Jeśli w laptopie jest matryca TN, to wydawanie jakichkolwiek pieniędzy na program do obróbki zdjęć mija się z celem.
Jeśli w laptopie jest matryca TN, to wydawanie jakichkolwiek pieniędzy na program do obróbki zdjęć mija się z celem.
G1, G5 | 14-45 | mZD 40-150 | kilka M42 | Moje wątki:
Foto-Różności ; Dymne Impresje ; Stary i Nowy Elbląg
90% czego?
Wszystko jest względne. Ja kiedyś też obrabiałem zdjęcia na matrycy TN w laptopie. Na szczęście, juz tego nie robię.
Matryce TN nie nadają się do obróbki zdjęć, przede wszystkim ze względu na kąty widzenia. Wystarczy niewielki ruch głową góra-dół i wszystko wygląda inaczej.
Do jakiejkolwiek pracy z fotografią wypada mieć matryce PVA lub IPS (ewentualnie ich odmiany, chodzi o zastosowaną technologię). To oczywiście też nie gwarantuje komfortu przy obróbce, bo w grę wchodzi jeszcze mnóstwo innych właściwości monitora (minimalna jasność, kalibrowalność, itd.). Ale to absolutne minimum.
---------- Post dodany o 23:19 ---------- Poprzedni post był o 23:11 ----------
Z perspektywy kilkunastu lat spędzonych przy różnych monitorach, teraz wiem, że gdybym miał do dyspozycji wyłącznie laptopa TN, to dawałbym do labu jpg prosto z puszki. I pierwsze zbędne kilkaset złotych wydałbym na monitor PVA/IPS, pozostając przy darmowym oprogramowaniu, którego wybór nie jest wcale taki mały. I piszę to jako zdeklarowany, wieloletni użytkownik Lightrooma, poczynając od jego protoplasty, czyli Rawshootera Premium.
Oczywiście jest to moja subiektywna opinia.
Masz tu poniekąd sporo racji jeśli chodzi o matryce TN i Laptopy. W monitorach stacjonarnych matryce TN już nie są aż tak złe (kąty widzenia) i przestrzeń kolorów też jest powiedzmy do amatorskiej obróbki w zupełności wystarczająca.
To też moje subiektywne zdanie, może i mylne. Mam tylko tani monitor na matrycy IPS i po jego zakupie głównie zwróciłem uwagę na kolory, których na TN nie widziałem. To subtelne różnice ale widoczne.
G1, G5 | 14-45 | mZD 40-150 | kilka M42 | Moje wątki:
Foto-Różności ; Dymne Impresje ; Stary i Nowy Elbląg
Kąty to rzeczywiście bardzo słabiutkie. W monitorach TN stacjonarnych są znacznie wyższe. Na IPS mam 178 stopni pion/poziom (w/g danych techn.). 90% dla NTSC przyznam nic mi nie mówi (kojarze tylko z amerykańskim systemem koloru w TV, a skrót był czesto "tłumaczony" Nigdy Ten Sam Color), trzeba by pogooglać.
Ostatnio edytowane przez And.N ; 3.05.14 o 23:53
G1, G5 | 14-45 | mZD 40-150 | kilka M42 | Moje wątki:
Foto-Różności ; Dymne Impresje ; Stary i Nowy Elbląg
te podane przeze mnie kąty to dla CR=10.
Tu nie chodzi o te 178 stopni, bo tyle przeczytasz w każdej specyfikacji matrycy IPS, a papier wytrzyma wszystko. Tu chodzi o to, że w zakresie powiedzmy 20-30 stopni (czyli normalnego kręcenia się przy biurku), w każdym kierunku, obraz będziez miał praktycznie taki sam (przy 178 stopniach na pewno nie).
Przy matrycy TN jest to niewykonalne. Oczywiście takie zmiany obrazu mogą być przez kogoś akceptowalne, ale to wcale nie znaczy, że matryca TN nadaje się do obróbki zdjęć. Nie nadaje się. Tak samo, jak hulajnoga do jeżdżenia po bruku.