Fakt, Sony A7 może być atrakcyjną propozycją
Ed. zobaczyłem, że on nie ma stabilizacji, czyli dla mnie jest bez sensu. Cała jego uroda zniknęła Gdybym go kupował, to tylko jako stabilizator do mojego ulubionego 200/2,8
Fakt, Sony A7 może być atrakcyjną propozycją
Ed. zobaczyłem, że on nie ma stabilizacji, czyli dla mnie jest bez sensu. Cała jego uroda zniknęła Gdybym go kupował, to tylko jako stabilizator do mojego ulubionego 200/2,8
Ostatnio edytowane przez fret ; 4.09.18 o 12:56
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
A7 jest taniutkie (3000 zł) A7II także (4500 zł). W sony problem to cena szkieł. Jednak dzięki Viltroxowi, Commlite'owi i innym można używać szkiełek Canona, a to już wychodzi przyzwoicie.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
A możesz mi (lub ktoś inny) wytłumaczyć dlaczego tak jest? Jestem genetyczną blondynką i w ogóle permanentnie początkująca, więc chciałabym wiedzieć. Czy mniejsza matryca potrzebuje większej stabilizacji? A np 6x9 nie potrzebowałby IS?
Nawet jeżeli to pytanie mnie kompletnie kompromituje , to jednak proszę o odpowiedź.
Miłego dnia.
A7 nie ma stabilizacji, nie ma PDAF i ma wadę konstrukcyjną wykluczającą używanie większych i cięższych obiektywów. Jeżeli się zastanawiasz nad A7 to tylko A7 mk II.
Jakaranda. Wydaje mi się że epicure myślał o tym, że matrycę 4/3 łatwiej ustabilizować bo jest mniejsza fizycznie.
ZAPRASZAM: https://www.facebook.com/emil.dzemski, blog http://dzemski.blogspot.com
Nie, miałem na myśli to, że możliwości matryc 4/3 są ograniczone w kwestii użycia wyższych czułości, więc trzymanie się niższych czułości i poleganie na stabilizacji jest kluczowe. W FF takich ograniczeń już nie ma.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
epicure - bardzo dziękuję
Miłego dnia.
w E-M1 mark 1 ISO 3200 jest spokojnie używalne a i ISO 5000 do pokazania na monitorze zupełnie się nadaje.
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Fizyki nie przeskoczysz- 4x mniejsza matryca rejestruje 4x mniej światła w jednostce czasu, pomijam dla tych rozważań przysłonę.
Moje zdjęcia: http://forum.olympusclub.pl/showthre...938#post206938
zabawki: E-M1 + 12-100/f4 + 8-25/f4+100-400/5.6-6.3+ 12/2 + 45/1.8 . Czasem S 23Ultra
każdemu fotmatowi to się przydaje, ale czym większy format tym trudniej ją dobrze zrobić.
Stabilizacja obrazu to tak naprawdę ruch matrycy, Jeśli matryca jest malutka to łatwiej nią ruszyć niż ciężką. Stabilizacja 6x9 tez miałaby sens, tylko ... to by była kilkukrotnie większa masa matrycy, większa bezwładność itd.
No i najważniejsze. 1 mm przesunięcia to całkiem sporo procent jesli matryca ma kilkanaście mm (tak jak 4/3). Ale jesli o 1 mm przesuniesz matryce, która ma kilka cm, to już nie jest to wiele. To by była stabilizacja o bardzo przeciętnej skuteczności. Czyli czym większa matryca tym większa masa i konieczność przesuwania jej o wiele więcej mm. Dwie niekorzystne sprawy.