Dzięki wyszomir ale nie przejmuj się mną Nie jestem pępkiem świata
Są tu tacy, co kochają oblechy
Oglądam wszystkie Twoje zdjęcia i czasem pozwalam sobie pomarudzić
Dzięki wyszomir ale nie przejmuj się mną Nie jestem pępkiem świata
Są tu tacy, co kochają oblechy
Oglądam wszystkie Twoje zdjęcia i czasem pozwalam sobie pomarudzić
Co byś nie wrzucił to i tak będziemy oglądać i podziwiać. Ostatnia wrzutka równie dobra jak pozostałe.
Więcej moich zdjęć na tomekszpila.com lub spotkajmy się na Instagramie
Dzięki za komentarze
Azgaja - gratulacje! Wspaniała relacja z przeobrażenia!
Bohaterami dzisiejszej wstawki są lenie. Najbardziej znane są czarne jak smoła lenie marcowe (Bibio marci), które wbrew nazwie pojawiają się masowo na przełomie kwietnia i maja i po kilku tygodniach znikają. Lenie odznaczaja sie bardzo silnym dymorfizmem płciowym - tak silnym, że niektórzy widząc samicę i samca myślą, ze to dwa różne gatunki.
Po prawej samica, po lewej - samiec:
2132.
- a tu odwrotnie - samica po lewej:
2133.
Samiec lenia któremu chyba nie do końca wyszło przeobrażenie:
2134.
U innych gatunków leni samce mają niekiedy brązowe nogi:
2135.
ale są też i takie, u których samiec ma czarne, a brązowe samica:
2136.
A tu jeszcze para jakichś leni o znacznie mniejszych rozmiarach - ten gatunek pojawia się we wrześniu:
2137.
Ostatnio edytowane przez wyszomir ; 26.02.17 o 00:44
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dzięki za komentarz i uzupełnienie wstawki
Dziś - niewielki, efektownie ubarwione pluskwiaki - warzywnice.
Ciemno ubarwiony egzemplarz warzywnicy kapustnej (zdarzają się też osobniki z jasnoszarym wzorem na pokrywach skrzydeł):
2338.
- warzywnica ozdobna:
2339.
- i jakaś trzecia - przypuszczam, że to tez warzywnica ozdobna - w tym rodzaju występuje dość znaczny rozrzut ubarwienia poszczególnych osobników:
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Skąd taka różnica w wielkości oczu u leni?
Skąd się u nich bierze tak silny dymorfizm płciowy - nie wiem. Faktem jest, że wiele osób widząc samicę i samca lenia jest przekonanych, że to są dwa różne gatunki.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dziś dla odpoczynku od 'robali' kilka kadrów rzekotek drzewnych z 2015 roku.
Dwa 'klasyczne':
2341.
2342.
- nieco 'sytuacyjny' z potencjalną ofiarą na grzbiecie - niestety żadnej szansy na uniknięcie zasłonięcia części modelki liściem nie było - owad po ok. sekundzie odleciał, zresztą i tak nie mogłem zmienić kąta - modelka siedziała w głębi krzaka i podejść do niej pod innym kątem nie było jak :
2343.
- i ciekawostka - rzekotka bez jednego oka. Wydaje się, że nie była to jakaś świeża rana (a może w ogóle nie rana, tylko jakaś wada genetyczna), a rzekotka mimo tego kalectwa całkiem dobrze dawała sobie radę - na tyle dobrze, ze w następnym roku znów ją w tym samym miejscu spotkałem::
2344.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Kapitalne ujęcia, uwielbiam rzekotki
E-M1, E-3, E-30, TG-2, Stylus XZ-2, E-PL2, C-2100 UZ, ZD 8, ZD 7-14, ZD 14-54 II, 12-60 SWD, 50-200 SWD, 35 ED Macro, 50 ED Macro, ED 90-250, EC-20, EC-14, EX-25, FL-50 R, FS-SRF-11, Sigma 150 HSM