Ja jestem ciekawy, czy Australijczycy tu zaglądają...
okazja była, to zabrałeś aparat, słuszna decyzja. Fajny przegląd backstage'u festivalu.
Zatęskniłem.
Ja jestem ciekawy, czy Australijczycy tu zaglądają...
okazja była, to zabrałeś aparat, słuszna decyzja. Fajny przegląd backstage'u festivalu.
Zatęskniłem.
GRH Bluszcz. Plaża lata 30-te. Panie specjalizują się w międzywojennej modzie cywilnej. Szkoda, że na dioramie było tak ciasno i dużo śmieci. Chciało by się następną sesję robić już na plaży. Obróbkowo też podszedłem stylowo w luźnym kierunku.
Ostatnio edytowane przez Sawa ; 1.08.16 o 09:36 Powód: skrót
Smakowite.Jednak na cz-b bym inaczej obrobil.Jednak to tylko kwestia indywidualnego podejscia.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Mirek cz-b mam na kliszy tylko nie wypstykałem całej rolki, wiec nie obrabiałem analogowo. Dzięki za dobre słowo
Pozostae zorganizować z paniami plenerek, lub wydzielać na przyszłość kącik fotograficzny jakimś rodzajem tła, siatka maskującą?
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
A ja lyzeczke dorzuce, rozumiem epoke, rozumiem, pewnie celowy zabieg kolorystyczny ale osobiscie poszedlbym w kodakowskie narzuty kontrastu i zolci z czerwienia.
Dwa wyrozniajace sie, jak dla mnie przekombinowane kolorystycznie.
pozdroofka
PS
A moze to swiatlo? Slonce to slonce, a nie halogen
Member of ABCDEFG Polska. 15% miesiecznie bez ryzyka! Zapraszam.
Super seria
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
seria bardzo miła dla oka. Dla mnie trochę ciasno kadrowane, ale widać że w tle za dużo się dzieje. Mi bardziej podchodzą naturalne kolory, z tych bardziej obrobionych to ostatnie
A ja jestem zaskoczony, że poszedłeś na taką łatwiznę.
Zupełnie jakbyś pierwszy raz fotografował i pospiesznie pstrykał bez zastanowienia się, co jest w kadrze (oprócz modelek rzecz jasna).
Z kwestii technicznych najbardziej drażni chaos i niekonsekwencja oświetleniowa. Dziewczyny ewidentnie opalają się na plaży. Więc zgodnie z logiką powinno byc słońce. A jeśli jest słońce, to powinen być cień. Tu go nie ma, dlatego podświadomie w odbiorze tych zdjęć coś "zgrzyta".
Na taki zabieg oświetleniowy we wnętrzach jeszcze mógłbym się zgodzić. Ale na zewnątrz, w środku dnia? Nie idź tą drogą!
A ja inaczej podchodze do tego.Nie widze tu plazy,Widze wywrotke piasku wysypanego przed krzakami.Nie widze tu tez ostrego slonca(ktore zawsze jest na plazy logicznie myslac.)
Ja widze jak "damy w latach 30" przyjechaly nad jeziorko wypic butelke wina w cieniu i przy okazji poopalac nogi korzystajac z lagodnego slonca przebiajajacego sie przez chmury.Natomiast "gentelmeni" konczac kolejny set w siatkowke zaraz przybeda i wypija smaczne chlodne piwko czekajace w skrzynce ustawionej w cieniu.
Nie traktuje tego jako sesji fotograficznej w kazdym calu tylko jako zbior kilku zdjec z minionej epoki.Tak jak kiedys dawniej normalnie sie fotografowalo kolegow,kolezanki na przyjacielskim spotkaniu w plenerze.Szkoda,ze dzis sie tego nie robi.Szkoda,ze teraz prawie kazdy fotografuje z ekipa modelki, modeli bedac jodnoosobowym zleceniodawca,ksiegowym,laborantem,fotografem,oswi ewtleniowcem.Modelka juz nie jest kolezanka tylko fryzjerka,pania od makijazu i decydentka od rodzaju kreacji uwidocznionej na kolejnej Sesji Fotograficznej.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie