Jak pisze C-41 to jest do labu.
Przecież C-41 można też wołać samemu. Tak samo jak niektóre laby wołają tradycyjne b/w, tzw. zimny proces.
W dzisiejszych czasach chyba C-41 łatwiej wywołać w domu, niż zimny proces. Chemia gotowa dostępna praktycznie wszędzie, tylko podgrzać i telepać koreksem
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo
Bez różnicy, jak dla mnie.
Dla kliszy nie
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo
Jeszcze tego brakowało żeby kupować gotową chemię do wywolywania. D-23 i tyle. Mieszanie zajmuje 5 min i mam elegancki wywolywacz z dwóch składników. Jak chcę komplikować sprawy to biorę cyfrę
Już nie bądź taki upraszczacz. Te dwa składniki też robisz sam, czy kupujesz gotowe ?
A mam was gdzieś z tym malkontenctwem
Fotkę se wrzucę z fuji 100, co sobie nawet sam nie wywołałem bo nie mam jak, gdzie i nie wiem czy by mi się chciało , ale zrobiona, zeskanowana i mnie cieszy, że mogę się nią z wami podzielić
Nawet z lenistwa jej nie zmniejszałem
ps. marudzenia w śród analogowców nie ścierpię brrrr, będę gryz
Wielu nie zdaje sobie sprawy że niezależnie od modelu aparatu ich zdjęcia będą wyglądały tak samo