Nasze samochody i czasami innych :)

[CzaRmaX]

Tak zauważyłem, że wszędzie na strona i forach fotograficznych namiętnie jest pomijany temat fotografii w motoryzacji, nooooo może oprócz forów motoryzacyjnych poświęconych danym modelom czy marką gdzie klubowicze organizują sobie konkursy na zdjęcia własnych pojazdów, nawet włącznie z drukowaniem z najlepszych zdjęć w kalendarzu na następny rok, który sobie wydają . Wszędzie pełno przyrody, makro, portretów, czerni i bieli i jeszcze tysiące innych motywów a motoryzacji prawie ZERO. Każdy z nas ma/miał jakiś samochód (bądź będzie miał) więc czemu nie zrobić im jakiś zdjęć. Jeżeli chcecie pociągnąć ten wątek to umówmy się, że focimy samochody najlepiej własne ale nie tylko i przeważnie z Olka ale nie tylko czyli generalnie styl wolny ale tylko i wyłącznie nasze własne zdjęcia.

Mile widziane jakieś ciekawe opisy bo to zawsze dodaje uroku do zdjęcia danego pojazdu

Ja pojadę na początek. Szczerze to nie mam za dużo zdjęć ale coś tam wyskrobałem

1. Mój jeden z byłych samochodów służbowych czyli najszybszych na świecie bo zawsze jeżdżą tyle ile fabryka dała .
Zdjęcie pochodzi z przed 5 lat z Olka 550 UZ trochę skadrowane, auto-ton, jasność i kontrast no i doróbki.
15 lat swojego życia byłem przedstawicielem z czego 8 lat w BELLI, czyli artykuły bardzo doWCIPNE i uskrzydlone. Z tego powodu miało się na stanie w bagażniku podpaski, wkładki, tampony, pieluchy i inne higieniczne wynalazki. Żałuję, że do tego zdjęcia nie miałem akurat żadnych czarnych wkładek bo lepiej wyszłyby na białym samochodzie. Było to u mnie na działce i tak oklejonym samochodem pojechałem do sklepu do najbliższej miejscowości i gwarantuję Wam - MINY LUDZI BEZCENNE . Zabawne było też jak po kilku godzinach odklejałem te wynalazki bo pozostawiły po sobie klej i musiałem z benzyną ekstrakcyjną zasuwać . A co do kleju w podpaskach to kiedyś do mojego kolegi ekspedientka rzuciła hasło "Panie Arturze te wasze podpaski do niczego się nie nadają bo odkleić ich nie można", na co on ze stoickim spokojem jej odparł "proszę pani bo klejem to w stronę majtek", podobno cały sklep rżał i zwijał się ze śmiechu

źródło

2. Moja była czarna Wać Panna. Zdjęcie wykonane 3 lata temu przy dworcu Łódź Kaliska Olkiem 550 UZ w nocy bo w dzień się nie dało, ponieważ graffiti jest przed chodnikiem i chodzi tam pełno ludzi, no i oczywiście lekka doróbka rączki
Fiesta oklejona w czarny mat i karbon a było to kilka lat temu, kiedy jeszcze prawie tego u nas nie było, więc budziła na ulicy większą sensację niż samochody za kilkaset tysięcy. Fabrycznie była wersją 1,8D i 60 KM, natomiast ja wstawiłem tam taki sam silnik od Escorta, tylko że z intercoolerem 90 KM, plus założyłem zawór podnoszący ciśnienie na turbinie co dawało jakieś 105 KM, chociaż na maksa można było podnieść do 120 KM. Chodziła lepiej niż fabryczna XR2i 105 KM a nawet lepiej niż fabryczna ST TURBO 136 KM co przy jej wadze 960 kg robiło wrażenie na nie jednym śmiałku . Gwarantuję Wam, że kopary były do ziemi, że stary klekot robi cie jak chce - wrażenie normalnie bezcenne . Powiem Wam jeszcze, że wariaci w Anglii z oryginalnego 60 KM potrafili wycisnąć do 160 KM i nie był to maks . Rodzina się powiększyła więc niestety teraz jest rodzinny "dupowóz" i aż łezka mi się zakręciła

źródło

Uploaded with ImageShack.us

3. Kawałek mojej obecnej Cytryny w DRAMIE z PEN'a (muszę zrobić kiedyś w całości bo nie mam)

źródło

Uploaded with ImageShack.us

4. LOMOCYTRYNA .A tutaj trochę mojej Cytryny w "lomograficznym" ujęciu z LOMO LC-A. Ta fotka chyba wyszła tak jak wyszła z powodu nałożenia się błędów z aparatu i skanowania

źródło

Uploaded with ImageShack.us

[Mirek54]

Moze umyj go przedtem,co?

