Jak dla mnie to pierwsza fotka oraz z jencami.
Jak dla mnie to pierwsza fotka oraz z jencami.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Dwa kolejne zdjęcia tym razem z cmentarza żołnierzy z I i II Wojny Światowej
Podoba się
Pierwsze fajny kadr, na dwójce trochę krzywo. Na plus.
Święta, święta i po świętach
Będąc z wizytą u rodziny w Wałbrzychu skorzystałem z okazji by odwiedzić tamtejszą palmiarnię.
Był to też pretekst by rozprostować trochę kości i oderwać się od świątecznego stołu
Wrażenia... mnóstwo zieleni i klimat sauny
Oczywiście aparat też się przydał choć generalnie do rodzinnych fotek.
Starczyło jednak czasu by uwiecznić kilka tamtejszych okazów.
Niestety w ferworze walki żadnych nazw nie zapisałem...
Poniżej po dwie fotki fauny i flory. Jak zwykle za wszelkie uwagi będę wdzięczny.
Jak dla mnie 14 najładniejsze
To w palmiarni żółwie też maja Żółwiowe to drugie ładniejsze, fajny kadr.
Ostatnia (13) fajna...
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
W sobotę postanowiłem odwiedzić żagański dworzec PKP.
Dawno już tam nie byłem bo i po co. Nie pamiętam już kiedy ostatni raz jechałem pociągiem.
Pamiętam jednak z dzieciństwa jakim życiem tętnił ten dworzec.
Jak dużym węzłem komunikacyjnym był, zwłaszcza jak na tak nieduże miasto.
Te tłumy ludzi na peronach, przyjeżdżające i odjeżdżające co chwila pociągi, niektóre ciągnięte jeszcze przez parowozy.
Ludzie wyskakujący jeszcze z jadących składów i biegnący na postój taksówek...
Teraz cisza...pociągów kilka dziennie...jedynie szynobus kursujący regularnie.
W samym budynku działająca tylko kasa i WC.
O części gdzie kiedyś znajdowały się poczekalnia i restauracja dowiadujemy się tylko z pozostawionych szyldów gdyż drzwi do nich zabite są deskami.
Pamiętam jak jeżdżąc w dzieciństwie pociągami lubiłem ten dworzec jak i dworce "przesiadkowe" w Legnicy i Wrocławiu.
Teraz mogę opowiadać córce o tym jak jakąś bajkę...
Kilka zdjęć z tej wizyty i pierwszych prób użycia Machinery.
Część I
Co do ostatniej, "dworcowej" wrzuty mam.. ambiwalentne uczucia
To juz nie zdjecia, tylko raczej cos blizej obrazu. Taki przegiety HDR, ma swoj urok, choc mi osobiscie sie srednio podoba. Rozumiem jednak, ze to proby, poszukiwania czegos innego, nowego w dziedzinie foto. I plus za to.
Tom
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Dzięki za opinię. Pomysł z HDR był po części przypadkowy.
Kolory jakie zastałem nie należały do tych, które dobrze prezentują się na zdjęciu
Pierwszą myślą było, by przerobić je na B&W.
Przypomniałem jednak sobie, że nie miałem jeszcze okazji "pobawienia" się programem Machinery.
Predefiniowane ustawienia nie przekonały mnie do końca, więc postanowiłem, tak jak to nazwałeś, przegiąć .
Efekt wydał mi się na tyle ciekawy, że tak postanowiłem go przedstawić. Oczywiście za wszystkie opinie i sugestie będę wdzięczny