Obiekty prywatne: sklepy, restauracje itd.
Moim zdaniem podmiot prowadzący np. hipermarket może wprowadzić prawnie skuteczny zakaz fotografowania, przynajmniej jeśli chodzi o „szerszą perspektywę” – czyli całości sklepu, układ towaru na półkach, a nie np. robienie zdjęć poszczególnym produktom będącym w sprzedaży. Rozważania takie nie mają jednak racji w praktyce, chociaż w ewentualnym sporze przed sądem byłyby przydatne.
Jeżeli w obiekcie prywatnym został ustanowiony zakaz fotografowania, nie ma możliwości natychmiastowego wyegzekwowania tego nakazu. Ochrona (np. w supermarkecie) nie ma bowiem uprawnień do np. odebrania aparatu siłą. Możliwe jest natomiast (przynajmniej teoretycznie) wystąpienie przeciwko fotografującemu z powództwem cywilnym, po uprzednim wezwaniu policji w celu identyfikacji naruszającego zakaz.