Witajcie,
Zanim zadam pytanie, kilka uwag technicznych
- Przeglądałem wątek o statywach
- Tak, wiem: lekki statyw nie będzie stabilny
No więc poszukuję statywu, który będę mógł zabrać na zbliżający się wyjazd.
Moje kryteria:
- wielkość po złożeniu: ok 35cm (maks 45)
- waga: optymalnie < 1kg
- cena: optymalnie około 100zł (maks 200zł)
- system składania: nie skręcany.
Komentarz dla kryteriów (tzw wymagania funkcjonalne)
- wielkość ma minimalizować ryzyko utraty statywu na wskutek kontroli na lotnisku (tylko bagaż podręczny).
- przede wszystkim autoportrety na tle miasta, również robione wieczorem.
- będzie mało czasu, dlatego preferuję coś co się szybko złoży i rozłoży.
Moje typy:
- Velbon Knak 335E (109zł)
złożony 35cm / robocza do 130cm, wymiary więc ok. Martwią mnie dwie rzeczy: nie wiem jaki jest system rozkładania (czy przypadkiem nie skręcany), maksymalny udźwig 1kg (E-410+FL-36 zmierzone 1030g) i brak opisu na polskiej stronie firmy velbon.
- Velbon CX MINI (79zł)
złożony 30cm / robocza 64cm, czy da się z tej wysokości robić sobie typowe pamiątkowe zdjęcia, czy raczej album będzie z perspektywy żaby?
Poza tym jest ok, waży 800g i dźwiga do 3kg.
- Velbon P-MAX (146zł)
złożony 34cm / robocza 131cm. Mój faworyt (z ceną się pogodzę).
Teoretycznie wszystko idealnie (800g utrzymuje 1,5kg), ale zdjęcia z aukcji:
http://allegro.pl/item454631864_stat...t_fv_gwar.html
przypominają mi trochę słynną hamę-pajęcze-nóżki
- Slik Sprint MINI GM (175zł)
złożony 36 / robocza 111cm. Cenowo tuż za P-MAX, czy będzie lepszy?
Teoretycznie większy udźwig (do 5kg)
- VELBON ULTRA LUX-i SF (269zł), raczej za drogi. Ale może bezkonkurencyjny faworyt? 34cm / 111cm.
Jeśli ktoś z was korzystał z któregoś z powyższych statywów, będę wdzięczny za jakiekolwiek info. Rady fachowców też mile widziane