Świetna seria macro.
Świetna seria macro.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Jaja jajami, ale ryjkowce podobają sie mi bardzo, podobnie jak seria "senna" czy wypoczynkowa. Napisz jak to robisz, ze nie przepłoszyłes tych śpiochów?
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
Może odbicie niebieskiego nieba w chitynie? Dzięki za identyfikację!
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Pod aparatem mam przykręcony monopod w pozycji złożonej obrócony tak, by wystawał do przodu przed aparat. Noszę ze sobą na wyprawy fotograficzne małe szczypce do cięcia drutu i obcinam nimi delikatnie gałązkę, kwiatek lub listek z modelem, któremu chcę zrobić zdjęcia (obcinam a nie odrywam - przy obcinaniu wstrząsy są mniejsze co przekłada się na mniejsze prawdopodobieństwo ucieczki modela) Prawą dłoń z trzymaną gałązką z modelem opieram na wysuniętym przed aparat monopodzie, tak, jak na zdjęciu poniżej:
Podparcie dłoni zapewnia mi dość stabilne względem aparatu położenie modela. Ruchy samego aparatu nie maja dla ostrości zdjęcia dużego znaczenia - wpływają głównie na poruszenie tła, które i tak jest daleko poza głębią ostrości - dłoń oparta na monopodzie porusza się wraz z aparatem i dzięki temu motyw pozostaje względem aparatu nieruchomy. Ostrość i kadr mogę korygować ruchami palców dłoni trzymających gałązkę z motywem. Ustawiam się tak, aby motyw był zacieniony przed światłem słonecznym - najczęściej moim własnym cieniem, czasem też wykorzystuję do rozproszenia światła dyfuzor wycięty z polipropylenowego kanistra na wodę destylowaną zamocowany nad obiektywem. Mogę się wraz z motywem przemieszczać szukając miejsca z lepszym światłem lub odpowiednim tłem. Światło od kilku lat zastane, do Olympusów w sankach lampy mocuję odchylany wizjer VF-4 który bardzo poprawia komfort pracy. Gdy skala 1:1 zapewniana przez obiektyw mi nie wystarcza - podłączam dodatkowy makrokonwerter Raynoxa (do 60 macro najczęściej o ogniskowej 85mm z zestawu CM-3500 Micro Explorer a do Panasonica FZ-300 DCR 150, czasem przy większych motywach DCR-150 lub achromatyczną soczewkę nasadkową Sigmy). Kiedyś gdy używałem hybryd Fuji czasem używałem do doświetlania wbudowanej lampy błyskowej, zdarzało mi się też stosować sztuczne tło w postaci kartki z wydrukiem odpowiedniego zdjęcia umieszczonej za modelem - wyglądało to tak (zdjęcie z dodatkowym rysunkiem pokazującym znaczenie odległości i powierzchni dyfuzora - akurat takie miałem w tej chwili pod ręką):
Do ekranika LCD miałem dołączoną lupkę Meike i na niej właśnie kadrowałem i ustawiałem ostrość - wizjery w hybrydach Fuji (włącznie z tym nieco poprawionym w HS-30 i HS-35) były beznadziejne i poza funkcja prostego celowania do niczego się nie nadawały. Poza tym ekranik z lupką mogłem sobie odchylać co też się bardzo przydawało.
- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -
Dzięki za wszystkie komentarze!
W dzisiejszym odcinku - czerwcowa jętka:
2883.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
W trybie makro to chyba może tu być?
Popraw stopkę, wg regulaminu powinna mieć max trzy wiersze. CIEKAWE JAK ZMIESZCZĘ TRZY WIERSZE ALE POSZUKAM. "A GDY JUŻ Z NAS OPADNIE": A gdy już z nas opadnie, łuska słów, i staniemy nadzy, w prawdzie, Co powie nam Bóg?; "BEZ DATY": Dojrzałość przychodzi, Zawsze nazbyt późno, Kiedy już powoli, Odchodzimy w tło; "ZWIERZĘTA": Ofiary naszej pychy, Pokarmy naszych głodów. HEHE UDAŁO SIĘ
Mniejsza, odmiennie, lecz również pięknie ubarwiona krewniaczka niedźwiedziówki kaja - krasopani poziomkówka (Callimorpha dominula):
2884.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Ja tam makro praktycznie nie popełniam ale zdarzyła mi się jedna fota z jednogroszówką naklejoną na filtr polaryzacyjny (większość nakleja na obiektyw) z 12-50 w trybie makro. Miałem robić foty zabawkom ale akurat ten komar na kamieniu się napatoczył . Jak już wcześniej wstawiałem foty i coś tam wspominałem to zapewne wiecie, że naklejenie kółeczka daje taki bokeh z kółeczkami lub zakręcony
Popraw stopkę, wg regulaminu powinna mieć max trzy wiersze. CIEKAWE JAK ZMIESZCZĘ TRZY WIERSZE ALE POSZUKAM. "A GDY JUŻ Z NAS OPADNIE": A gdy już z nas opadnie, łuska słów, i staniemy nadzy, w prawdzie, Co powie nam Bóg?; "BEZ DATY": Dojrzałość przychodzi, Zawsze nazbyt późno, Kiedy już powoli, Odchodzimy w tło; "ZWIERZĘTA": Ofiary naszej pychy, Pokarmy naszych głodów. HEHE UDAŁO SIĘ
Czarmax, duże szanse konkursowe twojej fotki w (booooooookeh!), głównie takie się liczą. My z tą nasza ostrością jesteśmy zbyt sztampowi
Dodaj jeszcze rosę ze spryskiwacza następnym razem.
A propos twoich fotek z alienami, popróbuj kiedyś walki predatora z niebieskim żuczkiem gnojarkiem. Ładny, duży błyszczący. Albo samochód kontra .....zwierz na drodze. Możesz użyć rozjechane, zawsze ich pełno na leśnych ścieżkach.....
Wyszomir, poziomkówka świetnie strzelona, gratulacje ! to strasznie płochliwe i ostrożne bydle, w tym roku widziałem chyba z 10, wszystkie przelatujące mi przed nosem, albo zwiewające z kwiatka, gdy się zbliżałem.....
HAHA wezmę to sobie do serca i rozjadę wszystkie konkursy
Spryskiwacz mam i używam go do zabawek. Spryskanie/zmoczenie drobną warstwą zabawek powoduje, że fajniej wychodzą na fotach (tak to kiedyś przypadkiem odkryłem)
Zdarzyły mi się jakieś ślimaki, a nawet raz przelatujący motyl w kadrze, lecz ja jakoś nie mam serca do współpracy ze zwierzyną
A i jeszcze jedno bo walnąłem byka w poprzednim opisie. To nie było 12-50 bo z nimi kółeczko na obiektywie nie chce współpracować (i generalnie chyba ze wszystkimi systemowymi), tylko jakiś Helios z pierścieniami
Popraw stopkę, wg regulaminu powinna mieć max trzy wiersze. CIEKAWE JAK ZMIESZCZĘ TRZY WIERSZE ALE POSZUKAM. "A GDY JUŻ Z NAS OPADNIE": A gdy już z nas opadnie, łuska słów, i staniemy nadzy, w prawdzie, Co powie nam Bóg?; "BEZ DATY": Dojrzałość przychodzi, Zawsze nazbyt późno, Kiedy już powoli, Odchodzimy w tło; "ZWIERZĘTA": Ofiary naszej pychy, Pokarmy naszych głodów. HEHE UDAŁO SIĘ
No cóż ten niebieski mini-morris na mchu jakoś mi się z gnojarkiem skojarzył......................