Dwojka fajny strzal... Pozostale troche ciemne.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Myślałem, że takie w cieniu będą fajne, ale może się myliłem, nie jest na tyle ciemno żeby nie było widać oczu zawodnika, a jaśniejsze też mam
i tu pierwsze pytanie, a mianowicie:
Czy zdjęcia muszą przedstawiać cały motocykl ? Czy możliwe jest ucinanie ?
Dziś zrobiłem kilka fajnych zdjęć, niestety ze względu na prędkość "modeli" gdzieś tam się trochę ścięło i nie wiem co z tym robić. Wywalać, czy kadrować ?
Dwójka świetna. Trójka - mimo, że podobna nie ma już takich emocji. Chyba zacznę też chodzić na żużel, w końcu jestem z Zielonej Góry. Może ktoś napisze gdzie najlepiej siadać? Jak podejść do tematu?
--------------------------------------------
E-30, E-510, ZD50, ZD12-60, ZD14-42, ZD40-150, FL36R
Co do siadania, ja dzisiaj próbowałem w różnych miejscach (trybuny) i oczywiście w jakiś tam sposób ograniczało mnie słońce, ale zauważyłem, że największe zamieszanie jest w pierwszym zakręcie na pierwszym okrążeniu, tu najłatwiej trafić całą czwórkę, i jest to też dobre miejsce do fotografowania każdego następnego okrążenia po długiej prostej wchodzą w zakręt z jakąś nieprawdopodobną prędkością. Tak więc jak światło dopisze to pierwszy zakręt rządzi !! Aha, jak mamy dobre tele, to i z tego pierwszego zakrętu taśmę na starcie sfocimy.
Fajne foty. Może też się w końcu wybiorę, żeby przetestować tele, które mam od pół roku i jakoś nie było okazji.
Strasznie to monotonne i statyczne. Kadry jednostajne.
Ja swego czasu trafiłem zupełnie przypadkiem na zawody motocrossowe (przejeżdżałem obok) i kombinowałem z jedną stałką 35mm.
Wydaje mi się, że właśnie szerszy kąt pozwala przedstawić dynamikę tego sportu bardziej niż teleobiektyw. Zerknij tu.
Jest tylko jedna różnica, w cross'ie ustawisz się w ilu miejscach zechcesz (jak tylko zacznie się w Strykowie to pojadę), a tu panowie zapychają w kółeczko, można by wejść do "parku" i złapać tankowanie, ale czy to warto ? Twoje zdjęcia z cross'u są bardzo fajne i zaskoczyło mnie to 35mm, które zabiorę na następne zawody.
Skoro sądzisz, że inaczej się nie da, to po co ciągnąć wątek
Rób dalej teleobiektywem, po jakichś 3-4 razach znudzi ci się. Ile można mieć ujęć skręcającego motocykla (gdzie w dodatku nie widać ruchu)?
Nie napisałem, że się nie da, tylko, że specyfika tego akurat sportu trochę mnie ogranicza, a co do ilości... można ich mieć pewnie tyle samo co kwiatków, samolotów albo kamienic Nie miałem zamiaru w tym wątku nikogo na siłę przekonywać do robienia takich właśnie zdjęć, założyłem go raczej po to, żeby jako laik dowiedzieć się od mądrzejszych jak i co jeść żeby smakowało. Od Ciebie dowiedziałem się, że można poszukać szerszego kadru, spróbuję oczywiście, a od innych może dowiem się czegoś innego ?