Witajcie drodzy forumowicze.
Mam taki oto problem z E420.
Nadmienię że aparat był już 2 razy w serwisie z tego samego powodu i dalej dzieje się tak samo.
Nie wiem co i jak "naprawiali" czy tylko wgrali nowe oprogramowanie czy dłubali coś mechanicznie, zrobili kilka fotek i stwierdzili że jest ok.
Niestety nie jest ok.
Aparat robi kilka, kilkanaście zdjęć prawidłowo, po czym:
1. sam się wyłącza
2. nie reaguje na spust
3. nie reaguje na próby zmiany ustawień (np. ekspozycja, balans bieli itp.)
4. nie włącza się - trwa to kilkanaście sekund
5. nie chce się wyłączyć - trwa to kilka, kilkanaście sekund
6. zawiesza się przy operacji kasowania zdjęcia lub zmiany ustawień lub innych operacji
7. po zrobieniu zdjęcia słychać trzask migawki i lustra; trwa niby zapisywanie (pomarańczowa dioda miga), lecz trwa to bardzo długo i zdjęcie sie nie zapisuje (sporadycznie)
8. sporadycznie po naciśnięciu spustu włączają się seryjne zdjęcia słychać trzask migawki i lustra. Zdjęcia jednak nie są wykonywane. Nie można procesu wyłączyć, aparat nie reaguje na wyłącznik jedynym rozwiązaniem jest wyjęcie baterii.
Po dłuższym okresie wyłączenia, znowu aparat reaguje prawidłowo i po zrobieniu zdjęć, sytuacja powtarza się. Nie mówiąc, że ostatnio odkryłem, że coś nie kontaktuje w klapce zamknięcia karty i sygnalizuje jej otwarcie, mimo, ze jest zamknięta.
Aparat ma zrobione może 10 000 zdjęć.
Nigdy nie upadł, nie został zalany etc.
Sprzęt zadbany i używany amatorsko, posiadany od nowości.
Czy macie jakiś pomysł co może być nie tak?
Pozdrawiam
Wojtek