pytać u źródła.