fotomic: wydzieliłem z wątku o zalaniu E1
Witam nie było mnie na forum dłuższy czas sporo zmian i brak czasu. Pojawiła się jednak sprawa która wymaga odwiedzin forum. Widzę że jest sporo zmian. Nie mogę już pisać tematów dlatego się podczepiam. Mam poważną awarię E1 brak możliwości uruchomienia sprzętu. Baterie mam dwie naładowałem wkładam i dioda błyska tylko raz i nic tak jakby całą energie z baterii pożarło. Po włożeniu do ładowarki znów musi się ładować. Myślę że nie jest to kwestia batyeri bo dzieje sie tak z dwiema i zawsze odpalał nawet jak była trochę naładowana. Przy ostatnim zgrywaniu zdjęć komputer nie mógł otworzyć folderu z aparatu musiałem urzyć polecenia otwórz a zawsze wystarczyło podwójne kliknięcie na folder teraz pojawiał się komunikat że nie można otworzyć czy znależc folderu. Po zgraniu zdjęć których na karcie sporo się uzbierało zformatowałem kartę i aparat do szuflady. Dzisiaj nic nie mogłem zrobić by go uruchomić. Zmieniłem też kartę bo na tamtej oprócz foldera dcim był jeszcze jakiś drugi co zdarzyło sie pierwszy raz. Nie wiem czy jest to możliwe czy aparat mógł złapać jakiegoś wirusa? Do tej pory przez te 3 lata było wszystko ok.