[CzaRmaX]

Moze umyj go przedtem,co?

Brudne są ładniejsze bo widać, że jeżdżą a nie stoją od święta do święta :P

[Mirek54]

Brudne są ładniejsze bo widać, że jeżdżą a nie stoją od święta do święta :P

Myslisz ,ze jak brudny to znaczy,ze jezdzi.Kurde,robie rocznie okolo 25 tys km ale brudnym nie jezdze.Przecie nie problem wrzucic monete i byc w myjce.

[CzaRmaX]

Myslisz ,ze jak brudny to znaczy,ze jezdzi.Kurde,robie rocznie okolo 25 tys km ale brudnym nie jezdze.Przecie nie problem wrzucic monete i byc w myjce.

Napisane, że nie mam innej foty to wstawiłem tą w dramie bo mi się podoba - mój wybór, moja wola i moje widzi mi się. A co to za problem czy samochód czysty czy brudny, każdy można sfocić jak się chce i jak się podoba to styl wolny tak jak napisałem i samochód brudny wcale nie musi być brzydszy na zdjęciu od czystego. Ja nie wyznaję sztywnych zasad bo ograniczają. Czy modelki przed zdjęciem pytasz się czy się podmyła? Ja od 20 lat robię od 50 - 70 tyś rocznie i o czym to świadczy? Właściwie o niczym ale gwarantuję Ci, że człowiek czasami jest tak zrąbany po cały dniu, że woli pojechać do własnej wanny, rodzinny a nie na myjnie :P

[And.N]

Napisane, że nie mam innej foty to wstawiłem tą w dramie bo mi się podoba - mój wybór moja wola i moje widzi mi się. A co to za problem czy samochód czysty czy brudny, każdy można sfocić jaksię chce i jak się podoba to styl wolny tak jak napisałem i samochód brudny wcale nie musi być brzydszy na zdjęciu od czystego. Ja nie wyznaję sztywnych zasad bo ograniczają. Czy modelki przed zdjęciem pytasz się czy się podmyła?

Oj tam, podwozia do zdjęcia myć nie musisz. Umyte autko lepiej się prezentuje tak jak modelka z jakimś tam makijażem.
Mnie nie przypadły do gustu te zdjęcia.

[Mirek54]

Ja od 20 lat robię od 50 - 70 tyś rocznie i o czym to świadczy?

Swiadczy to o tym,ze masz okolo 38 lat i nie wyznajesz sztywnych zasad nadal.
Oj tam,brudne tez sliczne.

[CzaRmaX]

@andtor2 ok, rozumiem. Przy okazji jak umyję to zrobię inną . Cierpię na brak zdjęć moich samochodów ale skoro zacząłem temat to coś wstawić musiałem a myślę, że temat motoryzacyjny jest bardzo fajnym lecz traktowany po macoszemu i można to zmienić bo patrząc po zdjęciach na tym forum wiem, że na prawdę można się doczekać zdjęć perełek własnych pojazdów

---------- Post dodany o 23:52 ---------- Poprzedni post był o 23:45 ----------

@Mierk54 dokładnie mam 39. Zasady jakieś trzeba mieć ale w fotografii chyba trzeba je czasami łamać . Tak jak wyżej napisałem do andtora2 zrobię kiedyś umytego i wstawię i wtedy proszę o rzeczowy "opr" za wykonanie a nie za czystość . Chociaż może inaczej zrobię gdzieś foty Cytryny upierdzielonej stojącej po podwozie w błocie

[goldiesr]

Czarmax, ale ci się oberwało za niemycie auta, chyba bardziej niż od kobiety
ale zdjęcie z "kawałkiem" cytryny nie jest takie złe, brud na nim nie kłuje.
ale tak czy siak chyba będziesz musiał popracować na myjni, ja zresztą też

[Krakman]

Wątek zapowiada się ciekawie. Jestem za , bez względu na brudność auta..

---------- Post dodany o 10:29 ---------- Poprzedni post był o 10:28 ----------

Mirek, też lubię jeździć czystym autem, ale nie zawsze mi się to udaje...