Kolejny świetny fotoreportaż tym razem z Filipin. Zdjęcia ptaków też piękne. Podziwiam.
Kolejny świetny fotoreportaż tym razem z Filipin. Zdjęcia ptaków też piękne. Podziwiam.
XZ-1, OM-1, 12-40, 100-400
Dzięki za kolejny odcinek - podziwiam i niecierpliwie czekam na kolejne
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Ciąg dalszy spaceru do i po Batad
1519.
1520.
1521.
1522.
1523.
1524.
1525.
Ostatnio edytowane przez lisiajamka1 ; 15.04.24 o 19:22
Piękne miejsce, ale pewnie łatwo się tam nie żyje - prąd wprawdzie już doprowadzili, ale żadna droga nie dochodzi i wszystkie towary trzeba przenieść wąskimi ścieżkami przez ogromną ilość schodków...
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Tak, żyje się tam ciężko. Tradycyjna uprawa ryżu na tych tarasach daje jeden najwyżej dwa zbiory w ciągu roku. Wielkich dochodów z tego nie ma. Unikalny system nawadniania kanały, kanaliki, rurki bambusowe, kamienne groble, to wszystko na bieżąco trzeba naprawiać. Rąk do pracy coraz mniej, bo młodzi uciekają do większych miast i za granicę.
Jeszcze do niedawna w północnej części wyspy Luzon (region Ifugao) były przeprowadzane specyficzne pochówki. Uważano że zmarłych nie powinno się chować do ziemi. Trumny były składane w niedostępnych górskich grotach lub na klifach skalnych. Osoby zbliżające się do kresu życia robiły sobie trumnę, jeżeli nie były już w stanie jej zrobić to pomagali mieszkańcy wioski. Takie wiszące na klifie skalnym trumny można jeszcze zobaczyć w Sagadzie. Ostatni taki pochówek odbył się w 2010 r. W Sagadzie nie byłem, ale podczas spaceru do wioski Tam-an jeden z mieszkańców zgodził się pokazać swojego pradziadka.
1526.Ciekawskie dzieci spotkać można na każdym kroku
1527. Szczątki pradziadka pieczołowicie zawinięte w ozdobny materiał trzymane są w domu. Czerwone plamy na ziemi to ślady po wypluwaniu śliny zmieszanej z przeżutym betelem, wszędzie tego pełno.
1528.
Jednym z warunków, które muszą być spełnione, by zdjęcie przyciągało oko, jest takie ujęcie postaci, linii, plam barwnych na scenie, by fotka dawała poczucie zachowania pewnej harmonii, równowagi tych elementów, czyli niosła wartości estetyczne oraz by wszystko to konweniowało z wymową fotki, by szło od niej jakieś przesłanie, komunikat, jakiś bodziec dla wyobraźni.
Na podróżniczych fotkach lisiej jamki jest tego wiele, a ostatnie zdjęcie jest przykładem odważnego i sensownego potraktowania tych zasad.
TJ
Ostatnio edytowane przez Tadeusz Jankowski ; Wczoraj o 20:49