Ostatnie niedobitki
231,232,233
Ostatnie niedobitki
231,232,233
Krywań. Sam szlak (zielony z Tri Studnicky a potem niebieski na wierzchołek) bardzo sympatyczny i całkiem szybki. Na trasie było troszkę deszczowo, ale na szczycie przywitało nas "niestety punktowo" słoneczko. Widoków prawie zero, ale przynajmniej skała sucha, bo podejście na Krywań, a potem zejście w deszczu to żadna przyjemność - nawet na tak względnie łatwym szlaku. W kilku opisach znalazłem info, że pod szczytem robi się ciężko dla osób z lękiem wysokości. Może i tak jest, ale jakoś nie doświadczyłem niczego wybitnie emocjonującego. Znacznie fajniejsze było wejście na Małą Wysoką, ale i tam nie kręciło się w głowie od stromizny Co najfajniejsze, to na szlaku nie spotkaliśmy praktycznie nikogo. Na szczycie siedzieliśmy sami przez prawie dwadzieścia minut, zanim przepędziły nas deszczowe chmury...
234,235,236,237
Zejście z Krywania
238,239,240,241
Podejście na Małą Wysoką. Fajna wysiłkowa trasa. W sumie jakieś 27 km. Z robieniem zdjęć zajęła mi 13 godzin. Spotkaliśmy przy okazji Misia, ale to w dolinach Tatrzańskich norma
242,243,244,245
Powrót na Łysą Polanę
246,247,248,249,250
Podoba mi się. Z przyjemnością oglądam. Niestety nie mogę dac plusika. Może ktoś w moim (i swoim) imieniu.
Dałem w Twoim i swoim imieniu
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dziękuję
Fajnie, że się Wam podoba. Niestety szybko w górach się nie pojawię, ale obiecuję coś we wrześniu wrzucić