Ok po grudniowej przerwie jedziemy dalej.
Temat mi podesłany od osoby chcącej zachować anonimowość.
Nie chodzi o kwestie prawne, ale etyczne. Jakiego zdjęcia byście nie wykonali? Czy może jednak nie ma ograniczeń? Co jest ważniejsze - złapana chwila czy to, co wtedy czuje fotografowana osoba? Itp. itd. zostawiam do wolnej interpretacji...