Całkiem niedawno powróciłem do fotografii po wielu latach przerwy i jak kiedyś pracowałem godzinami w ciemni, tak teraz praca przeniosła się na monitor komputera. Od jakiegoś czasu szukałem programu, który będzie w miarę zaawansowany, ale prosty w obsłudze, a jednocześnie w przystępnej cenie. Po przetestowaniu kilku programów mój wybór padł na Corel Paint Shop Pro Photo X2. W sumie za 199 zł można mieć porządny program do obróbki zdjęć. Miał tylko jedną wadę, dla mnie ogromną – nie wywoływał plików .ORF, które robił mój Olympus E-510. Po wymianie ma E-30 było to samo. Długo zastanawiałem się czy zainwestować pieniądze w program, który nie zadowoli mnie w 100 %. Do tej pory zwlekałem. Kilka dni temu zajrzałem na stronę Vobisu i moim oczom ukazała się najnowsza wersja Corela oznaczona nr X3. Pierwsze co zrobiłem, to ściągnąłem instalkę i po instalacji sprawdziłem, czy program wywołuje RAWy z Olympusa. Byłem mile zaskoczony. W końcu doczekałem się programu, który obsługuje ORFy i na który zdecydowałem się od razu, chociaż cena nie jest już tak przystępna. Dołożyli za tę przyjemność równą stówkę, ale dodają pendriva 4GB. Trzeba też poczekać, gdyż nie ma jeszcze programu w magazynach, no to czekam i używam wersji trial. Sporo mam do nauki, ale z czasem postaram się opanować to narzędzie pracy. Czy ktoś z klubowiczów też pracuje na CPSPP X2 lub X3?