Rafał, którego używasz? Wiem, że Ty tylko z czymś takim chodzisz... Ciekawy jestem który typ posiadasz
"Fotografując staraj się pokazać to, czego bez ciebie nikt by nie zobaczył." Robert Bresson
Ja ma taki: http://www.allegro.pl/item401556535_...ustrzanek.html
Ale lepszy będzie z pojedynczym paskiem - mniej motania. Np. taki:
http://www.allegro.pl/item401872539_...panasonic.html
Albo:
http://www.allegro.pl/item398877890_...ajtaniej_.html
Ja tam zadnego nie uzywam.Zona nosi plecaka,jak cos to szybko podaje aparat.Czasem jeszcze musze krzyknac-Poda mnie aparat,bo Pan bedzie fotografie robic-,jednak juz bardzo rzadko.Czesto po oczach poznaje i wyprzedza polecenie-kwestia wprawy,a uczy sie szybko.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
Potwierdzam.
Nawet z paskiem nadgarstowym żona jest bardzo przydatna chociażby przy zmianie baterii czy szkiełka. Moja też juz ma odruchy, było nie bylo, dwadzoeścia sześć lat się męczy z "fotografem" to się przyzwyczaiła
Lucca, Rocco - pozazdrościć żon
dzięki wielkie wszystkim za udział w dyskusji. Pomogliści emi bardzo, teraz muszę przeprowadzić rozważania na temat który pasek kupić Bo kupię na pewno Przyznam, że czasami drażni mnie to dyndanie aparatu na szyi. Wtedy miałbym chęć trzymać go w rece, ale nie zastanawiać się przy okazji czy mi z łapy nie wyleci...
Jeszcze raz wielkie dzięki
PS. Dyskusji oczywiście nie zamykam...
"Fotografując staraj się pokazać to, czego bez ciebie nikt by nie zobaczył." Robert Bresson