Olympus Viewer i szum na podglądzie

[slaszysz]

Otworzyłem kilka plików RAW z E-PL5 wykonanych przy wysokim ISO (1600-3200) w Olympus Viewer v.1.43 i niemile zaskoczył mnie wygląd obrazka po każdej dokonanej modyfikacji. Otóż pokazują się straszliwe szumy, które uniemożliwiają ocenę wpływu dokonanych zmian na zdjęcie. Problemu nie ma gdy otworzy się RAW wykonany np. przy ISO 200 czy 400. Te szumy znikają po wciśnięciu przycisku podglądu w wysokiej rozdzielczości. Ale generowanie tego podglądu trwa dłuuugo.

Opcja "jakość podglądu RAW" jest ustawiona na "standard". No ale to co się pokazuje na ekranie, to trudno uznać za akceptowalny standard.

Czy ktoś może potwierdzić takie zachowanie OV w takich sytuacjach?

Z lewej widok obrazka po wykonaniu jakiejś akcji, z prawej w "wysokiej rozdzielczości".

źródło

[ahutta]

Otworzyłem kilka plików RAW z E-PL5 wykonanych przy wysokim ISO (1600-3200) w Olympus Viewer v.1.43 i niemile zaskoczył mnie wygląd obrazka po każdej dokonanej modyfikacji. Otóż pokazują się straszliwe szumy, które uniemożliwiają ocenę wpływu dokonanych zmian na zdjęcie. Problemu nie ma gdy otworzy się RAW wykonany np. przy ISO 200 czy 400. Te szumy znikają po wciśnięciu przycisku podglądu w wysokiej rozdzielczości. Ale generowanie tego podglądu trwa dłuuugo.

Opcja "jakość podglądu RAW" jest ustawiona na "standard". No ale to co się pokazuje na ekranie, to trudno uznać za akceptowalny standard.

Czy ktoś może potwierdzić takie zachowanie OV w takich sytuacjach?

Opcja podglądu "Standard" (może niefortunnie nazwana) ustawia szybkość z jaką po dokonanych zmianach na zdjęciu zostanie wyświetlony obraz wynikowy. Owszem, im większe ISO, tym ten "standard" gorszy. Zawsze po zmianie (gdy ustawiony jest "standard") na pasku pod zdjęcie zaczyna pulsować trójkątna ikona z wykrzyknikiem. To Cię informuje, że ostateczna jakość może być inna (lepsza) niż to co widzisz. Jeśli Ci taki sposób pracy nie odpowiada, zawsze możesz w parametrach przestawić na wysoką rozdzielczość, ale jak już sam zauważyłeś generowanie trwa długo i przy większym grzebaniu ze zdjęciem będzie problem. OV nie jest demonem szybkości w porównaniu z Corel AfterShotPro lub ACDSee PRO 6, ale te dwa ostatnie nie są za darmo wraz z aparatem.
Przyjmij zasadę taką, przerabiasz zdjęcie, wprowadzasz zmiany suwaczkami i po ustawieniu kilku opcji klikasz w ikonę, która generuje podgląd w wysokiej rozdzielczości. Wiem może to być uciążliwe, gdy się ustawia na "czuja", ale inaczej się nie da.