Bez pokrętła PASM można się obejść, wybór trybu AE za pomocą dotykowego ekranu jest bardzo prosty.
Co do sanek, to sam bym do takiego aparatu nie podpiął zewnętrznej lampy (tak samo, jak nie przewoziłbym trzydrzwiowej szafy na dachu malucha), ale ktoś inny, dla kogo będzie to podstawowy aparat do wszystkich zadań, raz na jakiś czas może będzie chciał lampę podłączyć. Nie wiem, co im przeszkadzały te sanki...
No ale z mikrofonem to już kompletne nieporozumienie. W GF1 był mono, potem dali stereo w GF2 (całkiem znośny ten mikrofon), żeby teraz znowu wrócić do mono.