Rozterki życiowe kompletnej amatorki

[usmiechnieta]

Witam,

po pierwsze przepraszam za zaśmiecanie, bo pewnie gdzies bym znalazła odpowiedź, ale już nie mam cierpliwości szukać.

Od paru miesięcy jestem szczęśliwą (albo może i nie) posiadaczką e300 z double kitem. i wszystko jest pięknie dopóki używam 40-150mm, ale niestety z 14-45 sprawa nie wygląda już tak ładnie (a używam go dużo częściej).
Wcześniej miałam zwykłą cyfróweczkę kodaka, ale z jednego byłam zadowolona- kolorów. wszystkie wiernie oddane, żadnych problemów z przesyceniem barw albo wyblaknięciem.
a niestety teraz bardzo rzadko wychodzi mi zdjęcie, które miałoby wiernie oddane barwy. na ogół wszystko jest za szare/blade. już chyba wolałabym przesycenie kolorów;]

no i chciałabym się dowiedzieć czy to dlatego, że nie umiem cykać (bo nie będę udawać że umiem, chociaz chciałabym się "naumieć", a jak mi każde zdjęcie wychodzi ponure to się zniechęcam mimo że lubię latać z aparatem) czy może być jakaś inna przyczyna?

pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź
zuzka

[tomek s]

może to kwestia ustawienia poprawnego balansu bieli, poza tym zdjęcia z lustrzanek są moim zdaniem bardziej naturalne i bliższe rzeczywistości niż te plastikowe przesycone kolorami z kompaktów. Zaczekaj do wiosny, aż się zrobi zielono i kolorowo, zdjęcia pewnie też będą wyglądać bardziej optymistycznie
pzdr

[suchar]

Tak, to moze byc kwestia WB, jak pisze tomek s. Zdjecia z komapktow sa plastikowe, glownie ze wzgledu na przeostrzanie juz w aparacie, ale barwy tez sa czesto przesycone. Lustrzanki z reguly mniej psuja fotke, dzieki czemu zdjecia sa bardziej naturalne. Lustrzanki niejako daja wybor, bo jak sie chce fotke jak z kompaktu, to jest do tego chociazby OM. usmiechnieta wrzuc jakies przykladowe fotki, na ktorych wedlug Ciebie jest cos nie tak z barwami.
Pzdr

[Jeronimo]

juz kiedys pisalem o moich odczuciach jak przeszedlem z kompakta na lustrzanke...

Proponuje zrobic sobie taki test
Pstryknac fotke bialej sciany kompaktem i tej samej sciany lustrzanka. Z kompaktu to raczej wyjdzie biala ladna sciana no, a z lustrzanki (to pomijajac problemy z wyostrzeniem na gladka sciane) wyjdzie naturalna sciana, z brudem i cieniami ....

Jesli masz problemy tylko z 14-45mm i chodzi tez o ostrosc to poczytaj posty w KOMPENDIUM

pozdrawiam

[johan]

Najlepszym wyjściem jest robienie fotek w formacie ORF i później dowolne nasycanie, podostrzanie, zabawa z WB, itp. na kompie. Można w ten sposób uratować sporo fotek, których przy jpg byłoby ciężko. Jedyny warunek to duża karta CF.
pzdr

[Wiejo]

musisz poczytać jak pisali koledzy o prawidłowym ustalaniu balansu bieli i Twoje kłopoty z kolorem się skończą, gdyż dla naturalności barw wszyscy tutaj kochają Olka. Obiektywem 40-150 jak przyposzczam robisz zdjęcia na dworze i dlatego większośc jest udanych z kolei krutszym w pomieszczeniach lub zacienionych miejscach i dlatego kolor pada. Jak na razie włącz funkcję WB auto i sprawdź w nastawach aparatu może ktoś zmienił kolor lub nasycenie.

[usmiechnieta]

źródło

i o ile dół mi jeszcze podpada o tyle góra już nie bardzo. a zdjęcie miało jak najlepiej pokazać jaka to śliczna pogoda była na początku lutego, chciałam znajomych podenerwować jak na śnieg narzekali, ale chytry plan nie wyszedł. ja cały czas mam wrażenie, jakby na tym zdjęciu była jakas szaro-bura powłoczka. moze po prostu mam zle wrazenie

dzięki za pomoc

[tomek s]

hmmm, to może zastanów się nad zakupem szarej połówki, ewentualnie polara na słoneczne dni. Szara połówka przyciemni ładnie górną część kadru, chmury nie będą przepalone, a dostaną nieco kontrastu i koloru, dół zaś pozostanie prawidłowo doświetlony. W słoneczne dni polar uwydatni błękit nieba, zlikwiduje odbicia, odblaski np. na powierzchnie wody i ogólnie wzmocni kolorystykę i kontrastowość zdjęć.
pzdr

[johan]

Potrzebny Ci filtr połówkowy szary lub filtr polaryzacyjny. Wtedy podbijesz kolory, zwłaszcza nieba.
filtry
pzdr

[Rafał Czarny]

Obrazek

i o ile dół mi jeszcze podpada o tyle góra już nie bardzo. a zdjęcie miało jak najlepiej pokazać jaka to śliczna pogoda była na początku lutego, chciałam znajomych podenerwować jak na śnieg narzekali, ale chytry plan nie wyszedł. ja cały czas mam wrażenie, jakby na tym zdjęciu była jakas szaro-bura powłoczka. moze po prostu mam zle wrazenie

dzięki za pomoc

Jak dla mnie fota spoko. Musisz opanować podstawową obróbkę na komputerze. Z jednej foty obrabiasz dwie - jedna ma dobrze zrobione niebo, druga dobry dół. I w programie nakładasz maskę i pędzelkiem doprowadzasz do ładu całość. W sumie prosta sprawa. Są jeszcze HDRy, sporo było o tym na naszym forum...