Trasa na Rusinową Polanę najlepsza jest po południu lub o wschodzie słońca, inaczej cały czas słonko przeszkadza w fotografowaniu. Niestety widoki tylko z jednej strony są do momentu wyjścia na Polanę.
Trasa na Rusinową Polanę najlepsza jest po południu lub o wschodzie słońca, inaczej cały czas słonko przeszkadza w fotografowaniu. Niestety widoki tylko z jednej strony są do momentu wyjścia na Polanę.
Nasze Tatry pikne są i już Ja w piątek wybrałem się z rodzinką na Trzy Korony w samo południe i ludzi było co niemiara. Aby wyjść na szczyt (platformę widokową) trzeba było 30 minut postać w kolejce ale warto było bo widoki cudne.
Miałem nie więcej niż 10 lat gdy miałem już "zaliczone" sporo szlaków i szczytów. Świnica, Czerwone Wierchy, Granaty,Kasprowy (nie kolejką) i kilka innych .Na Giewoncie było prawie pusto. Pamiętam stare góralki sprzedające wzdłuż szlaków zimną maślankę czy zsiadłe mleko. Spotkanym turystom mówiło się Dzień Dobry.
Jak czytam teraz o tych tłumach (choć na zdjęciach Bogdana tego nie widać ) to nie chce mi się w góry jechać.
Jacek
Dokładnie. Kiedyś wszyscy na szlaku mówili sobie "dzień dobry". Dziś baaardzo rzadko. Aczkolwiek jak szliśmy ostatnio w Czechach Wilczym jarem, to starsi państwo też nas pozdrowili. Jakbyś teraz chciał wszystkim "dobry" mówić, to po pół godzinie miałbyś wargi i język napuchnięte. Tak mi się teraz skojarzyło to chodzenie po górach z zawodem fotografa/fotoreportera, który w innym wątku jest wałkowany. Wycieczki w góry stały się tak pospolite, że już nikogo nie dziwi, że ktoś był na Giewoncie, czy wszedł na Kasprowy. Ot, wycieczka.
The question is, who cares?
Masz rację Arku, nawet Aga (bufetowa) zwracała na to uwagę.
My też, jak wędrowaliśmy to często nas pozdrawiano. Bardzo często.
Z ciekawostek - na sporym odcinku trasa była wyznaczona chorągiewkami, może nawet na niektórych zdjęciach mi się zaplątają...więc był "Tatrzański Bieg Ratowników Górskich". Bardzo mi się podobało jak turyści bili im brawo (pewnie nawet tego nie słyszeli, tak byli wypluci), niektórzy nawet dawali im swoją wodę.
...
Co do tłumów. Miałem o tym później wspomnieć, ale temat się rozwinął. Tłumy były fakt. Tak do Gęsiej Szyi było gęsto. Potem już ok spokój. yac wspomniał, że na moich zdjęciach tego nie widać. Się starałem Zdjęcie w DITL-u jednak temu przeczy
Jak wspomniałem byliśmy wcześnie na parkingu Wierch Poroniec. Szok w oczach jak wracając busem z Palenicy Białczańskiej kierowca zapytał nas czy chcemy na parking policyjny
Co się okazało - tak jak na poniższym zdjęciu wyglądała CAŁA droga od Palenicy Białczańskiej do krzyżówki na Zakopane i Bukowiną Tatrzańską. Policja zamknęła drogę i pogoniła wszystkich na parkingi i nie czarujmy się krzaki w kierunkach na Zakopane i Białkę. To zdjęcie to koniec "parkingu" w okolicach pierwszej platformy widokowej na Tatry Bielskie.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
to w góry nie jadę ..
Jacek
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Ależ ładne widoczki.
Pogoda też widzę sloneczna była, skoro ludzie się opalają.
Trzecie zdjęcie z tym pasmem gór w tle bardzo mi się podoba.
Ładnie. Na pierwszym to stado owiec, czy turyści?
The question is, who cares?