Nie przekonuje mnie ten 590. Układ optyczny wygląda na taki sam jak w modelach 565 i 570 - ta sama ilość soczewek i grup. Do tego ma zwiększoną liczbę pikseli przy tej samej powierzchni matrycy. Będzie miał większy szum i jeszcze większe problemy w odwzorowaniu szczegółów w trudnych miejscach. Wygląda na to, że Olympus ostro walczy o klienta wyśrubowanymi parametrami. Kupiłem niedawno sp565 mojej mamie. I porównywałem zdjęcia z niego z moim fuji e900. Fizyki nie da się jak na razie oszukać. W e900 matryca ma rozmiar 1/1,6 i w zdjęciach różnica jest widoczna. Mimo, że konstrukcja fuji ma już ze 4 lata to w cieniach jakość zdjęć jest lepsza. Czyli w sp 590 powinna być jeszcze gorsza. Zakres ogniskowych i liczba pikseli może kusić, ale moim zdaniem nie warto się na to łasić. Zresztą, zrobienie ostrego zdjęcia przy ogniskowej 400 mm jest nie lada sztuką, to przy 600 mm, bez statywu chyba nie będzie możliwe. W lustrzance najlepsze wychodzą mi z ręki przy ogniskowej do 200 mm. Większość jest ostra. Tu jest stabilizacja, która jak widzę w sp565 działa sprawnie. Jednak ogniskowa 676, jak w sp590, to chyba już tylko chwyt marketingowy. I do tego ta malutka matryca przy 12,7 mln pikseli!!!