Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 1234 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 50

Wątek: Dla miłośników filtrów UV...

  1. #11
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    24
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez luc4s
    pooglądałem pod światło swojego B&W to się przeraziłem, nie wiem jak ale pojawiły się na nim niewielkie rysy
    to o niczym nie świadczy, B&W może być bardziej mięki, albo filtr ten miał jakiegoś pecha. Noszę obecne okulary korekcyjne juz rok, zamontowane soczewki to utwardzone plastiki ze specjalnymi powłokami, wycieranie podkoszulką (wiem, wiem tak się nie robi) i żadnej ryski na okularach. A to też tak jakby szkło....

    [edycja]
    sorki, wytarłem je wreszcie po roku porządnie i żadnej większej ryski nie mają wpływającej na przenoszenie wizji do oka
    [koniec edycji]


    b.

  2. #12
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Rafał Czarny
    Dołączył
    Jan 2006
    Mieszka w
    Krakowie
    Posty
    8.679
    Siła reputacji
    113
    Moja galeria
    Moim skromnym zdaniem, stosowanie filtru UV jako zabezpieczenia obietywu jest ze wszechmiar rozsądne. Jeśli ktoś foci w trudnych warunkach oświtleniowych, to zawsze można do takiej foty zdjąć filterek. Ja tam się nie cackam ze sprzętem, po prostu go używam. Dlatego możliwość wytarcia obiektywu rękawem (jeśli coś napada) jest dla mnie dużym komfortem. Jakoś serce by mnie bolało gwałcić tak goły obiektyw (bez filtra UV).
    gAlErIa czArNeGo
    oPoWiEm wAm o mArKu
    Pampalini, łowca stworzeń, wypier..lił się o korzeń.

  3. #13
    | OlyJedi
    Dołączył
    Dec 2004
    Posty
    549
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria
    No nie wiem, kilka razy na spływie wycierałem filtr rękawem czy podkoszulkiem podczas deszczu czy tuż po. Z obiektywem na pewno bym nie ryzykował. I później miałbym do siebie żal że zamiast robić zdjęcie lazłem do plecaku po specjalna chustkę.
    A raz na filtrze usiadła mucha, dosłownie na ułamek sekundy.
    Q mać! Nigdy przedtem nie sądziłem że zwykłe muchy zostawiają na szkle takie paskudne ślady. Musiałem prawie zeskrobywać.

  4. #14
    | OlyJedi
    Dołączył
    Jul 2005
    Mieszka w
    Galicja
    Posty
    1.025
    Siła reputacji
    30
    Moja galeria
    Zawsze mam filtr na szlach, na ogol uzywalem B+W ale na 14-54 mam czarna Hoye, na jakims Hame wielopowlokowa.
    Taka Hama t5roszke przymula ale niewiele, ciut. Inne bardzo malo. Natomiast ciagle wycieram te filtry, szczegolnie w zimie gdy para siada na szklach po wejsciu do mieszkania. Do tego mgly poranne, rosa, deszcz, kurz, odpadniety dekielek w torbie. A nawet kozie mleko chlusniete prosto w obiektyw. Dobry B+W rozbieralny dal sie umyc i wysuszyc. Nie wiem co by bylo wtedy ze szklem?
    czesc.Ch.

  5. #15
    Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi
    Dołączył
    Jun 2004
    Posty
    5.023
    Siła reputacji
    147
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez blady
    Cytat Zamieszczone przez luc4s
    pooglądałem pod światło swojego B&W to się przeraziłem, nie wiem jak ale pojawiły się na nim niewielkie rysy
    to o niczym nie świadczy, B&W może być bardziej mięki, albo filtr ten miał jakiegoś pecha. Noszę obecne okulary korekcyjne juz rok, zamontowane soczewki to utwardzone plastiki ze specjalnymi powłokami, wycieranie podkoszulką (wiem, wiem tak się nie robi) i żadnej ryski na okularach. A to też tak jakby szkło....
    Ten filt też niby posiada warstwę utwardzaną, a jednak rysy są, co prawda na zdjęcia one wpływy nie mają , zresztą są na obrzeżach filtra, ale jak pomyśle, że mogło to się stać na 14-54 to mnie ciarki przechodzą, ten obiektyw jest zbyt cenny. Fotografowałem kiedyś jeszcze jak nie miałem filtrów harcerzy z zapalanymi parafinowymi pochodniami, które strasznie kopciły a cały ten syf pech chciał, że zawiewało na mnie. Na szkle pojawiło się mnóstwo jakiś kropek, których później nie mogłem się doczyścić, od tamtego czasu tylko filterek, a jak potrzebuje fotke naprawde dużej jakości to go sciągam. Zresztą z filtrem nie boję się dać aparatu np. siostrze, bo palucha na 14-54 chyba bym nie przeżył
    Moje fotografie: www.beluch.pl | Grupa dyskusyjna M43 Polska

  6. #16

    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    kujawy
    Posty
    102
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Filtry wymyślono dawno temu, kiedy balans kolorem był bardzo trudny a wszelkie efekty były czarną magią. Wówczas ich stosowanie miało uzasadnienie. Dzisiaj w świecie cyfrowym ciemnią stał się zwykły komputer i wyrafinowane aplikacje. Moim zdaniem stosowanie filtra (jednego) jest wskazane tylko i wyłącznie pod kątem ochrony optyki. Szkoda że filtry pogarszają właściwości obiektywu - ponieważ jego analogowe zalety dzisiaj już są nieprzydatne, powiem dosadniej - uciążliwe i kosztowne. W ciemni cyfrowej można dokonać tyle ile starczy nam wszystkim razem wziętym wyobrażni i jeszcze więcej, że cały wagon filtrów nie podoła temu. Dlatego idealnym filtrem jest zupełnie neutralnie obojętny, który nie powoduje żadnych przekłamań czy obniżeń jasnośći obiektywu. Kto zna taki filtr ?...

  7. #17
    | OlyJedi
    Dołączył
    Dec 2004
    Posty
    549
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria
    lepmity
    Jak na mój gust - zawile, niekonkretnie i niewiadomo co autor miał na myśli.
    Na przykład nie znam takiego filtra jak "jeden".
    Co to za jeden?

  8. #18
    | OlyJedi
    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    N=52°16 E=20°57
    Posty
    1.648
    Siła reputacji
    24
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez lepmity
    Dlatego idealnym filtrem jest zupełnie neutralnie obojętny, który nie powoduje żadnych przekłamań czy obniżeń jasnośći obiektywu. Kto zna taki filtr ?...
    Przychylam się do pytania kol. lepmity, bo nie mam ochoty zasłaniać szkła jakimś denkiem od słoika i później podziwiać bliki na zdjeciach.

    b.

  9. #19

    Dołączył
    Nov 2005
    Mieszka w
    kujawy
    Posty
    102
    Siła reputacji
    19
    Moja galeria
    Cytat Zamieszczone przez zdrip
    lepmity
    Na przykład nie znam takiego filtra jak "jeden".
    Co to za jeden?
    Jeden znaczy "jeden" tylko do ochrony obiektywu przed uszkodzeniem (porysowaniem). Wszystkie inne o przeróżnych właściwościach efektowych są naciąganiem na zbędny i nieprzydatny wydatek finansowy.

  10. #20
    | OlyJedi
    Dołączył
    Dec 2004
    Posty
    549
    Siła reputacji
    20
    Moja galeria
    Co do pierwszej części pytania - nie wnoszenie zdanych efektów to są neutralne ochronne filtry - zwykłe szkło dobrej jakości z powłokami antyrefleksyjnymi. Podobno ciężko znaleźć.
    Dlatego częściej używają UV - też dobrej jakości szkło, specjalny rodzaj, który tłumi UV, też z powłokami. Żeby były widoczne efekty musi być albo obiektyw z plastykowych soczewek albo dużo tego ufala, czyli wysoko w górach. Normalnie żadnych efektów nie widać.

    A co do drugiej części, to chyba niema filtrów które by nie psuły obraz.

Tagi dla tego wątku

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.