"Olympus PEN- Fotografia odkryta na nowo" - nowa książka o systemie PEN

[padys]

Na rynku (ja nabyłem w EMPIKu) pojawiło się małe kompendium wiedzy o systemie PEN "Olympus PEN- Fotografia odkryta na nowo" autorstwa Tomasza Kulasa (magazyn "Digital Foto Video" i okolice). Okładkę można zobaczyć tu: http://www.penowiec.com/2012/01/olympus-pen-fotografia-odkryta-na-nowo.html

Cena dosyć przystępna 30 PLN, ładnie wydana - dobry papier i w miarę przyzwoity druk.

Opisane są wszystkie modele PENa z E-P3 włącznie, dokładnie przedstawiono obiektywy Olympusa i pobieżnie Panasa oraz trochę dodatków systemowych. Zakupiłem, ale zdążyłem tylko przejrzeć pobieżnie - całość prezentuje się całkiem całkiem.

Myślę, że to pozycja którą warto mieć w swojej biblioteczce choćby po to, by za kilka lat pokazać wnukom, czym to dziadek robił fotki babci...

[Ar2]

Też kupiłem. Książka napisana trochę zbyt mało krytyczne. No ale czyta się dobrze. 30zł można poświęcić

[nightelf]

Nie widzę tej książki w żadnej księgarni internetowej.
Czyżby była dostępna tylko "na żywo"?

[padys]

Nie widzę tej książki w żadnej księgarni internetowej.
Czyżby była dostępna tylko "na żywo"?

http://dfv.pl/sklep/

[nightelf]

Ups. Że też to przegapiłem.
Dzięki

[TomekH]

Przeglądnąłem w sklepie, takie sobie - po prostu jak już wyżej Koledzy napisali opis po kolei modeli aparatów i obiektywów oraz akcesoriów.
pozdrawiam

[gibberpl]

Co za czasy...za katalog produktu płacić 30 zł. Stare PENy z lat 50 i 60 też są opisane ?

[Ar2]

Co za czasy...za katalog produktu płacić 30 zł. Stare PENy z lat 50 i 60 też są opisane ?

Na samym początku jest krótki rys historyczny. Nie ma tam jednak zbyt wielu konkretów.

[padys]

Co za czasy...za katalog produktu płacić 30 zł. Stare PENy z lat 50 i 60 też są opisane ?

Na temat starych PENów jest tylko kilka zdań w ramach powtórki z historii m43.

[epicure]

Co za czasy...za katalog produktu płacić 30 zł.

Dokładnie. Prosty sposób na promocję, którą finansują sami odbiorcy. Myślą, że kupują wartościową książkę, a dostają zbiór broszur reklamowych i artykułów sponsorowanych, oprawiony w ładną okładkę. Ale są ludzie, którzy w życiu nie tknęliby normalnej książki o fotografii, za to coś takiego chętnie poczytają.