Rowerowo- fotograficzna kariera BIKERA.

[BIKER]

Też mam takie wnioski.

[pers]

Bardzo fajny wątek – rower + aparat fotograficzne to idealne połączenie. Przyznam się, że też zabieram aparat fotograficzny na moje przejażdżki rowerowe. Można ustrzelić fajne zdjęcia.

[BIKER]

Witaj, miło Ciebie widzieć i dzięki z ciepłe słowa. Długo sie to rodziło, ale tak mnie wciągnęło, że nawet nie będe próbował się od tej frajdy uwalniać. Dopóki starczy zdrowia.
W szarości codziennej to mi sprawia największą przyjemność.
Pozdrowerki
c.d.n.

[GrzegorzSz]

wiewióry są fajne niestety nie mam do nich szczęścia są szybkie i bardzo płochliwe jeszcze mi się nie udało zrobić jakiegoś ciekawego zdjęcia
a lubie te zwierzątka

[Bodzip]

wiewióry są fajne niestety nie mam do nich szczęścia są szybkie i bardzo płochliwe jeszcze mi się nie udało zrobić jakiegoś ciekawego zdjęcia
a lubie te zwierzątka

Za pozowanie trzeba płacić.
Weź orzechy

[majeczek78]

Witaj Biker. Wiewióry superanckie. Zwierzaki to sympatyczne więc tym bardziej fajnie mieć je na fotach. A te wcześniejsze z modelkami to pierwsze trochę nie ostre ale tak to fajnie.

[BIKER]

Witam.
Ostatnio wszelkie okazje do focenia zabiera mi zaangażowanie w pracy. Ale zbliża się wyjazd na kolejną wycieczkę i trzeba się pogodzić z zasadą "coś za coś". Mimo to znalazłem trochę czasu, aby ponownie potrenować z 7-14 mm. Kłaniam się za objektyw Jackowi i składam serdeczne podziękowanie.
Na krótki trening wybrałem Manufakturę w nocnej scenerii i Pałac Poznańskiego znany również jako Muzeum miasta Łodzi, od którego zacznę.
Wybrałem się ze statywem do znanego w Łodzi zabytku aby uwiecznić jego piękne wnętrza. Nie przypuszczałem że spotka mnie tam niezbyt miła niespodzianka. Mimo darmowego wstępu objekt nie był oblężony przez oglądających, miałem więc nadzieję na kilka ciekawych kadrów. Gdy zacząłem rozstawiać statyw i mierzyć na kartce WB, usłyszałem od personelu, że ze statywem zdjęć w pałacu robić nie wolno!!!???
Rozumiem że każdy objekt tego typu musi mieć swoje przepisy, ale miałem nadzieję że da się w tej kwestii dogadać (ew.opłata). Nic z tego personel pozostał nieubłagany a żeby było ciekawiej na moje pytanie dlaczego, usłyszałem że na statywie mógłbym zrobić "zbyt artystyczne zdjęcia".
Mocno zirytowany pospacerowałem więc kilkanaście minut po pałacu i zrobiłem kilka fotek z ręki. Na jednej z fotek widać stojący z boku statyw. Nie jestem zadowolony ze wszystkich.
dla Was przygotowałem 3 kadry, na więcej nie miałem po prostu ochoty.

[Bodzip]

Znam ten ból, w większości cerkiewek na moim terenie też patrzą krzywym okiem na statyw. Nie wiem co implikuje taką postawę, bo jest sprzęt który zrobi technicznie dobre zdjęcie z ręki przy świeczce.
Mimo to najczęstsza postawa to "nie, bo nie"
Jeszcze w cerkwiach grecko-katolickich nie ma takich obostrzeń, natomiast w prawosławnych bywają żądania co do wielkości i wagi publikowanego pliku, a nawet ograniczenia tylko do użytku prywatnego.

[BIKER]

Witaj Boguś, miło Ciebie widzieć. Ja myślę że wszelkie trudności z jakimi można się spotkać przy fotografowaniu, zależą tak naprawdę od dobrej lub złej woli ludzi, niezależnie od tego czy focimy w objekcie miejskim czy prywatnym. Potwierdzają to moje przygody zarówno te ciekawe jak i niemiłe. Mógłbym na ten temat prawie książkę napisać. Pewna Pani która kilka lat temu wpuściła mnie na taras wieżowca łódzkiej telewizji na 16 piętrze przez swój pokój biurowy, o mało nie straciła za to pracy. Ktoś jej próbował perswadować, że mogłem być.............samobójcą. A ja się uparłem że zrobię ładną panoramę mojej Łodzi.
A z Pałacem Poznańskiego jest historia odwrotna niż z muzeum Kinematografii w pałacu Scheiblera. Tam mnie przyjęto z otwartymi rękami, a jak wysłałem kilka zrobionych we wnętrzach fotek, znów dostałem zaproszenie na sesję solo. No cóż jacy ludzie, takie intencje. Pałac Poznańskiego to symbol przepychu i historia rodziny pewnego obcokrajowca, który robił karierę biznesową w całej Europie, a w Polsce i Łodzi zapuścił korzenie w czasach gdy nasz kraj przez 123 lata deptały buciory zaborców i okupantów. Wśród eksponatów w naprawdę przepięknych wnętrzach znalazło się też miejsce na historię muzyka Rubinsteina, też obcokrajowca ale urodzonego w Łodzi w tych samych czasach. O Polsce i Łodzi w tym pałacu jest tak naprawdę niewiele, a największa zbieżność polega właśnie na działalności wyeksponowanych osób w Łodzi i tym co po sobie zostawili. Takie mieliśmy dzieje jako kraj i do dziś widać w róznej formie(nie zawsze miłej) skutki tych dziejów, bo dostęp do wielu objektów dla psjonatów historii czy fotografowania jest blokowany przez dziwne ograniczenia.

Dzień póżniej zabrałem po południu statyw i ruszyłem potrenować kadry na Manufakturze w wieczornej scenerii. Tu też nie było oblężenia wszak mamy wakacje. Na tle ciemniejącego nieba mogłem swobodnie poszukać nowych kadrów korzystająć z nieprzeciętnych możliwości 7-14.
Zaliczyłem również podziemny kanał wodny pod placem Wolności.

[GrzegorzSz]

ciekawe miejsce ładne zdjęcia też lubie pozwiedzać i popstrykać trochę i niestety często słyszę nie nie z lampą to nie wolno ze statywem też jak by to naprawde komuś przeszkadzało